AZ3 vs skyluxowe EQ3 jak to jest z drganiami ? 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

hello

mam ma³y dylemta bo doszed³em do wniosku, ¿e monta¿ paralaktyczny ze skyluxa jest mi wogóle nie potrzebny bo nie zamie¿am fociæ w przyszlych 3 latach;) i mam zamiar go wymieniæ na AZ3 ze wzglêdu na ³atwiejsz± obs³ugê i mniejsze rozmiary...
ale w³asnie g³ownie chodzi mi o to czy AZ3 bedzie bardziej stabilny ni¿ ten EQ3 tj czy bedzie powodowa³ mniej drgañ (na obecnym monta¿u ze skyluxa przy powiêkszeniach rzêdu 150x jest to wrêcz wkurzaj±ce)

to zale¿y od statywu czy od monta¿u?

tak mi siê wydajê ¿e AZ3 bêdzie bardziej bardziej stabilny bo posiada mniej przek³adni i ko³owrotków ;)
dobrze mi siê wydaje ?

tak poza tym to ten monta¿ EQ3 pochodzi z nowej wersji skyluxa i tak samo mam nowy prawie-stalowy (?) statyw a na nim siedzi celestron 102/500...

poproszê bardzo te¿ o wypowiedzi uzytkowników cel 102/500 i AZ3 jêsli tacy s± (AZ3 to seryjny statyw i monta¿ do tego teleskopu)

pozdrawiam
£ukasz



Jezeli ten nowy skylux jest na EQ3 to nic nie wymieniaj. Jezlei jednak nie jest (a o ile mi wiadomo to jest tak ze nie jest :szczerbaty: ) to droga wolna, ale... zaoszczedzisz na masie - azymutal bedzie nieco lzejszy niz astro3 spod skyluxa, nie zmniejszysz raczej drgan - nie widzialem taniego azymutala na dobrym statywie, zmniejszysz komfort obserwacji - bedziesz musial gonic obiekt w 2 osiach, wiekszosc tanich azymutali wymaga nawiercenia dodatkowego otworu w tubie - czujesz sie na silach?

Pozdrawiam.

Popieram g³os, ¿e wymiana na AZ3 nie wniesie wiele. Tu ju¿ lepiej siê rozgl±dn±æ za EQ3, tyle, ¿e solidnym. A najlepiej EQ>3.


Popieram g³os, ¿e wymiana na AZ3 nie wniesie wiele. Tu ju¿ lepiej siê rozgl±dn±æ za EQ3, tyle, ¿e solidnym. A najlepiej EQ>3.

Do wizuala EQ3-2 najzupelniej starcza i jesli nie przewiduje sie focenia na dlugich czasach to szkoda kasy na przeplacanie np. za EQ5.

Szczegolnie jesli ma na tym wisiec jakas krotka rura.

Pomysl ile sie naklniesz jak bedziesz chcial wrzucic pow. 200x na AZ. Sledzenie obiektu Cie wykonczy.



Je¶li ju¿ bardzo chcesz mieæ solidny i azymutalny, pomy¶l o jakim¶ dobrym statywie fotograficznym. Albo przynajmniej g³owicy foto (mo¿e byæ te¿ z mikroruchami) na statywie teodolitowym. Tylko, ¿e cena tego mo¿e byæ du¿o wy¿sza od ca³ego Skyluxa.
Ja bym poprzesta³ jednak na firmowym monta¿u.
Ten post by³ edytowany przez Lampka dnia: 25 January 2006 - 15:18
AZ3 z tego co kiedy¶ czyta³em na forum jest paskudny bo potrafi sam opadaæ pod ciê¿arem telepa. O ile pamiêtam dobrze to pisa³ o tym Arek

Statyw geodezyjny to ok 150 zl i radykalnie zmniejszy drgania . Teraz tez troche je zmniejszysz jak bedziesz mial wysokosc ustawiona na minimum i piasek w rorkach . Najwiecej drgan powstaje na zlaczeniu nog statywu z korpusem . Musza byc mocno skrecone . Za ok 200 zl mozna kupic naped w RA .
Moja tyba wisi na skyluxowym montazu + lozyska . Jak tracic tube czy regulowac ostrosc to z 6-7s drga . Jak delikatnie krece mikroruchami to jest stabilna . Po zalozeniu slilniczka / ok 200 zl/ poprawnie sledzi ruch planet czy gwiazd bez drgan / jak wiatr nie wieje/ .
Ten montaz to stosunkowo dobry polprodukt / za ta cene / Jak szarpie na przekladni slimakowej to zamien samego slimaka z osia Dec . W osi Dec slimak warto dac odwrotnie . Wtedy ciegno mikroruchow patrzy do gory i nie blokuje o korpus montazu .
Ustaw montaz w domu i stukajac w tube obserwuj gdzie sa miejsca powstawania drgan - jakies luzy .
W cenie lozysk i pocztowej przesylki moge ulozyskowac ten montaz . Samemu to trudnawo .
Ten post by³ edytowany przez zbig dnia: 25 January 2006 - 15:36
Wyjdzmy moze od tego. Ze pod skyluxem NIE MA montazu EQ3-2. Jest tam Astro3 vel jakis taki viekszy Astro3 pod tym nowszym. Ten montaz naprawde nie ma nic wspolnego z EQ3-2 spod MT800 i innych EQ3-2. (Zupelnie inna konstrukcja, wyglad, charakterystyka pracy, budowa wewnetrzna, napedy, wyposazenie, masa, statyw etc.) Nie mylic tego, bo wam powychodza za chwile kurioza w postaci stwiedzen, ze Skyluxa sprzedaja z EQ3-2 w Lidlu.

Pozdrawiam.

Hans jak zawsze ma racje . :Beer:
Dlatego pisalem o montazu skyluxa . Jest uzyteczny - w/g mnie .


Do wizuala EQ3-2 najzupelniej starcza i jesli nie przewiduje sie focenia na dlugich czasach to szkoda kasy na przeplacanie np. za EQ5.

Szczegolnie jesli ma na tym wisiec jakas krotka rura.


Dyskutowa³bym z takim podej¶ciem do sprawy. Od czasu do czasu patrzê przez SkyLuxa i to co mnie najbardziej w nim wkurza to monta¿, bo lata jak galareta. Mo¿e jestem przeczulony za bardzo po pracy z Losmandy ale taka jest prawda. Gdybym mia³ sobie co¶ teraz kupowaæ nie zszed³bym poni¿ej EQ5, nawet do wizuala. Bo co to za przyjemno¶c kiedy byle wiaterek powoduje, ¿e wszystko lata nam przed oczyma. I nawet gdyby powiesiæ na nim apo to obserwacje takim zestawem bêd± do bani.


Dyskutowa³bym z takim podej¶ciem do sprawy. Od czasu do czasu patrzê przez SkyLuxa i to co mnie najbardziej w nim wkurza to monta¿, bo lata jak galareta. Mo¿e jestem przeczulony za bardzo po pracy z Losmandy ale taka jest prawda. Gdybym mia³ sobie co¶ teraz kupowaæ nie zszed³bym poni¿ej EQ5, nawet do wizuala. Bo co to za przyjemno¶c kiedy byle wiaterek powoduje, ¿e wszystko lata nam przed oczyma. I nawet gdyby powiesiæ na nim apo to obserwacje takim zestawem bêd± do bani.

I masz Skyluxa powieszonego na EQ3-2 czy na skyluxowym Astro3?
Bo ja jak wieszam Skyluxa na EQ3-2 to stabilnosc jest bardziej niz zadowalajaca.
Rzeklbym, ze dla takiej lekkiej rury jest zupelnie OK!


I masz Skyluxa powieszonego na EQ3-2 czy na skyluxowym Astro3?
Bo ja jak wieszam Skyluxa na EQ3-2 to stabilnosc jest bardziej niz zadowalajaca.
Rzeklbym, ze dla takiej lekkiej rury jest zupelnie OK!

Mea culpa, moja wypowied¿ odnosi³± siê do monta ze SkyLuxa czyli niby jakie¶ Astro3, o którym by³em przekonany ¿e ma co¶ wspólnego z EQ3 :szczerbaty: Je¶li ten EQ3 to to samo co mia³ Hans i wiesza³ na nim swojego Newtona to zgadzam siê, ¿e do wizuala jest ok. Nie mniej pozostajê przy swoim i jako inwestycje na przysz³o¶c kupi³bym EQ5. Poza tym na EQ5 mo¿na bawiæ siê w ³adne i bezstresowe astrofoto z krótkimi ogniskowymi np. 50mm czy 100mm.


Mea culpa, moja wypowied¿ odnosi³± siê do monta ze SkyLuxa czyli niby jakie¶ Astro3, o którym by³em przekonany ¿e ma co¶ wspólnego z EQ3 :szczerbaty: Je¶li ten EQ3 to to samo co mia³ Hans i wiesza³ na nim swojego Newtona to zgadzam siê, ¿e do wizuala jest ok. Nie mniej pozostajê przy swoim i jako inwestycje na przysz³o¶c kupi³bym EQ5. Poza tym na EQ5 mo¿na bawiæ siê w ³adne i bezstresowe astrofoto z krótkimi ogniskowymi np. 50mm czy 100mm.

Astro3 jest o klase nizej od EQ3-2 :)

:Beer:

Moge sie zgodzic, ze jesli ktos chce i moze zainwestowac to lepiej brac EQ5. Jest bardziej uniwersalny (nie mylic z U-niwersalnym!!!).

Tylko z trzeciej strony, jezeli nie zamierzasz rozbudowywac sprzetu, to po holere pod skyluxa wazacego 2,5kg kupowac montaz wazacy 20,5kg??? Chociaz, kurde, wszystko ma plusy i minusy.

Pozdrawiam.

Dlatego pisa³em o EQ3 normalnym, a nie o jakim¶ paraliktyku :)
EQ3 od skyluxa to jest specyficzny przypadek tego monta¿u.
W takim razie nic nie kupuj nowego.
pozdr
Ten post by³ edytowany przez Emcekwadrat dnia: 25 January 2006 - 20:06

Dlatego pisa³em o EQ3 normalnym, a nie o jakim¶ paraliktyku :)
EQ3 od skyluxa to jest specyficzny przypadek tego monta¿u.
W takim razie nic nie kupuj nowego.
pozdr


No i juz nie wiem o co chodzi :icon_confused:

Pod sky luxem starym jest "cos" co jet montazem paralaktycznym i zgrubsza wyglada jak Astro3 - w mojej ocenie to nie jest dobre.

Pod skyluxem nowym jest "cos" co jest montazem paralaktycznym i zgrubsza wyglada troche jak Astro3 tylko wieksze - nie wiem jakiej jest jakosci bo z tym nie mialem bezposredniego kontaktu.

Zaden z powyzszych nie jest montazem paralaktycznym EQ3-2.

W mojej opinii skylux jest tak lekki ze mozna go sadzac na jakims tanim ALT-AZ ale nie warto - tani ALT-AZ nie bedzie lepszy niz Astro3 i troche roboty tez trzeba w to wlozyc.

Poniewaz autor watku napisal, ze ma tego skyluxa na EQ3 to mozna wyciagnac wniosek ze chodzi o EQ3-2, ktory nie powinien sprawiac najmniejszych problemow pod skyluxem o ile jest sprawny.

Pozdrawiam.


Poniewaz autor watku napisal, ze ma tego skyluxa na EQ3 to mozna wyciagnac wniosek ze chodzi o EQ3-2, ktory nie powinien sprawiac najmniejszych problemow pod skyluxem o ile jest sprawny.

Pozdrawiam.


Wg mnie pod haslem "skyluxowe EQ3" kryje sie oryginalny paralaktyk z zestawu Skyluxa czyli Astro3.

Prawdziwy EQ3-2 nie powoduje drgan tuby SL.
Sprawdzalem.

Ale to na pewno wie tylko autor watku :unsure:


Tylko z trzeciej strony, jezeli nie zamierzasz rozbudowywac sprzetu, to po holere pod skyluxa wazacego 2,5kg kupowac montaz wazacy 20,5kg??? Chociaz, kurde, wszystko ma plusy i minusy.

Pozdrawiam.


Hans, poka¿ mi maniaka, który nie rozbudowuje sprzêtu :D

witam po dluzszej nieobecno¶ci :)

je¶li chodzi o monta¿ to jest to monta¿ z "nowego skyluxa"
a tuba to nie jest to skylux tylko celestron 102/500 który jest ciê¿szy o jakis kilogram od tuby skyluxa, ale za to jest któtszy

dziekuje wszystkim za odpowiedzi
a wiêc AZ-3 odpada (a taka mialem nadzieje ze choc trche bedzie lepszy)
doszed³em do wniosku ¿e mam 2 mo¿liwo¶ci aby zwiêkszyæ komfort obserwacji:
1. tuning monta¿u (na ATM sie kompletnie nie znam, ale mo¿e warto zacz±æ sie interesowaæ)
2. kupno lepszego monta¿u (eq3-2, lub o wiele dro¿szy EQ5)

no i jak zwykle oczywi¶cie wszystko sie o kase rozchodzi ;)

dziekuje wszystkim za posty i pozdrawiam

zacznij od wymiany nóg lub ca³ego satywu pod monta¿em na drewniany.

Z wymian± nóg to bym siê zastanowi³. Je¶li to jest z nowego Skyluxa, to s± one stalowe o ¶rednicy 1,5" i z ca³± pewno¶ci± nie s± najs³absz± czê¶ci± zestawu.
W moim Skyluxie s± w ka¿dym razie przyzwoite i przy nierozk³adaniu sprawuj± siê ca³kiem nie¼le. Du¿o wiêksze drgania wprowadza sama konstrukcja tuby Skyluxa, szczególnie giêtki wyci±g. Ale to u Ciebie i tak nie ma znaczenia skoro tuby nie masz. Oczywi¶cie sam monta¿, to te¿ nie jest mistrzostwo ¶wiata. Chocia¿ u mnie specjalnych luzów nie ma. Ja do tej pory najbardziej narzekam na pier¶cienie hamulców, które s± bardzo miêkkie i szybko ich powierzchnie robi± siê dziurawe jak sito i w konsekwencji ciê¿ko zatrzymaæ monta¿ w stabilnej pozycji. Bywa, ¿e s± lekkie przesuniêcia przy zaci±gniêtym hamulcu.
Nie chcê tu robiæ recenzji, bo jestem nieobeznany z innymi monta¿ami, to tylko parê lu¼nych uwag u¿ytkownika.

Na problemy z hamulcem w RA najlepsza rada to ulozyskowanie osi RA . Wtedy zupelnie inaczej montaz chodzi , jest dokladniej wywazony i nie ma tak duzych sil z niewywazenia i oporow tarcia aby plastkiowy beben halulca przeszkadzal .
Sam tak zrobilem i jest dobrze nawet z duzo ciezsza tuba . przed ulozyskowaniem jak powiesilem moja tube na montazu to sie zablokowal .
Ten post by³ edytowany przez zbig dnia: 30 January 2006 - 15:15
Ten bêben jest niestety metalowy i to z jakiego¶ miêkkiego metalu. Chcieli chyba poprawiæ w stosunku do poprzedniego plastiku, ale im nie wysz³o.
Zreszt± mój monta¿ prêdzej czy pó¼niej rozbiorê i obfotografujê, to siê oka¿e co jest zmienione.
Ten post by³ edytowany przez Lampka dnia: 30 January 2006 - 15:31
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl