Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
Ca³y czas mam wra¿enie, ¿e kolimacja mojego teleskopu jest jaka¶ niedok³adna. Druga opcja to starawe ju¿ lustro g³ówne (pow³oka ciut matowieje - mo¿e od tego powinienem zacz±æ?).
Ale dokoñczê o kolimacji - mam wra¿enie, ¿e o¶ optyczna i o¶ "mechaniczna" tuby teleskopu siê rozmijaj±. Podejrzewam, ¿e mog³aby to byæ przyczyna niemo¿no¶ci ustawienia ostro¶ci
[np. na Saturnie w moim Newtonie 175/1000 i okular 9 mm Plossl nie widaæ Casinniego, Barlow 2x pogarsza tylko sprawê, ale nie o to chodzi - w pewnym momencie, kiedy wydaje mi siê, ¿e mam ostro¶æ z³apan± to widaæ tak jakby ten obraz by³... "podwójny"??? i trochê rozjechany - wybaczcie opis tego zjawiska - dok³adniej nie potrafiê]
Co do tego lusterka wtórnego to przy ustawieniu go na ¶rodku wyci±gu nie mo¿na uzyskaæ na jego ¶rodku obrazu lustra g³ównego - trzebaby wygi±æ paj±k tak, by oddaliæ wtórne od wyci±gu - tylko jak takie wygiêcie zrobiæ na sta³e? Mogê jeszcze zrobiæ tak, ¿e obni¿ê to lusterko wtórne (tzn. tak, by by³o trochê bli¿ej g³ównego) i wtedy mam na ¶rodku obraz g³ównego i tylko ju¿ kolimowaæ g³ówne lustro, ale... wtedy jednak lusterko wtórne nie jest po³o¿one w ¶rodku wyi±gu. Czy to ¼le?
Pomocy!
P.S. Nastêpnym razem jednak chyba kupiê nowy teleskop... Albo od kogo¶ z tego forum.
P.S. 2 Wczorajsze obserwacje i tak by³y udane - M 13, M 57, Jowisz, Saturn... Ach... Piêknie! Nie poddam siê tak ³atwo! ;)
Maor
Powiedz najpierw jak kolimujesz swoj teleskop i jaki to jest teleskop. Na pewno jakies zdjecia by pomogly. Jakiego uzywasz okularu i czy nie jest on uszkodzony (nie widzialem jeszcze podwojnego obrazu spowodowanego przez uklad dwoch zwierciadel).
Na pewno nie trzeba niczego wyginac, czyba, ze lustro wtorne jest na stale przyspawane do pajaka. Powinny byc tam srubki sluzace do regulacji pochylenia lustra wtornego.
W uproszczeniu kolimacja za pomoca Cheshire lub zwyklej nakladki z dziurka wyglada tak:
1. Patrzac od przodu teleskopu ustawiamy lustro wtorne na srodku.
2. Ustawiamy obraz lustra wtornego na srodku patrzac przez wyciag.
3. Ustawiamy obraz lustra glownego na srodku lustra wtornego
4. Ustawiamy lustro glowne tak, aby odbicie lustra wtornego i dziurka przez ktora patrzymy byly na srodku. Mozna do tego celu zaznaczyc srodek lustra glownego robiac kropke markerem lub naklejajac krazek.
Pozdrawiam
Maciek
zobacz
http://astro4u.net/y...hp?topic=6153.0Podwojny obraz moze byc jak za mocno lustro masz przykrecone, musi dac sie obracac dosc lekko.
jakos musisz lusterko tak ustawic aby bylo w srodku wyciagu bo tylko czesc swiatla wpadnie do okularu .
zobacz http://astro4u.net/y...hp?topic=6153.0
Podwojny obraz moze byc jak za mocno lustro masz przykrecone, musi dac sie obracac dosc lekko.
jakos musisz lusterko tak ustawic aby bylo w srodku wyciagu bo tylko czesc swiatla wpadnie do okularu . Kolimacjê robiê w³a¶nie "Hamalow± matod±". A co do przykrêcenia lustra - to mo¿e byæ przyczyna (lubiê raczej, ¿eby wszystko by³o porz±dnie skrêcone) - tylko jak mam sprawdziæ czy ono siê lekko obraca? Przecie¿ rêk± przez tubus nie siêgnê a jak wyjmê lustro - kolimacjê raczej diabli wziêli (i znów mogê przykrêciæ za mocno).
A co do wtórnego, to zmieni³em po³o¿enie "beleczek" paj±ka i uda³o siê je ustawiæ na ¶rodku - rzeczywi¶cie obraz jest znacznie lepszy!
Bardzo dziêkujê!!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl