QUO VADIS ASTRO-FORUM.ORG Przysz�o�� forum

Home

Odszkodowanie za dziurę w drodze

Skr�t zawarto�ci o�wiadczenia:

1. O�wiadczam, �e to koniec igrzysk - wracamy do roboty.

2. Praca forum nie jest zdestabilizowana - wr�cz przeciwnie, wszystko funkcjonuje bardzo dobrze

3. Rada Forum, jako cia�o, zako�czy�a swoj� dzia�alno�� - sprawiedliwo�� spo�eczna - brak pracy, brak "wynagrodzenia".

4. Sukces ma wielu ojc�w, pora�ka jest sierotk�. Stara prawda wci��ywa.

5. Zlot by� udany, wszyscy s� zadowoleni. Nie by�o �atwo utrzyma� problemy w tajemnicy, ale si�uda�o.

6. Do czasu... wylanie brud�w na forum przez "zatroskane dusze" by�o ca�kowicie niepotrzebne i sprawi�o wra�enie destabilizacji.

7. AF b�dzie dalej premiowa�ludzi, wolontariuszy, prawdziwych pasjonat�w, kt�rzy wk�adaj� swoje serce i prac� na jego rzecz. Na pewno teraz b�dzie to bardziej widoczne. Zas�ugi polec� do konkretnych os�b, a nie dla kolegialnego cia�a.

8. VETO dla rodz�cych si� inicjatyw przeprowadzany pod sztandarem hipokryzji - na dorobku i pracy ludzi w AF. TAK dla inicjatyw partnerskich, oficjalnych i proporcjonalnych.

9. Zloty s� bardzo wa�ne, jednak wynikaj� z forum - nie odwrotnie.

10. Grupa moderator�w prowadzi forum od dawna - bardzo skutecznie. Wszyscy jeste�my dumni z ich pracy. AF to ju��nie tylko forum, ale tak�e ciesz�ca si� nie mniejsz� popularno�ci� - encyklopedia (Celestia.pl), a wkr�tce, mam nadzieje, �e pojawi� si� kolejne dzia�y - w pe�ni zintegrowane z forum.

11. PTMA - sprawa uczestnictwa PTMA w zlocie zosta�a wyja�niona na gruncie Zarz�du G��wnego PTMA.

12. AF jest otwarte na wsp�ln� przysz�o�� we wsp�pracy z PTMA, co powinno si� prze�o�y�na jeszcze wy�szy poziom merytoryczny AF.

13. AF nie b�dzie faworyzowa�lokalnych jednostek PTMA.

14. Pom�my A4U w potrzebie.

Poni�ej ca�a tre��.

Bardzo ubolewam nad ostatnimi wydarzeniami na Astro-Forum.org. My�l�, �e wszyscy, kt�rzy korzystaj� z tego forum w celu popularyzacji astronomii, maj� ju��zwyczajnie dosy�. Ja tak�e - wi�c o�wiadczam, �e to koniec igrzysk - wracamy do roboty.

Chcia�em zdementowa�, jakoby praca AF zosta�a zdestabilizowana. Nic bardziej b��dnego, forum funkcjonuje, ma si� bardzo dobrze, a powiem nawet wi�cej - w rzeczy samej, nic si� nie zmieni�o. Rada forum od wielu ju� lat nie bierze udzia�u w tworzeniu AF i gdyby nie wolontariacka praca tych kt�rzy codziennie s� na forum, AF by ju��dzisiaj nie by�o. Nie b�d� wnika� w samochwalcze teksty koleg�w z rady, bo po prostu wiem, �e sukces ma wielu ojc�w, a pora�ka jest sierotk�. Samo �ycie, nie ma co si� obra�a�.

Zrobili�my wszystko, aby zlot odby� si� w jak najlepszej atmosferze. Wiele nas kosztowa�o to, �eby ferment nie wyla� si� na forum. Tym bardziej przykre jest to, �e znalaz�y si�"dobre dusze", kt�re natychmiast wykorzysta�y sytuacj�, �eby stworzy� pozory destabilizacji. Mo�na zada�pytanie - po co? Niekt�rzy odpowiedzi maj��zapewne ju� na swoich skrzynkach PW (lub GG) - od agituj�cych "nowych" lider�w. Nie mam nic przeciwko internetowym inicjatywom. Nie podoba mi si�tylko strategia, kt�ra nie prowadzi do naturalnej sytuacji WIN:WIN, a do zwyci�stwa, kosztem drugiej strony.

Jestem bardzo pragmatycznym cz�owiekiem. Przy budowie AF jest miejsce dla ka�dego, kto to kocha, kto chce pracowa� i kto potrafi pracowa�. Kolesiostwo nie jest dla mnie celem i nie mam zamiaru firmowa�organizacji, kt�rej jedynym celem jest "by�". Dlatego z Rady odszed�em pierwszy.

Zloty s� bardzo wa�ne, a nie mog� oboj�tnie patrze�, jak warto�� "jajka" stawia si� ponad "kur�". Gdyby nie codzienna praca kilku os�b, gdyby nie AF, to organizator zlotu m�g�by sobie "poimprezowa�" - ale w gronie co najwy�ej kilku koleg�w. Bardzo �atwo jest teraz przeprowadzi� ka�d� inicjatyw� na forum - kiedy jest du�e i sprawnie funkcjonuje. Problem pojawia si� wtedy, kiedy prac� przez kilka dni w roku nazywa si�TYTANICZN�, a rypanie codzienne nad forum - nic nie znacz�cym wk�adem.

Organizowali�my zloty od samego pocz�tku i w tej materii nic si� tu nie zmieni. Mamy przed sob� zlot jesienny w Jod�owie (25-28 wrze�nia 2008), kt�ry chcemy ju��po cz�ci przygotowa� wg nowej formu�y, oraz zlot wiosenny (23-26 kwietnia 2009).

Zrobienie porz�dku ze starymi zaleg�o�ciami daje te� nowe mo�liwo�ci. W najbli�szych miesi�cach ocenicie, kto mia� racj�. S�owa pisze si� bardzo �atwo. Do pracy niestety z ch�tnymi ju��gorzej.

Jeszcze raz powt�rz�, �e AF jest otwarte na ka�dego, kto chce pracowa� dla jego dobra. Nie potrzebujemy "prezes�w", kt�rzy raz do roku od humoru wpadn� wieczorow� por� z batem i stwierdz�, �e co� im si� na forum nie podoba.

Od bardzo dawna forum prowadzi tak naprawd� grupa moderator�w, kt�rzy ca�kowicie autonomicznie prowadz� swoje dzia�y. Dzi�ki temu, nasze forum jest ca�kowicie niezale�ne i niezwykle stabilne w najwa�niejszych obszarach.

Przy okazji chcia�em tak�e poinformowa�, �e sprawa zamieszania ze zlotem przy udziale PTMA, zosta�a wyja�niona z przedstawicielem Zarz�du G��wnego PTMA i jak najbardziej satysfakcjonuj��mnie zaproponowane przez niego rozwi�zania. Powiem wi�cej, wydaje mi si�, �e jest wiele mo�liwo�ci wsp�lnej pracy w przysz�o�ci. Bez w�tpienia, cel mamy ten sam.

PS. Jak ju� gdzie� zapewne pisa�em - AF traktuj� jak swoje ukochane dziecko. Dbam o nie, piel�gnuj�, a jak b�dzie trzeba, to b�d� go broni� wszystkimi si�ami. Astro-Forum.org nie jest publiczn� ulic�, na kt�r� mo�na sobie splun�� i p�j�� dalej.

PS2. Przy okazji chcia�bym spojrze� na A4U - bo koledzy i kole�anki maj� problemy. Chcia�bym zaapelowa� do os�b, kt�re odwiedzaj� obydwa fora, aby wspomogli A4U w potrzebie. http://astro4u.net/y...?topic=11560.50
Je�eli mog� co� zasugerowa�, to wyjmijcie ten w�tek z zamkni�tego dzia�u, bo wiele os�b tego nawet nie mo�e przeczyta�.

oraz zlot wiosenny (23-26 kwietnia 2008).[/b]

2008 czy 2009?
To liter�wka czy replay?

2008 czy 2009?
To liter�wka czy replay?
Przepraszam - liter�wka.

Bardzo si� ciesz�, �e forum po zawale stan�o na nogi Adam (no, bo trudno nazwa� inaczej wywaleniem bez dyskusji dw�ch os�b z rady forum).

Cieszy mnie te� Twoja deklaracja, �e AF b�dzie teraz po partnersku wspiera� zewn�trzne projekty zwi�zane z popularyzacj� astronomii, bo jak na razie z tego, co mia�em mo�liwo�� odczu� odbywa si� to na zasadzie dania ma�ego palca a w zamian wyrwania komu� r�ki wraz z �opatk�.

Adamie owe "dobre duszki" to ludzie, kt�rzy z pewnej perspektywy potrafi� dostrzec inne problemy ni� ty sam z miejsca, w kt�rym stoisz.

Rozumiem, �e spos�b rozwi�zanie cz�ci problem�w na zasadzie zamiecenia ich pod dywan, czy te� ciche ruchy na zapleczu wygl�daj� lepiej, ale ostatnie problemy z ca�� pewno�ci� uszczupl� zn�w forum o kilku warto�ciowych osobnik�w. Mam nadziej�, �e zrozumiesz, �e intencj� niekt�rych os�b nie by�o zrobienie zadymy a oczyszczenie atmosfery, kt�ra jak to wida� chyba do najzdrowszych nie nale�a�a.

Mam osobi�cie nadziej�, �e zrozumiesz, o czym pisz�. Nie ukrywam, �e przykro by mi by�o zn�w pisywa� tylko w jednym miejscu, tym bardziej, �e na tym forum mam wielu naprawd� dobrych przyjaci�.

Pozdrawiam!

kaluzny-m, Ty si� lepiej zajmij akcj� zbierania pi�niedzy na serwer dla A4U, a nie tym, �e od dw�ch dni nie robisz nic innego, tylko dymisz na AF.

to �enuj�ce, �eby� mia� gdzie� w�asne forum, kt�rego jeste� jednym z admin�w

Rozumiem, �e spos�b rozwi�zanie cz�ci problem�w na zasadzie zamiecenia ich pod dywan, czy te� ciche ruchy na zapleczu wygl�daj� lepiej, ale ostatnie problemy z ca�� pewno�ci� uszczupl� zn�w forum o kilku warto�ciowych osobnik�w. Mam nadziej�, �e zrozumiesz, �e intencj� niekt�rych os�b nie by�o zrobienie zadymy a oczyszczenie atmosfery, kt�ra jak to wida� chyba do najzdrowszych nie nale�a�a.

Mam osobi�cie nadziej�, �e zrozumiesz, o czym pisz�. Nie ukrywam, �e przykro by mi by�o zn�w pisywa� tylko w jednym miejscu, tym bardziej, �e na tym forum mam wielu naprawd� dobrych przyjaci�.

Pozdrawiam!
Mo�e - jakbym mia� 5 lat i by� naiwnym szczeniakiem. Niestety - za du�o wiem, za du�o si� dowiedzia�em, za du�o prze�y�em, cho�by przez te kilka dni. Tw�j post jest zwyczajnie balonem hipokryzji, z czego, dzi�ki Panu, nie tylko ja zdaje sobie spraw�.

Lepiej by dla Ciebie by�o, jakby� jednak zamilkn�� - szczeg�lnie w kwestiach o kt�rych nie masz poj�cia. Na AF przesta�e� pisa� ju��jaki� czas temu. Mo�e jednak b�dzie lepiej, �eby tak zosta�o. Powodzenia tobie i twoim kolegom. Wasz spos�b popularyzacji astronomii ca�kowicie mi nie odpowiada - i nie musi. Tak samo, jak Tobie (Wam) nie musi podoba�si� AF. Nie prosili�my o pomoc - na pewno nie o tak�.

To mi�dzy innymi tobie AF zawdzi�cza aktualny syf. Uwierz, �e nie ka�da sprawa jest publiczna i ludzie maj� prawo do dyskrecji. By� mo�e w twoim s�owniku tego s�owa nie ma. W moim jest i wiem, �e ludzi trzeba szanowa�, a nie traktowa� publicznie jak idiot�w.

Doda� mog� jeszcze tyle, �e przesta�em by� cichym dyplomat�. Teraz swoje my�li zamiaruje wyra�a� bardzo jasno. Podobno te� tak lubisz wi�c zak�adam, �e ci si� to powinno spodoba�.

Swoj� drog�, ciekawy jest spos�b od�wie�ania powietrza poprzez rzucanie kup� w wentylator.

Bardzo mi przykro Adamie, �e nie spr�bowa�em wyjaczy pr�by wyjasnienia u �r�d�a problemu jakim niby jestem czyli poprostu do mnie zadwoni�. My�la�em, �e jeste�my kolegami ale najwyra�niej chyba jest inaczej z tego co piszesz :)
Ten post by� edytowany przez kaluzny_m dnia: 09 April 2008 - 15:50

Bardzo mi przykro Adamie, �e nie spr�bowa�em wyjaczy pr�by wyjasnienia u �r�d�a problemu jakim niby jestem czyli poprostu do mnie zadwoni�. My�la�em, �e jeste�my kolegami ale najwyra�niej chyba jest inaczej z tego co piszesz :)

Zawsze mog�e� Michale zadzwoni� z pytaniem jaki jest problem ze zlotem. Jak wyb�r pad� na pytania publiczne, to i odpowiedzi i wnioski konsekwentnie id� publicznie.

Pozdrawiam.

Zawsze mog�e� Michale zadzwoni� z pytaniem jaki jest problem ze zlotem. Jak wyb�r pad� na pytania publiczne, to i odpowiedzi i wnioski konsekwentnie id� publicznie.

Pozdrawiam.
Musz� znowu zaprzeczy�. Micha� wiedzia� o wszystkim bardzo dok�adnie jeszcze przed zlotem. Ludzie kt�rzy mnie znaj� wiedz�, �e jestem bardzo wylewny i gadam o wszystkim - cz�sto za du�o. Micha� (inni tak�e) - wszyscy znali problemy z Rad�, sam im o tym powiedzia�em. Micha� wyrazi� swoje zdanie o sytuacji z PTMA.

Trudno poj��, jak mo�na po zlocie napisa�, �e nie ma wiedzy, czemu "w�adza" ola�a zlotowicz�w i �e nale�� si� wyja�nienia. Mo�e dlatego, �e jak napisa�: jeste�my kolegami. Mo�e liczy�, �e najlepsze informacje o mnie uzyska nie ode mnie, ale od wszystkich forumowicz�w. Wszak opinia obiegowa m�wi, �e na forach mo�na dowiedzie�si� wszystkiego.

viva la revolution

My�l�, �e wszystko zosta�o powiedziane. Obieca�em zako�czenie igrzysk. Prosz� o zaprzestanie dyskusji. Je�eli jednak kto� ma jakie� pytania, zapraszam na priwa. Z ch�ci� wszystko wyja�ni�.

Podobne

Template provided by Designs by Darren Opracowanie Marketing w Internecie dla Odszkodowanie za dziurę w drodze