Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
http://wyborcza.pl/1,75476,6287295,Tajemni...y_Ksiezyca.htmlSuper sa te zdjecia i filmy.
Faktycznie zdjêcia super klimatyczne, tylko bardzo niefortunna nazwa "wschód" czy "zachód".
Wszyscy wiemy ¿e Ksiê¿yc jest stale zwrócony do Ziemi jedn± stron± (z powodu sprzê¿enia ruchu orbitalnego z wirowym) dlatego stoj±c w jakim¶ punkcie na Ksiê¿ycu nie zobaczymy wschodu czy zachodu Ziemi, bêdzie ona ci±gle widoczna na tej samej wysoko¶ci (pomijaj±c libracje). To co pokazane jest na filmach to raczej przejazd ³azika z czê¶ci Ksiê¿yca niewodzonej z Ziemi na ta widoczn± (z czê¶ci na której nie widaæ Ziemi na ta na której widaæ), jest to zauwa¿alne na filmie: powierzchnia ksiê¿yca siê przesuwa.
To tak gwoli ¶cis³o¶ci bo w sumie wiele osób czytaj±cych portal gazety bêdzie mia³o wyobra¿enie wschodu/zachodu w ziemskiej wersji.
pozdrówka
damian
zdjêcia widzia³em w gazecie.
rzeczywi¶cie niezwyk³e
ciekawe jak by by³o ziemie widaæ przez teleskop z ksiê¿yca
ciekawe jak by by³o ziemie widaæ przez teleskop z ksiê¿yca :) to dobre æwiczenie na wyobra¼niê... na pewno wygl±da to zadziwiaj±co, taki kilka razy wiêkszy od Ksiê¿yca widzianego z Ziemii, b³êkitny glob zawieszony w przestrzeni...
Do tego odchodzi brak LP, super seeing i odpadaj± wszystkie zniekszta³cenia jakie wnosi atmosfera do obserwacji.
ech... rozmarzy³am siê... :Beer: tam, to dopiero mo¿na siê zdystansowaæ do ziemskich problemików ;)
pozdrawiam
Ori
Tak sobie to czytam, i przysz³o mi do g³owy co¶ interesuj±cego:
Gdy w jakim¶ punkcie Ziemi (pomijamy wp³yw atmosfery i nieregularno¶æ powierzchni) górna krawêd¼ Ksiê¿yca jest na horyzoncie, to przesuwaj±c po jej powierzchni siê oko³o 56km w strone Ksiê¿yca, zobaczymy go ju¿ ca³ego nad horyzontem (¶ci¶lej: jego dolna krawêd¼ bêdzie na horyzoncie).
Gdyby podobnie zrobiæ na powierzchni Ksiê¿yca, a obserwowanym cia³em by³aby Ziemia, wymagana odleg³o¶æ po powierzchni Ksiê¿yca wynosi³a by te¿ oko³o 56km.
WOW :)
Dzia³a to ogólnie i zawsze, tzn gdyby¶my mieli zadanie, ¿e po powierzchni pewnej z planet, aby zobaczyæ ca³± tarcze jej którego¶ ksiê¿yca, od miejsca w którym jest widoczna tylko jego górna krawêd¼, trzeba siê przemie¶ciæ o X km, no ta tym¿e ksiê¿ycu, bêdzie to równie¿ X km, aby zobaczyæ ca³± tarcze planety :) Nie zale¿y to ani od ¶rednic cia³, ani od ich wzajemnej odleg³o¶ci.
Kto chce nie pomy¶li dlaczego tak jest, wystarczy chwila zastanowienia :)
Pozdrawiam :) :) :)
Ten post by³ edytowany przez
NGC7841 dnia: 24 February 2009 - 17:38
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl