Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
http://www.cytadela.net.pl/wp-content/GZ.jpgChoæ w sumie do¶æ ciep³e i s³oneczne jak dot±d lato z pewno¶ci± nie sk³ania do nadmiernego przesiadywania przed komputerem (i jak najbardziej nie powinno, choæ wymogi rzeczywisto¶ci s± niestety inne), z pewno¶ci± pamiêtacie jeszcze pewien ambitny projekt internetowy pod nazw±
Galaktyczne Zoo. Kilka razy wieki ju¿ temu
przekonywa³em zapalczywie do za³o¿enia tam konta i wspó³udzia³u w kator¿niczym klasyfikowaniu galaktyk, po cichu licz±c te¿ na to, ¿e przynajmniej jednej lub jednemu z Was uda³o mi siê zaszczepiæ bakcyla astronoma-amatora (bez teleskopu i nieprzespanych nocy, nawiasem mówi±c). Je¶li natomiast czyta ten wpis kto¶, kto o tym cudacznym projekcie jeszcze nie s³ysza³ – w dalszym ci±gu gor±co zapraszam do zapoznania siê ze stron± projektu (przet³umaczon± ju¿ od jakiego¶ czasu na nasz rodzimy jêzyk, z tym nie bêdzie wiêc problemów) i partycypacji w jak¿e donios³ej pracy badawczej.
Nie o samym Galaktycznym Zoo jednak dzi¶ chcia³bym napisaæ, choæ omawiane poni¿ej zagadnienie ma bezpo¶redni i bardzo bliski zwi±zek z tym projektem. Zupe³nie przypadkiem bowiem dowiedzia³em siê kilka dni temu, przegl±daj±c artyku³y na
portalu UniverseToday, ¿e klasyfikacja galaktyk wszelakiej ma¶ci ju¿ nie jest jedynym zadaniem bojowym, przed jakim twórcy strony postawili chêtnych amatorów – od jakiego¶ czasu istnieje strona pod zapowiadaj±c± ekscytuj±ce zajêcie nazw±
Galaxy Zoo Supernovae, której celem jest ni mniej ni wiêcej poszukiwanie
supernowych w³a¶nie!
O ile pewna monotonia i znudzenie mo¿e wkradaæ siê czasem do grzebania w tysi±cach podobnych do siebie rozciapkanych i zamazanych zdjêæ galaktyk, prezentowanych w ramach Galaxy Zoo (dlatego te¿ polecam, ale po cichutku tylko, Galaktyczne Zoo jako wy¶mienity “przyspieszacz czasu” w trakcie, powiedzmy, chwil wolnych w pracy), o tyle nie tylko mi siê chyba wydaje, ¿e poszukiwanie supernowych mo¿e byæ tutaj ca³kiem now± jako¶ci±. Nie ka¿dy z nas ma z pewno¶ci± fundusze, czas oraz w ogóle wystarczaj±c± wiedzê, by przesiadywaæ ca³ymi nocami z teleskopem przed nosem (czy raczej spuchniêtym od wytê¿onego zerkania okiem) i obserwowaæ niebo (a niektórzy, jak na przyk³ad ja, nie maj± jeszcze do tego w ogóle lokalizacji), jednak supernowe w komputerze, z piwem w rêku jak to sformu³owa³ kiedy¶ prezydent naszego kraju (ale bez tego drugiego, kontrowersyjnego sk³adnika)? Dlaczego by nie – zobaczmy wiêc o co tutaj tak naprawdê chodzi.
Jak dowiedzia³em siê na wspomnianym wy¿ej portalu, twórcy Galaktycznego Zoo nawi±zali wspó³pracê z projektem
Palomar Transient Factory (PTF), czyli szeroko zakrojonym, zaplanowanym na piêæ lat i wspieranym przez renomowane placówki naukowe, takie jak uczelnie Caltech, Berkeley, Oxford, Columbia oraz instytuty Brookhaven National Laboratory czy Infrared Processing and Analysis Center nale¿±ce do NASA, systematycznym, zautomatyzowanym programem eksploracji nieba w zakresie ¶wiat³a widzialnego. To w³a¶nie dziêki tej wspó³pracy internauci otrzymuj± niepowtarzaln± szansê poszukiwania nieznanych wcze¶niej ludzko¶ci supernowych – projekt opiera siê na obserwacjach nieba przy pomocy
teleskopu Samuel Oschin Telescope (o ¶rednicy zwierciad³a 1,2 metra), znajduj±cego siê w
zespole obserwatoriów Palomar Observatory w okolicach San Diego w USA. Udzia³y projektu PTF w czasie obserwacji tego teleskopu wynosz± 80%, a wiêc ca³kiem sporo, dziêki temu oraz zautomatyzowaniu procesu uzyskiwanych jest ogrom danych obserwacyjnych, to jednak nie wszystko – jest jeszcze 50% czasu “antenowego” teleskopu o ¶rednicy zwierciad³a 1,5 metra (
zautomatyzowany teleskop Palomar).
Projekt PTF s³u¿y g³ównie obserwacji wszelakich wzglêdnie szybkich zmian na obserwowanym niebie – czy to gwiazd zmiennych, asteroid przecinaj±cych pole widzenia teleskopu, czy te¿ – na koniec, lecz nie ostatnich – supernowych. Na tym w³a¶nie opiera siê wspó³praca GZ z PTF: specjalnie wyselekcjonowani “kandydaci” na supernowe (brane pod uwagê s± supernowe okre¶lonego typu, w tym przypadku
Ia) przesy³ani s± do projektu Galaxy Zoo Supernovae, gdzie zarejestrowani internauci przeszukuj± zdjêcia i wybieraj± trefne obiekty. Najlepsze typy trafiaj± nastêpnie w rêce dwóch astronomów, którzy maj± dostêp do sporawego
teleskopu Williama Herschela (La Palma, Wyspy Kanaryjskie), którego zwierciad³o posiada niebagateln± ju¿ ¶rednicê 4,2 metra. Tam prowadzone s± ju¿ precyzyjne obserwacje delikwenta.
Niestety w tej chwili wszystko to, o czym powy¿ej piszê, jest zarówno dla Was jak i dla mnie teori± – nie posiadam tam konta (przegapi³em otwarcie projektu, posypujê siê popio³em), stworzyæ w tej chwili takowego równie¿ siê nie da – strona na dzieñ dzisiejszy nie dzia³a a z informacji pod jej adresem wynika, ¿e twórcy kombinuj± co¶ wokó³ niej i j± usprawniaj±. Nie wiem wiêc niestety, jak poszukiwanie supernowych w rzeczywisto¶ci wygl±da – my¶lê jednak (w koñcu autorzy strony zapewniaj± solennie, ¿e wkrótce serwis bêdzie znów online) ¿e mo¿e to byæ ca³kiem ciekawe. Gor±co wiêc polecam ka¿demu z Was, je¶li oczywi¶cie macie na to ochotê, zerkanie co jaki¶ czas pod ten adres. Byæ mo¿e ju¿ wkrótce pierwsza supernowa przez Was odkryta znajdzie siê w anna³ach astronomii XXI wieku:)
¬ród³a:
Link 1Wy¶wietl pe³ny artyku³
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl