Pro¶ba o wykasowanie wszystkich moich postow z powodu nierownego traktowania 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Prosze moderatora o wyciêcie fragmentu postu nr 12, który by³ powodem napisania skasowanej do kosza odpowiedzi . http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=8765&st=0
"Generalnie ca³y powy¿szy post to be³kot plus niezdrowa propaganda. Dziw bierze, ¿e moderatorzy tylko czekaj±, a¿ zacznie siê kolejna pyskówa. "

Jak chcecie aby jakis .... nazywal czyjes posty belkotem i tp. to prosze tak zostawic .
Moderatorze jak uwa¿asz ,ze posty s3nn0c nie sa dla mnie obra¿liwe i pozwalasz mu w na takie zachowaniei to wykasuj WSZYSTKIE moje posty na tym forum .
Zgodnie z obowi±zuj±cym stanem prawnym mam takie prawo . ¯±dam tego .

Zbigniew Wyszyñski .



Eee, nie warto tak siê tym emocjonowaæ. Moderator z kolei nie jest zmuszony do czytania i analizy wszystkich postów. My¶lê, ¿e lepiej by³oby spróbowaæ rozwi±zaæ t± sprawê prywatnie, wy³±cznie miêdzy wami.

Niestety, czasami taka wymiana zdañ wzbudza nadmierne emocje. Dlatego kolejny raz apelujê, aby zanim kto¶ zechce podj±æ tak drastyczny krok, jakim jest wycofanie siê z forum lub wykasowanie wszystkich swoich postów, och³on±³ i przemy¶la³ sprawê na spokojnie.
Przecie¿ osobê z któr± nie mo¿na doj¶æ do porozumienia mo¿na zignorowaæ i zakoñczyæ z ni± dyskusjê. A oprócz osoby, która wyprowadzi³a nas z równowagi s± jeszcze dziesi±tki innych, dla których warto pisaæ.

Teraz mamy tak± piêkn± porê roku. Polecam spacer za miasto ka¿demu kto chce podreperowaæ nadszarpniête nerwy. Naprawdê warto.

:flower:


Niestety, czasami taka wymiana zdañ wzbudza nadmierne emocje. Dlatego kolejny raz apelujê, aby zanim kto¶ zechce podj±æ tak drastyczny krok, jakim jest wycofanie siê z forum lub wykasowanie wszystkich swoich postów, och³on±³ i przemy¶la³ sprawê na spokojnie.
Przecie¿ osobê z któr± nie mo¿na doj¶æ do porozumienia mo¿na zignorowaæ i zakoñczyæ z ni± dyskusjê. A oprócz osoby, która wyprowadzi³a nas z równowagi s± jeszcze dziesi±tki innych, dla których warto pisaæ.

Teraz mamy tak± piêkn± porê roku. Polecam spacer za miasto ka¿demu kto chce podreperowaæ nadszarpniête nerwy. Naprawdê warto.

:flower:

Zgadzam siê z t± opini±. :Beer:
Co do wykasowywania w³asnych postów to w³a¶nie po to wprowadzono ograniczony czas edycji .
By³ jeszcze jeden powód ale bez zwi±zku z pierwszym. :D



Jakbyscie post±pili, gdy wasze odpowiedzi na wy¶miewanie sie przez s3nn0c byly wrzucane do kosza ?
Przeciez takie zwroty jak : przepraszam za takie infantylne pytanie, ale mo¿e jednak kto¶ bêdzie ³askaw mnie o¶wieciæ, czy prawem lajkonika itp. ¶wiadcz± o zagro¿eniu pytaj±cego , czy pisz±cego wy¶mianiem przez s3nn0c . Wobec mojej osoby jest to przez moderatorów akceptowane . Ponawiam pro¶bê o wykasowanie moich postów . Skoro s3nn0c moze mnie obrazac ,a ja nie mam nawet mozliwosci odpowiedziec bo zaraz kosz . Zbigniew Wyszyñski
Ten post by³ edytowany przez zbig dnia: 28 June 2005 - 21:00
Dopiero w³±czy³em net a tu znowu jakie¶ niezdrowe emocje.
Zbig proszê odpu¶æ! Nawet jeszcze nie wiem o co chodzi ale jednak odpu¶æ - nie warto :Beer:


(...)
Zbig proszê odpu¶æ! Nawet jeszcze nie wiem o co chodzi ale jednak odpu¶æ - nie warto  :Beer:

To przez pogodê i 50 na karku - Zbig uszy do góry a raczej teleskop wgórê, szkoda czasu na awantury ;)

Jakbym Ci pisa³ ,ze Twoje posty to be³kot, a Ty jak to zripostujesz to post w koszu ?


Jakbym Ci pisa³ ,ze Twoje posty to be³kot, a Ty jak to zripostujesz to post w koszu ?


To bym siê te¿ zdenerwowa³ i mo¿e zrobi³ tak jak Ty. Ale to by³oby dzia³anie pod wp³ywem emocji i niekoniecznie najlepsze. Dlatego kilku kolegów, którzy stoj± z boku ca³ej sprawy i oceniaj± j± na ch³odno, podpowiada co zrobiæ.

My¶lê, ¿e sprawê powinien wyja¶niæ moderator, który wyrzuci³ odpowied¼ Zbiga do kosza. I rzeczywi¶cie ta odpowied¼ powinna, moim zdaniem, tam wyl±dowaæ. Pytanie tylko - czy tylko ta odpowied¼, czy co¶ jeszcze?

Dziêkuje za wykasowanie tej czêsci postu, ktora mnie sprowokowa³a do takiej odpowiedzi i pó¼niejszych zachowañ . Zbyszek


Jakbym Ci pisa³ ,ze Twoje posty to be³kot, a Ty jak to zripostujesz to post w koszu ?

Taka dobra rada:
Nie dyskutuj z debilem, najpierw sprowadzi Ciê do swojego poziomu, a potem pokona do¶wiadczeniem.


Nie dyskutuj z debilem, najpierw sprowadzi Ciê do swojego poziomu, a potem pokona do¶wiadczeniem.


ZDANIE, RADA... ROKU 2005! - TO ZDANIE ZWALA Z NÓG Z JEDNEJ STRONY SWOJ¡ M¡DRO¦CI¡ A Z DRUGIEJ KOMICZNO¦CI¡
:Beer: :helo: :ha: :lol: :notworthy: :szczerbaty:

Jak mog³em przegapiæ ten przeuroczy w±tek.

Po pierwsze, nie ¿yczê sobie, aby jaki¶ moderator edytowa³ moje posty. Zwyk³a kultura tego wymaga - posty siê co najwy¿ej usuwa, drogi panie moderator. Edytowanie postów przez moderatora jest najbardziej chamsk± i prymitywn±, pozbawion± jakiegokolwiek szacunku dla rozmówcy form± moderowania i wypada³oby, aby tutejsi moderatorzy zaczêli to dostrzegaæ.

Po drugie, je¶li post ju¿ MUSI byæ edytowany (bo moderator nie jest w stanie opanowaæ podstaw kulturalnego moderowania), jego psim obowi±zkiem jest zamieszczenie w po¶cie stosownej adnotacji.

Po trzecie, moderator dbaj±cy o poziom dyskusji powinien przede wszystkim zainteresowaæ siê postami samego pana zbiga, które ra¿± nieuctwem, g³upot± i tanim prowokatorstwem na poziomie adekwatnym do poziomu grup paranaukowych. Poniewa¿ tego nie robi...

...po czwarte, proszê o usuniêcie z posta #9 wspomnianego w±tka zdañ:

"Jak zauwazyliscie przezntujac tylko uznawany punkt widzenia na dany temat mniej sie wyjasnia, tzw. krótka pi³ka. W±tek szybko jest martwy. Choæ zdarzy³o mi sie byæ w MediaMarkt to nic tam nie kupi³em. Takie reklamy nie sk³aniaj± mnie do zakupów."

Dziwiê siê, ¿e owe zdania nie przeszkadzaj±, a nazywanie ich be³kotem - tak. To zapewne jaki¶ nowy, nieznany mi poziom wyrafinowanego moderowania forów podobno maj±cych co¶ wspólnego z nauk±. Problem w tym, ¿e uogólniaj±ce negowanie "uznanego punktu widzenia nauki" na forum astronomicznym ¶wiadczy wy³±cznie o jego spadaj±cym poziomie.

Po pi±te, proszê mi wyja¶niæ, o co chodzi w stwierdzeniu:

"Efekt Dopplera jest s³abym efektem i nie potrzeba kolosalnych wartosci aby ulegl matematycznie zmianie. Ponadto jest dokladnie mierzony."

gdy¿ z mojego punktu widzenia to be³kot. I to niezale¿nie od tego, czy moderator mi go wytnie, czy nie. Mo¿na próbowaæ siê domy¶laæ sensu wypowiedzi, ale poziom niechlujstwa jest tu katastrofalny.

Po szóste, je¶li przeszkadza Wam nazywanie be³kotu be³kotem, proszê publicznie uzasadniæ, dlaczego w tym temacie nie przeszkadza Wam zamieszczanie chamskich rad w rodzaju:

Nie dyskutuj z debilem, najpierw sprowadzi Ciê do swojego poziomu, a potem pokona do¶wiadczeniem.

Oraz, ju¿ po siódme, uprzejmie informujê, ¿e je¶li sami moderatorzy nie zadbaj± o to, aby kolega zbig swoim pseudonaukowym be³kotem nie utrudnia³ rzetelnej wymiany zdañ na tematy fizyczne i astronomiczne, bêdê te posty nazywa³ be³kotem - naturalnie tam, gdzie na to zas³uguj±. Czyli parê razy jeszcze ten wyraz zobaczymy.

To by by³o na tyle. Oczekujê, ¿e nie bêdzie kumoterstwa, moderator przeprosi mnie za bezczeln± zmianê tre¶ci posta, usunie szkaluj±ce naukê wypowiedzi z postu kolegi zbiga oraz zadba o to, aby podobne tre¶ci nie pojawia³y siê w jego kolejnych postach. Oraz odpowie na postawione w tym po¶cie pytania.

Z uk³onami,

s3nn0c
Ten post by³ edytowany przez s3nn0c dnia: 29 June 2005 - 23:43
ZNOWU siê zacznie.

Panowie ,ale nerwówka.............. <_< ja bym radzil po :Beer: i bêdzie ok.Szkoda nerwów,to ca³e zamieszanie psuje jak¿e mi³a atmosfere na tym forum. :Salut: P.S Choæ coraz czê¶ciej mo¿na zauwa¿yæ ró¿ne docinki oraz g³upawe komenta¿e i to martwi :unsure:

" ... które ra¿± nieuctwem, g³upot± i tanim prowokatorstwem na poziomie adekwatnym do poziomu grup paranaukowych ..."

widac nie za bardzo orientujesz sie w temacie... grupy paranaukowe
istnialy, istnieja i beda istniec. Oprocz rzeczy ocierajacych sie sf jest
tam duzo tematów ciekawych, nawiazujacych do wspolczesnej
nauki. A okreslanie kogos jako nieuka, glupka, itp to jedynie chamstwo
i cwaniactwo, ktore jak widac z racji anonimowosci sieci widac bardzo co
niektórym odpowiada


A okreslanie kogos jako nieuka, glupka, itp to jedynie chamstwo
i cwaniactwo,  ktore jak widac z racji anonimowosci sieci widac bardzo co
niektórym odpowiada


Jestem gotów to zrobiæ twarz± w twarz, wierz mi.

Poza tym jeste¶ naiwny s±dz±c, ¿e jestem anonimowy. Nie jestem. Przeciêtnie inteligentny u¿ytkownik internetu jest w stanie zidentyfikowaæ mnie w kilkana¶cie sekund. Bynajmniej nie ukrywam swojej to¿samo¶ci - ograniczam siê do bycia ³atwo identyfikowalnym nikim.


ZNOWU siê zacznie.

Do mnie masz pretensje? To podrepcz ³askawie do pierwszego posta, tam siê uchowa³o wyciête z mojej wypowiedzi zdanie. Jak brzmia³o?

"Generalnie ca³y powy¿szy post to be³kot plus niezdrowa propaganda. Dziw bierze, ¿e moderatorzy tylko czekaj±, a¿ zacznie siê kolejna pyskówa."

Na szczê¶cie tym razem prymitywna pyskówa nie zabi³a ca³kiem sensownego w±tku.

"Poza tym jeste¶ naiwny s±dz±c, ¿e jestem anonimowy. Nie jestem. Przeciêtnie inteligentny u¿ytkownik internetu jest w stanie zidentyfikowaæ mnie w kilkana¶cie sekund. Bynajmniej nie ukrywam swojej to¿samo¶ci - ograniczam siê do bycia ³atwo identyfikowalnym nikim"

ma prosbe, przestaj sie wymadrzac ! nie znamy sie i poznac nie mam zamiaru
wiec oszczedz sobie tych uwag. Jak koniecznie chcesz kazdemy dogryzac to zastosuj sie do tego co napisales, przyjedz na zlot i powiedz osobiscie
A jak nie to zakoncz i tyle...

a co do danych, jakos wiekszosc podaje tutaj swoje dane, jak na
razie poslugujemy sie "normalnymi" adresami, czyli miasto, itp - tego u ciebie brak ... :) smieszny jestes i tyle
Ten post by³ edytowany przez mbodek dnia: 30 June 2005 - 00:36

ma prosbe, przestaj sie wymadrzac ! nie znamy sie i poznac nie mam zamiaru
wiec oszczedz sobie tych uwag. Jak koniecznie chcesz kazdemy dogryzac to zastosuj sie do tego co napisales, przyjedz na zlot i powiedz osobiscie
A jak nie to zakoncz i tyle...

a co do danych, jakos wiekszosc podaje tutaj swoje dane, jak na
razie poslugujemy sie "normalnymi" adresami, czyli miasto, itp - tego u ciebie brak ... :) smieszny jestes i tyle


Zaczynam siê coraz lepiej bawiæ. Wym±drzaæ, powiadasz. Wiesz, czego¶ siê naucz: braku tolerancji dla nieuctwa w internecie. Myli Ci siê wolno¶æ ze swobod±. Fakt, ¿e tolerujesz bez k³opotów pseudonaukowe bzdety - ba, bzdety nawet potencjalnie szkodliwe dla popularyzacji nauki - a masz zastrze¿enia do nazywania ich be³kotem, dobitnie ¶wiadczy, ¿e nie potrafisz jeszcze rzetelnie oceniaæ wp³ywu tego typu dzia³añ. Z faktu, ¿e w internecie ka¿dy mo¿e pisaæ, nie znaczy, ¿e ka¿dy powinien.

Po drugie, przyjmij do wiadomo¶ci, ¿e fakt, i¿ nie zawar³em danych osobowych, nie czyni mnie osob± niekulturaln±. Przymusu zamieszczania danych osobowych tu nie ma, o ile zauwa¿y³em wype³niaj±c formularz rejestracyjny, zatem z ³aski swojej zachowaj swoje wyssane z palca uprzedzenia dla siebie.

Co wiêcej, na ¿adnym z forów nigdy swoich danych nie podajê, z zasady bowiem nie udostêpniam ich na lewo i prawo. To¿samo¶ci za¶ nie ukrywam - wystarczy zamiast chamskiego wypominania po prostu grzecznie zapytaæ. A gdy na grzeczno¶æ nie staæ, zawsze mo¿na u¿yæ mózgu. Prawdziwy problem powstaje za¶ dopiero wtedy, gdy kogo¶ nie staæ ani na jedno, ani na drugie.

mam prosbe: przestan juz pisac bo coraz bardziej sie pograzasz...

http://astro-forum.o...?act=boardrules
punkt 1a


mam prosbe: przestan juz pisac bo coraz bardziej sie pograzasz...

Tak, masz racjê, na tym forum pogr±¿am siê nazywaj±c pseudonaukowy be³kot be³kotem. Natomiast moderatorzy nie reaguj±c na prymitywne prowokacje kolegi zbiga dbaj± o ¶wietlan± przysz³o¶æ forum.

Powiem Ci wprost: mam do¶æ. To drugie podej¶cie i o dwa za du¿o. Do widzenia.

Czyj±¶ wypowied¼ "be³kotem" mo¿e nazwaæ tylko kto¶ kto jest w "be³kocie" specjalist± . Jak widaæ jeden wart drugiego . Panowie , albo zgoda albo ostrze¿enia dla jednego i drugiego . Wasz wybór , pogadajcie sobie na priv , to nie boli .

Bêdzie nam mi³o jak siê dogadacie :Beer:

Jak nie to po pó³nocy jeden i drugi dostanie po ¿ó³tej kartce .


Powiem Ci wprost: mam do¶æ. To drugie podej¶cie i o dwa za du¿o. Do widzenia.


¯egnasz siê z naszym koleg±, czy z ca³ym forum? Mam nadziejê, ¿e to drugie. Czyta³em wiele Twoich wypowiedzi (nie tylko na tym forum). Wnioskujê z nich, ¿e jeste¶ osob± bardzo inteligentn±, ale jeszcze bardziej przem±drza³±. Chyba lubisz mówiæ innym, ¿e s± g³upkami i chyba sprawia Ci to przyjemno¶æ. Przykre, ale prawdziwe. :angry: Przynajmniej takie s± moje odczucia.

Dlatego nie zmartwiê siê, jak dotrzymasz s³owa i Twoje po¿egnanie bêdzie po¿egnaniem z tym forum. Piszê takie s³owa pierwszy raz. Do tej pory zachêca³em tych, którzy chcieli opu¶ciæ nasze grono, aby pozostali. Dlaczego tym razem czyniê odwrotnie? Pomy¶l. Jeste¶ bardzo inteligentny.

A mo¿e jednak zastanowisz siê i zmienisz swoj± postawê? Je¿eli Ci siê to uda, proszê zostañ. Je¿eli nie, ¿egnaj.

Robert Bodzoñ


....Jak nie to po pó³nocy jeden i drugi dostanie po ¿ó³tej kartce .

Zrobi³em siê juz tak ugodowy jak Elwira . :D . W moich postach S3nn0c nie istnieje . Ignor to fajna sprawa. Zbyszek

A ja nie widzê powodu by dywagacje mniej wiêcej na poziomie, siódmej klasy (teraz pierwszej!) nazywaæ od razu PSEUDONAUKOWYMI. Pseudonaukowe s± próby dostosowania siê w wyja¶nieniach do poziomu ignorancji "rewolucjonisty" naukowego. Najbezpieczniej poprostu nie reagowaæ na posty poni¿ej pewnego, za³o¿onego poziomu spójno¶ci logicznej czy w ogóle "poziomu sensowno¶ci". Inaczej "mieszacz" razem z odpowiadaj±cymi spal± nawet najciekawszy w±tek.


¯egnasz siê z naszym koleg±, czy z ca³ym forum? Mam nadziejê, ¿e to drugie. Czyta³em wiele Twoich wypowiedzi (nie tylko na tym forum). Wnioskujê z nich, ¿e jeste¶ osob± bardzo inteligentn±, ale jeszcze bardziej przem±drza³±.
A ja jestem przeciwnego zdania.
Nieco ostrzejszewypowiedzie merytorycznie dotycz±ce ograniczenia aktywno¶ci ignoranta zostaj± napiêtnowane czym? Wskazaniem ¿e autor jest BARDZO INTELIGENTNY i PRZEM¡DRZA£Y. I zaporoszeniem do OPUSZCZENIA FORUM. Czy¿by to forum by³o za ma³o pojemne dla BARDZO INTELIGENTNYCH? Wolimy mniej inteligentne osoby ale za to NIEPRZEM¡DRZA£E? W ka¿dym razie ja raczej dam pierwszeñstwo INTELIGENCJI ni¿ NIEPRZEM¡DRZA£O¦CI.
Przyznam, ¿e mnie nieco wkurza rozwadnianie i PSUCIE w±tków przez bardzo aktywnych werbalnie Dyskutantów którzy "rewolucyjnymi" pomys³ami usi³uj± wywracaæ aktualny stan nauki, nie przedstawiaj±c ¿adnych LOGICZNIE SPÓJNYCH koncepcji.
Z pewno¶ci± jestem PRZEM¡DRZA£Y dlatego próbujê ograniczyæ liczbê swoich wypowiedzi w sprawach teoretycznych i pseudoteoretycznych.

P.S.
Edycja dotyczy³a poprawek gramatycznych.
Ten post by³ edytowany przez cygnus dnia: 30 June 2005 - 08:39

Czy¿by to forum by³o za ma³o pojemne dla BARDZO INTELIGENTNYCH? Wolimy mniej inteligentne osoby ale za to NIEPRZEM¡DRZA£E? W ka¿dym razie ja raczej dam pierwszeñstwo INTELIGENCJI ni¿ NIEPRZEM¡DRZA£O¦CI.

Ka¿da inteligentna osoba jest bardzo mile widziana na forum. Ale kilka takich osób, jak nasz kolega i zamiast ciekawych dyskusji bêdzie jedna wielka k³ótnia i koniec forum.
Zreszt± na forum mamy wiele interesuj±cych i bardzo inteligentnych osób (miêdzy innymi niejakiego Cygnusa ;) ), których nie zaliczam do przem±drza³ych. I wiele siê od nich uczê.


Ka¿da inteligentna osoba jest bardzo mile widziana na forum. Ale kilka takich osób, jak nasz kolega i zamiast ciekawych dyskusji bêdzie jedna wielka k³ótnia i koniec forum.
Tylko ¿e "zas³ug±" bym obarcza³ bardziej ZBIGA ni¿ INTELIGENTNEGO PRZEM¡DRZA£EGO.

"...których nie zaliczam do przem±drza³ych"
Heh, inni zaliczaj±!


Tylko ¿e "zas³ug±" bym obarcza³ bardziej ZBIGA ni¿ INTELIGENTNEGO PRZEM¡DRZA£EGO.

Mo¿e nie przes±dzajmy, kto jest bardziej "zas³u¿ony". Niech pozostan± obaj na forum i dzia³aj± dla jego dobra, nie obra¿aj±c siê przy tym wzajemnie. I o to mi tylko chodzi.

:Beer:
Ten post by³ edytowany przez Robert_Bodzoñ dnia: 30 June 2005 - 10:58
Parê spraw na odchodne wymaga sprecyzowania.

Tak, ¿egnam siê z tym forum. Od d³u¿szego czasu poszukujê miejsc w polskim internecie, gdzie w miarê inteligentny i w miarê wykszta³cony (nie oceniam siê w kategoriach "bardzo", choæ niektórych to mo¿e szokowaæ ;-P ) cz³owiek mo¿e na przyzwoitym poziomie podyskutowaæ o tym, co go interesuje. W Polsce takich miejsc nie ma.

Dlaczego? Zabi³a je tolerancja dla g³upoty, mylenie swobody wypowiedzi z wolno¶ci± wypowiedzi. W prawdziwym ¿yciu sytuacja, w której na spotkaniu popularyzatorów nauki wstaje jaki¶ niedouczony g³±b (nie: kto¶ wiedz±cy mniej i chc±cy sw± wiedzê uzupe³niæ, tylko w³a¶nie: niedouczony g³±B) i swoimi be³kotliwymi wypowiedziami uniemo¿liwia prowadzenie rzetelnej dyskusji, nie reaguj±c na ¿adne argumenty, koñczy siê wyprowadzeniem typa z sali. Je¶li organizatorzy nie reaguj±, wychodz± zaproszeni go¶cie. Jak wygl±da polski internet?

Wchodzi cz³owiek na pl.misc.paranauki - po³owa grupy zawalona chorym spamem McKeya, ujadaj±cym na ca³± naukê - przy milcz±cej akceptacji ogó³u. Kojarzy siê to mo¿e kolegom z czym¶? Nie? Powinno. Wchodzê na pl.sci.fizyka - po³owa grupy zawalona spamem nad wypocinami ksRobaka. Wchodzê na pl.sci.kosmos - po³owa grupy zawalona spamem Sidora. Na dodatek s± to ludzie zupe³nie niereaguj±cy na jakiekolwiek argumenty, a dyskusja z nimi jest po prostu zabójcza - czasowo. Albowiem idiota mo¿e po prostu powiedzieæ: "nie, udowodnij" - i rzeczowy dyskutant stara siê to robiæ, marnuj±c czas w imiê - czego? w³asnej potrzeby udowadniania, ¿e wie wiêcej od internetowego idioty? czy mo¿e z naiwno¶ci, ¿e rzeczow± dyskusj± da siê co¶ zmieniæ - aby us³yszeæ po zakoñczeniu: "to wszystko o kant, to nie tak, udowodnij".

I wiecie, co? Wchodzê na to forum - i jest identycznie. Ba! Tu urocza panienka w rodzaju Elwiry mo¿e sobie ujadaæ po Hellerze i Wam to nie przeszkadza. Wszak dziewucha, a jaka sympatyczna, gdy akurat na owego kosmologa nie ujada! Gdy za¶ zwracam uwagê, ¿e Heller jest doskona³ym i kosmologiem, i matematykiem, a nie tylko ksiêdzem, co siê pojawia na tym podobno szanuj±cym naukê forum? Pyskówa. Ma³o tego, czy w wyniku tej pyskówy pani Elwira pisze post, w którym przeprasza Hellera za oszczerstwa? A gdzie¿ tam! I nie problem w Elwirze, ludzie s± jacy s±. Problem w tym, ¿e ca³a reszta widzi problem we mnie - bo ¶mia³em ostro skrytykowaæ takie chamskie odzywki - a nie w tym, jak traktuje siê przedstawicieli polskiej nauki.

Wybaczcie brak cierpliwo¶ci dla internetowych idiotów, naprawdê mi go brakuje, ale dzieje siê tak nie dlatego, ¿e co¶ ze mn± jest nie tak, tylko dlatego, ¿e mam sporo lat do¶wiadczenia na forach internetowych i jestem w stanie z du¿ym wyprzedzeniem okre¶liæ, kto swoimi dzia³aniami w rzeczywisto¶ci prowokuje do niewybrednych dyskusji. Poza tym przyjmijcie do wiadomo¶ci, ¿e to z Wami jest co¶ nie tak: nie macie wypracowanych ¿adnych mechanizmów sprzyjaj±cych utrzymaniu kulturalnej, rzeczowej, znajduj±cej siê na poziomie dyskusji. Albo wazeliniarska, p³ytka "dyskusyjka", w której wszyscy wszystkim przytakuj±, albo pyskówa. Oba przypadki z rzeczywist± dyskusj± nie maj± nic wspólnego.

Jest rzecz± tym bardziej przykr±, ¿e o ile g³upota na grupach usenetowych da siê wyt³umaczyæ brakiem moderatora, tu tej wymówki nie macie. A podobno to Wy chcecie aspirowaæ do miana rzetelnego forum. Zmartwiê Was. Nie uda siê to Wam nigdy. Macie tu uruchomione wszystkie mechanizmy spo³eczne, które sprzyjaj± negatywnej selekcji rozmówców i a¿ dziw bierze, ¿e rozs±dku nie starcza, ¿eby to zauwa¿yæ. Tutejsza selekcja nie jest tak±, jakiej mo¿na by³oby oczekiwaæ na forum z aspiracjami, bowiem w wyniku tej selekcji zostaj± forumowicze, którzy s± jedynie "cool". Ci za¶, którzy co¶ wiedz± lub potrafi±, coraz czê¶ciej maj± tego wszystkiego do¶æ. Nie wiem jak oni, ale ja wolê swojego czasu na popularyzowanie nauki nie marnowaæ tam, gdzie w imiê durnie pojmowanej wolno¶ci wypowiedzi dopuszcza siê do zaspamowania rzetelnych w±tków pseudonaukowym, a czêsto i antynaukowym be³kotem.

Jestem przyzwyczajony do utrzymywania pewnego, w miarê wysokiego poziomu dyskusji, co wynika z mojej pracy - która nomen omen ma zwi±zek ze sprzedawaniem wiedzy. Co wiêcej, ¶miem mieæ bezczelne zdanie, ¿e nie z ka¿dym mam ochotê dyskutowaæ. Tak siê bowiem sk³ada, ¿e nauka przyci±ga prócz ciekawych tak¿e zwyk³ych oszo³omów, a mi siê nie chce z nimi ju¿ dyskutowaæ, wiecie? Nie chce mi siê czekaæ, a¿ nieudolny moderator pozwoli swoj± w±tpliwie rozumian± tolerancj±, aby zgin±³ kolejny w±tek.

Zmieñcie swoj± mentalno¶æ, a moderatorów nauczcie szacunku dla ludzi co¶ wiedz±cych i chc±cych tê wiedzê sprzedawaæ, który to szacunek powinni przejawiaæ w uwa¿nym moderowaniu w±tków z takimi osobami. Takiego moderowania tu nie widzê. Nie pierwszy raz rozs±dne dyskusje przeistaczaj± siê tu w pyskówki. Wiele przyk³adów móg³bym podaæ, pozostanê przy swoim pierwszym po¶cie. Zapyta³em siê w nim Was, dlaczego nie próbujecie swojej pasji wykorzystaæ do poznania istoty obserwowanych zjawisk lub nawet do prób podjêcia amatorskich, zorganizowanych obserwacji naukowych. Wszak niewiele do tego potrzeba - odrobina pasji, systematyczno¶ci, kontakt z jakim¶ obserwatorem, przyjêcie okre¶lonej formu³y na forum (np. osobna kategoria), dyskusja nad wynikami. Marzy mi siê, co? Niestety, tu tego nie zobaczycie, gdy¿ nie jeste¶cie w stanie stworzyæ kreatywnej atmosfery. Ba, nie potraficie nawet o tym konstruktywnie dyskutowaæ.

Panu moderatorowi serdecznie dziêkujê za profesjonaln± odpowied¼, ale pozwól, panie moderatorze, ¿e potraktujê ciê jak ty mnie - bez szacunku, ignoruj±c twoje zdanie, gdy¿ po pierwsze - nie reagujesz na s³uszne zarzuty (bo jeszcze nie wiesz, ¿e s± s³uszne; szkoda, przekonasz siê za parê lat), a po drugie na dodatek bezczelnie wrêczasz mi ¿ó³t± kartkê. Otó¿ przyjmij do wiadomo¶ci, ¿e ja wrêczam tobie czerwon±: robisz wszystko, aby na tym forum zostali tylko ci, którzy z rzeteln± wiedzê maj± niewiele wspólnego.

Chcesz siê nauczyæ moderowania? Chcesz zobaczyæ, jak mo¿na prowadziæ dyskusje na poziomie, zapewniaj±c i tym wiedz±cym mniej, i tym wiedz±cym wiêcej odpowiednie warunki do rozmowy, izoluj±c przy tym oszo³omów? Móg³bym daæ ci link do dobrego forum zagranicznego, gdzie ludzie potrafi± moderowaæ i dyskutowaæ, a obok siebie egzystuj± laicy i naukowcy. Chcesz? To popro¶, bo po takim a nie innym traktowaniu tutaj nie czujê siê nijak zobowi±zany do pomagania typowi, który bez ¿enady edytuje moje posty na podstawie skaml±cego donosu, ignoruj±c wcze¶niejsz± uwagê o konieczno¶ci interwencji w w±tku, ignoruj±c moje pytania zadane w tym po¶cie i wrêczaj±c mi jak±¶ infantyln± "¿ó³t± kartkê". Popro¶ - dostaniesz dzia³aj±cy wzór do na¶ladowania i mo¿e co¶ z tego forum jeszcze w przysz³o¶ci zrobisz.

Na pocieszenie: to ostatni post na tym forum. Ostatni, nie przedostatni, gdy¿ moderator nie tylko wolno¶æ, ale i dumê nad rozs±dek przek³ada.


Parê spraw na odchodne wymaga sprecyzowania.

Tak, ¿egnam siê z tym forum. Od d³u¿szego czasu poszukujê miejsc w polskim internecie, gdzie w miarê inteligentny i w miarê wykszta³cony (nie oceniam siê w kategoriach "bardzo", choæ niektórych to mo¿e szokowaæ ;-P ) cz³owiek mo¿e na przyzwoitym poziomie podyskutowaæ o tym, co go interesuje. W Polsce takich miejsc nie ma.


Proponujê w takim razie za³o¿yæ w³asne forum. Najlepiej zamkniête, gdzie bêd± dopuszczane tylko osoby na odpowiednim poziomie (nie bêdê okre¶la³ jakim).

Przede wszystkim zamkniête dla dziewuch i panienek.

Reszty nie bêdê komentowa³.

Robert


Proponujê w takim razie za³o¿yæ w³asne forum. Najlepiej zamkniête, gdzie bêd± dopuszczane tylko osoby na odpowiednim poziomie (nie bêdê okre¶la³ jakim).

Przede wszystkim zamkniête dla dziewuch i panienek.

Reszty nie bêdê komentowa³.

Robert


:brawo:

Heh... A propos krytyki MODERATORÓW:

Trzeba zauwa¿yæ ¿e niezale¿nie od regulaminu w±tki w AstroForum NIE S¡ MODEROWANE!
Jedyne ingerencje maj± charakter TECHNICZNY, albo DRASTYCZNY: brzytw± po w±tku, jak ju¿ rozróba jest NIE DO ZNIESIENIA.

Krzysztof - hm... Nie rozumiem tych oklasków.
Czy¿by¶my oklaskiwali odej¶cie sn3... i pozostanie (w tych wspania³ych w±tkach teoretycznych) Zbiga?
Ja siê do tych oklasków NIE PRZY£¡CZAM!
:angry:
Ten post by³ edytowany przez cygnus dnia: 30 June 2005 - 11:25
Ale mocie problema a mie nawaly³a plompka ³od spryskiwacza skuli czego byda musio³ przeciepn±æ zadnio na przodek bo do zgnitego poldka nowej sie nie kupia przi czymu sie pieroñsko zmarasza pazury a¿ do ³okciow.Inaczyj nie mom jak jechaæ na kympy ³obserwowaæ niebo a Lanosa w ¿dziebko lepszym stanie nie wezna bo po cimoku idzie urwaæ auspuf pokrziwiæ szusblechy abo nie dej Bo¿e co¶ gorszego.

Urwaæ tlumik i pokrzywic felgi? Musisz wybrac lepsze drogi albo inne miejsce do obserwacji .


Urwaæ tlumik i pokrzywic felgi? Musisz wybrac lepsze drogi albo inne miejsce do obserwacji .

Nie felgi a b³otniki .Felgi ju¿ dawno straci³y prawdopodobvnie swój szlachetny kszta³t.


Nie felgi a b³otniki .Felgi ju¿ dawno straci³y prawdopodobvnie swój szlachetny kszta³t.

... po licznych IMPAKTACH :)

Ka¿da publiczna k³ótnia koñczy³a siê odej¶ciem kogo¶ z forum . Najlepiej jak osoby majace ró¿ne zdania wymieni± siê nr GG lub telefonu i po prostu sobie pogadaj± . Zagrozi³em ¿ó³t± kartk± za ³amanie regulaminu forum czyli personalny atak na Zbiga . Nie mo¿na wypowiedzi nazywaæ "be³kotem" s± inne formy przedstawiania swoich uwag , bardziej ludzkie .

Je¿eli forum o astronomii amatorskiej dla kogo¶ ma za niski poziom to przecie¿ mo¿e udaæ siê na poziom wy¿szy , powodzenia .

Ten pan reprezentuje najwy¿szy poziom, (oczywi¶cie w swoim mniemaniu) wiêc mo¿e tylko besztaæ. Tacy s± skazani na samotno¶æ w sieci, a przecie¿ nie musi tak byæ, wystarczy troch± rozs±dku, cierpliwo¶ci i umiaru zamiast nadymania.
Ten post by³ edytowany przez lemarc dnia: 30 June 2005 - 18:44

Ten pan reprezentuje najwy¿szy poziom, (oczywi¶cie w swoim mniemaniu) wiêc mo¿e tylko besztaæ. Tacy s± skazani na samotno¶æ w sieci, a przecie¿ nie musi tak byæ, wystarczy troch± rozs±dku, cierpliwo¶ci i umiaru zamiast nadymania.

Jasna sprawa.
I to by by³o na tyle....

Przykra sprawa, ze podsumowuje nas kolejny BUC...

Zycze Ci wiecej samokrytyki i szacunku do "oszolomow". Wszak nawet najwiekszy ignorant, jest zapewne w wielu dziedzinach dla Ciebie MASTER'em. Pamietaj o tym...

dziwna sprawa, czlowiek inteligentny (wg postow ktore pisal)
w kontaktach miedzyludzkich wykazuje kompletny brak taktu,
zrozumienia, itp. Jak ktos czegos nie wie, mysli inaczej to od razu
dureñ, bezmózg (to ja :) ), itp (niech sobie ka¿dy doda odpowiedni epitet).

Ale widaæ nie dotar³ do pewnej "strefy" gdzie aby uczyæ trzeba rozumieæ,
nie siebie, ale innych.

ps. Uprzedzam od razu, ja tez na pewno tam nie dotarlem w 100 %

Mysle, ze czas zakonczyc dywagacje.

Przeczyta³em raz jeszcze ca³y sporny w±tek . Zbig w niczym nie prowokowa³ aby zostaæ w taki sposób potraktowany . Forumowicz s3nn0c nie tylko nie zrobi³ ¿adnego gestu aby siê pogodziæ to jeszcze wypowiada siê pogardliwie i arogancko o innych . Jak obieca³em da³em mu ostrze¿enie które jest pewnie pierwszym krokiem do relegacji z AF .

Sam pisa³ ¿e "niesfornych wyprowadza za uszy" wiêc mo¿e tak samo z forum byæ wyprowadzony . My¶lê ¿e nie ma sensu wiêcej pisaæ w tym w±tku , koniec .


Parê spraw na odchodne wymaga sprecyzowania.

Jak wygl±da polski internet?

Tu urocza panienka w rodzaju Elwiry mo¿e sobie ujadaæ po Hellerze i Wam to nie przeszkadza. Wszak dziewucha, a jaka sympatyczna, gdy akurat na owego kosmologa nie ujada! Gdy za¶ zwracam uwagê, ¿e Heller jest doskona³ym i kosmologiem, i matematykiem, a nie tylko ksiêdzem, co siê pojawia na tym podobno szanuj±cym naukê forum? Pyskówa. Ma³o tego, czy w wyniku tej pyskówy pani Elwira pisze post, w którym przeprasza Hellera za oszczerstwa? A gdzie¿ tam! I nie problem w Elwirze, ludzie s± jacy s±.



"...a jak klepki brak ,niech nie pcha sie do dam..."Ot,cytat z operetki jaka sluchalam w tramwaju moskiewskim :Boink:
Panienka!!Dziewucha!!!
Ja rozumie ze nauki pobierales w stodole ale sam chyba widzisz jak to na Ciebie wplynelo.
Ale nie jest tak zle .Madroscia swa moglbys mi pewnie slowem pisanym walnac piacha w oko a dales tylko klapsa.........

Jest to ostatnia moja wypowiedz skierowana do s3nn0c i nie zycze sobie by ta osoba moje imie pisala w postach swych.

Elwirko , jeste¶my rodzink± . Wpadniesz na jesienny Jod³ów ? :buzi:


Krzysztof - hm... Nie rozumiem tych oklasków.
Czy¿by¶my oklaskiwali odej¶cie sn3... i pozostanie (w tych wspania³ych w±tkach teoretycznych) Zbiga?
Ja siê do tych oklasków NIE PRZY£¡CZAM!
:angry:

Ale¿ nie Cygnus, cytowa³em kolege Roberta Bodzonia ("proponujê za³o¿yc w³asne forum ...). Przecie¿ to forum jest dla wszystkich, a nie tylko dla kolegów: zbiga i snn3...
Je¿eli snn3.. chce mieæ forum godne swoich wiadomo¶ci to niech szuka dalej (np. MENSA :D ).
Ten post by³ edytowany przez KrzysztofZ dnia: 01 July 2005 - 07:22

Je¿eli snn3.. chce mieæ forum godne swoich wiadomo¶ci to niech szuka dalej (np. MENSA :D )
Polska MENSA jest tak elitarna, ¿e dla zniechêcenia gawiedzi ma beznadziejn± stronê internetow±.

A propos TESTÓW MENSY - mo¿e to kogo¶ zainteresuje.
Informacje na stonie internetowej na temat rodzaju zadañ stosowanych na oficjalnych testach s± FA£SZYWE. Dwukrotnie pisa³em test, w obu przypadkach by³ tego samego rodzaju: test wyboru, skojarzeniowy, interpolacyjny. Pytañ jest chyba 45. W ka¿dym zadaniu podano kilka uk³adów znaków graficznych i wykropkowane miejsce w które trzeba wstawiæ jeden z piêciu (chyba piêciu, ju¿ zapomnia³em piêciu czy siedmiu) do wyboru. Tylko jedna odpowied¼ jest poprawna.
Oczywi¶cie mo¿e siê zdarzyæ ¿e skonstruujesz regu³ê logiczn± INN¡ ni¿ ta, któr± wymy¶li³ autor testu, ale pozwalaj±c± JEDNOZNACZNIE wybraæ JEDN¡ z podanych mo¿liwo¶ci odpowiedzi. Wtedy jest ¬LE. Wszystko jest BEZDYSKUSYJNE i NIEPODWA¯ALNE. :)

Wydaje siê ¿e przy moim wieku nale¿y na wszystkie odpowiedzieæ poprawnie, osoby przeprowadzaj±ce test nie udzielaj± odpowiedzi na ten temat, prawdopodobnie same tego nie wiedz±.
Wynik testu przesy³any jest poczt± do domu, podaje tylko IQ bez wskazania liczby b³edów pope³nionych w te¶cie. Na tej podstawie DOMY¦LAM siê ¿e pope³ni³em jeden b³±d. Poniewa¿ w ¿adnym zadaniu nie strzela³em - prawdopodobnie która¶ z "moich" regu³ okaza³a siê inna ni¿ autorska. :)
Je¶li snn3 bêdzie pisa³ na forum MENSY - nie bêdê mia³ okazji z nim polemizowaæ!
:(

Moze jako mlody stazem na tym forum nie powinienem zabierac glosu, jednak licze na pewna doze tolerancji, o ktorej tak tu piszecie.

Otoz chcialbym zabrac glos w obronie "sn3...". Moim zdaniem dyskusja z nim "na argumenty" byla wartosciowa. I nie jest prawda to, ze ten czlowiek nie potrafil przyznac sie do swoich bledow, gdy sie mu je wytknelo. Prawda jest natomiast ze po kilku postach, kontestujacych polowe wiedzy, ktora obecnie posiada ludzkosc, napisal co mysli o nich mysli. Przez pol watku "predkosc swiatla" prosil autorow tych postow o jakies merytoryczne argumenty, jednak sie ich nie doczekal. Byc moze nie zachowywal sie dyplomatycznie, ale z drugiej strony byc moze czasem trzeba napisac precyzyjnie i jednoznacznie jakie ma sie zdanie na konkretny temat. Jak to sie mowi "moze to nie byla obraza tylko diagnoza". Moze niedostatecznie zaakcentowal, ze ma na mysli tresci postow a nie ludzi je piszacych, a moze zbyt pochopnie przeniosl oceny postow na ludzi. Tego nie wiem.

Osobiscie zaluje, ze wspomniana osoba oposzcza forum. Nie powiem, ze zgadzam sie ze wszystkimi jego wypowiedziami, jednak radzie forum proponuje przemyslec krytyke - szczegolnie jesli wyrazal ja ktos "bardzo inteligentny".


Oczywi¶cie mo¿e siê zdarzyæ ¿e skonstruujesz regu³ê logiczn± INN¡ ni¿ ta, któr± wymy¶li³ autor testu, ale pozwalaj±c± JEDNOZNACZNIE wybraæ JEDN¡ z podanych mo¿liwo¶ci odpowiedzi. Wtedy jest ¬LE. Wszystko jest BEZDYSKUSYJNE i NIEPODWA¯ALNE. :)


ciekawe czy s± w stanie udowodniæ, ¿e INNA regu³a logiczna ¶wiadczy o bezwzglêdnie gorszym aparacie skojarzeniowym ni¿ ten wskazuj±cy na odpowied¼ w³a¶ciw±.

ps. czy jest to dla nich poprostu "OCZYWISTE" ;)
Ten post by³ edytowany przez McArti dnia: 01 July 2005 - 11:23

Moze jako mlody stazem na tym forum nie powinienem zabierac glosu, jednak licze na pewna doze tolerancji, o ktorej tak tu piszecie.
Na tym forum ka¿dy mo¿e zabraæ g³os, nawet je¿eli jest to jego pierwszy post. :)


Otoz chcialbym zabrac glos w obronie "sn3...". Moim zdaniem dyskusja z nim "na argumenty" byla wartosciowa.
Zgadzam siê


Prawda jest natomiast ze po kilku postach, kontestujacych polowe wiedzy, ktora obecnie posiada ludzkosc, napisal co mysli o nich mysli.
Chodzi o to w jakim stylu to uczyni³. W tym rzecz, ¿e nie potrafi³ zachowaæ siê ani dyplomatycznie, ani kulturalnie, a od osoby na tym poziomie nale¿y tego oczekiwaæ i wymagaæ.


Osobiscie zaluje, ze wspomniana osoba oposzcza forum. Nie powiem, ze zgadzam sie ze wszystkimi jego wypowiedziami, jednak radzie forum proponuje przemyslec krytyke - szczegolnie jesli wyrazal ja ktos "bardzo inteligentny".
W pewnym sensie te¿ ¿a³ujê. ¯a³ujê, bo móg³ przekazywaæ nam swoj± wiedzê.
Ale w ostatecznym rachunku chyba nie ¿a³ujê. Gdy¿ po pewnym czasie nie mia³by komu przekazywaæ tej wiedzy. Stwierdzi³by, ¿e wiêkszo¶æ z nas to g³upie dziewuchy i ch³opy. Przypuszczalnie ju¿ tak stwierdzi³.

Zreszt± sam napisa³, ¿e w tym kraju nie ma z kim dyskutowaæ.

A ja jeszcze raz zapytam. Dlaczego nie za³o¿y w³asnego forum? Na wysokim poziomie merytorycznym. Przecie¿ mo¿e byæ to forum zamkniête, gdzie zaprosi osoby "na odpowiednim poziomie".
Ten post by³ edytowany przez Robert_Bodzoñ dnia: 01 July 2005 - 11:39

ciekawe czy s± w stanie udowodniæ, ¿e INNA regu³a logiczna ¶wiadczy o bezwzglêdnie gorszym aparacie skojarzeniowym ni¿ ten wskazuj±cy na odpowied¼ w³a¶ciw±.
ps. czy jest to dla nich poprostu "OCZYWISTE" ;)

Nikt siê nie zastanawia nad regu³ami, dostaj± arkusz odpowiedzi typu 1a 2e 3c 4b... Jak dawny test na PRAWO JAZDY.
Zestawu zadañ nie dostajesz do domu, jest wielokrotnego u¿ycia na sesjach, nie mam a¿ tak fotograficznej pamiêci ¿eby zapamiêtaæ 45 zadañ graficznych. Ten nad którymi siê zastanawiam d³u¿ej - spamiêtam ale wszystkich wariantów odpowiedzi ju¿ nie. Nie masz pojêcia jakie regu³y by³y w³a¶ciwe i które zadanie zosta³o rozwi±zane ¼le. :)
A tak w ogóle - ciekawe jest ¿e gdy pierwszy raz testowa³em siê - po³owê zadañ zrobi³em w 10 minut a potem coraz gorzej, chyba z 7 da³o mi du¿o do my¶lenia. A przed testem trochê æwiczy³em! Wynik by³ s³aby, chgyba 142...
Po trzech latach przypadkiem zauwa¿y³em w gazecie notkê o te¶cie - wskoczy³em w auto i ledwo zd±¿y³em dojechaæ do ¦widnika. 40 zadañ zajê³o mi 10 minut. 4 - jakie¶ 15 minut. No i nad jednym g³ówkowa³em, wreszcie znlaz³em JEDNOZNACZN¡ REGU£E - tylko jedna odpowied¼ j± spe³nia³a - ale chyba to w³a¶nie nie by³o dobre! Oczywi¶cie tym razem NIC nie æwiczy³em przed testem.
Ño i wynik znacznie lepszy, 145.

Bywaj! - Mi³ek


W pewnym sensie te¿ ¿a³ujê. ¯a³ujê, bo móg³ przekazywaæ nam swoj± wiedzê.
Ale w ostatecznym rachunku chyba nie ¿a³ujê. Gdy¿ po pewnym czasie nie mia³by komu przekazywaæ tej wiedzy. Stwierdzi³by, ¿e wiêkszo¶æ z nas to g³upie dziewuchy i ch³opy. Przypuszczalnie ju¿ tak stwierdzi³.

A ja, owszem, ¿a³ujê. Dobrej, profesjonalnej wiedzy i dyskusji nigdy nie za wiele na forum. My¶lê o tym szczególnie, gdy widzê burzliwy rozwój dzisiejszego w±tku dnia.


A ja, owszem, ¿a³ujê.  Dobrej, profesjonalnej wiedzy i dyskusji nigdy nie za wiele na forum.
I dlatego jeszcze raz powtórzê, bo chyba nie zosta³em dobrze zrozumiany.
¯a³ujê z punktu widzenia "Dobrej, profesjonalnej wiedzy i dyskusji, której nigdy nie za wiele na forum".
Nie ¿a³ujê z punktu widzenia "rozstania z osob±, t± osob±". Zreszt± to by³ jej wybór.


My¶lê o tym szczególnie, gdy widzê burzliwy rozwój dzisiejszego w±tku dnia.


Niestety. Te¿ ze zdziwieniem, momentami z niesmakiem i mieszanymi odczuciami obserwujê to zjawisko. Postanowi³em jednak w tamtym w±tku nie zabieraæ g³osu.
Dyskutowaæ mo¿na na ka¿dy temat, tym bardziej na Hyde Parku. Ale nale¿y dbaæ o poziom dyskusji, a tego mi tam brakuje.
Ta ostatnia uwaga dotyczy kilku wypowiedzi. Nie bêdê pisa³, których, a tym bardziej ich cytowa³, aby nie za¶miecaæ tego w±tku.
Ten post by³ edytowany przez Robert_Bodzoñ dnia: 01 July 2005 - 19:48
Nawet mi nie przysz³o przez my¶l do tamtego w±tku zagl±daæ.... dopóki nie zachcia³em siê UPEWNIÆ co jest w±tkiem dnia :(((

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl