Odszkodowanie za dziurę w drodze
Obecna – dobiegajca szczliwie, cho niestety tylko pozornie – przerwa w aktywnoci z pewnoci jest jedn z najduszych, jeli w ogle nie najdusz, z jakimi moglicie mie do czynienia obcujc z tym blogiem; nie ma jednak sensu rozwodzi si zbytnio o przyczynach tej przewlekej apatii autora, wystarczy zamiast rozwlekych wynurze uy jednego, jake pojemnego sowa – ycie. Jak w przypadku wszystkiego innego czasy dziel si na lepsze i gorsze, wyjtkiem od tego nie jest rwnie prowadzenie strony internetowej (szerzej nawet oglnie pojta aktywno w Internecie), przypado ta nie omina niestety i mnie samego – w ostatnich tygodniach moja obecno w Internecie osigna swoiste minimum, cho trudno mi w zasadzie powiedzie, dlaczego tak si dzieje, bo trudno to nazwa przesytem czy znudzeniem.
Nie mogo w zwizku z tym by inaczej – Cytadela pokrya si na ponad ju dwa tygodnie kurzem i pleni, poza sporadycznymi komentarzami nie byem w stanie napisa czego wicej. Nie wspominam tutaj wiadomie o pojawiajcych si komentarzach Czytelnikw, ktre z przyjemnoci czytaem i za ktre serdecznie dzikuj. Przepraszam wszystkich rozczarowanych brakiem wpisw (przy zaoeniu, rzecz jasna, e tacy istniej), mia niezmiernie jest wiadomo, e pisze si co, co kto inny czyta z przyjemnoci, jeszcze milsza, e moe tej kolawej twrczoci komu brakowa.
Niestety musz przyzna, e wpis dzisiejszy jest bardziej pokraczn prb wygania si od napisania o czym konkretnym ni takim wanie ‼zwyczajnym” wpisem, licz na Wasz wyrozumiao w tej kwestii. Z jednej strony zapewniam, e Cytadela jako taka nie dokona (przynajmniej w przewidywalnym dla mnie czasie) aonie ywota i stanie si jednym z milionw blogw, ktre strasz po Internecie datami ostatnich wpisw sprzed roku czy nawet duszego czasu. Woyem naprawd sporo pracy zarwno w stworzenie strony w takiej formie, jak ma obecnie, jak i w setki wpisw, nie byoby dobrym pomysem rzuci tym wszystkim i zmarnowa dwa lata pracy. Z drugiej jednak strony chc by wobec wszystkich szczery – poza oglnie pojt ‼Internetow apati” istnieje co bardziej niebezpiecznego – pomijajc brak czasu, inne zajcia i dee, brak mi w ostatnim czasie prawdziwej radoci zwizanej z pisaniem, w pewnym sensie maszynka, ktra dziaaa lepiej lub gorzej przez ostatnie dwa lata dostaa zadyszki i pogubia si troch w swoim wiecie. A poniewa uwaam, e tworzenie wpisw ‼dla porzdku”, aby po prostu si mogy pojawia, bez szczerego entuzjazmu, rozmija si z celem, jaki przywieca mi podczas zakadania strony, wol po prostu od pisania odpocz.
Mam nadziej, e decyzja ta spotka si z Waszym zrozumieniem. Ponownie zastrzegam, e to nie koniec istnienia strony, w adnym wypadku – jedynie bliej niezdefiniowania ‼przerwa w dziaalnoci”, niezdefiniowana, bo nie potrafi teraz w aden sposb oszacowa, ile czasu minie a syn marnotrawny powrci. Z pewnoci nowe wpisy nie pojawi si jeszcze w tym roku – wyjedam na duszy czas za granic, gdzie odpoczynek i witeczna atmosfera nie bd nakania mnie do pisania. Trudno mi te powiedzie, czy aktywno zwikszy si po Nowym Roku – mam jednak szczer nadziej, e nowe wieci o Wszechwiecie pojawi si tutaj w okolicach poowy stycznia. Dzikuj wszystkim wytrwaym czytelnikom za wierno i wytrwao, komentarze i aktywne motywowanie do pisania, to rzecz nieoceniona. Na czas wit ycz wszystkim udanego, relaksujcego odpoczynku od spraw ycia codziennego, nie zapominajc o udanym ‼lizgu” w nowy, dziesity rok tego tysiclecia. Do zobaczenia za kilka tygodni! Pozdrawiam serdecznie!
Wywietl peny artyku
No to czekam na wen twrcz autora i powrt niczym supernowa z artykuami :)
pozdro
Ori
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl