AstroMaster 130 - w±tpliwo¶ci przy kolimacji 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Witam,

Na pocz±tek mo¿e siê przedstawiê. Mam na imiê Aleksander. Astronomi± interesujê siê od wczesnej m³odo¶ci, niestety, finanse nigdy nie pozwala³y na zakup porz±dnego sprzêtu. Przez wiele lat mia³em refraktorek 60/900 na fatalnej jako¶ci monta¿u azymutalnym.
Ostatnio w moje rêce trafi³ Celestron AstroMaster 130EQ. Wiem, ¿e sprzêt ten nie ma tutaj dobrej opinii, i chyba coraz lepiej rozumiem dlaczego, jednak jest to prezent od bliskich mi osób, wiêc wymiana na inny raczej odpada.

Karton z teleskopem nie mia³ chyba ³atwego ¿ycia w drodze z Chin, bo na pierwszy rzut oka kolimacja by³a fatalna - jedynie ok. 3/4 LG by³o widoczne w LW. Uzbroiwszy siê w instrukcê Hamala zabra³em siê za krêcenie ¶rubkami. I tu pojawiaj± siê w±tpliwo¶ci.

1) LW by³o fabrycznie wyra¼nie przesuniête w stronê otworu tuby. W instrukcji obs³ugi w rozdziale na temat kolimacji jest napisane, aby nie regulowaæ centralnej ¶ruby, gdy¿ "ustala ona po³o¿enie LW". Uzna³em, ¿e co tam producent mo¿e wiedzieæ ;) i wyregulowa³em LW tak, aby znalaz³o siê dok³adnie pod wyci±giem. Jednak aby to uzyskaæ, musia³em wkrêciæ trzy "zewnêtrzne" ¶ruby regulacyjne niemal do koñca, tzn. ³by tych ¶rub niemal¿e dotykaj± ¶rodka paj±ka. Czy to teleskop jest tak ¼le wykonany i Chiñczyk, który to sk³ada³ ustawi³ LW zbyt blisko otworu tuby, czy jednak takie ustawienie by³o w³a¶ciwe? S± jakie¶ warianty teleskopów Newtona, w których LW nie powinno byæ dok³adnie pod wyci±giem?

2) Na LG brak oznaczenia ¶rodka optycznego. Chcia³bym je nanie¶æ samemu, ale powiem wprost - bojê siê zrobiæ co¶ ¼le, szczególnie porysowaæ lustro. Znalaz³em opis metody, polegaj±cej na wyciêciu z papieru kr±¿ka odpowiadaj±cego ¶rednicy lustra, zrobieniu w nim otworu i na³o¿enia na lustro. Czy to powinien byæ jaki¶ specjalny papier, jaki da najmniejsze ryzyko zarysowania lustra? Czy mo¿e przesadzam w swoich obawach?

Zadzwoni³em do serwisu Delta Optical w Osinach Nowych z pytaniem, czy mogliby skolimowaæ teleskop i nanie¶æ znacznik na lustro. Pan Serwisant odpowiedzia³, ¿e:
a) kolimowaæ powinien siê nauczyæ u¿ytkownik, bo przecie¿ w przy przenoszeniu teleskopu mo¿e siê znowu rozkolimowaæ, ale
B) w sumie po co kolimowaæ, fabryczna kolimacja pewnie jest dobra, a nawet je¶li nie to
c) regulowaæ trzeba tylko LW, LG lepiej nie ruszaæ w ogóle (?!)
d) znacznika nie nanios±, bo "serwisuj± tylko sprzêt w takiej postaci, w jakiej zosta³ wyprodukowany, nie dokonuj± ¿adnych modyfikacji"
e) jak bardzo chcê to mog± mi go skolimowaæ kolimatorem laserowym

na pytanie, jak Pan Serwisant ma zamiar u¿yæ kolimatora laserowego, skoro nie wie gdzie jest ¶rodek lustra g³ównego us³ysza³em, ¿e w sumie to on siê na teleskopach nie zna i ¿ebym zadzwoni³ do salonu w Warszawie, bo tam podobno jest kto¶, kto siê zna :o

To ostudzi³o mój± chêæ korzystania z serwisu i wygl±da na to, ¿e z kolimacj± bêdê musia³ poradziæ sobie sam. Liczê na pomoc szanownych kole¿anek i kolegów.



Witaj na forum! Te¿ mam na imiê Aleksander :)

Je¿eli nie masz znacznika na LG to wykonawcom tego teleskopu nale¿y siê ochrzan! :) To nieco komplikuje sprawê kolimacji. Ale skoro trzeba j± zrobiæ, to trzeba te¿ sobie z tym jako¶ poradziæ. Po pewnym czasie sam stwierdzisz, ¿e kolimacja to kasza z mlekiem, a czasem nawet z mi³a chêci± j± wykonasz, jakby strzelec wyborowy troskliwie regulowa³ lunetê w swym karabinie ;)
Musisz nanie¶æ punkt na lustro g³ówne, niestety. Bez tego nie wykonasz poprawnej kolimacji. Bêdziesz musia³ wykrêciæ celê LG z tubusa. I tak jak wspomnia³e¶: Zarysuj na kartce cyrklem ko³o równe twojej aperturze, po¶rodku zrób dziurê. Nie martw siê o lustro, a¿ tak delikatne nie jest aby od po³o¿enia kartki mog³o siê porysowaæ. Tylko nie popalcuj :) Albo zaznaczysz ¶rodek markerem, albo nakleisz jak±¶ malutk± kropkê z papieru samoprzylepnego. We¼ pod uwagê to, ¿e lustro bêdzie w przysz³o¶ci poddawa³o siê zaroszeniu i wilgoci, wiêc nie rób tego czym¶, co siê rozp³ynie itp. Dobra by³aby chyba jaka¶ naklejka.

Powiem szczerze, ¿e nie zrozumia³em do koñca fragmentu o kolimacji LW. Nie wiem, którymi ¶rubami krêcisz. Patrz±c od strony wylotu tuby, LW powinno mieæ jedn± g³ówn± ¶rubê mocuj±c± oraz trzy ¶ruby kolimacyjne obok. To nimi powinno siê kolimowaæ. Co do g³ównej ¶ruby - mo¿na j± dokrêciæ (nie na sztywno, musi byæ nieco luzu), ale nie wolno jej wykrêcaæ (!!!). Jak wykrêcisz za bardzo, to trzon wraz z LW spadnie na dó³ wprost na LG :)
B±d¼ delikatny, ale zdecydowany. Jak chirurg ;)
pozdrawiam

P.S: Je¿eli nie jeste¶ pewien, czy mówimy o tych samych ¶rubach kolimacji LW, to wklej proszê zdjêcie. Bêdziemy mieæ pewno¶æ.

P.S2: Mo¿na tez skolimowaæ teleskop na jasnej gwie¼dzie, na podstawie jej obrazu dyfrakcyjnego. Je¿eli nie masz najmniejszej ochoty wykrêcaæ i znaczyæ LG, to mo¿esz spróbowaæ w ten sposób. Pokrótce mówi±c, kieruj±c teleskop na jasn± gwiazdê i rozogniskowuj±c jej obraz powinna ona byæ idealnym ko³em, a cieñ lustra wtórnego powinien siê znajdowaæ idealnie po¶rodku tego ko³a.
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 11 March 2010 - 02:20
Nawet jak widzia³e¶ pó³ LG w LW to spokojnie powiniene¶ wyregulowaæ LW samymi ¶rubami kolimacyjnymi bez ruszania g³ównej mocuj±cej. Co do obaw o LG przy wyznaczaniu ¶rodka to podejd¼ do tematu na luzie. Pow³oki nie s± tak delikatne, a ¶rodkowa czê¶æ LG i tak jest przys³oniêta przez LW i optycznie "¶lepa". Oczywi¶cie, nale¿y uwa¿aæ, bo du¿e uszkodzenia mog± spowodowaæ degradacjê pow³oki, ale ma³e ryski czy plamki nie przeszkadzaj±.

Dziêkujê za szybkie odpowiedzi i przepraszam, je¶li wyrazi³em siê trochê niejasno.
LW fabrycznie nie znajdowa³o siê dok³adnie pod wyci±giem. By³o wyra¼nie przesuniête w stronê wylotu tuby. Naszkicowa³em tê sytuacjê na zdjêciu nr 1. Obracaj±c ¶rubê centraln± w lewo, a trzy ¶ruby "zewnêtrzne" w prawo przesun±³em LW w stronê LG tak, aby znalaz³o siê dok³adnie pod wyci±giem. Zdjêcie nr 2 przedstawia obecne po³o¿enie LW. Wydaje mi siê, ¿e teraz jest ustawione dobrze. Robi±c zdjêcie przed LW trzyma³em kawa³ek kartonu, ¿eby obraz LG nie przeszkadza³ w ocenie. Moja w±tpliwo¶æ bierze siê st±d, ¿e po ustawieniu LW pod wyci±giem te trzy zewnêtrzne ¶rubki musia³em wkrêciæ prawie do koñca. Mam nadziejê ¿e widaæ to na zdjêciu nr 3. ¦rubki te s± teraz praktycznie ca³kowicie wkrêcone w paj±ka. Gdybym chia³ jeszcze trochê przesun±æ LW w stronê LG to te ¶rubki ju¿ by nie siêga³y. Wcze¶niej, gdy LW by³o przesuniête w stronê wylotu, te ¶rubki trochê wystawa³y z paj±ka, tak jak na zdjêciu nr 4. Wygl±da to tak, jakby albo te ¶rubki by³y fabrycznie za krótkie, albo producent jednak chcia³, aby LW by³o ustawione tak, jak pokazuje to rysunek nr 1. Za³±czone miniaturki
    l l l l l l l l



Odnoszê wra¿enie, ¿e LW jest ¼le ustawione. Spójrz na ten schemat.
http://www.astro-czemierniki.pl/images/articles/t_newtona.jpg

W takiej mniej wiêcej p³aszczy¼nie powinno byæ ustawione LW. Jest ono owalne, wiêc naturalne, ¿e bêdzie ono siêgaæ jakby w g³±b tuby (pozornie i wizualnie).
Wygl±da na to, ¿e bêdziesz musia³ zrobiæ ten znacznik na LG i zabraæ siê za kolimacjê przy u¿yciu pude³ka po kliszy. Dopiero wtedy bêdzie mo¿na ustaliæ czy jest poprawna, czy nie.
Je¿eli by siê okaza³o, ¿e jednak ¶ruby s± za krótkie (co jest dziwnym przypadkiem, ale mo¿liwym), to mo¿na owe ¶ruby wymieniæ na d³u¿sze.
pozdro

P.S: Jak mieszkasz gdzie¶ w pobli¿u Wroc³awia to ¶mia³o do mnie przyjed¼. Zrobimy to rach-ciach i napijemy siê kawy.
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 11 March 2010 - 13:20
Dziêki, niestety jestem ze stolycy ;)
A kolimator z pude³ka po kliszy sobie zrobi³em i w nim wygl±da, ¿e LW jest ustawione dobrze. Tylko d³ugo¶æ tych ¶rubek mi nie daje spokoju :g:

zrób star test czyli czy gwiazdy rozogniskowane s± kó³eczkami z dziurk± w srodku i czy taka gwiazda jest tak samo du¿a w róznych czê¶ciach pola.


Dziêki, niestety jestem ze stolycy ;)
A kolimator z pude³ka po kliszy sobie zrobi³em i w nim wygl±da, ¿e LW jest ustawione dobrze. Tylko d³ugo¶æ tych ¶rubek mi nie daje spokoju :g:

LW / drugie zdjêcie / wygl±da ,¿e jest wzglêdem wyci±gu ustawione dobrze.¦ruby po prostu wymieñ na d³u¿sze o 5mm i po sprawie.

Dziêki za wszystkie dobre rady. Zebra³em siê na odwagê i oznaczy³em ¶rodek LG. Potem skolimowa³em teleskop metod± Hamala i przeprowadzi³em star test. Kr±¿ki s± idealnie koncentryczne, czyli chyba dobrze skolimowa³em :)

Przy okazji poczyta³em sobie trochê na temat testowania na gwiazdach i wychodzi na to, ¿e jednak obraz nie wygl±da do koñca tak jak powinien. Obraz rozostrzonej gwiazdy wygl±da u mnie wypisz wymaluj jak na obrazku nr 1. "Turned edge" z tego co wyczyta³em oznacza, ¿e krawêd¼ lustra ogniskuje w innym miejscu ni¿ reszta. Czy powinienem siê tym przejmowaæ, a je¶li tak to jak bardzo?

Wyostrzona gwiazda wygl±da natomiast u mnie tak jak na drugim obrazku. Podobno tak wygl±da astygmatyzm, ale astygmatyzm powiniem na rozostrzonym obrazie objawiaæ siê tym, ¿e kr±¿ki dyfrakcyjne nie s± kr±¿kami ale elipsami, a u mnie tak nie jest. Kr±¿ki s± zdecydowanie okrêgami. Czy to mo¿e byæ wp³yw seeingu po³±czony z faktem, ¿e mój ekskluzywny chiñski teleskop ma wyj±tkowo grube, plastikowe ramiona paj±ka? Przy okazji przyznam siê równie¿, ¿e jak ka¿da tzw. "¶wie¿ynka" zignorowa³em wszystkie prezentowane na tym forum rady na temat nie kupowania tanich okularów krótkoogniskowych i testy przeprowadzi³em Plosslem 4mm z serii Celestron Omni (nie bijcie :notworthy:). Opisane tu wady s± jednak widoczne równie¿ w kitowym Kellnerze 10mm.

Mimo to uda³o siê zaliczyæ pierwsze sukcesy obeserwacyjne. Obserwuj±c z balkonu nad dachami budynków rozdzieli³em trapez w M42 na cztery elementy, rozdzieli³em równie¿ Kastora, wiêc mo¿e jednak nie jest tak ¼le? Za³±czone miniaturki
    l l l l

Sprawd¿ jeszcze czy LG nie jest zbyt mocno ¶ci¶niête .

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl