Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
Witam
Mam ma³y problem. Próbowa³em wyznaczyæ odleg³o¶ci pomiêdzy konkretnymi gwiazdami (tak z w³asnej ciekawo¶ci i nadmiaru wolnego czasu), znaj±c ich po³o¿enie na niebie i odleg³o¶ci od S³oñca. Ale wychodzi mi do¶æ spory margines niepewno¶ci. Czy kto¶ moze podpowiedzieæ czy da sie to zrobiæ wiarygodnie i jak najlepiej to zrobiæ?
Te gwiazdy to:
epsilon Eri - 3h32m56s; -9st 28m, odleg³o¶æ od S³oñca ok 10,7 l.¶.
epsilon Ind - 22h03m21s; -56st 47m, odleg³o¶æ od S³oñca ok 11,2 l.¶.
tau Cet - 1h44m04s; -15st 56m, odleg³o¶æ od ³oñca ok 12 l.¶.
Chodzi mi o wyznaczenie odleg³o¶ci pomiêdzy epsilon Eri a epsilon Ind oraz pomiêdzy tau Cet a epsilon Ind
Pozdrawiam
Hmmm, skoro masz podane to na talerzu, to w czym problem????
Zadanie jest z gatunku geometrii wektorowej w przestrzeni trójwymiarowej. Nie wiem jak u Ciebie z matematyk± ale ja policzy³bym po prostu d³ugo¶æ wektora w przestrzeni trójwymiarowej. Jest to odpowiednik twierdzenia pitagorasa w przestrzeni trójwymiarowej. Wcze¶niej nale¿a³oby przej¶æ z uk³adu wspó³rzêdnych sferycznych na prostok±tne. Prawdopodobnie istniej± te¿ ju¿ gotowe wzory na odleg³o¶æ wektorów w uk³adzie wspó³rzêdnych sferycznych i zmiana uk³adów wspó³rzêdnych nie jest potrzebna.
Ale mo¿e po prostu opiszesz w³asn± metodê, dziêki której uzyska³e¶ wynik a inni j± oceni± bo je¶li jest dobra to po siê mêczyæ.
Zajrza³em te¿ do Poradnika Encyklopedycznego Matematyki ( I.N.Bronsztejn, K.A.Siemiendiajew, wydanie 4 Warszawa 1970). Na stronie 286 jest rozdzia³ 9 pt. 'P³aszczyzna i prosta w przestrzeni' gdzie prawdopodobnie znajdziesz potwierdzenie lub zaprzeczenie swojej metody obliczeñ.
L.J.
Witam
Problem w tym, ¿e jestem raczej humanist± ni¿ matematykiem. Do gotowych wzorów na odleg³o¶æ wektorów w uk³adzie wspó³rzêdnych sferycznych nie dotar³em (nie mam takich materia³ów), choæ te¿ przypuszczam, ¿e takowe istniej±. Ja poradzi³em sobie z tym problemem w ten sposób, ¿e w Cartes du Ciel przeszed³em na uk³ad wspólrzêdnych prostok±tnych i pomierzy³em odleg³o¶ci k±towe pomiedzy gwiazdami. Potem na kartce papieru rozrysowa³em wszystko i (znaj±c odleg³o¶ci od S³oñca) pomierzy³em boki powsta³ych trójk±tów.
Otrzyma³em warto¶ci:
epsilon Eri - epsilon Ind: odl. k±towa 96stopni = ok. 16,2 lata swietlne
epsilon Ind - tau Cet: 69 stopni = ok. 13 lat ¶w.
epsilon Eri - tau Cet: 29 stopni = ok. 5,8 lat ¶w.
Wczoraj mia³em w±tpliwo¶ci czy aby poprawnie wyznaczy³em odleg³o¶ci k±towe pomiêdzy gwiazdami, ale po g³êbszej analizie doszed³em do wniosku, ¿e raczej tak. A po Pañskiej odpowiedzi jeszcze bardziej utwierdzi³em sie w tym przekonaniu.
Dziêkujê za wskazówki. :D
Pozdrawiam
My¶lê, ¿e zrobi³bym podobnie przyjmuj±c jako p³aszczyznê odniesienia p³aszczyznê ekliptyki wzglêdem której podawane s± wspó³rzêdne gwiazd.
Zamieniaj±c uk³ad wspó³rzêdnych na prostokatny otrzymujesz mo¿liwo¶æ czastkowych wyliczeñ warto¶ci po¶rednich za pomoc± zwyk³ego twierdzenia pitagorasa na p³aszczy¼nie.
St±d jeden krok do wyliczenia szukanej przez Ciebie odleg³o¶ci.
Sk³adaj±c wszystkie te równania po¶rednie mo¿na by³oby ustaliæ uniwersalny wzór na odleg³o¶æ dowolnych obiektów od siebie przy znajomo¶ci po³o¿enia ich wzglêdem wspólnego punktu odniesienia (Ziemia).
A mo¿e pokusisz siê o takie w³asnie wyprowadzenie ogólnego wzoru ?
L.J.
Hmm,.......... to nawet ciekawe. Pomy¶lê nad tym i dam znaæ jak co¶ wykombinujê ::). Ale niczego obiecaæ nie mogê.
Jeszcze raz dziêkujê.
Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl