Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
Witam wszystkich
W najbli¿szych dniach prawdopodobnie obiorê swój pierwszy teleskop (synta 200/1200),
jednak poniewa¿ jestem kompletnym laikiem i pocz±tkuj±cym astroholikiem chcia³bym
unikn±æ jak najwiêkszej liczby wpadek podczas u¿ytkowania tego¿ telepa.
St±d moje pytanie do Szanownych Forumowiczów :D :
Jakich rzeczy nie nale¿y nigdy robiæ ze sprzêtem ( transport, sk³adanie, rozstawianie,
czyszczenie, przechowywanie , ogólnie pojête u¿ytkowanie ) ?
Je¶li kto¶ pope³ni³ jak±¶ gafê to na czym ona polega³a?
Czekam na wasze uwagi/porady/historie :salu:
Grzegorz
To proste zanim cokolwiek zrobisz lub zepsujesz to pomy¶l najpierw a unikniesz wielu wpadek, masz problem pisz na forum a nie ci±g na si³ê bo co¶ urwiesz :wink: .
O Syncie, jej recencji live i liftingu on line to tu ju¿ zu¿yto chyba z setkê klawiatur tak wiêc masz co czytaæ w archiwum 8)
Statystyczne rzecz bior±c ¿aden polak nie czyta instrukcji obs³ugi, b±d¼ nie chlubnym wyj±tkiem od tej regu³y i powodzenia w pierwszych obserwacjach sporym, nowym teleskopem 8)
Nigdy nie u¿ywaj refraktora jako kija baseballowego!
Nigdy nie u¿ywaj refraktora jako kija baseballowego! Mówisz zapewne o szukaczu do Synty bo kolega kupuje Newtona a nie refraktor :shock:
ps. Gregory, z tym tytu³em postu jak z "Faktu" rodem (ale przywali³e¶) to bêdziesz mia³ tu multum odwiedzin ciekawskich sensacji forumowiczów a ma³o meritum sprawy :wink:
Zawsze z jakim kolwiek problemem wal na forum tutaj masa ¿yczliwych ludzi chêtnie pomo¿e rozwi±zaæ Ci ka¿dy problem. Ja jak odebra³em swój pierwszy teleskop te¿ mia³em pewne obawy ale uda³o mi siê i nic nie rozwali³em wiêc i ty sobie poradzisz. Pamiêtam jednak jedn± wpadkê: na pocz±tku ustawi³em szukasz drug± stron± i nie mog³em zrozumieæ dlaczego tak ciê¿ko jest namierzyæ jakikolwiek obiekt... :lol: :oops:
Szukaczem raczej nie trafie w pi³kê a tub± siê nie zamachne :o
Moje pytanie nie wyp³ywa z braku rozs±dku a raczej z braku wiedzy.
Dla przyk³adu: pocz±tkuj±cy akwary¶ci czêsto pope³niaj± taki b³±d,
¿e czyszcz± wk³ad od filtra akwariowego w wodzie z kranu, co wynika
z pewnej niewiedzy. Ale schodzê z tematu..
[ Add: Sro Mar 31, 2004 22:00 ]
Odno¶nie tytu³u, mo¿e mi sie zaczyna udzielaæ bo moja kobieta to dziennikarka :lol:
Z pierwszym swoim paralaktykiem mia³em powa¿n± wpadkê bo zdj±³em z niego tubê w nieodpowiedniej pozycji(prêt przeciwwagi nie by³ nad nog± statywu) a nie cofn±³em dodatkowo przeciwwagi.
R±bna³ na trawnik jak d³ugi a ja trzyma³em w reku tubê pierwszego Alamaka i patrzy³em jak mój pierwszy jeszcze nie zmotoryzowany monta¿ l±duje na glebie jak d³ugi, oby³o siê bez ofiar i strat w sprzêcie na szczê¶cie ale z nauczki tej wyci±gn±³em daleko id±ce wnioski i szybko wymieni³em w nim statyw na solidniejszy i ciê¿szy typu Goliat o odpowiednim rozstawie nóg do masy teleskopu i monta¿u :lol: :lol: :lol:
Gregor, aby¶ nie mia³ ¿adnych wpadek z teleskopem, po prostu pamietaj, ¿e to jest urz±dzenie optyczne, s³u¿±ce do obserwacji, a nie m³otek, czy ³opata, która bardzo wiele zniesie. Teleskop nale¿y zachowywaæ w czysto¶ci i po prostu dbaæ o niego. Zanim co¶ wykonasz to pomy¶l 2 razy, albo jeszcze lepiej 3 :wink:
Pozdrowienia:
-Pawe³
Uwa¿aj ¿eby okular 1,25" nie wpad³ Ci do wyci±gu 2".
Nie gadaæ nad optyk±, bo mo¿na j± ³atwo zapluæ.
(dmuchaæ tez nie)
Szczególnie jak ci bêd± znajomi ogl±daæ nowe cudo :)
Je¶li kot Ci wskoczy do tubusa ( by³ taki przypadek :roll: ) lub wpadnie co¶ nieporz±danego i pobrudzi lustro nie czy¶æ tego samodzielnie szmat±, tylko popytaj na forum co robiæ :wink: Kota przegoñ :lol:
W³asnie :) . Zastanawia³em siê czy to mo¿liwe ¿eby przelatuj±cy ptaszek (np. go³±beczek) rozlu¼niaj±c zwieracze :mrgreen: tak wycelowa³ , ¿e wpad³o do tuby.
Oczywi¶cie mo¿liwe choæ ma³o prawdopodobne :-(
Ale by³ przypadek, ¿e komu¶ w±¿ wlaz³ [przez ma³± nieostro¿no¶æ jednego z go¶ci w mieszkaniu] do tubusa teleskopu [ma³y rosyjski Alkor -teleskop, nie w±¿ :wink: ] i nasika³ na lustro. Serio, to nie prima aprilis! Wiem o kogo chodzi, ale ujawnia³ nie bêdê, chyba ¿e wymieniony sam przypomni jak to by³o... Pozdrawiam
-Jaros³aw
eh... ju¿ nied³ugo s³onie bed± wchodziæ do teleskopów :D
A æmy, nie wlatuj± do tubusa, ci±gn±c do lustereczka np. podczas obserwacji Ksiê¿yca?
Albo stado ciem? :wink:
Od godzinki testujê swojê syntê. Kolimacja jest beznadziejna, widaæ na pierwszy rzut oka spogl±daj±c w wyci±g bez okulara. Niestety nie znam siê na tyle rzeby j± teraz kolimowaæ (troche musze poczytaæ). Zastanawia mnie lustro g³ówne, dostrzeg³em na nim trzy malusieñkie kropeczki(mo¿e siê oderwa³y od wewnêtrznych ¶cianek tubusu), pozatym patrz±c bezpo¶rednio na zwierciad³o widze delikatne ryski (przy ustawieniu teleskopu prosto na ksiê¿yc te ryski s± widoczne w jego ostrym ¶wietle). Czy na zwierciadle g³ównym powinienem byæ w stanie zobaczyæ jakiekolwiek minimalne rysy??
Teleskop mo¿e nie jest jeszcze dobrze schlodzony (choæ stoi na dworze jak±¶ godzinê ).
Obserwacje:
Warunki s± nie za dobre (go³ym okiem widze tylko g³ówne gwiazdy konstelacji, nawet nie wszystkie), chmur nie ma. Co widaæ:
Jowisz( dwa pasy)
Ksiê¿yc ok, no ale to o niczym nie ¶wiadczy
Saturn(pier¶cieñ) nie widaæ cassiniego
Obserwacje prowadze przy pomocy do³±czonych do zestawu okularów 1,25'', 10 i 20mm
Fotoclassic nie wysy³a ju¿ okularu 2''. Przynajmniej ja go nie dosta³em.
Ide dalej obserwowaæ :?
W³asnie :) . Zastanawia³em siê czy to mo¿liwe ¿eby przelatuj±cy ptaszek (np. go³±beczek) rozlu¼niaj±c zwieracze :mrgreen: tak wycelowa³ , ¿e wpad³o do tuby. Nale¿y siê tylko cieszyæ, ¿e krowy nie lataj±...
W³asnie :) . Zastanawia³em siê czy to mo¿liwe ¿eby przelatuj±cy ptaszek (np. go³±beczek) rozlu¼niaj±c zwieracze :mrgreen: tak wycelowa³ , ¿e wpad³o do tuby. Mo¿liwe i do wykonania jest wszystko, no prawie, nie da siê bowiem tylko parasola w d**** roz³o¿yæ, no chyba, ¿e jest do d*** zrobiony :wink: :mrgreen:
Pozdrowienia:
-Pawe³
Oj widzê, ¿e moim trochê prima-aprilisowym pytaniem (co mo¿e trafiæ w tubus) spowodowa³em, ¿e dyskusja mocno zboczy³a z tematu.
Wczorajsze turbulencje w atmosferze i marna kolimacja zapewne popsu³y obserwacje.
Jednak chwilami wydawa³o mi siê ¿e widze cassiniego (przy x120, na tyle mam okularów). Na Jowiszu i Saturnie nie dopatrzy³em siê ¿adnych kolorów(jasno ¶wieci³y)
Jakby¶cie ocenili jako¶æ do³±czonych do synty okularów 1,25''?
Kupno jakiego okularu by³oby logicznym rozwi±zaniem do obserwacji planet?
Czy warto kupowaæ 2'' okular do DS i przy jakim seeingu pokazuje swoj± wy¿szo¶æ
nad 1,25''
Pozdrawiam
Pope³niasz kilka merytorycznych b³êdów ju¿ w za³o¿eniu pytania:
Rozmiar okularu nie ma nic do seeingu a widoczno¶æ DS zale¿y od ciemno¶ci ty³a nieba a nie od oklularu w du¿ej czy ma³ej oprawie, inna sprawa ¿e w 2" okularze o tej samej ogniskowej ale z wiêkszym polem widzenia naraz obejmiesz wiêkszy kawa³ nieba i stosuje siê je dla poprawy komfortu i wygody obserwatora a nie ze wzglêdu na Seeing tylko wiêksze pole widzenia tak wa¿ne przy rozleg³ych obiektach DS 8)
Ps. Najpierw skolimuj poprawnie teleskop, wystud¼, poczekaj na odpowieni seeing a potem wyci±gaj jakie kolwiek wnioski o jego optyce :roll:
jak widaæ, to zwierz±tka te¿ ci±gnie do gwiazd :lol: trzeba jeszcze je nauczyæ lookaæ w okular a nie na zwierciad³o :lol: :lol:
Ps. Najpierw skolimuj poprawnie teleskop, wystud¼, poczekaj na odpowieni seeing a potem wyci±gaj jakie kolwiek wnioski o jego optyce :roll: Albo zamontuj w nim ASCT, wówczas teleskop od razu nadaje siê do obserwacji, gdy¿ znad lustra wywiewane jest ciep³e powietrze, które psuje obrazy obserwowanych obiektów :)
Pozdrowienia:
-Pawe³
Ciekawy tekst ze zdjêciami termiki Newtonów jest w ostatnim Sky& Telescope, gor±co polecam lekturê 8)
Janusz, dziêki za info o okularach :oops: , czy 2'' oprócz lepszego pola oferuj± równie¿ wiêksz±
odleg³o¶æ od ¼renicy?
Odno¶nie wyci±gania wniosków to jeszcze ¿adnych nie wyci±gn±³em :rr: , i nawet siê
nie staram po paru godzinach obserwacji przy marnym seeingu.
W zwierciad³o zaj¿a³em , ¿eby sprawdziæ czy jest cale :|
Z kolimacj± wydaje mi siê jest co¶ nie tak poniewa¿ przy lookniêciu w wyci±g ¿adn±
miar± nie widze odbicia oka na ¶rodku, jest dosyæ wyra¼nie z boku. Ale to nie jest
wniosek na temat optyki tylko regulacji.
Lustro odwiedzone przez kota to nie prima aprilis. Dzisiaj trafi³em na t± fotkê - zobaczcie. Mo¿e w³a¶ciciel tego lustra napisze jak to siê skoñczy³o :wink:
uuuuuuuu, nie za ciekawie to wygl±da. Ja zawsze jak obserwuje, to chodze z psem, wiêc jak bede mia³ teleskop to bêde mia³ odstraszacza na koty :wink: . Pies mi mo¿e tam nie wskoczy :wink:
Pozdrowienia:
-Pawe³
W³asnie . Zastanawia³em siê czy to mo¿liwe ¿eby przelatuj±cy ptaszek (np. go³±beczek) rozlu¼niaj±c zwieracze tak wycelowa³ , ¿e wpad³o do tuby. Oczywi¶cie mo¿liwe choæ ma³o prawdopodobne A czy planujesz Januszu jakie¶ dodatkowe produkty maj±ce na celu ochronê refraktorów?? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Bo w Newtonie zanim trafi w lustro to zawsze mo¿e obiæ siê o tubê albo chlastn±æ we wtórne, a w refraktorach...... :mrgreen:
Do dziennych obserwacji S³oñca Janusz ju¿ ma co¶ takiego :wink: Folia Baadera :lol: Moj± soczewkê uchroni³a przed wod± z prania durnej s±siadki, która swoje szmaty wywiesi³a na 4 pietrze poza balkon :evil:
A to ci szmaciara :lol: :lol: :lol:
A to ci szmaciara :lol: :lol: :lol: To co z tymi odgów......kami??? :lol: :lol:
[ Add: Sob Kwi 03, 2004 16:23 ]
Aha. A czy ptaszki strzelaj± te¿ w nocy?? :D :D :D
Ptaszki to raczej nie, ewentualnie nietoperze. :D
Aha, na te nocne: sowy, puchacze i puszczyki to na pewno trzeba uwa¿aæ.
Uwaga - "te powy¿sze" lataj± bezszelestnie. :lol:
Ale mo¿e maj± np. sta³e godziny wysr...... w których trzeba zwin±æ telepa i siê choooooooowaæ?? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale i tak mi to nie grozi. Sowa we Wroc³awiu? Haha.
No wiesz ? zesz³ej zimy po Wrocku biega³y dziki, by³o o tym nawet w Dzienniku a sowa zapewne mieszka za strychu twojego domu ale jako ptak nocny jest ma³o widoczna i nawet zapewne nie wiesz o tym ¿e z ni± dach dzielisz :lol: :lol: :lol:
Jedyne co mi siê zdarzy³o zwi±zane z si³± grawitacji to to, ¿e mój ubot wystawa³ na zewn±trz skierowany wysoko, a komu¶ parê piêter wyzej (ciekawe czy przypadkiem :twisted: ) wypad³a paczka s³onecznika :lol: :lol: :lol:
To tylko ciesz sie ¿e nie by³a to doniczka z Begoni± z ostatniego piêtra i jak mo¿esz wiêcej nie za¶miecaj temetu tymi ptaszkowato- "gównianymi" sprawami :roll:
Witam
Mam pytanie do u¿ytkowników Synt (i nie tylko)
Jakie s± parametry do³aczonych do Synty okularów,
nie chodzi mi o ogniskow± :wink: !
Znajomo¶æ ich pomo¿e mi okre¶liæ w jakie okulary inwestowaæ
w przysz³o¶ci. Dla od¶wie¿enia pamiêci za³±czam zdjêcie.
Je¶li macie jakie¶ odczucia zwi±zane z ich jako¶ci± to
chêtnie pos³ucham opinii.
To proste w budowie Kellnery choæ do¶æ dziwnie opisane (zapewne w celach lepszego ale nieuczciwego marketingu :lol: ) z polem oko³o 50 stopni i nie wolno u¿ywaæ ich do projekcji S³oñca bo s± w ¶rodku z plastikowymi, czarnymi elementami, szybko dymi± i staj± w p³omieniach jak dobra zapalniczka :lol:
Optycznie bardzo przyzwoite jak na Kellnery oczywi¶cie i ich prost± konstrukcjê 8)
Jak to jest z nastawianiem ostro¶ci w Syncie(newtonach)?
Z okularem 20mm nie ma problemu, przy 10mm ju¿ jest ciê¿ko.
A¿ boje siê pomy¶leæ co by by³o przy np. 3.8mm.
Jak± w tym rolê odgrywa wyci±g w Syncie, a konkretnie prze³o¿enie
pokrêt³a wysuwaj±cego wyci±g?
Pozdrawiam
Wyci±g dzia³a tam przyzwoicie a po liftingu nawet bardzo dobrze 8)
Im wiêksze powiêkszenie, apertura i gorszy seeing tym trudniej zogniskowaæ dany, du¿y teleskop.
Masz przyzwyczajenia z ma³ego sprzêtu i odkryjesz jeszcze sporo podobnych prawid³owo¶ci przechodzac na du¿y teleskop :lol:
A wtedy powiesz Ma³e jest piêkne 8)
I albo pogodzisz siê z ograniczeniami du¿ych teleskopów i kupisz jeszcze wiêkszy , stacjonarny albo wrócisz do ma³ego ale jarego 8)
Dzisiaj rano ogl±dam sobie teleskop i widzê ¿e jest pokryty pajêczyn±, patrze na lustro g³ówne... :shock: a ono te¿ jest ca³e ³adnie pokryte drobn± sieci± a z boku siedzi sobie niewielki paj±czek :twisted: . Takie co¶ mi siê jeszcze nie zdarzy³o. Nie wiem jak najlepiej to usun±æ bo powietrzem siê nie da a pêdzelkiem porysuje lustro. Proszê o jakie¶ porady. (paj±ka ju¿ usun±³em) :D
EMDE do tablicy, Ty ju¿ radzi³e¶ sobie z paj±kami w tubusie i to z dobrym skutkiem :lol:
Polecam domowy odkurzacz :slon:
ps. albo muchê na sznurku , paj±c sam wyjdzie :mrgreen:
Dzisiaj rano ogl±dam sobie teleskop i widzê ¿e jest pokryty pajêczyn±, patrze na lustro g³ówne... :shock: a ono te¿ jest ca³e ³adnie pokryte drobn± sieci± a z boku siedzi sobie niewielki paj±czek :twisted: . Takie co¶ mi siê jeszcze nie zdarzy³o. Nie wiem jak najlepiej to usun±æ bo powietrzem siê nie da a pêdzelkiem porysuje lustro. Proszê o jakie¶ porady. (paj±ka ju¿ usun±³em) :D Jak cos zrobi³e¶ paj±czkowi to Ci ju¿ nic nie pomo¿e :mrgreen:
No niestety paj±czek dawno poszed³ ju¿ do :evil:
No niestety paj±czek dawno poszed³ ju¿ do :evil: No to jak mówi stary przes±d, bêdzie la³o przez tydzieñ :D .
heh cos w tym jest, u mnie od wczoraj pada :evil:
EMDE do tablicy, Ty ju¿ radzi³e¶ sobie z paj±kami w tubusie i to z dobrym skutkiem
Z paj±kami w tubie jest tak: broñ cie Szeloba i czasami ich nie usuwaj, bo dobrze konserwuj± lusterko i stanowi± naturaln± ochronê przed muchami, a te potrafi± nawet nasraæ ci na menisk wklês³y i skutecznie uniemo¿liwiæ korzystanie z telepa!
Tak ¿e z dwojga z³ego lepiej paj±ki troszkê pohodowaæ ni¿ much± pozwoliæ na swawolê! :wink:
Wie co mówi :mrgreen:
Chyba pyta Kole¶ powa¿nie a Wszyscy robi± sobie jaja.
Kiedy zdemontowa³em Optisana ¿eby go skolimowaæ nareszcie. Jedna bardzo szacowna Fabryka nic nie wie o kolimacji i jak rozkrêci telepa ¿eby go pokolorowaæ i okleiæ naklejkami (przed sprzeda¿±) to czasem zapomina poskrêcaæ z powrotem. G³owne zwierciad³o by³o pokryte kurzem - ja wiem - mo¿e warstw± 0.15 mm. Byæ mo¿e w sk³ad Fabryki wchodzi te¿ stolarnia :-) U¿y³em pêdzelka "optycznego" którego (z rzadka!) u¿ywam do obiektywów FOT (w oprawie jakby pióra wiecznego, z ty³u ma specjalne ustrojstwo z czym¶ w rodzaju aksamitnej warstwy o barwie sadzy, skutecznej w usuwaniu PALUCHA z obiektywu!), bardzo delikatne ruchy. Lustro jest teraz czy¶ciutkie i nie widaæ bym je uszkodzi³.
Cyqnus napisa³:
G³owne zwierciad³o by³o pokryte kurzem - ja wiem - mo¿e warstw± 0.15 mm. A jak to zmierzy³e¶ ??? :D :wink:
Cyqnus napisa³:
G³owne zwierciad³o by³o pokryte kurzem - ja wiem - mo¿e warstw± 0.15 mm.
A jak to zmierzy³e¶ ??? :D :wink: Ch³opok mo dyga w oku, a nie to tamto... :D
Co¶ wam opowiem.... 8)
Jak sie po ciemku (nie) sk³ada statywu....
statyw ma przewa¿nie taki trójk±t sk³adany i trzymaj±cy nogi w jednakowej odleg³o¶ci od siebie, a nogi s± oczywi¶cie sk³adane.
Wiec có¿ zrobi³em: zaczo³em sk³adaæ nogi jak jeszcze by³y wbite w ziemiê... no i rozerwa³em trójk±t :P
mora³... zawsze siê najpierw wyrywa nogi z ziemi a dopiero pó¼niej sk³ada :lol:
po ciemku robi sie czasem rzeczy, których nigdy by sie nie zrobi³o przy ¶wietle 8)
"po ciemku robi sie czasem rzeczy, których nigdy by sie nie zrobi³o przy ¶wietle"
ale z Kolegi pruderia wylaz³a :lol:
Witajcie!
Mo¿e mój post powinien badrziej znale¿æ sie na ATMie, ale jezeli o wpadkach mamy pisaæ, to piszê tutaj.
Otóz, je¿eli zbudujemy swoj± armatkê (mniejsza o kaliber), wyczernimy, a schn±ca farba niestety, ¶mierdzi, to nie instalujmy lustra od razu. Poczekajmy, niech sie rura porz±dnie wywietrzy.
Ja tego nie zrobi³em, a mam tubus ze sklejki i impregnatu nie ¿a³owa³em. No i kilka dni po wyschniêciu farby za³o¿y³em moje nowiutkie 25 cm lustro, pó¼niej po obserwacji obowi±zkowo dekiel (zrobi³em go 2 m-ce pó¼niej) by sie nie kurzy³o no i po pól roku niespodzianka: w ¶wietle odbitym patrz±c z boku (po poswieceniu w tubus) widoczna zielonkawa i ceglasta opalescencja osadu na lustrze, a wokól Ksiêzyca w pe³ni - ceglasta po¶wiata! - po prostu opary musia³y przereagowaæ z pow³ok± MgF .
Próbowa³em to zmyæ roztworem Ludwika (pamiêtaj±c o uprzednim porz±dnym sp³ukaniu cz±stek kurzu itp by nie poryswaæ lustra). No i to paskudztwo nie zlaz³o, choæ lustra nie porysowa³em. No to próba druga (ju¿ na swie¿o umytym lustrze) - tym razem emulsja rozpuszczalnika nitro i roztworu Ludwika (domy¶la³em siê, ¿e to wina oparów) - no i zlaz³o, choæ niestety na lustrze przyby³o do¶c du¿o drobnych rys - trzeba przyznaæ bez bicia, ¿e stosowa³em nacisk przy zmyciu.
No i totalne za³amanie - za³atwi³em sobie lustro na cacy :Cry:
Kilka dni pó¼niej zabra³em ow± nieszczêsn± armatê na lotnisko, by sprawdzic jak siê sprawi przy zakryciach - no i uda³o sie zarejestrowac zakrycie gwiazdki prawie 10 mag przy Ksiêzycu oko³o +12% gdzie¶ 10 stopni nad horyzontem, a ¶wiat³o popielate (raczej granatowo popielate z jasno odcinaj±cym sie kraterem Aristarchus) by³o tak jasne, ¿e ciemny, a w rzeczywisto¶ci do¶æ jasny brzeg nawet "przeszkadza³" w rejestracji zjawiska. :)
No to pomysla³em sobie - nie zamordowa³em drania - jeszcze d³ugo po¿yje! :D
Lekcja: Je¿eli tubus ¶mierdzi farb± - nie instaluj lustra, a gdy ju¿ siê wywietrzy, to po za³ozeniu optyki jeszcze dekli nie zak³adaæ - tubus pozostawiaæ w pozycji poziomej, wtedy resztki oparów bêd± ³atwiej wyp³ywaæ na zewn±trz, a lustro bêd±c w pozycji pionowej bêdzie sie mniej kurzyæ.
ATMowo pozdrawiam
Im wiêksze powiêkszenie, apertura i gorszy seeing tym trudniej zogniskowaæ dany, du¿y teleskop a mo¿e by tak dodaæ mikroruchy do wyci±gu okularowego :mrgreen:
Dodaæ to mo¿na Ketchup do Frytek a mikroruch do wyci±gu trzeba najpierw przewidzieæ w konstrukcji wyci±gu, zaprojektowaæ i wykonaæ a to ju¿ zupe³nie inna bajka kolego :salu:
A ja taki zrobie :mrgreen:
Ca³y czas my¶lê i my¶lê :idea: a jak wymy¶lê to w realizacji mi wujek pomo¿e :D
Tia... uwa¿aj aby¶ my¶liwym nie zosta³ i to na króliki :lol: :lol: :lol:
Ps. Mimo mojego zw±tpienia szczerze ¿yczê powodzenia w tej Mmission Impossible :salu:
A jak pewnego ranka wstane z ³o¿ka i wykrzykne EUREKA powiem sobie jak zrobiæ ASTRONOMICZNE PERPETUM MOBILE, a s³owo cia³em siê stanie :salu:
Równie dobrze mo¿na powiedzieæ :
b³ogos³awieni którzy niewidzieli a uwierzyli :mrgreen:
A co do porad z u¿ytkowania teleskopu. Kiedy¶ przchodz±c przez dzwi przez przypadek ude¿y³em tubusem w futrynez a¿ siê wszystko we mnie zagotowa³o z przera¿enia
Bunny, a jak to robisz, ze Ci nie dodaje postu do poprzedniego???
a w³a¶nie to zauwa³y³em kiedy¶. Wydaj mi siê ¿e jak piszesz w szybka odpowied¼ to nie dodaje do poprzedniego. Sprawd¼ gdzie¶ :salu:
a co do wpadek to nie dawaj nigdy bez przszkolenia okularów ludziom którzy nie widz± co z tym robiæ :shock:
Ja ju¿ mam paluchy na moim nowiutkim Plossl'e :evil:
Co do takiego dodawania postów by³a pro¶ba na Astroforum o to ¿eby wy³±czyæ to dopisywanie do postu bo nie widaæ wtedy ¿e jest co¶ nowego po prostu nie zalicza takiego dopisku jako nowy post no i Jesion to zmieni³
Czy kto¶ z u¿ytkowników oriona mia³ w tubusie szklane kulki, tak sobie lataj±ce w t± i spowrotem, od lustra do wyci±gu :shock: :?: bo ja tak, i przyznam szczerze ¿e siê troche wystraszy³em :?
Pitrek, to zapewne ¿el susz±cy z kartonowego opakowania, wytrzep je dok³adnie i po problemie, pewnie by³y miêdzy papierem a tubusem bo jak zak³ada³em ASCT to siê te¿ na nie natkn±³em przy oprawie lustra :salu:
Te¿ tak na pocz±tku my¶la³em ¿ê mo¿e s± ¿elowe, ale niestety raczej wygl±daj± na szklane :roll:
Piotrek bo ¿el to jest silika¿el i ma sk³ad chemiczny dok³adnie taki sam jak szk³o (SiO2). Zrób tak jak napisa³ Janusz.
OK. ale czy to musia³o tak waliæ o lustro :?:
Tez wlasnie dostalem z Talem cos takiego tylko ze w torebce. Dziwilem sie co to jest, na szczescie kolega Ernest ladnie mi to wyjasnil :)
W³a¶nie, w torebce, a nie szwêdaj±ce siê po tubusie i czaskaj±ce o lustro :?
Czy w wypadku gdy na lustrze znalaz³by siê np. w³os mogê go potraktowaæ sprê¿onym powietrzem ?? i jeszce jedno, skoro lunetk± celownicz± mam "celowaæ" to czy mog± byæ pomiêdzy ni± a pier¶cieniem mocuj±cym luzy, bo choæbym nie wiem jak regulowa³ dokrêcenie ¶rub mocuj±cych to i tak luzy pozostaj± :?: :(
Lepiej zdmuchnij w³osek gruszk± gumow±. Nie u¿ywaj spêzonego powietrza w spayu. Jakie¶ tam luzy zawsze mog± byc zale¿y jak duze.
Czy w wypadku gdy na lustrze znalaz³by siê np. w³os mogê go potraktowaæ sprê¿onym powietrzem - raczej nie polecam kiedy¶ czy¶ci³em teleskop (naszcê¶cie nie swój :) ) sprê¿onym powietrzem i z puszki wylecia³o troche oleju babraj±c ca³e lustro :(
OK. Dziêki :wink: , a co z tym szukaczem ?
Szukacz oczywi¶cie najlepiej jak by siedzia³ sztywno. Z drugiej strony powiêkszenie szukacza jest ma³e i lekkie luzy nie stanowi± w praktyce problemu. Naprawdê nie da siê go jako¶ usztywniæ.
Bêdê musia³ chyba co¶ wsadziæ pomiêdzy mocowanie a tube szukacza, luzu mam jakie¶ 3-4 mm
Z tego co widze na zdjêciach to Orion ma mocowanie szukacza z dwoma ¶rubkami reguluj±cymi i szukacz po w³o¿eniu do wspornika teoretycznie powinien byæ tam w miarê sztywno, je¶li u ciebie tak nie jest tzn. ma du¿y luz to mo¿e za³ó¿ na szukacz jaki¶ gumowy o-ring (lub zwyk³± gumkê albo owiñ go ta¶m± ) tylko taki aby nie by³ za gruby, mo¿e to co¶ pomo¿e. :salu:
A luz jest pomiêdzy tub± a wspornikiem :? . To dziwne przecie¿ mo¿na go chyba dokrêciæ ¶rubk± .
No wiêc w³a¶nie gdyby by³y trzy ¶ruby mia³bym po problemie, a tak muszê co¶ doklejiæ
Pitrek, na stopce szukacza jest Oring s³u¿±cy fabrycznie do wype³niania tego luzu, po prostu przeczytaj instrukcjê monta¿u teleskopu :salu:
:oops: sorki.
Kiedy kupi³em Syntê i postanowi³em pokazaæ co przez ni± widaæ swoim rodzicom. Gdy skierowa³em na Jowisza mama by³a zachwycona. Gdy spyta³em j± jakie szczegó³y widzia³a, powiedzia³a, ¿e widzia³a takie du¿e czarne kó³ko na ¶rodku planety i jakie¶ ró¿ne pr±dy powietrzne w atmosferze planety (domy¶li³em siê ¿e chodzi o lusterko wtóre przy fatalnie ustawionej ostro¶ci). Nie wyprowadza³em jej z b³êdu. :mrgreen:
Tez zauwazylem, ze turbulencje strasznie sie ludziom podobaja, pewnie dlatego, ze takie ruchliwe i blyskaja kolorkami :mrgreen: Kiedys pojechalem na pokaz nieba z dwojgiem znajomych. Ogladalismy Jowisza, Saturna, galaktyki itd, a takze Wenus, ktora byla juz nisko nad horyzontem i trudno bylo cos dojrzec przez seeing. Na koniec kumpel podsumowal, ze ze wszystkiego najbardziej podobalo mu sie wlasnie to rozedrgane powietrze...
I po co komu jaki¶ super sprzêt :wink:
No to jak jestesmy przy wpadkach to dam dwie rady od siebie (z autopsji).
1. Jodlow 2004 - "wieje" jak w Kieleckiem. Po zajechaniu na miejsce, wysiadamy z rodzinka (to nasz pierwszy zlot) i juz powinno mnie cos tknac - dziecko mialo problem z otworzeniem drzwi od samochodu (wiatr), niemniej nie zwracajac z podjarki uwagi na takie szczegoly, po rozpakowaniu bambetli zabralem sie za rozstawianie mojego Optisana pomiedzy innymi sprzetami. Aby dziecku bylo wygodniej statyw ustawilem na najmniejsza wysokosc. Potem zalelo sie zwiedzanie innych sprzetow (no wiecie czlowiek z tym swoim plastikowym Optisanem dostal sie do raju, pelno wielkiego, markowego sprzetu wokol to zdrada wlasnego sprzetu murowana :) ). Po ok. 20 minutach uslyszelismy trzask i ktos stwiedzil, ze czyjs telep lezy na glebie. Oczywiscie byl to moj Optisanik ukochany. Zaryl okularem w trawe na jakies 2 cm, z innych strat - urwany szukacz i lekkie (o dziwo) rozkolimowanie. Rada. NIE USTAWIAC SPRZETOW KLASY OPTISAN NA NAJNIZSZYM UKLADZIE STATYWU PRZY SILNYM WIETRZE! Niby prawda oczywista ale ja odkrylem ja zbierajac kawalki szukacza na trawniku.
2. Garaz pod W-wa (wczoraj) - czyli o tym jak 5'cio latek przebil inteligencja 30'to latka przy obsludze teleskopu. Jak wiadomo stary Optisan I 900/114 ma 1'no calowe okulary. Dziecko moje jest juz na etapie samodzielnego wkladania i wyjmowania okularkow. Postanowilo ono samodzielnie zmienic sobie okular na telepie ustawionym na Lysego. Kreci tam, kreci, szarpie sie strasznie. Tata nerwowo zaczyna zucac uwagi w stylu "Dziecko moze ci pomoge bo mi zaraz rozmontujesz wyciag!" "Nie tata, poradze sobie, tylko tu w srodku, w tym czrnym, jest takie cos co sie kreci i nie moge wlozyc szkielka!" Co jest. Ja pierdziu! :evil: Co on tam skopal! Podchodze i co widze.... LUDZIE DOKLADNIE OBEJZYJCIE WSZYSTKIE ELEMENTY SKLADOWE SWOJEGO WYCIAGU ZANIM STWIERDZICIE ZE JEZT TO WYCIAG 1'' 1,25'' LUB 2'' !!! Okazalo sie, ze dziecko po kilku miesiacach uzytkowania teleskopu, odkrylo, ze w wyciagu siedzi tulejka zmniejszajaca jego srednice z 1,25'' do 1'' aby pasowaly dostarczone okulary 1''. :lol: :lol: :lol: :shock: :shock: :lol: :lol: Heh... mam normalny wyciag :lol: :lol: mam normalny wyciag... mam normalny wyciag... mam nromalny...
WYCIAGU ZANIM STWIERDZICIE ZE JEZT TO WYCIAG 1'' 1,25'' LUB 2'' !!! Okazalo sie, ze dziecko po kilku miesiacach uzytkowania teleskopu, odkrylo, ze w wyciagu siedzi tulejka zmniejszajaca jego srednice z 1,25'' do 1'' aby pasowaly dostarczone okulary 1''. Heh... mam normalny wyciag mam normalny wyciag... mam normalny wyciag... mam nromalny... :buahaha: :buahaha: :buahaha:
no to gratulujê
teraz masz wreszcie jakie¶ pole manewru z okularami
Pozdrawiam
p.s.
pilnujesz przysz³ego szukacza ?
Tez zauwazylem, ze turbulencje strasznie sie ludziom podobaja, pewnie dlatego, ze takie ruchliwe i blyskaja kolorkami :mrgreen: Kiedys pojechalem na pokaz nieba z dwojgiem znajomych. Ogladalismy Jowisza, Saturna, galaktyki itd, a takze Wenus, ktora byla juz nisko nad horyzontem i trudno bylo cos dojrzec przez seeing. Na koniec kumpel podsumowal, ze ze wszystkiego najbardziej podobalo mu sie wlasnie to rozedrgane powietrze... Od powietrza, g³odu, ognia i... ¯Ó£TEGO SATURNA... uchowaj nas, Panie!
Im wiêksze powiêkszenie, apertura i gorszy seeing tym trudniej zogniskowaæ dany, du¿y teleskop
a mo¿e by tak dodaæ mikroruchy do wyci±gu okularowego :mrgreen: ~
Kup MIKROSKOP (albo w inny sposób wejd¼ w posiadanie!) - niekoniecznie polecam ¯ywca :piwa: - jak nie jest ca³kiem SZKOLNY to znajdziesz tam tak± ga³kê - dwie ga³ki koncentryczne - to ¶ruba mikrometryczna i ¶ruba makrometryczna. Po³±czone miêdzy sob± przek³adni±. Pod³±cz toto do wyci±gu i... masz! :salu:
... - dwie ga³ki koncentryczne - to ¶ruba mikrometryczna i ¶ruba makrometryczna. Po³±czone miêdzy sob± przek³adni±. Pod³±cz toto do wyci±gu i... masz! :salu: :salu:
My¶lê o tym od dawna :lol:
tylko gdzie dorwaæ sam mechanizm :?:
Wracajac do najgorszych wpadek...
Gdy uslyszysz wracajac z pola po obserwacjach ciche lup, gdzies za samochodem:
1. zatrzymaj sie lagodnie i zjedz na pobocze.
2. Wyjdz z samochodu i dokladnie obejrzyj jego dach.
3a. Jezeli cos tam jeszcze jest zapakuj to do srodka.
3b. Jezeli dach jest czysty sprawdz ok. 50 metrow drogi za samochodem szukajac sprzetu
4. Oczywiscie nie znajdziesz po ciemaku nic wiekszego. Zapamietaj to miejsce dokladnie.
5. Wroc do domu i przekop sprzet sprawdzajac czego brakuje.
6. Pusc wiache dla obnizenia cisnienia.
7. Idz spac nastawiajac budzik na godzine switu.
8. Wroc w miejsce gdzie uslyszales ciche lup. Zaparkuj bezpiecznie samochod i dokladnie i powoli przeszukaj cala droge az do miejsca gdzie obserwowales.
9. Przeczesuj wzrokiem jezdnie i pasy poboczy na glebokosc 10-15m.
10. Wszystkie pogubione filtry zbieraj pieczolowicie przepraszajac aniola stroza za swoja glupote.
11. Wroc do domu i umyj odnalezione filtry.
12. Opisz to na forum, inni tez chca sie posmiac z cudzego nieszczescia.
:szczerbaty:
Pozdrawiam.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl