Szkice wysypane z worka 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

S³uchajcie, pytam wieloletnich forumowiczów zwi±zanych ze szkicami astro, czy to zawsze tak by³o, ¿e wraz z nastaniem wiosny i ³adnej pogody, nastêpowa³ tak obfity wysyp piêknych szkiców??? Jestem w lekkim szoku, co tu siê dzieje???? :)



Szkice to temat m³ody na forum. Co¶ mi ¶wita, ¿e ma oko³o roku, je¶li chodzi o tak± popularno¶æ jaka teraz panuje.

...to wszystko przez Wimmera, nie bójmy siê tego powiedzieæ g³o¶no! To on nas pozara¿a³...

Karmiczne ³asuchy wychodz± na ¿er.




Karmiczne ³asuchy wychodz± na ¿er.

To Ci siê uda³o :glodny:
dobsonme, wejd¼ sobie do dzia³u astrofotografia, tam to dopiero karmiczne ³asuchy :szczerbaty:
Ten post by³ edytowany przez robson999 dnia: 24 April 2009 - 00:19

...to wszystko przez Wimmera, nie bójmy siê tego powiedzieæ g³o¶no! To on nas pozara¿a³...

I chyba ma teraz z nas niez³y ubaw :D , siedzi sobie w domu przed telewizorem ,pije piwo i my¶li...ale ich pozara¿a³em, niech produkuj± szkice a ja bêdê sobie ogl±da³...
A tak powa¿nie, to ja ju¿ chyba jestem uzale¿niony :unsure: . Próbujê siê powstrzymywaæ i wykonujê ju¿ tylko po jednym szkicu w ci±gu jednej "sesji".

Ja tam mam g³upie zboczenie ¿e jak idê szkicowaæ to jeden i tylko jeden obiekt, robiê mapki dojazdowe, czytam co to, sk±d to i ile ma lat, czekam na idealn± pogodê (jak lekko mglisto to tylko ogl±dam ró¿ne obiekty ale nie szkicujê) a jak mam idealny seeing i pogodê to idê i skupiam siê tylko na tym jednym ;) Jako¶ tak g³upio jest hurtowo i ju¿ tego nie robiê ;) Ale bojê siê ¿e jak bêdê czeka³ na te idealne warunki to mi gwiazdozbiory z interesuj±cymi mnie obiektami pouciekaj± ;)


...to wszystko przez Wimmera, nie bójmy siê tego powiedzieæ g³o¶no! To on nas pozara¿a³...
Mi³o mi, ale to przesada. Owszem - staram siê rozpowszechniaæ szkice astronomiczne, jako sposób na obrazowanie nieba, ale przecie¿ to nie ja Wam organizujê czas, zabieram na obserwacje i kontrolujê szkicowanie. Wasze szkice, to Wasza zas³uga. Cieszê siê, ¿e staj± siê powszechne.


Karmiczne ³asuchy wychodz± na ¿er.
Obrazi³em siê.


Mi³o mi, ale to przesada. Owszem - staram siê rozpowszechniaæ szkice astronomiczne, jako sposób na obrazowanie nieba, ale przecie¿ to nie ja Wam organizujê czas, zabieram na obserwacje i kontrolujê szkicowanie. Wasze szkice, to Wasza zas³uga.

No w³a¶nie nie przesada. Oczywistym jest, ¿e moje szkice s± mojsze ni¿ twojsze, ale chodzi o to, ¿e znalaz³ siê Kto¶, kto pokaza³ (w zasadzie - uparcie pokazywa³ a¿ pozara¿a³), ¿e obserwacjami wizualnymi te¿ mo¿na siê dzieliæ - jak astrofotografi±, ¿e - skoro jeden obrazek jest wart tysi±ca s³ów - mo¿na takim tysi±cem s³ów unaoczniæ (dos³ownie!) co widaæ przez taki a taki teleskop w danych warunkach. Przecie¿ by³y setki pytañ typu "co przez to zobaczê", nie tylko na tym forum - a tu - mamy konkretn± odpowied¼. A najbardziej siê cieszê, ¿e nawet takie nie¶cis³e umys³y jak ja mog± dorzuciæ ma³± cegie³kê w budowaniu AF i popularyzowaniu astronomii amatorskiej
Ten post by³ edytowany przez panasmaras dnia: 24 April 2009 - 16:35

...to wszystko przez Wimmera, nie bójmy siê tego powiedzieæ g³o¶no! To on nas pozara¿a³...
Nieprawda, szkice by³y a wimmera nie by³o. Faktem jest, ¿e po do³±czeniu jego talentów szkice sta³y siê popularne. I chwa³a mu za to.


Nieprawda, szkice by³y a wimmera nie by³o. Faktem jest, ¿e po do³±czeniu jego talentów szkice sta³y siê popularne. I chwa³a mu za to.

:D ale¿ oczywi¶cie, ¿e szkice by³y a Wimmera nie by³o, ba, nie by³o go jeszcze na ¶wiecie! Wystarczy zajrzeæ choæby tu
Ja napisa³em tylko, ¿e pozara¿a³ = spopularyzowa³ w naszym gronie :)

Wszystko to prawda. Ja sam przecie¿ szkicujê od niedawna. G³upio mi trochê, gdy kto¶ uto¿samia mnie z 'wielkim ojcem szkiców na forum'. Oprócz dumy przynosi te¿ niepewno¶æ. Czy sprostam? Czy nie przeginam? Czy ludzi nie wkurzam? Przede mn± ludzie szkicowali, i po mnie te¿ szkicowaæ bêd±. Nie jestem w stosunku do nich w ¿aden sposób lepszy. Ot po prostu "wstrzeli³em siê w nienasycony rynek". Trafi³em w co¶, co okaza³o siê chciane i fajne. Przy okazji da³em upust swoim zapêdom artystycznym. W po³±czeniu z aktywno¶ci± na tym forum i innych, sprawia to wra¿enie kampanii :) I dobrze. Niech sprawia. Ale prawda jest taka, ¿e ja po prostu bardzo lubiê szkicowaæ i szkicowa³ bêdê :) Owszem, roznios³o siê trochê, gdy pokombinowa³em z pastel±. Sta³o siê dok³adnie to, o czym mówi³em na moim wyk³adzie w Bieszczadach - okaza³o siê, ¿e szkice oprócz swego niedu¿ego nak³adu pieniê¿nego, warsztatowego i czasowego, te¿ mog± byæ przy okazji atrakcyjne dla oka. Mog± cieszyæ i podobaæ siê prawie tak, jak astrofoto (prawie robi wielk± ró¿nicê).
Przy tych okazjach nabi³o mi siê trochê tej karmy, przez co niektórzy mog± uwa¿aæ, ¿e na karmie mi zale¿y, co jest zdecydowanie bzdur±. Swoje szkice publikujê na ASOD, Astro4u, Astromaniaku, Astro-art, POA, Astroszkicu oraz na Astronocach, gdzie nie ma czego¶ takiego jak karma, albo punkty. I robiê to nawet bardziej ni¿ tutaj, bo na dwóch forach moderujê dzia³y o szkicowaniu. Nie zale¿y mi na rozg³osie, a na pokazaniu jaki potencja³ maj± w sobie szkice astronomiczne i jak bardzo lubiê to robiæ.
Jak to zwykle bywa, niektóre osoby po tym "boomie" mo¿e przestan± szkicowaæ. Mo¿e przyjd± nowe. Szkicowanie lekko ucichnie, ale nadal bêdzie ¿ywe, bo ja nadal bêdê to robi³, nawet je¿eli karma przejdzie do historii i nawet je¿eli tego forum nie bêdzie. Dopóki bêdê móg³ trzymaæ w rêku pastel albo o³ówek, do tej pory moje szkice bêd± siê pojawia³y tu i ówdzie.
pozdrawiam

P.S: Swego czasu w w±tku o zmianach na forum i o tej karmie pisa³em, ¿e wola³bym, aby karma za szkice i za astrofotografie mia³a inny wymiar, bo bardzo ³atwo nabiæ w ten sposób spor± ilo¶æ punktów.

*EDYTA*
Aha, zapomnia³em. Proszê przypadkiem nie dawaæ mi karmy. Ja tylko powiedzia³em, co mia³em na my¶li.
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 24 April 2009 - 21:17

Mi³o mi, ale to przesada. Owszem - staram siê rozpowszechniaæ szkice astronomiczne, jako sposób na obrazowanie nieba, ale przecie¿ to nie ja Wam organizujê czas, zabieram na obserwacje i kontrolujê szkicowanie. Wasze szkice, to Wasza zas³uga. Cieszê siê, ¿e staj± siê powszechne.

Obrazi³em siê.


A co¿ to za obra¿anie siê?? Wimmer, to¿ to nie by³o w Twoim kierunku (Ty¶ ju¿ nakarmiony a¿ nadto :) ). Dobsonme pisz±c ³asuchy my¶la³ o mnie i o innych m³odych sta¿em, ktorzy dobrze bawi± siê rysuj±c obiekty astro!!!!!!
Szczerze mowi±c mia³ trochê racji...ka¿dy z nas chce siê jako¶ pokazaæ, dowarto¶ciowaæ i oczekuje poparcia (na tym forum w postaci karmy), nie ka¿dy mo¿e ma tyle odwagi i odrobiny "talentu", je¶li mo¿na mowiæ tu o jakimkolwiek talencie :) (piszê o sobie) . Dobsonme napisa³ prawdê , mo¿e trochê w dosadnej i uszczypliwej formie...ale to jego domena. Ja nawet lubiê te jego docinki i odpowiedzi dosadne i szczere do bolu :D (jest chocia¿ kolorowiej na forum), a jak czytam kolejn± jego powa¿n± odpowied¼ i patrzê na tego ludka ze startreka, to bu¼ka mi siê sama u¶miecha :D .
Aleksandrze...wiêcej dystansu do siebie i innych a bêdzie ok! :)

Ej, chopaki, luz.
Te moje "Obrazi³em siê" mia³o byæ w³a¶nie napisane celowo w "deseñ" wypowiedzi Dobsome. Wiesz, takie bez ogródek :szczerbaty:
O nic siê nie obra¿am.

P.S: A w³a¶ciwie to tylko Dobsonme wie, o kogo mu chodzi³o :P Wcale z reszt± nie wymagam sprecyzowania. Ka¿dy wyra¿a siê w jaki¶ taki swój sposób.


Ej, chopaki, luz.
Te moje "Obrazi³em siê" mia³o byæ w³a¶nie napisane celowo w "deseñ" wypowiedzi Dobsome. Wiesz, takie bez ogródek :szczerbaty:
O nic siê nie obra¿am.

P.S: A w³a¶ciwie to tylko Dobsonme wie, o kogo mu chodzi³o :P Wcale z reszt± nie wymagam sprecyzowania. Ka¿dy wyra¿a siê w jaki¶ taki swój sposób.


No to luz.... :) (super), bo jakby tak ka¿dy obra¿a³ siê na ka¿dego, to ja nie wiem, do czego doprowadzi³oby to forum. Je¶li chodzi o karmê, to ja np bardzo lubiê plusiki :) , jestem wtedy taki doceniony i trochê spe³niony, lecz je¶li ich nie bêdzie, to rwaæ z g³owy w³osow nie mam zamiaru :D
Robson


:D ale¿ oczywi¶cie, ¿e szkice by³y a Wimmera nie by³o, ba, nie by³o go jeszcze na ¶wiecie! Wystarczy zajrzeæ choæby tu
Ja napisa³em tylko, ¿e pozara¿a³ = spopularyzowa³ w naszym gronie :)

Do Twojego "historycznego" linku dodam jeszcze taki: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...92&hl=szkic .
Prosze, zwróc uwagê na datê pierwszego wpisu. Wniosków nie wyci±gam... Brak mi si³.
Dobrej zabawy...

Ja pamiêtam szkic Saturna Kanarkusa, wtedy jako¶ pierwszy raz zwróci³em uwage na ta tematykê. Chocia¿ ju¿ wcze¶niej by³y dobre szkice DSowe Eryka i planetarne Maksia. 2 lata temu jako¶ te¿ siê bardziej zajmowa³em szkicowaniem, g³ównie z nudów, nie mia³em jeszcze Synty i dok³adniejszych atlasów, a ma³ym refraktorkiem i lornetka juz zaliczy³em to co sie da³o. Jak nie mia³em ju¿ nowych obiektów do szukania (pewnie by siê znala³y, ale atlasów dok³adniejszych nie mia³em), to zacz±³em szkicowac to co znam ;).
teraz jako¶ ma³o dosyæ szkicuje, na niebie jest tyle obiektów do zobaczenia, ¿e nie starcza mi ju¿ czasu na szkicowanie :P.
Ale rzeczywi¶cie jak nasta³a "Era Wimmera" temat szkiców zyska³ na popularno¶ci.
Ten post by³ edytowany przez ABC dnia: 26 April 2009 - 17:33

Do Twojego "historycznego" linku dodam jeszcze taki: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...92&hl=szkic .
Prosze, zwróc uwagê na datê pierwszego wpisu. Wniosków nie wyci±gam... Brak mi si³.
Dobrej zabawy...


W czym problem...??? Szukacie jakiego¶ guru astroszkicowania? Ojca astroszkiców? Po co? Nie rozumiem...Zaczynam ¿a³owaæ, ¿e otworzy³em ten temat.
Ten post by³ edytowany przez robson999 dnia: 26 April 2009 - 17:35

Do Twojego "historycznego" linku dodam jeszcze taki: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...92&hl=szkic .
Prosze, zwróc uwagê na datê pierwszego wpisu. Wniosków nie wyci±gam... Brak mi si³.
Dobrej zabawy...


Och Mpp Pamiêtam, pamiêtam...³ezka siê krêci w oczku lato 2007. Wtedy to by³y kurna szkice.
Bra³o siê kartkê papieru i jechane :D bez obróbki. :banan:
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 26 April 2009 - 18:11
Zaczyna siê dziaæ co¶ z³ego... A ja zaczynam ubolewaæ.


W czym problem...??? Szukacie jakiego¶ guru astroszkicowania? Ojca astroszkiców? Po co? Nie rozumiem... [...]

W zupe³no¶ci siê z Tob± zgadzam, Robson.
Zdaje mi siê, ¿e z tym ustalaniem ojcostwa zrobi³ siê "lekki" off-topic, przypomnê tylko, ¿e pytanie brzmia³o:
czy to zawsze tak by³o, ¿e wraz z nastaniem wiosny i ³adnej pogody, nastêpowa³ tak obfity wysyp piêknych szkiców?

Przeliczy³em szkice, które powsta³y tylko w ci±gu ostatniego miesi±ca (na dziesiêcioletnim kompie przebija³em siê przez wyszukiwarkê, doceñcie to :szczerbaty:)
W sumie 11 autorów pope³ni³o i opublikowa³o od pocz±tku kwietnia (o ile dobrze policzy³em) 55 szkiców - dlatego nie dziwiê siê, ¿e Robson zada³ swoje pytanie...


Do Twojego "historycznego" linku dodam jeszcze taki: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...92&hl=szkic .
Prosze, zwróc uwagê na datê pierwszego wpisu. Wniosków nie wyci±gam... Brak mi si³.
Dobrej zabawy...


MPP, nie wiem czy aby nie odebra³e¶ zbyt powa¿nie mojej odpowiedzi, ¿e szkice by³y i 100 lat temu - oczywi¶cie, ¿e zdajê sobie sprawê, ¿e wielu z Was szkicowa³o wcze¶niej, wspomnê chocia¿by ¶wietne, wrêcz wzrocowe szkice Ignisa... Na innych forach te¿ pojawia³y siê szkice, wiêc owszem, mam pojêcie, ¿e Wimmer nie wyskoczy³ na AF z pierwszym ani nawet z dziesi±tym szkicem. Powtórzê jak mantrê - obecny wysyp szkiców (TEJ WIOSNY) jest w du¿ej mierze zas³ug± Wimmera i tyle.
Z mojej strony mogê tylko podziêkowaæ, ¿e poda³e¶ ¶wietnego linka :Beer: do nieco starszych rysunków, wielu z nich nie zna³em.
I niech ci si³ i s³ów nie brakuje, wszak piêkn± polszczyzn± piszesz :)

pozdrawiam i ciemnego nieba!

ps. to siê powinno znale¼æ w HydeParku, ale z racji statusu Newbie mnie tam zagl±daæ nie wolno (pewnie dlatego, ¿e "newbie" czyta siê "njubi" i to za bardzo kojarzy siê z Nubiru/Nibiru/Nibimbru czy jak jej tam... btw, kto pierwszy pokusi siê o jej szkic? :szczerbaty:)
No wiêc a propos ustalania ojcostwa:
By³a sobie we wsi piêkna, m³oda Mary¶ka. Gdy urodzi³a dzieko, zrobi³ siê k³opot, gdy¿ swymi wdziêkami obdarza³a wielu ch³opaków... Zebrali wiêc "potencjalnych ojców", zeby zrobiæ im badanie krwi w celu ustalenia ojcostwa. Przed drzwiami gabinetu lekarskiego zrobi³ siê ma³y kocio³, gdy¿ ka¿dy ba³ siê i¶æ pierwszy - wiêc wypchnêli Ja¶ka, jako, ¿e by³ najs³abszy z nich wszystkich... Po paru minutach z gabinetu lekarskiego wychodzi ca³y rozpromieniony Jasiek i mówi:
- Ej, nie bójcie siê, ch³opaki, z palca pobieraj±!

...

i tym optymistycznym akcentem proponujê zakoñczyæ tê dyskusjê :)
Ten post by³ edytowany przez panasmaras dnia: 26 April 2009 - 20:35
Nie no nie ulega w±tpliwo¶ci ¿e Wimmer ruszy³ to ¶rodowisko. Nada³ szkicowaniu wymiar masowy -no powiedzmy powszechny. Ch³opak nie mia³ rêki no i pewnie ¶rodków do foto..ale mia³ duszê i zdolno¶ci artysty.Ka¿dy esteta..musi w koñcu wizualizowaæ obiekt swoich westchnieñ...tak to ju¿ jest.
Olo wybra³ szkic. A ¿e to cz³owiek "medialny" nada³ temu rozmach godny m³ota parowego. I siê zaczê³o. Ludzie którzy patrz± w niebo to z regu³y jawni lub krypto-romantycy-wizuali¶ci. Romantyk-wizualista posiada najczê¶ciej talent, a w¶ród nas jest ich trochê. Tu nie trzeba monta klasy eq6, apo czy Sbiga . Tu starcza kartka, komplet o³ówków czy pasteli. Potrzeba te¿ odpowiedniej filozofii - iskry tworzenia inicjuj±cej zjawisko - pewnego owczego pêdu..i mamy tuziny aktywnych szkicowników.
I tak ma byæ.
To lepsze od czytania ksi±¿ek, i teoretyzowania .. tu wkracza w grê wspó³zawodnictwo i chêæ zab³y¶niêcia w oczach kolegów. Filozofia jest taka: mam trochê talentu , chce siê pokazaæ zarobiæ trochê karmy, zrobiæ ma³y lansik na forum, robi rysunek.. przyk³ada siê do tego, ludzie mu gratuluj± i dalej zara¿a entuzjazmem.
Ale¿ szkicujcie ludkowie.. bo taki szkic wymaga umiejêtno¶ci szukania na niebie. Zmusza do wysi³ku, analizy uk³adów gwiazd. Najnormalniej astro-rozwija.
Sprawa jest jasna Wimmer to nie ojciec szkiców na forach.. to sprawca galimatiasu i chwa³a mu za to.
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 26 April 2009 - 21:55

Filozofia jest taka: mam trochê talentu , chce siê pokazaæ zarobiæ trochê karmy, zrobiæ ma³y lansik na forum, robi rysunek.. przyk³ada siê do tego, ludzie mu gratuluj± i dalej zara¿a entuzjazmem.

Czyja to filozofia? :rolleyes:
Po co dorabiaæ do tego ideologiê? Czy podobna "filozofia" mo¿e tyczyæ siê astrofotografów?

P.S: Bo tak siê zastanawiam, czy to chodzi o mnie.
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 26 April 2009 - 23:05

Czyja to filozofia? :rolleyes:
Po co dorabiaæ do tego ideologiê? Czy podobna "filozofia" mo¿e tyczyæ siê astrofotografów?


No w³a¶nie czyja? :) Wimmer proszê nie zaczynaj....bo ja chcê ju¿ i¶æ spaæ a tu takie wa¿ne w±tki rozwijacie :o

A ja g³upi my¶la³em, ¿e to ju¿ siê skoñczy po ³adnym po¶cie panasa... :huh:

ignisdei, z tym lansikiem to trochê przesadzasz. Lansowaæ to siê mo¿na 25-letnim BMW pod remiz± stra¿ack±. Nie podejrzewam, aby kto¶ to robi³ dla karmy. Gdyby te punkciki mo¿na by³o wyminiæ np. na Naglera :szczerbaty: , to dlaczego nie? A tak? Czy ty szkicujesz dla karmy czy dla przyjemno¶ci? Pokazujesz szkice astrospo³eczno¶ci poniewa¿ wype³niasz (w pewnym sensie) misjê* czy dla w³asnego EGO? Mo¿e jak to uj±³e¶ - filozofia - jest tym, dlaczego Ty to robisz? Nie os±dzaj innych, bo to niezbyt ³adnie.

* - przez misjê rozumiem pokazywanie pocz±tkuj±cym astromaniakom tego, co zobacz± przez okular i zakoñczenie z ich strony pytañ typu: "Co zobaczê przez teleskop?". Spójrz na szkic, to siê dowiesz - najlepsza odpowied¼.


ignisdei, z tym lansikiem to trochê przesadzasz. Lansowaæ to siê mo¿na 25-letnim BMW pod remiz± stra¿ack±. Nie podejrzewam, aby kto¶ to robi³ dla karmy. Gdyby te punkciki mo¿na by³o wyminiæ np. na Naglera :szczerbaty: , to dlaczego nie? A tak? Czy ty szkicujesz dla karmy czy dla przyjemno¶ci? Pokazujesz szkice astrospo³eczno¶ci poniewa¿ wype³niasz (w pewnym sensie) misjê* czy dla w³asnego EGO? Mo¿e jak to uj±³e¶ - filozofia - jest tym, dlaczego Ty to robisz? Nie os±dzaj innych, bo to niezbyt ³adnie.

* - przez misjê rozumiem pokazywanie pocz±tkuj±cym astromaniakom tego, co zobacz± przez okular i zakoñczenie z ich strony pytañ typu: "Co zobaczê przez teleskop?". Spójrz na szkic, to siê dowiesz - najlepsza odpowied¼.


Mo¿e ju¿ nie powinienem...ale musia³em daæ plusa, bo m±drze gadasz.

Na roz³adowanie napiêcia zawsze najlepszy jest ¶miech. panasmaras szkicu Nibimbru nie znalaz³em, ale kto¶ sfotografowa³ tê mityczn± planetê.




Wimmer proszê nie zaczynaj...
Przecie¿ ja nic nie zacz±³em. To Wy ci±gle Wimmer, i Wimmer. :szczerbaty:


ignisdei, z tym lansikiem to trochê przesadzasz. Lansowaæ to siê mo¿na 25-letnim BMW pod remiz± stra¿ack±. Nie podejrzewam, aby kto¶ to robi³ dla karmy. Gdyby te punkciki mo¿na by³o wyminiæ np. na Naglera :szczerbaty: , to dlaczego nie? A tak? Czy ty szkicujesz dla karmy czy dla przyjemno¶ci? Pokazujesz szkice astrospo³eczno¶ci poniewa¿ wype³niasz (w pewnym sensie) misjê* czy dla w³asnego EGO? Mo¿e jak to uj±³e¶ - filozofia - jest tym, dlaczego Ty to robisz? Nie os±dzaj innych, bo to niezbyt ³adnie.

* - przez misjê rozumiem pokazywanie pocz±tkuj±cym astromaniakom tego, co zobacz± przez okular i zakoñczenie z ich strony pytañ typu: "Co zobaczê przez teleskop?". Spójrz na szkic, to siê dowiesz - najlepsza odpowied¼.

A nie robi? Nie! to czysta hipokryzja. Po co ludzie wstawiaj± swe prace na forum? Dla promocji astro? Na pewno w pewnej mierze tak ale te¿ dla autopromocji.
I nie mów mi Sawes ¿e tak nie jest. Wa¿ne jest jednak jak to siê robi.Czy beznamiêtnie przerysowuje szkice w gimpie ze zdjêæ by zab³ysn±æ. Czy stara siê co¶ pokazaæ, udowodniæ.

A po co arty¶ci maluj± obrazy, dla samej promocji sztuki?
Nie raczej dla promocji w³asnego ego, która po¶rednio przysparza im korzy¶ci.Go¶æ tworzy co¶, tym czym¶ co¶ w tym ¶wiatu pokazuje, ale jest to wymierne. Na tym forum s± inne warto¶ci które rysownik mo¿e pozyskaæ. Cz³owiek potrzebuje akceptacji, uznania a spo³eczeñstwo forum go karmi. Karmi jego pró¿no¶æ.
Wiêc zbêdne obruszenie... kto jest bez winy niech kamieniem rzuci.
Co do mnie..Czy ja robiê to dla lansu? Prowadzê stronê ze szkicami.. przecie¿ jest tam zaledwie kilka moich prac resztê to wasze szkice . To czysta promocja chyba :Boink:
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 26 April 2009 - 23:03
No nie no... ludzie! Jeste¶my doro¶li. Wywalmy kawê na ³awê. Przecie¿ nie mo¿na mówiæ o kim¶, kto stoi z Tob± twarz± w twarz w trzeciej osobie. :szczerbaty:
Najlepiej by by³o zlikwidowaæ karmê. I po sprawie. Przecie¿ tylko o punkty siê teraz rozchodzi. Czy¿ nie?

Ju¿ mówi³em, karmê mam g³êboko w dupie! Jestem aktywny na forum (forach), bo jestem uzale¿niony od internetu (jak mawia moja narzeczona) ;) . Bardzo lubiê szkicowaæ i rysowaæ, czego wyrazem s± moje prace. I bedê to robi³.
W ten sam sposób robia to astrofotografowie pokazuj±c kilka fotek tygodniowo i nabijaj± sobie karmê.

A fe! To¿ to obrzydlistwo! Tylko dla karmy robiæ astro-foto! Szkice chocia¿ pokazuja, co widaæ przez teleskop, a nie jakies kolorowe obrazki! A fe!
:Boink:
:D
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 26 April 2009 - 23:33
A co za ró¿nica czy foto czy szkic...?
To i to jest wizualizacj±. Szkic to nie jest jakie¶ tam rozrysowanie delikwentowi schematu optycznego.
To mój obraz który powstaje w mózgu, zwi±zany z wra¿eniami estetycznymi podczas obserwacji obiektu. I jego przeniesienia na kratkê, to analogiczna sytuacja: detektor-matryca.
Ale kawa na ³awê:
Co chcê osi±gn±c publikj±c szkic:
1)Robiê to dla siebie - odnajdujê obiekt szkicuje bo chce utrwaliæ klimat chwili i zawrzeæ w tym mój zachwyt szkicowanym wycinkiem nieba.
2)Robiê to dla siebie - uczê siê nieba, uk³adu gwiazd
3) Robiê to dla spo³eczno¶ci.. bo wk³adam wysi³ek w naszkicowanie, opisanie, graficzn± obróbkê w celu publikacji.
4)Robiê to dla spo³eczno¶ci.. bo pokazuje czym jest obiekt, jakie s± realne mo¿liwo¶ci obserwacji, apertura zasiêg, sprzêt, miejsce.
5) Robiê to dla spo³eczno¶ci..bo promuje obserwacje .. zara¿am astro, zmuszam opornych do szukania
6)Robiê to dla siebie bo czerpiê energiê z pozytywnych emocji towarzysz±cych ludziom ogl±daj±cych mój szkic, a tak¿e siê autopromujê.

No i trzeba by³o tak od razu :)
Dotycz± mnie wszystkie punkty od 1 do 6 ze szczególnym naciskiem na punkt 1 i 5.
pozdrawiam

P.S: Aha. Teraz Wy szczerze we¼cie udzia³ w tej ankiecie ;)
I jeszcze ma³e sprostowanko:

Ch³opak nie mia³ rêki no i pewnie ¶rodków do foto..
Nigdy nie próbowa³em astrofoto (oprócz pstrykania Ksiê¿yca i raz Saturna). ¦rodki by siê znalaz³y... Gorzej z ciemnym niebem ;)
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 26 April 2009 - 23:38
Kurcze, mia³em nie wypowiadaæ siê ju¿ w tym w±tku, ale skoro kazali... :P
Ka¿dy z punktów jest trafny, a w moim przypadku najbardziej 4 i 6.
Z zaznaczeniem, ¿e pkt.4 móg³by brzmieæ:
Robiê to dla siebie.. bo dowiadujê siê, czym jest obiekt, jakie s± realne mo¿liwo¶ci obserwacji, apertura zasiêg, sprzêt, miejsce...
A pkt.6? Pewnie, ¿e jest mi mi³o a czasem nawet bardzo, jesli komu¶ siê spodobaj± moje szkice, niezale¿nie, czy ogl±daj±cy da temu wyraz komentarzem czy plusem... Mnie to nakrêca do dalszego dzia³ania, do wyciskania z telepa ile siê da, i cholernie uczy jak obserwowaæ. Gdyby nie szkice - i Wasze i w³asne, promowane "z³ymi plusami" :szczerbaty: - widzia³bym w telepie niewiele wiêcej ni¿ przez lornetkê. Ponadto, jestem tu od niedawna i ca³y czas siê zastanawiam, ile mi starczy zapa³u do astro (na razie co¶ d³ugo trwa jak na s³omiany... :D) Mimo wszystko, z wsparciem na odleg³o¶æ pasja inaczej siê rozwija ni¿ w przypadku, kiedy masz kogo¶, z kim mo¿esz o tym pogadaæ na ¿ywo. Gdy nie widzisz i nie s³yszysz reakcji swoich rozmówców, plus jest jakim¶ sygna³em typu "dobrze gada"/"dolejcie mu wina" - bo nie zawsze jest czas i chêci by dopisaæ swój komentarz. Mnie przynajmniej forumowa karma jest w stanie pozytywnie napêdziæ (a bardzo siê to przydaje, jak siê ma trzyletnie, ruchliwe dziecko i mnóstwo (bardzo mnóstwo) pracy).
Nie demonizujmy karmy, proszê. Ostatecznie jest to tylko narzêdzie do moderacji spo³ecznej, dziêki której mamy szansê sami wypromowaæ jaki¶ - naszym zdaniem - warto¶ciowy w±tek (lub pogr±¿yæ czyje¶ trollowanie). Jesli kto¶ zrobi³ naprawdê ciekawy szkic czy zdjêcie - czemu go nie wypromowaæ karm±? Lepiej zagadaæ w stylu: "³a³", "super", "ekstra", "no ja nie mogê"?
Do tej pory nie stwierdzono, by karma AF w jakikolwiek sposób wp³ywa³a na potencjê, wiêc póki co nie trzeba siê tym tematem gor±czkowaæ... :szczerbaty:

Jeszcze odno¶nie finansów, bo kto¶ wcze¶niej wspomnia³...ja niestety albo stety wyda³em ju¿ ponad 5000 z³. na teleskopy i akcesoria (od wrze¶nia do marca)...i pewnie to siê nie skoñczy tak szybko :) bo w planach kolejne zakupy. Dlatego mówi±c, i¿ szkicowanie to wynik braku finansów, jest co najmniej dziwne :huh: Ja np. od samego pocz±tku zdecydowa³em siê na obserwacje wizualne (nie wiedz±c nic o szkicach), a uwierzcie by³ ogromny dylemat, teleskop do astrofotografii, czy do obserwacji...Teraz siê cieszê, odstresowujê siê przy ogl±daniu nieba obcuj±c z natur±, nie ¶lêpi±c tygodniami przed monitorem wyci±gaj±c jakie¶ tam kolorki z mg³awic :) Zanurzam siê w niebie, nieraz strzelê jaki¶ szkic i czego chcieæ wiêcej :) Uwielbiam to i ¿yczê wszystkim podobnego zapa³u, choæ pewnie nie muszê...po prostu wiem jak to wci±ga i zajmuje.


Jeszcze odno¶nie finansów, bo kto¶ wcze¶niej wspomnia³...ja niestety albo stety wyda³em ju¿ ponad 5000 z³. na teleskopy i akcesoria (od wrze¶nia do marca)...i pewnie to siê nie skoñczy tak szybko :) bo w planach kolejne zakupy. Dlatego mówi±c, i¿ szkicowanie to wynik braku finansów, jest co najmniej dziwne :huh: Ja np. od samego pocz±tku zdecydowa³em siê na obserwacje wizualne (nie wiedz±c nic o szkicach), a uwierzcie by³ ogromny dylemat, teleskop do astrofotografii, czy do obserwacji...Teraz siê cieszê, odstresowujê siê przy ogl±daniu nieba obcuj±c z natur±, nie ¶lêpi±c tygodniami przed monitorem wyci±gaj±c jakie¶ tam kolorki z mg³awic :) Zanurzam siê w niebie, nieraz strzelê jaki¶ szkic i czego chcieæ wiêcej :) Uwielbiam to i ¿yczê wszystkim podobnego zapa³u, choæ pewnie nie muszê...po prostu wiem jak to wci±ga i zajmuje.
No mo¿na mieæ tez kurek do wanny za 5 ty¶ z³otych i kondonierkê wysadzan± szmaragdami za 50.000z³ a bêd± spe³niaæ te same funkcjê. Robson - kupuj±c ten sprzêt my¶la³e¶ o wizualu, czy od razu kupowa³e¶ to wszystko z my¶l± o szkicach?
Szkicowaæ mo¿na z powodzeniem przy u¿yciu synty 8" i kitowych okularów. Ró¿nice miêdzy markowym szk³em s±, jednak obrazy z kita s± akceptowalne. Do czego d±¿ê. Szkice przed "Wimmeriad±" by³y na forum ale stanowi³y dodatek to obserwacji.
Dopiero teraz wysunê³y siê jako dyscyplina niezale¿na. Jak pisa³em wy¿ej to tani sposób na wizualizacjê, zapisywanie ulotnych chwil spêdzonych przed teleskopem. W fotografii.. czêsto nie widzimy obiektu, tu to my jeste¶my detektorem.

St±d aspekt finansowy.. szkic nie jest drogi a mo¿e przysporzyæ popularno¶ci arty¶cie.
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 27 April 2009 - 09:20

P.S: A w³a¶ciwie to tylko Dobsonme wie, o kogo mu chodzi³o :P
Ja te¿ wiem:

Stary, ja jestem okropnie ³asy na pochwa³y, nie ¿a³uj sobie ani mnie! Szkoda, ¿e nie mo¿esz dawaæ od razu po dwa, a jeszcze lepiej po piêæ punktów. Mo¿e pogadamy o tym z Adminem?

Ja proponujê wprowadziæ karmê w systemie bonusowym :lol:
Bonus za szkic.........wykonany przy porywistym wietrze 10pkt karmy
Bonus za szkic.........wykonany podczas zlotu skinów nieopodal w lesie 20pkt karmy
Bonus za szkic odwo³uj±cy siê do warto¶ci transcendentalnych jednak nie obra¿aj±cych prezydenta RP.........40 pkt karmy
Bonus za rysowanie w stanie wskazuj±cym. Tak jak Witkacy 20 pkt karmy.

Z drugiej za¶ strony:
Za przerysowanie obiektu ze zdjêcia np. gdy kto¶ podaje, ¿e obraz pochodzi z newtona i zapomni obróciæ, albo umie¶ci gwiazdkê 17 magow± i mówi ¿e fajnie widaæ w tym okularku w syncie 8". Albo odleg³o¶ci miêdzy gwiazdami stanowi± idealne odniesienie do tych z 5min ekspozycji. Wtedy go¶cia odkarmiaæ nale¿y :D


Dopiero teraz wysunê³y siê jako dyscyplina niezale¿na. Jak pisa³em wy¿ej to tani sposób na wizualizacjê, zapisywanie ulotnych chwil spêdzonych przed teleskopem. W fotografii.. czêsto nie widzimy obiektu, tu to my jeste¶my detektorem.

St±d aspekt finansowy.. szkic nie jest drogi a mo¿e przysporzyæ popularno¶ci arty¶cie.


nawet cholernie tani - spójrzcie na mnie:
teleskop Synta 8" - po¿yczona od szwagra
kitowe szkie³ka - 70z³ (bo oryginalne siostrzeñcy "zepsuli" :D)
kredka pastelowa - zar±bana trzyletniemu dziecku
czarny brystol - 2z³
karma za szkice - bezcenna! :ha:


Ja proponujê wprowadziæ karmê w systemie bonusowym :lol:
Bonus za szkic.........wykonany przy porywistym wietrze 10pkt karmy
Bonus za szkic.........wykonany podczas zlotu skinów nieopodal w lesie 20pkt karmy
Bonus za szkic odwo³uj±cy siê do warto¶ci transcendentalnych jednak nie obra¿aj±cych prezydenta RP.........40 pkt karmy
Bonus za rysowanie w stanie wskazuj±cym. Tak jak Witkacy 20 pkt karmy.


wszystko fajnie, tylko zapomnia³e¶ o bonusie 38 pkt za wykonanie szkicu podczas jazdy konnej (oczywi¶cie z dobsonem na siodle) oraz bonusie 52 pkt. za wykonanie szkicu galaktyk s³abszych ni¿ 12m w dzieñ :lol:

ps. to Witkacy jest na AF i ma ju¿ 20 pkt karmy?
ps2. ch³opaki, naprawdê skoñczmy ten temat, bo robi siê ju¿ skrajnie off-topowy, a na dodatek te dygresje nie bardzo nadaj± siê na AF, za to nadaj± siê do uczonych dysput przy piwku... To jak, dokoñczymy temat przy okazji jakiego¶ spotkania, ok? Na nastêpnym zlocie bêdê, obiecujê :)


No mo¿na mieæ tez kurek do wanny za 5 ty¶ z³otych i kondonierkê wysadzan± szmaragdami za 50.000z³ a bêd± spe³niaæ te same funkcjê. Robson - kupuj±c ten sprzêt my¶la³e¶ o wizualu, czy od razu kupowa³e¶ to wszystko z my¶l± o szkicach?
Szkicowaæ mo¿na z powodzeniem przy u¿yciu synty 8" i kitowych okularów. Ró¿nice miêdzy markowym szk³em s±, jednak obrazy z kita s± akceptowalne. Do czego d±¿ê. Szkice przed "Wimmeriad±" by³y na forum ale stanowi³y dodatek to obserwacji.
Dopiero teraz wysunê³y siê jako dyscyplina niezale¿na. Jak pisa³em wy¿ej to tani sposób na wizualizacjê, zapisywanie ulotnych chwil spêdzonych przed teleskopem. W fotografii.. czêsto nie widzimy obiektu, tu to my jeste¶my detektorem.

St±d aspekt finansowy.. szkic nie jest drogi a mo¿e przysporzyæ popularno¶ci arty¶cie.


No w³a¶nie kupowa³em z my¶l± o obserwacjach wizualnych...szkice to taki jak siê okaza³o ¶wietny dodatek do ogl±dania nieba! Po prostu dziwnie podzieli³e¶ "spo³eczeñstwo"...na tych zamo¿nych (astrofoto) i mniej zamo¿nych (szkice) :D No ale to nie wa¿ne...ka¿dy ma swoje zdanie i pogl±dy. Przecie¿ ju¿ za naprawdê niewielkie pieni±dze mo¿na sobie nabyæ jaki¶ ma³y sprzêcik do astrofoto, dlatego nie mam pojêcia o co chodzi. :)


No w³a¶nie kupowa³em z my¶l± o obserwacjach wizualnych...szkice to taki jak siê okaza³o ¶wietny dodatek do ogl±dania nieba! Po prostu dziwnie podzieli³e¶ "spo³eczeñstwo"...na tych zamo¿nych (astrofoto) i mniej zamo¿nych (szkice) :D No ale to nie wa¿ne...ka¿dy ma swoje zdanie i pogl±dy. Przecie¿ ju¿ za naprawdê niewielkie pieni±dze mo¿na sobie nabyæ jaki¶ ma³y sprzêcik do astrofoto, dlatego nie mam pojêcia o co chodzi. :)
Robson jakie ma³e pieni±dze, minimalny zestaw to!
ED 80 + heq5 synscan+ laptop +cam+ 70/500guider+ Eos350d to ja wole Panie szkicowaæ z synt±...za 1000z³ :Boink:
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 27 April 2009 - 14:19

Robson jakie ma³e pieni±dze, minimalny zestaw to!
ED 80 + heq5 synscan+ laptop +cam+ 70/500guider+ Eos350d to ja wole Panie szkicowaæ z synt±...za 1000z³ :Boink:


Ale przecie¿ ³adne fotki kolesie robi± ma³ymi newtonami na mniejszych monta¿ach, bez kamer ccd...no ignis :) proszê mnie tu nie wpuszczaæ w malinki ;)

To zale¿y co znaczy "³adne" :szczerbaty:
I przeedytuj proszê "kolesi" bo siê ¼le kojarzy z "kolesiostwem" i "mordo ty moja" :lol:

P.S: W tym temacie wszystko ju¿ zdaje siê zosta³o powiedziane? :rolleyes:

£adne to takie które wpadaj± w oko a kolesie to koledzy z tego forum, którzy cykaj± fajne zdjêcia i zamieszczaj± je w dziale astrofoto :D

Edycja chyba zbêdna...
Ten post by³ edytowany przez robson999 dnia: 27 April 2009 - 14:57

...
Z drugiej za¶ strony:
Za przerysowanie obiektu ze zdjêcia np. gdy kto¶ podaje, ¿e obraz pochodzi z newtona i zapomni obróciæ, albo umie¶ci gwiazdkê 17 magow± i mówi ¿e fajnie widaæ w tym okularku w syncie 8". Albo odleg³o¶ci miêdzy gwiazdami stanowi± idealne odniesienie do tych z 5min ekspozycji. Wtedy go¶cia odkarmiaæ nale¿y :D

Tak, to jest DUZY problem... A nie strzelisz karmy ujemnej, bo go¶æ bedzie strzela³ do ciebie, tak dla zasady.
Lepiej wiec po prostu sie wycofaæ. Niech sie bawi± sami...
System karmy dodatniej, ktor± mo¿na nagradzaæ bez ograniczeñ jest z³y.
Moim zdaniem, ka¿dy powinieñ mieæ przydzielone X punkcików dodatnich, które musi wykorzystaæ z rozmys³em.
Przydzia³ na miesi±c, na tydzieñ. Nie wiem.
Musi równie¿, punktuj±c dodatnio, dodaæ komentarz. Tak jak teraz jest w przypadku karmy ujemnej.

dobrej zabawy


Tak, to jest DUZY problem... A nie strzelisz karmy ujemnej, bo go¶æ bedzie strzela³ do ciebie, tak dla zasady.
Lepiej wiec po prostu sie wycofaæ. Niech sie bawi± sami...
System karmy dodatniej, ktor± mo¿na nagradzaæ bez ograniczeñ jest z³y.
Moim zdaniem, ka¿dy powinieñ mieæ przydzielone X punkcików dodatnich, które musi wykorzystaæ z rozmys³em.
Przydzia³ na miesi±c, na tydzieñ. Nie wiem.
Musi równie¿, punktuj±c dodatnio, dodaæ komentarz. Tak jak teraz jest w przypadku karmy ujemnej.

dobrej zabawy


Teraz to ju¿ ja opadam z si³....czytaj±c te teksty...dajcie spokój z t± dziecinad±, nie rozprawiajcie o systemach punktowania, bo one s³u¿± tylko i wy³±cznie zabawie a nie jakiemu¶ odznaczaniu lub pochwa³ach. Nikt o zdrowych zmys³ach nie bêdzie przerysowywa³ obiektów ze zdjêæ i podawa³, ¿e to z teleskopu, by³oby to chore! Naj³atwiej siê wycofaæ i twierdziæ ¿e niech siê bawi± sami...a kto jak nie Ty Marek, wci±¿ nawo³ujesz do zabawy??? Dziwne macie podej¶cie panowie, nie potrafiê Was zrozumieæ!!! chwilami siê zastanawiam, czy to forum spo³eczno¶ciowe, czy mo¿e obóz koncentracyjny z "systemem nagradzania". Szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


...one s³u¿± tylko i wy³±cznie zabawie a nie jakiemu¶ odznaczaniu lub pochwa³ach...
Tak jest!
Tak samo te wszystkie punkty jak i ca³e nasze astrohobby to ma byæ wypoczynek, zabawa, pog³êbianie zainteresowañ, nie za¶ kolejny ciê¿ki obowi±zek czy moralna powinno¶æ.
Wiêcej luzu Panowie, bo Panie jako¶ lepszy rozs±dek zachowuj±.
Nie chwal±c siê, patrzcie na starego kota, który tutaj wyg³upia siê z m³odziakami, chocia¿ dawniej strasznie by³ sztywny.

No koledzy, wlasnie kto jak kto, ale ja podchodze na luzie do calej tej zabawy.
A co do przerysowywania, to zostane przy swojej wersji.

dobrej zabawy
ps. Jesli karma to zabawa, to czy mozna wylecieæ za karmê ujemn±?
pss. Jesli karma to zabawa, to dlaczego uzytkownik ma j± przydzielan± do nika, a nie do posta. Po co?!?
psss. Mo¿na sobie samemu wyzerowaæ karmê? Bardzo bym chcial to zrobiæ!
pssss. AF jest piêkne!


No koledzy, wlasnie kto jak kto, ale ja podchodze na luzie do calej tej zabawy.
A co do przerysowywania, to zostane przy swojej wersji.

dobrej zabawy
ps. Jesli karma to zabawa, to czy mozna wylecieæ za karmê ujemn±?
pss. Jesli karma to zabawa, to dlaczego uzytkownik ma j± przydzielan± do nika, a nie do posta. Po co?!?
psss. Mo¿na sobie samemu wyzerowaæ karmê? Bardzo bym chcial to zrobiæ!
pssss. AF jest piêkne!


Dyskusja jest w tym momencie chyba zbêdna, poniewa¿ widzê, ¿e z tej ca³ej karmy robisz jakie¶ ogromne zamieszanie...nie wiem, czym to jest spowodowane...wcze¶niej dobrze siê tym bawi³e¶, plusowa³e¶ kolegów, sam by³e¶ plusowany i s³usznie. W pewnym momencie, co¶ siê urwa³o, obrazi³e¶ siê mo¿e na kogo¶, nie mam pojêcia...Twoja sprawa, tylko przykro, ¿e facet, który niejako zaczyna³ pierwszy na tym forum zabawê w szkice, teraz siê odwraca i manifestuje swoje niczym nie uzasadnione niezadowolenie. Boli to trochê...


Tak jest!
Tak samo te wszystkie punkty jak i ca³e nasze astrohobby to ma byæ wypoczynek, zabawa, pog³êbianie zainteresowañ, nie za¶ kolejny ciê¿ki obowi±zek czy moralna powinno¶æ.
Wiêcej luzu Panowie, bo Panie jako¶ lepszy rozs±dek zachowuj±.
Nie chwal±c siê, patrzcie na starego kota, który tutaj wyg³upia siê z m³odziakami, chocia¿ dawniej strasznie by³ sztywny.


¦wiête s³owa! Wypoczynek, zabawa, relaks po prostu odjazd :) Matko, jak ja lubiê te planetki, gwiazdki, mgie³ki i inne...


.......Nikt o zdrowych zmys³ach nie bêdzie przerysowywa³ obiektów ze zdjêæ i podawa³, ¿e to z teleskopu, by³oby to chore! .......

Taak.. by³o by i jest . Zarêczam Ci ¿e jest to nagminnie robione.
S³uchaj je¶li znasz trochê niebo, wiesz czego siê mo¿na po obiekcie spodziewaæ.. widz±c miodny wypieszczony, szkic to czujesz w ko¶ciach, ¿e co¶ zosta³o zmanipulowane.
W moim przypadku pope³ni³em raz taki obciach.. w przypadku m81, 82. Te obiekty po prostu znam jak w³asn± kieszeñ, powiem wiêcej, wiem jak uk³adaj± siê ramiona galaktyki Bodego, nawet w któr± stronê wzglêdem s±siaduj±cych gwiazd.
Zatem wiedziony wspomnieniem dorysowa³em co¶ czego nie by³em pewien, ¿e widzê. Zaraz spotka³o siê to ze s³uszn± ripost± kolegów na A4u. By³a to dla mnie nauczka..¿e nie nale¿y tak robiæ z której wyci±gn±³em wnioski automatycznie.

Czy my¶lisz ¿e to tylko dobra zabawa? Oj nie, wiele ludzi traktuje szkice jako wyzwanie i wspó³zawodnictwo..tym bardziej, ¿e jest jeszcze ASOD. Taka swoista nobilitacja dla mieszkañca ma³ego miasteczka w Poland wobec ca³ego ¶wiata. To cholernie kusz±ce. Sam wys³a³em tam kilka szkiców.
Jestem pewien, ¿e gro szkicowników nie wychodzi nawet z domu.. jad± po zdjêciach jak siê patrzy. My Polacy to i tak jeste¶my ¶wiêci...na ASODzie...tam dopiero sie dzieje. M±dry przynajmniej obejrzy jak to wygl±da w wizualu dana galaktyka nim ja przerysuje. Ale s± tacy którzy opieraj± siê wy³±cznie na opisach obserwacyjnych dedykowanych okre¶lonym sprzêtom.
Mia³em taki okres....na szczê¶cie krótki (prze³om 2007/2008) ¿e robi³em zdjêcie kompaktem z projekcji - ok 15-20 s i utrwala³y siê wtedy kilunastomagowe gwiazdy. Dawa³em mega kontrast i odwraca³em barwy , tak ¿e zostawa³y same czarne punkty na bia³ej kartce. Potem szed³em z wydrukowan± kartk± na obserwacje i nanosi³em rêcznie obiekt DS w szablon z gwiazd.
Poprawia³em te¿ o³ówkiem punkciki gwiezdne. Ale pisa³em wówczas otwarcie ¿e to szkicografiki..ludzie wiedzieli na co patrz±.
Potem stwierdzi³em, ¿e to forma konfabulacji... i wróci³em do szkicu tradycyjnego.
Dlatego zawsze sceptycznie podchodzê do wszelkiego gimperstwa.
Szkic powinien zawieraæ pismo odrêczne, to dowód ¿e by³ przedtem kartk±. Obróbka powinna polegaæ na odwróceniu kolorów, wyrównaniu gamy i kontrastu oraz poprawieniu gwiazd bia³± kropk± by wzmocniæ kontrast wobec s³abego DS po obni¿eniu gamy.. wszystko. Apelujê zatem koledzy Ci którzy uprawiaj± taki proceder, o trochê rozwagi bo ludzie toleruj± takie szkice z dwóch, no trzech powodów
1) Nie znaj± tego obiektu w wizualu (brak znajomo¶ci nieba, brak sprzêtu, du¿e LP itp. )
2) Wykazuj± siê kultura osobist± i traktujê je jako z³o konieczne w celu popularyzacji
3) Maj± to gdzie¶

Na szczê¶cie.. i to dobry objaw wiêkszo¶æ szkiców jest w granicach realno¶ci.. i tego siê trzymajmy.
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 28 April 2009 - 10:21

Taak.. by³o by i jest . Zarêczam Ci ¿e jest to nagminnie robione.
S³uchaj je¶li znasz trochê niebo, wiesz czego siê mo¿na po obiekcie spodziewaæ.. widz±c miodny wypieszczony, szkic to czujesz w ko¶ciach, ¿e co¶ zosta³o zmanipulowane.
W moim przypadku pope³ni³em raz taki obciach.. w przypadku m81, 82. Te obiekty po prostu znam jak w³asn± kieszeñ, powiem wiêcej, wiem jak uk³adaj± siê ramiona galaktyki Bodego, nawet w któr± stronê wzglêdem s±siaduj±cych gwiazd.
Zatem wiedziony wspomnieniem dorysowa³em co¶ czego nie by³em pewien, ¿e widzê. Zaraz spotka³o siê to ze s³uszn± ripost± kolegów na A4u. By³a to dla mnie nauczka..¿e nie nale¿y tak robiæ z której wyci±gn±³em wnioski automatycznie.

Czy my¶lisz ¿e to tylko dobra zabawa? Oj nie, wiele ludzi traktuje szkice jako wyzwanie i wspó³zawodnictwo..tym bardziej, ¿e jest jeszcze ASOD. Taka swoista nobilitacja dla mieszkañca ma³ego miasteczka w Poland wobec ca³ego ¶wiata. To cholernie kusz±ce. Sam wys³a³em tam kilka szkiców.
Jestem pewien, ¿e gro szkicowników nie wychodzi nawet z domu.. jad± po zdjêciach jak siê patrzy. My Polacy to i tak jeste¶my ¶wiêci...na ASODzie...tam dopiero sie dzieje. M±dry przynajmniej obejrzy jak to wygl±da w wizualu dana galaktyka nim ja przerysuje. Ale s± tacy którzy opieraj± siê wy³±cznie na opisach obserwacyjnych dedykowanych okre¶lonym sprzêtom.
Mia³em taki okres....na szczê¶cie krótki (prze³om 2007/2008) ¿e robi³em zdjêcie kompaktem z projekcji - ok 15-20 s i utrwala³y siê wtedy kilunastomagowe gwiazdy. Dawa³em mega kontrast i odwraca³em barwy , tak ¿e zostawa³y same czarne punkty na bia³ej kartce. Potem szed³em z wydrukowan± kartk± na obserwacje i nanosi³em rêcznie obiekt DS w szablon z gwiazd.
Poprawia³em te¿ o³ówkiem punkciki gwiezdne. Ale pisa³em wówczas otwarcie ¿e to szkicografiki..ludzie wiedzieli na co patrz±.
Potem stwierdzi³em, ¿e to forma konfabulacji... i wróci³em do szkicu tradycyjnego.
Dlatego zawsze sceptycznie podchodzê do wszelkiego gimperstwa.
Szkic powinien zawieraæ pismo odrêczne, to dowód ¿e by³ przedtem kartk±. Obróbka powinna polegaæ na odwróceniu kolorów, wyrównaniu gamy i kontrastu oraz poprawieniu gwiazd bia³± kropk± by wzmocniæ kontrast wobec s³abego DS po obni¿eniu gamy.. wszystko. Apelujê zatem koledzy Ci którzy uprawiaj± taki proceder, o trochê rozwagi bo ludzie toleruj± takie szkice z dwóch, no trzech powodów
1) Nie znaj± tego obiektu w wizualu (brak znajomo¶ci nieba, brak sprzêtu, du¿e LP itp. )
2) Wykazuj± siê kultura osobist± i traktujê je jako z³o konieczne w celu popularyzacji
3) Maj± to gdzie¶

Na szczê¶cie.. i to dobry objaw wiêkszo¶æ szkiców jest w granicach realno¶ci.. i tego siê trzymajmy.


W takim razie nie wiedzia³em nic o tych patologiach, zreszt± ja osobi¶cie jestem m³odym (ale tylko sta¿em) astroszkicownikiem. Ba³bym siê nawet przerysowywaæ cokolwiek ze zdjêæ. Matko...a je¶li dokarmi³em kogo¶, kto przerysowa³???? :Boink: Ale co Ty tak z tym gimperstwem...przecie¿ ja odwracam kolory w³a¶nie w gimpie, po czym opisuje je sobie te¿ w tym programie, dla mnie to nic z³ego (fajnie to wygl±da). Wszystkie szkice surowe i tak mam zachowane.


W takim razie nie wiedzia³em nic o tych patologiach, zreszt± ja osobi¶cie jestem m³odym (ale tylko sta¿em) astroszkicownikiem. Ba³bym siê nawet przerysowywaæ cokolwiek ze zdjêæ. Matko...a je¶li dokarmi³em kogo¶, kto przery :Boink: :blink: sowa³???? :Boink: Ale co Ty tak z tym gimperstwem...przecie¿ ja odwracam kolory w³a¶nie w gimpie, po czym opisuje je sobie te¿ w tym programie, dla mnie to nic z³ego (fajnie to wygl±da). Wszystkie szkice surowe i tak mam zachowane.

Ja obracam w infranview, ustalam kontrast, a w paincie robiê czasem ma³e, bia³e kropki na rêcznie malowanych gwiazdach, ( bo jak obni¿ysz gamê to gwiazdy te¿ bledn± - a musi byæ wyra¼ny kontrast miedzy Ds a gwiazd±.
Ale nie maluje obiektu edytorem graficznym... to w³a¶nie nazywam gimpertwem..oraz wszelkie przerysowywanie z kartki na komputer w domu.
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 28 April 2009 - 10:50
ale gwiazdki przewa¿nie w tych wiêkszych powiêkszeniach nie mog± l¶niæ i piêknie ¶wieciæ... po prostu tego nie robi± :) wiêc kontrast jest zachowany...tak mi siê wydaje, bo przecie¿ mg³awice i galaktyki zawsze bêd± bardziej rozmyte i stonowane od punkcików, które nanosisz twardszym o³ówkiem. Mo¿e siê mylê...
Jam pocz±tkuj±cy wiêc proszê o wyrozumia³o¶æ...
Ten post by³ edytowany przez robson999 dnia: 28 April 2009 - 11:08

Dyskusja jest w tym momencie chyba zbêdna, poniewa¿ widzê, ¿e z tej ca³ej karmy robisz jakie¶ ogromne zamieszanie...nie wiem, czym to jest spowodowane...wcze¶niej dobrze siê tym bawi³e¶, plusowa³e¶ kolegów, sam by³e¶ plusowany i s³usznie. W pewnym momencie, co¶ siê urwa³o, obrazi³e¶ siê mo¿e na kogo¶, nie mam pojêcia...Twoja sprawa, tylko przykro, ¿e facet, który niejako zaczyna³ pierwszy na tym forum zabawê w szkice, teraz siê odwraca i manifestuje swoje niczym nie uzasadnione niezadowolenie. Boli to trochê...
1) Moje niezadowolenie jest uzasadnione.
2) Mam nisk± somoocenê, wiêc ciê¿ko mnie uraziæ. Hehe.
3) Gdyby mi zale¿a³o na karmie, to narysowa³bym jeszcze pare grafik w space-art. £atwo mo¿na poznaæ, które s± moje. A mo¿e nawet bym co¶ przerysowa³...
4) Do karmy mam obiekcje od pocz±tku (np. dyskutowa³em z dobsonme). Generalnie, jest zbyt du¿a ³atwo¶æ w ocenianiu na plus. Nic Ciê to nie kosztuje: ani czas, ani uwagê, ani pieni±dze. Ot tak sobie klikniesz. Jest to uwaga maj±ca polepszyæ AF. (patrz punkt.3)
5) AF jest fajny i ludzie tu s± fajni.
6)Przepraszam, za mój polski. Ten jêzyk jest dla mnie jêzykiem obcym.

szacunek i dobrej zabawy
ps. w odró¿nieniu od innych ludzi nie pisujê na innych forach *pope³ni³em kilka postów na a-maniaku*. Cholernie mi zale¿y, ¿eby TUTAJ by³o fajnie!
Ten post by³ edytowany przez mpp dnia: 28 April 2009 - 11:15

ale gwiazdki przewa¿nie w tych wiêkszych powiêkszeniach nie mog± l¶niæ i piêknie ¶wieciæ... po prostu tego nie robi± :) wiêc kontrast jest zachowany...tak mi siê wydaje, bo przecie¿ mg³awice i galaktyki zawsze bêd± bardziej rozmyte i stonowane od punkcików, które nanosisz twardszym o³ówkiem. Mo¿e siê mylê...
Jam pocz±tkuj±cy wiêc proszê o wyrozumia³o¶æ...

Wierz mi w wycinku 2-3 stopniowym nieba masz przewa¿nie s³abe gwiazdki, ale o zdecydowanie lepszym kontra¶cie ni¿ galaktyki, których to gwiazd nie u¶wiadczysz w wszelkich CDC.
Zdarzaj± siê jednak ja¶niejsze.. kilkumagowe które warto uraczyæ dorysowanymi o³ówkiem spajkami.
Kropka na gwie¼dzie to nie grzech.. wa¿ne by nie modelowaæ graficznie obwódek, spajków itp. tylko o³ówek.
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 28 April 2009 - 11:40
Ad. 1 Nie mam pojêcia czym?
Ad. 2 Ma³y problem...psychoanalityków teraz jak.... :)
Ad. 3 Bardzo proszê, mnie siê one bardzo podobaj±...tylko bez przerysowywania mi tu proszê :)
Ad. 4 A co to dobsonme prorok jaki czy cu¶...? Fajny kole¶ i tyle. Zawsze mo¿na na niego liczyæ na forum :)
Ad. 5 Super! Nawet nie wiesz jak mi mi³o...
Ad. 6 Wstyd... :)
pozdrawiam i przepraszam...nigdy nie by³em wylewny...mo¿e mi te¿ przyda³by sie jaki¶ psychoanalityk :D


Wierz mi w wycinku 2-3 stopniowym nieba masz przewa¿nie s³abe gwiazdki, ale o zdecydowanie lepszym kontra¶cie ni¿ galaktyki, których to gwiazd nie u¶wiadczysz w wszelkich CDC.
Zdarzaj± siê jednak ja¶niejsze.. kilkumagowe które warto uraczyæ dorysowanymi o³ówkiem spykami.
Kropka na gwie¼dzie to nie grzech.. wa¿ne by nie modelowaæ graficznie obwódek, spayków itp. tylko o³ówek.


Ok...no to mo¿e i ja sprobujê siê troszkê pobawiæ...dziêki!


Ad. 2 Ma³y problem...psychoanalityków teraz jak....
Ad. 4 A co to dobsonme prorok jaki czy cu¶...? Fajny kole¶ i tyle. Zawsze mo¿na na niego liczyæ na forum :)
Ad. 6 Wstyd... :) Ani trochê siê nie wstydzê :D

2. No chodzê, leczê siê i zobacz, co z tego wynika. Wszyscy normalni a ja swir... Przestanê chodziæ, zrobiê siê normalny jak inni!
4. Poda³em jako przyk³ad, ¿e mia³em w±tpliwo¶ci daleko dawniej ni¿ teraz. Przepraszam dobsonme, za przyk³ad z tob±!
6. Ani trochê siê nie wstydzê :D

szacunek i du¿o zabawy
Ten post by³ edytowany przez mpp dnia: 28 April 2009 - 11:35
Moje 3 grosze.
Szkic to szkic, dopuszczam skanowanie, negatyw i poprawa kontrastu, jedynie po to, ¿eby by³o widaæ to co na kartce. Poprawianie gwiazdek w programach komputerowych to ju¿ dla mnie za wiele.
Nie rozumiem czemu czepiacie siê mpp. Ma on sporo racji a byæ mo¿e nawet wiêcej ni¿ wy. Karma to nie jest zabawa, jest to forma moderacji spo³ecznej.
Dlatego nie dziwi mnie, ¿e mpp, podobnie jak mnie trafia szlak kiedy widzi rysunek nakarmiony za 20 po którym widaæ ewidentnie, ¿e jest przerysowany ze zdjêcia, czyli ewidentna podróbka. Mam w g³êbokim powa¿aniu czy robicie to dla s³awy, w³asnej satysfakcji czy promocji astronomii amatorskiej. Szkic ma tylko jeden cel, pokazaæ co widzimy w okularze. Jak kto¶ wchodzi na forum pierwszy raz szukaj±c wiedzy i trafi na rysunek IC 434 z Synty 8" wygl±daj±cy jak z fotki to zostanie zrobiony w balona. I co z t± moderacj± spo³eczn±? Z psychologicznego punktu widzenia oczywi¶cie ³atwiej jest cykn±æ plusa ni¿ minusa ale efekty tego mog± byæ op³akane. My¶licie o tym?


2. No chodzê, leczê siê i zobacz, co z tego wynika. Wszyscy normalni a ja swir... Przestanê chodziæ, zrobiê siê normalny jak inni!
4. Poda³em jako przyk³ad, ¿e mia³em w±tpliwo¶ci daleko dawniej ni¿ teraz. Przepraszam dobsonme, za przyk³ad z tob±!
6. Ani trochê siê nie wstydzê :D

szacunek i du¿o zabawy


Bardzo dziêkujê za ad.2 jest mi bardzo mi³o...mpp to by³ zwyk³y najdurniejszy ¿art!!!!!!!!!!!!!!
Ten post by³ edytowany przez robson999 dnia: 28 April 2009 - 11:42
Koledzy.
Niestety wszystko to prawda. Przerysowywanie ze zdjêæ mia³o miejsce tutaj na forum (jaki¶ czas temu nagminnie), teraz te¿ ma i prawdopodobnie w przysz³o¶ci te¿ bêdzie mia³o. To mo¿na zobaczyæ czasem na pierwszy rzut oka. Kto¶, kto nie jest obyty z niebem, ten nie zauwa¿y, ale kto¶ znaj±cy obiekty wy³apie to od razu.
Jak widaæ ja sam zapêdzi³em siê w "kozi róg". Ci, którzy to wiedzieli mieli racjê. Wiele razy (tak¿e publicznie) mówi³em, ¿e szkice astronomiczne, ¿eby zosta³y rozpowszechnione i mog³y choæ w minimalnym stopniu konkurowaæ z astrofoto, albo chocia¿ liczyæ siê na forum, powinny cieszyæ oko i byæ atrakcyjne w odbiorze. Niestety moje s³owa mog³y zostaæ ¼le odebrane i b³êdnie zinterpretowane. Ja sam staram siê spe³niaæ te s³owa szkicuj±c pastel±, i raz na jaki¶ czas powstanie co¶ ³adnego dla oka, jak np. "Cienki Bolek z Wrocka". O to mi chodzi³o. O to, by jako¶ uatrakcyjniæ szkic, wybraæ ciekawy obiekt, jak±¶ now± technikê, nowy sposób, pokazaæ to nieco inaczej. A nie przerysowywaæ ze zdjêæ :( Szkic ma byæ atrakcyjny, ale to nie znaczy, ¿e w programie graficznym przeeksponowaæ galaktykê, dorysowaæ na podstawie zdjêcia ramiona, których przez okular nie by³o widaæ.
Moim skromnym zdaniem: Je¿eli ma byæ to realny szkic, to ma wygl±daæ realnie - vide galaktyki Mpp. Je¿eli chcemy spróbowaæ artystycznie, aby ucieszyæ oko, to ³apmy za pastel, kredki, rzuæmy siê na jaki¶ ciekawy i z³o¿ony obiekt - vide mój Ksiê¿yc. Ale do cholerki, nie róbmy dziadostwa.
I po raz kolejny dostrzegam, ¿e zapêdzi³em siê w "kozi róg". Je¿eli jestem "wielkim propagatorem szkicu na forum", to jak¿e mam nie daæ plusa? Jak¿e mam powiedzieæ osobie, która dopiero zaczyna: "nie ¶ciemniaj, widaæ ¿e przerysowane" ?
Rysujmy i szkicujmy. To fajne zajêcie, twórcze, pomagaj±ce innym. Ale nie ¶ciemniajmy.
pozdrawiam

P.S: Ja te¿ jestem zdania, ¿e szkic powinien wywodziæ siê spod Twojej d³oni, a nie z programu graficznego (obróbka to co innego, ni¿ narysowanie na kompie)
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 28 April 2009 - 11:52

Moje 3 grosze.
Szkic to szkic, dopuszczam skanowanie, negatyw i poprawa kontrastu, jedynie po to, ¿eby by³o widaæ to co na kartce. Poprawianie gwiazdek w programach komputerowych to ju¿ dla mnie za wiele.
Nie rozumiem czemu czepiacie siê mpp. Ma on sporo racji a byæ mo¿e nawet wiêcej ni¿ wy. Karma to nie jest zabawa, jest to forma moderacji spo³ecznej.
Dlatego nie dziwi mnie, ¿e mpp, podobnie jak mnie trafia szlak kiedy widzi rysunek nakarmiony za 20 po którym widaæ ewidentnie, ¿e jest przerysowany ze zdjêcia, czyli ewidentna podróbka. Mam w g³êbokim powa¿aniu czy robicie to dla s³awy, w³asnej satysfakcji czy promocji astronomii amatorskiej. Szkic ma tylko jeden cel, pokazaæ co widzimy w okularze. Jak kto¶ wchodzi na forum pierwszy raz szukaj±c wiedzy i trafi na rysunek IC 434 z Synty 8" wygl±daj±cy jak z fotki to zostanie zrobiony w balona. I co z t± moderacj± spo³eczn±? Z psychologicznego punktu widzenia oczywi¶cie ³atwiej jest cykn±æ plusa ni¿ minusa ale efekty tego mog± byæ op³akane. My¶licie o tym?


No to w koñcu mo¿na poprawiaæ te gwiazdy, ¿eby by³y bardziej kontrastowe, w stosunku do galaktyk, czy nie????


Koledzy.
Niestety wszystko to prawda. Przerysowywanie ze zdjêæ mia³o miejsce tutaj na forum (jaki¶ czas temu nagminnie), teraz te¿ ma i prawdopodobnie w przysz³o¶ci te¿ bêdzie mia³o. To mo¿na zobaczyæ czasem na pierwszy rzut oka. Kto¶, kto nie jest obyty z niebem, ten nie zauwa¿y, ale kto¶ znaj±cy obiekty wy³apie to od razu.
Ja widaæ ja sam zapêdzi³em siê w "kozi róg". Ci, którzy to wiedzieli mieli racjê. Wiele razy (tak¿e publicznie) mówi³em, ¿e szkice astronomiczne, ¿eby zosta³y rozpowszechnione i mog³y choæ w minimalnym stopniu konkurowaæ z astrofoto, albo chocia¿ liczyæ siê na forum, powinny cieszyæ oko i byæ atrakcyjne w odbiorze. Niestety moje s³owa mog³y zostaæ ¼le odebrane i b³êdnie zinterpretowane. Ja sam staram siê spe³niaæ te s³owa szkicuj±c pastel±, i raz na jaki¶ czas powstanie co¶ ³adnego dla oka, jak np. "Cienki Bolek z Wrocka". O to mi chodzi³o. O to, by jako¶ uatrakcyjniæ szkic, wybraæ ciekawy obiekt, jak±¶ now± technikê, nowy sposób, pokazaæ to nieco inaczej. A nie przerysowywaæ ze zdjêæ :( Szkic ma byæ atrakcyjny, ale to nie znaczy, ¿e w programie graficznym przeeksponowaæ galaktykê, dorysowaæ na podstawie zdjêcia ramiona, których przez okular nie by³o widaæ.
Moim skromnym zdaniem: Je¿eli ma byæ to realny szkic, to ma wygl±daæ realnie - vide galaktyki Mpp. Je¿eli chcemy spróbowaæ artystycznie, aby ucieszyæ oko, to ³apmy za pastel, kredki, rzuæmy siê na jaki¶ ciekawy i z³o¿ony obiekt - vide mój Ksiê¿yc. Ale do cholerki, nie róbmy dziadostwa.
I po raz kolejny dostrzegam, ¿e zapêdzi³em siê w "kozi róg". Je¿eli jestem "wielkim propagatorem szkicu na forum", to jak¿e mam nie daæ plusa? Jak¿e mam powiedzieæ osobie, która dopiero zaczyna: "nie ¶ciemniaj, widaæ ¿e przerysowane" ?
Rysujmy i szkicujmy. To fajne zajêcie, twórcze, pomagaj±ce innym. Ale nie ¶ciemniajmy.
pozdrawiam

P.S: Ja te¿ jestem zdania, ¿e szkic powinien wywodziæ siê spod Twojej d³oni, a nie z programu graficznego (obróbka to co innego, ni¿ narysowanie na kompie)


Ja wci±¿ nie rozumiem, po co oni przerysowuj±??????????????????????????????? Przecie¿ to nie jest przyjemno¶æ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie potrafiê sobie tego wyobraziæ, chyba jestem za uczciwy :szczerbaty: No chyba nie dla tej ¶miesznej karmy?

Wieczorkiem przejrzê sobie wszystkie szkice, jak dam radê i zobaczê czy uda mi siê wskazaæ jakis przerysowany , wtedy napiszê na AS nowy temat...zabawy ju¿ nie bêdzie!
Ten post by³ edytowany przez robson999 dnia: 28 April 2009 - 12:00
Macie racjê brzydko wygl±daj± te ca³e posty za³±czane przeze mnie, nie bêdê juz tak robi³, poprawiê siê.


No to w koñcu mo¿na poprawiaæ te gwiazdy, ¿eby by³y bardziej kontrastowe, w stosunku do galaktyk, czy nie????
Zgadzam siê z tym co napisa³ Dobsonme, nie wolno zmieniaæ graficznie gwiazd narysowanych rêcznie.
Ja robiê jedynie na gwiazdach ma³± bia³± kropkê (w paincie). Z mojego punktu widzenia ...to mie¶ci siê w granicach przyzwoito¶ci i to jeszcze nie ingerencja. Ale ta kropeczka (to nie grafika) jej zadaniem nie jest nadawanie kszta³tu a ma na celu tylko swobodn± manipulacjê jasno¶ci±.. i dogodne obni¿enie barw wobec szkicowanego obiektu i innych gwiazd.
Mo¿e u¶ci¶lijmy.. przekrêtem jest modulowanie kszta³tu w komputerze, ale tworzenie ja¶niejszego gradientu w obiekcie (bêd±cym de facto elementem t³a) nie jest moim zdaniem ingerencj± w szkic.
To wy³±cznie moje zdanie.. wynika pewnie w wygody bo nie che mi siê nosiæ twardego o³ówka :Boink:
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 28 April 2009 - 12:09
Tak sobie przypomnialem, ze szkice to po prostu jedna z form sporzadzania notatek z obserwacji. W niektorych przypadkach lepsza w innych gorsza niz pozostale metody, takie jak zbieranie danych numerycznych, zapisywanie obserwacji slowem pisanym czy na dyktafonie, zdjecia czy rysunki w komputerze. Przynajmniej tak twierdzili swego czasu ludzie, do ktorych mialem przyjemnosc uczesczac na wyklady z astronomii.

Jesli wierzyc powyzszemu (ja wierze), to:
a) naturalne jest szkicowanie w komputerze
B) nienaturalne jest szkicowanie na podstawie zdjec. Nienaturalne = sluzy robiacemu to innym celom niz notatki obserwacyjne. ale dlaczego zabronic komus przerysowywania ze zdjec jesli ma to sluzyc - przykladowo - doskonaleniu warsztatu?

i chyba tyle?

PS: pard±, ze zabieram glos samemu szkicami sie wlasciwie zupelnie nie zajmujac, ale z lektury mi wyszlo, ze sporo osob zapomina, ze szkic to po prostu jedna z form notatki obserwacyjnej.

pzdr wszystkich cieplo, fan Waszych szkicow :)

Je¶li, napiszesz ¿e to nie szkic ale grafika lub rysunek ze zdjêcia.. nie jest to ju¿ szkic obserwacyjny ale praca, rysunek czy grafika. Ma znaczenie estetyczne mo¿e i emocjonalne ale nie poznawcze i dydaktyczne.
Szkic obserwacyjny ma znaczenie estetyczne i dydaktyczne. Bo daje odbiorcy ucztê duchow± i uczy jak wygl±da obiekt.
Szkicem obserwacyjnym jest WY£¡CZNIE utrwalenie obiektu z autopsji - czyli postrze¿enia naocznego i przeniesienie go na papier w takiej formie w jakiej jest w danej chwili lub d³u¿szym okresie czasu (wyszukiwania szczegó³ów i sukcesywne poszerzanie szkicu o nie). Dopuszczane jest równiez powracanie do obiektu w czasie pó¼niejszym.
Np. mój szkic triplet Smoka. Seeing nie pozwoli³ mi wtedy dostrzec 3 ciej najs³abszej galaktyki. Musia³em doszkicowaæ j± w inn± ¿yletn± noc. Wcze¶niej nie mog³em jej dostrzec.
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 28 April 2009 - 13:17
wszak mniej wiecej to wlasnie napisalem :)


...Przepraszam, za mój polski. Ten jêzyk jest dla mnie jêzykiem obcym….
Nie, ¿ebym Ci nie wierzy³, ale je¶li chodzi o Twój jêzyk, to daj Jowiszu taki dobry wszystkim uczestnikom AF.

Cholernie mi zale¿y, ¿eby TUTAJ by³o fajnie!...
Co do tego, to¶ mi brat!

To w takim razie, ¿eby sytuacja by³a klarowna (a nie jakie¶ tam gadanie) to poka¿cie jakie¶ szkice przerysowane ze zdjêæ! Postawcie sprawê jasno.

Poza tym te¿ co niektórzy ekscytuj± siê t± karm±. Po czê¶ci rozumiem, bo sam zaobserwowa³em co¶ w stylu "owczego pêdu" m.in. dla astrofotografii - im wiêcej jaki¶ post ma plusów tym wiêcej osób go plusuje. Wynika to chyba z za³o¿enia, ¿e skoro tyle osób uwa¿a, ¿e co¶ jest dobre to ja te¿ dam plusa! Z drugiej strony wiele nie mniej po¿ytecznych rzeczy w stylu opracowañ jakiego¶ tematu dostaje stosunkowo ma³o plusów bo ju¿ nie jest tak "efekciarskie".

Ale podsumowuj±c - wyluzujcie trochê :szczerbaty:

Ju¿ by³a kiedy¶ dyskusja na temat co jest szkicem, a co grafik±. http://astro-forum.org/Forum/kiedy-jest-to...ika-t25334.html Ja przerysowujê zdjêcia i umieszczam je w dziale "Grafika". A czy kto¶ robi dok³adnie to samo i twierdzi, ¿e jest to obraz z okularu, to ju¿ wy³±cznie sprawa jego w³asnego sumienia. Prêdzej czy pó¼niej taki "szkicownik" zostanie zdemaskowany, a wtedy astrobraæ raczej nie bêdzie mia³a lito¶ci. W koñcu nikt nie lubi byæ oszukiwany.


Z drugiej strony wiele nie mniej po¿ytecznych rzeczy w stylu opracowañ jakiego¶ tematu dostaje stosunkowo ma³o plusów bo ju¿ nie jest tak "efekciarskie".

I tu siê zgodzê w 100%. Du¿o bardziej warto¶ciowe dla mnie jest pozytywne ocenienie np. zapisu z obserwacji, fachowo udzielonej porady i tego typu spraw ni¿ grafiki.

Dajmy spokój karmie :) Nigdzie nie ma zapisu, ¿e plusik powinien otrzymywaæ tylko ten, kto w jaki¶ szczególny sposób udziela siê AF!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bêdê plusowa³ nawet za jedno, jedyne a dobre s³owo... :)


To w takim razie, ¿eby sytuacja by³a klarowna (a nie jakie¶ tam gadanie) to poka¿cie jakie¶ szkice przerysowane ze zdjêæ! Postawcie sprawê jasno.

Spokojnie odnalaz³ bym ich i okr±g³± liczbê, bo wiem kto tak robi... a kto nie, ale czy na pewno tego chcemy? Czy chcemy demaskowaæ winowajców?
Sam te¿ siê przecie¿ wy³o¿y³em z tym M81 bo mnie fantazja ponios³a.
Mo¿e inaczej- zróbmy amnestiê dla skryto-przerysowywaczy ;) Wyzerujemy wszystkim liczniki i obserwujemy szkice uwa¿niej od dzi¶ OK? Postarajmy siê jak napisa³ Mpp w innym w±tku do plusa do³±czaæ komentarz w temacie. Wtedy nie bêdziemy beznamiêtnie karmiæ skryto¿erców, ale z uzasadnieniem. Co wy na to?
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 28 April 2009 - 18:49
Ignis, pojawiaj±c siê na forum narobi³e¶ niez³ego "zamieszania".... :) Ale to chyba dobrze, wyja¶ni siê co nieco...
Ten post by³ edytowany przez robson999 dnia: 28 April 2009 - 18:38
A ja parówkowym skryto¿ercom mówiê stanowcze - NIE!!!! :lol: :lol:
PS. Po po¶cie dobsonme jako¶ wytrzyma³em, ale jak ignisdei u¿y³ zwrotu "skryto¿erca", to ju¿ nie da³em rady. Musia³em wrzuciæ ten cytat z "Misia". :lol:


Spokojnie odnalaz³ bym ich i okr±g³± liczbê, bo wiem kto tak robi... a kto nie, ale czy na pewno tego chcemy? Czy chcemy demaskowaæ winowajców?
Sam te¿ siê przecie¿ wy³o¿y³em z tym M81 bo mnie fantazja ponios³a.
Mo¿e inaczej- zróbmy amnestiê dla skryto-przerysowywaczy ;) Wyzerujemy wszystkim liczniki i obserwujemy szkice uwa¿niej od dzi¶ OK? Postarajmy siê jak napisa³ Mpp w innym w±tku do plusa do³±czaæ komentarz w temacie. Wtedy nie bêdziemy beznamiêtnie karmiæ skryto¿erców, ale z uzasadnieniem. Co wy na to?


Dobrze, je¶li tak chcecie, to niech bêdzie do ka¿dego plusa komentarz, choæ ja tak w³a¶ciwie czyni³em prawie zawsze! Nigdy osobi¶ie nie stawia³em plusów bezmy¶lnie i na (przepraszam) odp...... :)


A ja parówkowym skryto¿ercom mówiê stanowcze - NIE!!!! :lol: :lol:
PS. Po po¶cie dobsonme jako¶ wytrzyma³em, ale jak ignisdei u¿y³ zwrotu "skryto¿erca", to ju¿ nie da³em rady. Musia³em wrzuciæ ten cytat z "Misia". :lol:


:D

sorki za zmianê tematu ale zobaczcie jaki niesamowity uk³ad chmur...
http://www.sat24.com/Region.aspx?country=p...r&type=loop


A ja parówkowym skryto¿ercom mówiê stanowcze - NIE!!!! :lol: :lol:
PS. Po po¶cie dobsonme jako¶ wytrzyma³em, ale jak ignisdei u¿y³ zwrotu "skryto¿erca", to ju¿ nie da³em rady. Musia³em wrzuciæ ten cytat z "Misia". :lol:


Mamy zatem definicje go¶cia, który skrycie przerysowuje obiekty ze zdjêæ w celu po¿arcia du¿ej ilo¶ci karmy....od dzi¶ nazywamy delikwenta SKRYTO¯ERC¡

:ha:
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 28 April 2009 - 18:59
No jasne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
A tak powa¿nie to ja nie wierzê w ¿adnych skryto¿erców...mówcie sobie co chcecie...
Ten post by³ edytowany przez robson999 dnia: 28 April 2009 - 19:02
ignisdei, nawet baaaaardzo pocz±tkuj±cy astroamator, nie stwierdzi³by, ¿e moje "szkice" s± okularowe. Musia³by byæ przy tym kaprawy na co najmniej jedno oko, a dodatkowo niepi¶mienny, gdy¿ wyra¼nie o tym napisa³em. :D
PS. Gwoli ¶cis³o¶ci. U¿ywam tylko pasteli i o³ówka. Nie gimpuje.
Ten post by³ edytowany przez sawes1 dnia: 28 April 2009 - 19:12

ignisdei, nawet baaaaardzo pocz±tkuj±cy astroamator, nie stwierdzi³by, ¿e moje "szkice" s± okularowe. Musia³by byæ przy tym kaprawy na co najmniej jedno oko, a dodatkowo niepi¶mienny, gdy¿ wyra¼nie o tym napisa³em. :D
PS. Gwoli ¶cis³o¶ci. U¿ywam tylko pasteli i o³ówka. Nie gimpuje.

Sawes ale ja Ciê skryto¿erc± nie nazwa³em :Boink: :D
edit: Masz fajne rysunki ksiê¿yca, maj±ce warto¶æ estetyczn± i mi³e dla oka. Ale nie bêd±ce szkicem obserwacyjnym, o czym zwykle wspominasz.
Jeste¶ co prawda ¿erc±, ale nie skryto :D
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 29 April 2009 - 09:40
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl