Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
Jaki(ego) sprzêt(u nie) kupowaæ?
Przemy¶lenia hobbysty-minimalisty.
Piêkne czasy nasta³y!
Mo¿na kupiæ co dusza zapragnie: wspania³e lornetki wiêksze i mniejsze, refraktory dowolnej klasy, reflektory wszelkich typów i wielko¶ci. Sprzedawcy kusz± mo¿liwo¶ci± zakupów ratalnych. Ka¿dy znajdzie co¶, co chcia³by i mo¿e posiadaæ.
I tu kryje siê pu³apka. Kupujesz lornetk± (refraktor, reflektor, ¿uraw, monta¿, …). Za chwilê widzisz, ¿e mo¿na mieæ sprzêt wiêkszy (lepszy, nowocze¶niejszy, …). Twoja wielka lorneta wymaga porz±dnego statywu, teleskop – monta¿u. A wszystko tak naprawdê powinno byæ gdzie¶ umieszczone na sta³e, wiêc obserwatorium.
Ciekaw jestem, w którym momencie siê obudzisz i stwierdzisz, ¿e nie wykorzystujesz swoich wspania³o¶ci. Niebo w okolicy jest tak za¶wietlone, ¿e najlepsza optyka nie pomaga. Wielka lorneta wymaga ¿urawia, który nie mie¶ci siê na balkonie, nie mówi±c o teleskopie i monta¿u. Transport w lepsze miejsce przy dobrej pogodzie, nawet je¶li jest wykonalny, udaje siê zorganizowaæ raz w roku. Poza tym musisz uczyæ siê (kochaæ, pracowaæ, prowadziæ ¿ycie rodzinne, …). Wiêc ma³y dramat wyboru. A sprzedaæ sprzêt jest nieporównywalnie trudniej ni¿ kupiæ.
Chyba ka¿dy z nas przechodzi³ to w mniejszym lub wiêkszym stopniu. Dlatego, m³ody kolego, warto wiedzieæ, ¿e posiadanie sprzêtu to nie wszystko. Wspania³e chwile najczê¶ciej prze¿yjesz patrz±c przez lornetkê z le¿aka na balkonie, tarasie czy podwórku.
Wiedz, ¿e mo¿esz to robiæ lornetk± do ok. 15x70, wiêksza jest sprzêtem ciê¿kim, wymagaj±cym co najmniej porz±dnego statywu, wiêc nie ³ud¼ siê, ¿e bêdziesz z ni± wêdrowa³. Tym bardziej dotyczy to nawet niewielkich teleskopów.
Nie pozwól wiêc, by chêæ posiadania wpêdzi³a Ciê w ¶lepy zau³ek „astronomicznych” wydatków, rozczarowania, zniechêcenia. Tym bardziej, ¿e nie ka¿dy kontynuuje przez ca³e ¿ycie te same zainteresowania.
Zachêcam natomiast ka¿dego do pog³êbiania wiedzy astronomicznej. Dostêpne s± tak¿e wspania³e ksi±¿ki, atlasy programy, wyk³ady. Takie inwestycje siê nie marnuj±, zdobywana wiedza i sprawno¶æ umys³u zawsze siê przydaje.
A gdy po pewnym czasie stwierdzisz, ¿e to jest twój sposób na ¿ycie, zapisuj siê do organizacji, przygotowuj do studiów fizycznych, zdobywaj wiedzê o wszech¶wiecie, który mo¿esz obserwowaæ z u¿yciem sprzêtu nie tylko w³asnego, lecz tak¿e najwspanialszych osi±gniêæ wspó³czesnej techniki.
Czego Ci ¿yczy Twój starszy przyjaciel
Janko
Do podobnych wniosków niedawno te¿ doszed³em jak zobaczy³em jakie wielkie s± teleskopy 8" ;)
To ja dziêkujê, postojê i zadowolê siê 4-5" refraktorkiem. W ten sposób mogê go bez problemu zabraæ na rodzinne wyjazdy pod ciemne niebo i zobaczyæ wiêcej ni¿ prze 12" pod byle jakim niebem.
Jaki(ego) sprzêt(u nie) kupowaæ?
Przemy¶lenia hobbysty-minimalisty. ... Dobrze wa¶æ prawisz, trza ci daæ :Beer: albo i czego¶ mocniejszego...
Witamy w klubie, bo niektórzy doszli ju¿ kiedy¶ do takich samych wniosków. Tylko nie licz na masowy odzew, bo g³os rozs±dku zawsze przegra z mod±. Ale ja uwa¿am ¿e co jaki¶ czas trzeba sobie przypominaæ "oczywiste oczywisto¶ci", bo ¶wiat dookolny mo¿e ka¿dego zkrêciæ i zwichrowaæ. Warto wiêc czasem przystan±æ i och³on±æ.
Tak± oczywisto¶ci± jest prawda, ¿e jakkolwiek trudno czasem zdobyæ co¶ upragnionego, to jeszcze trudniej umieæ siê tym cieszyæ. Jest to sztuka obecnie w zaniku. Dostajemy now± zabawkê, aby po chwili rzuciæ j± w k±t i znale¼æ sobie nastêpn±. Ja np. mam mocno nieczyste sumienie w tym wzglêdzie :wacko:
Aby z tym walczyæ postanowi³em ogl±daæ i podziwiaæ wszystko co siê da za pomoc± mniejszych apertur. To ja mam poprawiaæ swoj± zdolno¶æ dostrzegania; to raczej ja mam siê rozwijaæ siê a nie mój sprzêt. Dopiero jak ju¿ zobaczê co siê da, zrobiê sobie skok aperturowy i powrócê do znajomych obiektów oraz skierujê lufê na nowe. To daje tre¶æ i zajêcie na lata. A jak siê zacznie od razu od max lufy to co potem pozostanie? Chyba tylko loty za³ogowe...
Nie zgodzê siê tylko z twoj± tez±, ¿e obenie mo¿na kupiæ wszystko. W dziedzinie astro sprzêtu jest tak samo jak w ka¿dej innej - wybór jest osza³amiaj±cy ale tylko pozornie lub w porównaniu ze strasznym ubóstwem jeszcze parê czy parena¶cie lat temu, kiedy to mo¿na by³o kupiæ tylko teleskop "Po³aniecki" albo sprowadzaæ Ta³a z ZSRR. Wybór jest osza³amiaj±cy je¶li mówisz o sprzêcie ogólnie, ale jesli tylko masz sprecyzowane potrzeby i wymagania to okazuje siê ¿e akurat tego nie znajdziesz w dostêpnej ofercie.
Do podobnych wniosków niedawno te¿ doszed³em jak zobaczy³em jakie wielkie s± teleskopy 8" ;)
To ja dziêkujê, postojê i zadowolê siê 4-5" refraktorkiem. W ten sposób mogê go bez problemu zabraæ na rodzinne wyjazdy pod ciemne niebo i zobaczyæ wiêcej ni¿ prze 12" pod byle jakim niebem. No ale przecie¿ 12'' mo¿na tak¿e zabraæ pod naprawdê ciemne niebo.....i wtedy zaczyna robiæ siê ciekawie
pozdrawiam
No ale przecie¿ 12'' mo¿na tak¿e zabraæ pod naprawdê ciemne niebo.....i wtedy zaczyna robiæ siê ciekawie
pozdrawiam Mo¿na, ale ile razy siê to uda w roku? Raz, mo¿e dwa. A tak gdziekolwiek pojadê to mogê ze sob± zabraæ sprzêt. Kiedy¶ pewnie kupiê co¶ o du¿ej aperturze, ale na razie mam du¿o radochy z 4" achromata.
Hihi, ka¿dy kij ma dwa koñce. ;) Jak przegniemy pa³e w minimalizm, to nagle siê mo¿e okazaæ, ¿e g³owica foto w po³±czeniu ze zwyk³ym statywem foto i achromatem z kitowymi okularami, to jednak kompletnie nie to samo co np. ma³e APO z wypasionymi okularkami na GIRO...
Ale tak czytaj±c post Janko, nasz³a mnie taka my¶l, ¿e nie tylko opisany wy¿ej schemat jest pu³apk±. (mniejsze zamieniam na wiêksze, to wiêksze na jeszcze wiêksze, to jeszcze wiêksze wymaga czego¶ tam, to co¶tam, jeszcze ineego cosia itd.. i umyka przyjemno¶æ, umyka pasja i wiedza) Jest jeszcze druga ciernista droga, szukanie oszczêdno¶ci tam gdzie zap³acimy za to nasz± wygod±, czasem i mo¿liwo¶ciami.
Mo¿e kto¶ pomy¶li, aha, odezwa³ siê Hans materialista, zara bêdzie wszystkim gada³ ¿eby kupowaæ LV czy co¶tam innego. Nie nie , nie o to chodzi. To co napisa³ Janko to bardzo wa¿ne. Mierz si³y na zamiary. Kup to, co pozwoli zajmowaæ siê twoj± pasj± wtedy kiedy chcesz i tak jak chcesz, przy okazji nie demoluj±c ci rodziny, pracy itd. Mówie, jak juz zdecydujesz jak to powinno wygl±daæ i co to powinno byæ, to kup sobie tak± zabawkê, która nie zamieni przyjemno¶ci eksploracji ¶wiata w nieprzyjemny i irytuj±cy proces. No wiecie, jak sobie pomy¶lê, ¿e mam wsadziæ oko do ¶rodka w okular, ¿eby jopiæ sie na niebieskiego Jowisza... Albo jak sobie pomy¶lê, ¿e zamiast poj¶æ na interesuj±cy mnie wyk³ad astro, to musze godzine wcze¶niej wyj¶æ na pole, ¿eby rozszpeiæ ca³± t± cholern± ATMow± kabelkologie...
Pozdrawiam.
Do podobnych wniosków niedawno te¿ doszed³em jak zobaczy³em jakie wielkie s± teleskopy 8" ;)
To ja dziêkujê, postojê i zadowolê siê 4-5" refraktorkiem. W ten sposób mogê go bez problemu zabraæ na rodzinne wyjazdy pod ciemne niebo i zobaczyæ wiêcej ni¿ prze 12" pod byle jakim niebem. 8" Synta na Dobsie wcale nie jest a¿ tak wielka. 200-300m dajê rade tachaæ na miejscówkê. Z 10" juz móg³by byæ k³opot, a 12" to juz zdecydowanie za wielka, alby siê zabraæ z ni± na raz. Na razie nie mam co my¶leæ o wiêkszych Newtonach dopóki nie bêdê mia³ samochodu. Przy samochodzie to 8-10 calówka to ¿aden problem. 12" to ju¿ gorzej bo tuba mze byæ za wielka do samochodu. Trzeba by³oby braæ sk³adany - a to pó¼nije dochodzi jeszcze rozstawianie i kolimowanie. Taki ma³y achromat jako g³owny telep to tez jakos m sie nie kalkulowa³ - wprawdize ³atwiej przenosiæ, ale juz nie rozdzili w pe³ni moich ulubionych gromadek kulistych i mia³by du¿e problemy z przypowerowaniem do mg³awiczek planetarnych. Do tego jeszcze aberracja na planetach. Tylko z galaktykami u mnie ciê¿ko i z po³udniwym horyzontem - ³una od miasta przeszkadza - tutaj móg³by byæ lepszy taki refraktorek bo móg³bym je¼dziæ kilka kilometrów za miasto rowerem - wtedy niebo by³oby trochê lepsze. Tylko ile razy w roku s± naprawdê dobre warunki obserwacyjne ?
Ja ma³y teleskop mogê zabraæ na ka¿dy wyjazd. Tobra zmie¶ci siê choæby pod nogami, a AZ-3 mo¿e le¿eæ za tylnymi zag³ówkami, doci¶niêta jakim¶ kocem i poduszk±. Nie mia³bym specjalnego problem z przewo¿eniem nawet 10" dobsona, ale:
po primo - nie mia³bym tego gdzie postawiæ w domu,
po secundo - jakbym postawi³ taki teleskop gdzie¶ w domu, ale nie zamkniêty, to mam pewne jakie¶ niespodzianki od dzieci w ¶rodku ;)
po tertio - raptem kilka razy w roku mo¿e siê zdarzyæ okazja do obserwowania pod ciemnym niebem po³±czona z mo¿liwo¶ci± zabrania takiej krowy. Te kilka razy to i tak bêdê mia³ okazjê popatrzeæ na sêpa na jaki¶ spotkaniach ;)
A tak w ogóle, kto by to nosi³ po schodach ;)
Ale dodam, ¿e wczoraj mia³em okazjê popatrzeæ w 8" Syntê i obrazy by³y naprawdê fajne. Jak kto¶ ma warunki lub zaciêcie na tak du¿y teleskop to jak najbardziej polecam.
Ten post by³ edytowany przez
grzybu dnia: 15 January 2008 - 16:38
Mam maka 5" i taurusa 16".
¦wietnie siê uzupe³niaj± :)
A ¿e do astrofoto (przynajmniej na razie) siê nie przymierzam to teleskopowo (niestety nie okularowo) jest to moja pe³nia szczê¶cia.
Ja ma³y teleskop mogê zabraæ na ka¿dy wyjazd. Tobra zmie¶ci siê choæby pod nogami, a AZ-3 mo¿e le¿eæ za tylnymi zag³ówkami, doci¶niêta jakim¶ kocem i poduszk±. Nie mia³bym specjalnego problem z przewo¿eniem nawet 10" dobsona, ale:
po primo - nie mia³bym tego gdzie postawiæ w domu,
po secundo - jakbym postawi³ taki teleskop gdzie¶ w domu, ale nie zamkniêty, to mam pewne jakie¶ niespodzianki od dzieci w ¶rodku ;)
po tertio - raptem kilka razy w roku mo¿e siê zdarzyæ okazja do obserwowania pod ciemnym niebem po³±czona z mo¿liwo¶ci± zabrania takiej krowy. Te kilka razy to i tak bêdê mia³ okazjê popatrzeæ na sêpa na jaki¶ spotkaniach ;)
A tak w ogóle, kto by to nosi³ po schodach ;)
Ale dodam, ¿e wczoraj mia³em okazjê popatrzeæ w 8" Syntê i obrazy by³y naprawdê fajne. Jak kto¶ ma warunki lub zaciêcie na tak du¿y teleskop to jak najbardziej polecam. Dziwiê sie troche, ¿e 8" mia³by¶ okazje u¿ywaæ kilka razy w roku. Jest np. wieczór, masz trochê wolnego czasu, patrzysz przez okno -gwiazdki s±, pakujesz sprzêt do samochodu i jedziesz. Co najwyzej po klatce siê przejdziesz 2 razy, a nie raz. A Dobsonik w k±cie pokoju z tuba ustawiona pionowo nie zajmuje wcale du¿o miejsca.
A co do noszenia po schodach to ja noszê Syntê z 2 piêtra. W sumie to mam 2 rundy po schodach - bo osobno monta¿ i osobno tubê.
Ja do ciemnego nieba mam co najmniej 30 kilometrów. To ju¿ nie jest taki szybki wypad. Wynie¶æ tubê z monta¿em, zapakowaæ to do auta, potem 20 min drogi. W drug± stronê to samo i znaj±c ¿ycie to jest ponad godzina w plecy. A tak biorê dwie torby z makiem i refraktorem do jednej rêki, monta¿ do drugiej i idê do auta, albo na balkon jak chcê poogl±daæ planety czy Ksiê¿yc. Synty 8" na moim balkonie nie pou¿ywam.
Nie, ¿eby mi siê ta Synta nie podoba³a. Obrazy i zasiêg podobaj± mi siê jak najbardziej. Kiedy¶ pewnie kupiê co¶ wiêkszego, ale na razie nie jestem wcale przekonany czego konkretnie bêdê potrzebowa³.
Ja do ciemnego nieba mam co najmniej 30 kilometrów. To ju¿ nie jest taki szybki wypad. Wynie¶æ tubê z monta¿em, zapakowaæ to do auta, potem 20 min drogi. W drug± stronê to samo i znaj±c ¿ycie to jest ponad godzina w plecy. A tak biorê dwie torby z makiem i refraktorem do jednej rêki, monta¿ do drugiej i idê do auta, albo na balkon jak chcê poogl±daæ planety czy Ksiê¿yc. Synty 8" na moim balkonie nie pou¿ywam.
Nie, ¿eby mi siê ta Synta nie podoba³a. Obrazy i zasiêg podobaj± mi siê jak najbardziej. Kiedy¶ pewnie kupiê co¶ wiêkszego, ale na razie nie jestem wcale przekonany czego konkretnie bêdê potrzebowa³. Jak z tymi ma³ymi je¿dzisz te¿ po 20 minut, to z Synta zesz³oby ci moze z 10 minut d³u¿ej.
Swoj± drog± to ja mam z kolei odwrotny problem - brak dobrego trawelka i czegos na balkon (bo Synta za bardzo siê nie nadaje). Mam tylko ma³y refraktorek 60/700 i jeszcze s³abszy Newtonik 76/700 (dosta³em ostatnio od kumpla, który chcia³ go na ¶mietnik wyrzuciæ :szczerbaty: ) , ale one sa za ma³e.
Jak z tymi ma³ymi je¿dzisz te¿ po 20 minut, to z Synta zesz³oby ci moze z 10 minut d³u¿ej.
Swoj± drog± to ja mam z kolei odwrotny problem - brak dobrego trawelka i czegos na balkon (bo Synta za bardzo siê nie nadaje). Mam tylko ma³y refraktorek 60/700 i jeszcze s³abszy Newtonik 76/700 (dosta³em ostatnio od kumpla, który chcia³ go na ¶mietnik wyrzuciæ :szczerbaty: ) , ale one sa za ma³e. Wszystko, jak ju¿ kiedy¶ pisa³em rozbija siê o warunki mieszkaniowe. Dwie skrajno¶ci : domek z ogrodem na wsi, blok w centrum du¿ego miasta. To gdzie cz³owiek mieszka szalenie wp³ywa na to czy bêdzie siê interesowa³ astronomi± obserwacyjn±, czy te¿ nie. I nie piszcie ¿e mo¿na dojechaæ, mo¿e i mo¿na z centrum du¿ego miasta przejechaæ jakie¶ 20 km ¿eby siê gdzie¶ ulokowaæ na dziko pod czujnym okiem panów rolników i ich cudnych mile ujadaj±cych psów podwórkowych, straciæ kupê czasu, paliwa które nie jest tanie. Jak to wp³ywa na rado¶æ z obserwacji lepiej nie my¶leæ.
Go¶æ który natomiast mieszka na wsi, po prostu przenosi sprzêt do ogrodu, albo jedzie kawa³ek dalej na pale jak ma lampê w pobli¿u i obserwuje. Bezstresowo, przyjemnie, i co najwa¿niejsze CZÊSTO!!!!!!. Bo co to jest wyj¶æ do ogródka i obserwowaæ, bu³ka z mas³em, a pó¼niej siê chwali na forum ile to razy on prowadzi obserwacje na rok, oj cholera zazdro¶æ prze zemnie przemawia. :D A cz³owiek siê musi telepaæ z rur±, pakowaæ, wypakowywaæ, pakowaæ, wypakowywaæ, traci siê na to ponad godzinê jak nic i to przy za³o¿eniu ¿e nie je¼dzimy daleko od miasta.
Ju¿ nie raz tak mia³em ¿e przyszed³ zupe³nie niezapowiadany stratocumulus (zim± czêsta sytuacja) a ja siedzê na polu z dopiero co wypakowanym w pocie czo³a telepem. :angry: Godzina przygotowañ do bani.
Nie ma co pisaæ ¿e lepszy jest wielki newton albo 4 calowy refraktor. Stara prawda mówi o tym: ¿e lepszy jest ten który czê¶ciej u¿ywany.
Pozdr.
... Stara prawda mówi o tym: ¿e lepszy jest ten który czê¶ciej u¿ywany. O w³a¶nie :Beer:
Niby staæ mnie na Syntê 8", obrazy mi siê bardzo podobaj±, ale wiem, ¿e mam marne warunki na przechowywanie i jeszcze gorsze na obserwowanie.
Szkoda, ¿e SC czy Maki nie s± F/8 lub co¶ ko³o tego :(
Dla wszystkich posiadaczy domu i kawa³ka ziemi na wsi i do tego zno¶nych warunków, ten oto teleskop jest najlepszy i jeszcze ta bombowa cena.
linkPozdr
Dla wszystkich posiadaczy domu i kawa³ka ziemi na wsi i do tego zno¶nych warunków, ten oto teleskop jest najlepszy i jeszcze ta bombowa cena.
link
Pozdr £oj, to po schodach nawet ciê¿ko by by³o znie¶æ. Tu juz lepszy by³by 12" Meade Lightbridge, zawsze ³atwiej znosiæ i w samochód by wlaz³o. 16" juz jednak zdecydowanie za wielka i poza tym do¶æ droga. Drewniane Taurusy 16" sa chyba sporo l¿ejsze i znacznie tañsze, ale produkcja ich siê szybko skoñczy³a niestety. Ale przy domku na wsi to przy odpowiednich funduszach grzechem by³oby nie braæ jakiej¶ 16".
Te¿ siê zgadzam, ze teleskop musi byæ czêsto u¿ywany. Bo jak s³ysz³em, ¿e kto¶ ma np. Taurusa 16" przez pó³tora roku i u¿ywa³ go zaledwie z 10 razy - to raczej zakup ma³o op³acalny. U¿ywanie 2-3 razy w roku to ju¿ kompletnie bez sensu - tyle razy to na zlotach mozna popatrzeæ. Najgorsze s± centra du¿ych miast - jak Warszawa. Chyba z godzinê by siê wyje¿d¿a³o z centrum, a pod ciemne niebo z 2 godzinê. W ka¿dym razie ja swojej Synty u¿ywam u¿ywam do¶æ czêsto - kiedy jest bezchmurne niebo, czas, i nie jestem jako¶ strasznie zmêczony. (jak jest trochê pogody to ze 2-3 razy w tygodniu, najgorszy by³ Listopad - Grudzieñ - wtedy prawie wcale nie wychodzi³e bo pogody nie by³o. Chocia¿ oczywi¶cie czasem przyda³by sie mniejszy telep - do planetek, ksiê¿yca i S³oñca z balkonu, czy do krótkich wyj¶æ przy niepewnej pogodzie.
No niezla przecena synta 12'' o 600zl w dol :wow:
ABC: meade 12'' moze i bylby lepszy ale w obecnej sytuacji jest o 1600zl drozszy...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl