Ksiezyc za starych dobrych czasow... 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Z regoly marudze w tym dziale wiec wypadalo by dac mozliwosc sie zrewanzowac wszystkim, ktorych sie czepiam.
Przegladajac stare notatki znalazlem sporo rysonkow Ksiezyca, mala probka sie z wami podziele.

Dla mnie szkicowanie bylo raczej cwiczeniem wzroku niz reki.
Dzieki wgapianiu sie w jakis obiekt i staraniu sie odtworzyc go jak najdokladniej uczymy sie dostrzegac to na co normalnie bysmy nie zwrocili uwagi.
Sam nie jestem pewien czy moj dobry wzrok wynika z tego z czym sie urodzilem czy wlasnie z treningu.
Dlatego wszystkim serdecznie polecam rysowanie.

Rysunki byly wykonywane o zgrozo U-botem 90/900 z pokoju w bloku.
Powiekszenie x200 standardowym okularem z popierniczonym barlowem.

Gassendi
14 V 2000, 2038-2106UT
see IV

E
............... N

Schickard
15 V 2000 2045-2137UT
see III

E
................ N



Dobrze jest dobsonme. Dobrze.
Powiedz mi, czy papieru w kratkê u¿ywa³e¶ celowo?

ciemnego nieba i dobrego o³ówka

ps. lepszy niez³y dobry maruda, ni¿ kiepski klakier... ;)

I tak i nie. Pewnie, ze lepiej by sie prezentowalo na bielusienkim papierze i rysowac tez sie rysuje zupelnie inaczej, ale nie lubie miec bajzlu w papierach, dlatego rysowalem w dzienniku. Naturalnie dziennik z powodow praktycznych jest w kratke.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl