FLUORYT -bezpieczna temperatura 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Witam
Mam pytanie, czy prawd± jest ¿e u¿ywanie sprzêtu z obiektywem fluorytowym w stosunkowo niskich temperaturach wi±ze sie z ryzykiem zniszczenia obiektywu ? Kiedy¶ gdzies czyta³em ¿e na mrozie fluoryt mo¿e trzasn±æ...
Zasadnicze pytanie jakie sie zatem nasuwa - ile wynosi owa bariera temperatury w przypadku której lepiej pozostawiæ teleskop w domu ?
pozdrawiam



pierwszy link jaki znalaz³em http://www.optcorp.com/product.aspx?pid=1-637-643-2399&tb=1 wspomina co¶ o temperaturze pracy od -5 do + 30 (tylko nie wiem czy to jest dla ca³ego zestawu, czy dla OTA)
ale -5 ? trochê za ma³o
szukam dalej :)
Ten post by³ edytowany przez KrzysztofZ dnia: 05 February 2006 - 15:43

pierwszy link jaki znalaz³em http://www.optcorp.com/product.aspx?pid=1-637-643-2399&tb=1 wspomina co¶ o temperaturze pracy od -5 do + 30 (tylko nie wiem czy to jest dla ca³ego zestawu, czy dla OTA)
ale -5 ? trochê za ma³o
szukam dalej :)

Ale temperatury które poda³e¶ dotycz± wyra¼nie monta¿u:
"Specifications for the EM-11 Temma II, Jr. Mount"


Witam
Mam pytanie, czy prawd± jest ¿e u¿ywanie sprzêtu z obiektywem fluorytowym w stosunkowo niskich temperaturach wi±ze sie z ryzykiem zniszczenia obiektywu ? Kiedy¶ gdzies czyta³em ¿e na mrozie fluoryt mo¿e trzasn±æ...
Zasadnicze pytanie jakie sie zatem nasuwa - ile wynosi owa bariera temperatury w przypadku której lepiej pozostawiæ teleskop w domu ?
pozdrawiam

Jako¶ nie moge sobie wyobraziæ zeby temperatura -20c czy -30c mog³a uszkodziæ szk³o. Ponizej tej temperatury chyba te¿ nic sie nie stanie, ale kto u¿ywa skopu w takich temperaturach.
Mogê sobie jedynie wyobrazic, ze gwa³towne och³odzenie lub ogrzanie spowoduje pêkniêcie szk³a (naprê¿enia termiczne), ale nic wiêcej.

pogodnego nieba

ps. u¿ywa³em refraktora i reflektora w okolicach -20c...sadyzm dla organizmu, ale wszystko dzia³a³o ok :)



w sumie tak - bo dowolny materia³ przecie¿ mo¿na sch³odzic do bardzo niskiej temperatury. dopiero w po³±czeniu z innymi materia³ami (np. soczewka z opraw±) zaczyna odgrywac rolê rozszerzalno¶æ/kurczliwo¶æ) materia³ów.

Obawiam siê ¿e chodzi nie tylko rozszerzalno¶æ, gdzie¶ czyta³em (chyba w baaaardzo obszernej pracy o konstrukcji obiektywów, czyta³em j± w postaci wydruku papierowego, ze 200 stron, ale to by³o chyba ze ¶ci±gniêtego z sieci PDF) ¿e te ekstraordynaryjne szk³a (fluorytowe) sprawiaj± jakie¶ problemy od strony trwa³o¶ci (wytrzyma³o¶ci? niskiej twardo¶ci? a mo¿e wra¿liwo¶ci na temperaturê?). Zapamiêta³em tyle, ¿e to siê wi±¿e z jak±¶ struktur± krystaliczn± (normalne szk³o jest bezpostaciowe).

tutaj jest piekny artykul i odnosniki o szk³ach fluorytowych:

http://forums.dpreview.com/forums/read.asp...message=9952054

flurytowe szk³o jest bardzo kruche, nie mozna naniesc na niego dobrych i odpornych warst antyodblaskowych, ch³onie wilgoæ, duza rozszerzalnosæ cieplna... same wady :(

Ale poza tym jest BOSKIE!

pogodnego nieba

Niech ¿yj± zwierciadlane telepy, a nie jakie¶ fluorytowe badziewie ch³±n±ce wodê, która zamarzajac miêdzy krysztalami rosadza szk³o. :szczerbaty: Nie ma to jak Newtony, Cassegrainy i Maksutowy. :Boink:
Ten post by³ edytowany przez lemarc dnia: 05 February 2006 - 21:58

tutaj jest piekny artykul i odnosniki o szk³ach fluorytowych:

http://forums.dpreview.com/forums/read.asp...message=9952054

flurytowe szk³o jest bardzo kruche, nie mozna naniesc na niego dobrych i odpornych warst antyodblaskowych, ch³onie wilgoæ, duza rozszerzalnosæ cieplna... same wady :(

Ale poza tym jest BOSKIE!

pogodnego nieba


Z tego co widzê (mo¿e siê myle) to tam pisze ¿e szk³o ED takich problemów nie mia³o.
Wiêc wychodzi na to ¿e w tym przypadku (jak na polski klimat) co tañsze (nie czytaæ "najtañsze") mo¿e byæ lepsze :D
¦wiat jest pe³en niespodzianek B)
Pozdrawiam :Beer:


Niech ¿yj± zwierciadlane telepy, a nie jakie¶ fluorytowe badziewie ch³±n±ce wodê, która zamarzajac miêdzy krysztalami rosadza szk³o. :szczerbaty: Nie ma to jak Newtony, Cassegrainy i Maksutowy. :Boink:

Ale obrazy taki 13-cm egzotyk daje miodzio. Trzeba zobaczyæ ¿eby oceniæ :-)


Ale obrazy taki 13-cm egzotyk daje miodzio. Trzeba zobaczyæ ¿eby oceniæ :-)

Oczywi¶cie ¿e obrazy s± miodzio ( nie widzia³em ale siê naogl±da³em zdjêæ z APO :Boink: )
A teraz kiedy wiadomo jakie problemy mo¿e sprawiæ APO, mo¿na im zapobiegaæ.

Pozdrawiam :Beer:


Ale obrazy taki 13-cm egzotyk daje miodzio. Trzeba zobaczyæ ¿eby oceniæ :-) Wierzê na s³owo. Micha³, kiedy jakie¶ fotki DS poka¿esz?

Niestety nadal nie mam zadnej apartatury rejestruj±cej, wszystko w planach ale na razie wci±¿ jestem na etapie wizuala. Jak w koñcu pogoda sie zrobi szykujemy sie z Piotrem na pryszczow± góre, bo dawno tam nie byli¶my, gwarantuje ze dla wizualnego saturna i marsa te¿ warto pojechaæ :-)


Niestety nadal nie mam zadnej apartatury rejestruj±cej, wszystko w planach ale na razie wci±¿ jestem na etapie wizuala. Jak w koñcu pogoda sie zrobi szykujemy sie z Piotrem na pryszczow± góre, bo dawno tam nie byli¶my, gwarantuje ze dla wizualnego saturna i marsa te¿ warto pojechaæ :-)
Masz racjê, mogê tylko pozazdro¶ciæ (wyprawy na Pryszczowy Wierch).
:Salut:

Misza, chiba nabawiles sie odmiany homooptikus paranoikus :D Przecie to "tylko" teleskop. Japonczyki tez maja zimy, nawet ciezsze niz my w niektorych rejonach. Wystawiaj tube z tego odpieszczonej skrzyneczki i sfoc nam cos ladnego. B)

Pozdrawiam.


tutaj jest piekny artykul i odnosniki o szk³ach fluorytowych:

http://forums.dpreview.com/forums/read.asp...message=9952054

Wzorowy artykul sponsorowany. To tak jakby napisac, ze sierp jest lepszy od kombajnu bo dziala nawet na najwiekszym mrozie. Problem w tym, ze w zime nie ma zniw.
Tak samo z fluorytem. W kosmos z nim nie latasz. Do obserwacji w normalnych warunkach jest super i niech ED sie chowa. Slyszal ktos, zeby w jakims Taku soczewki nasiakly woda i sie pokruszyly od kichniecia? :szczerbaty:

No ja dodam tylko tyle ¿e nie raz na mrozie obserwowa³em niebo przez FL i nie by³o problemów ¿adnych.

Poczyta³em jeszcze troche w necie, zasadniczo problem nie sprowadza sie tak jak wczesniej s±dzi³em po prostu do niskich temperatur ale raczej do bardzo gwa³townych ich zmian. Czyli jesli np wyci±gamy teleskop z bardzo ciep³ego pomieszczenia nagle na siarczysty mróz. Bezpieczniej jest zastosowac cos w rodzaju momentu przejsiowego, np stawiaj±c na kilka minut teleskop w progu. Janusz napisa³ mi na swoim forum ze czyta³ kiedys o przypadku zniszczenia obiektywu FL przez nieco nierozs±dnego u¿ytkownika który na oszroniony obiektyw skierowa³ gor±ce powietrze z 800 watowej suszarki do w³osów w wyniku czego szk³o pek³o. Jak sie zdaje poza tak skrajnymi przypadkami nie ma chyba wiekszego ryzyka uzywania takiego obiektywu w niskich badz wysokich temperaturach.


Poczyta³em jeszcze troche w necie, zasadniczo problem nie sprowadza sie tak jak wczesniej s±dzi³em po
.
.
.
obiektywu w niskich badz wysokich temperaturach.


na zdrowy rozum i moja wiedzê z fizyki... tak musi byc..nie tempertura a szybkosc zmian

pogodnego nieba...czekamy na fotki z tego cudenka!!

Micha³, przed tym problemem mo¿esz sie ³atwo ustrzec [nie dziwiê Ci siê,¿e sie niepokoisz, przy takiej klasy i warto¶ci cacku]. Zrób z jakiej¶ g±bki albo pianki gumowej kapturek-mufê [z denkiem] czy te¿ skarpetê nasadzane na przedni± czê¶æ tubusa tak, ¿eby siêga³a 10-kilkana¶cie cm za obiektyw [czyli odro¶nik plus te centymetry po tubie]. W zimie wystawiasz sprzet na mróz z za³o¿onym kapturkiem i czekasz te kilkana¶cie minut, a¿ sie wstêpnie sch³odzi. Z powrotem najpierw zak³adasz dekiel teleskopu, potem tê mufê i wnosisz do ciep³a, zdejmujesz os³onê po wstêpnym wyrównaniu temperatur. W koñcu chodzi tylko o to, by spowolniæ proces wymiany ciep³a na pocz±tku, gdy jest najbardziej intensywny z racji maksymalnej ró¿nicy temperatur. Naprê¿enia sa najwieksze krótko po rozpoczêciu procesu, gdy wytworz± siê gradienty. Pozdrawiam
-Jaros³aw
P.S. Pomys³ st±d, ¿e nie zawsze mamy mo¿liwo¶æ postawienia teleskopu w miejscu o 'po¶redniej' temperaturze, bo np. klatka schodowa to trochê strach, a w domku jednorodzinnym trudno zastawiaæ przedsionek teleskopem
Ten post by³ edytowany przez Jarek dnia: 08 February 2006 - 16:32
Niestety, w moim przypadku graniczna, bezpieczna temperatura bylo minus 12 stopni, w ub. piatek.

Teleskop po 5 godzinach pracy na dworze zostal wstawiony do pokoju.

Nad ranem ze zdziwieniem zauwazylem dwie wyrazne "plamy" na glownej soczewce.

Poczatkowo wzialem je za zlodowaciala wilgoc lub zamarzniety olej, ale po chwili zorientowalem sie, ze w moim teleskopie nie moze byc oleju.

Soczewka "trzasnela" az milo.

http://www.mikolajek.com/1011.jpg

:blink:

:Cry:

szczerze wspó³czujê :icon_cry:

...ja pierd....


Janusz napisa³ mi na swoim forum ze czyta³ kiedys o przypadku zniszczenia obiektywu FL przez nieco nierozs±dnego u¿ytkownika który na oszroniony obiektyw skierowa³ gor±ce powietrze z 800 watowej suszarki do w³osów w wyniku czego szk³o pek³o.
Zanim zrobi³em pierwszy odro¶nik z czarnego brystolu i ta¶my klej±cej te¿ uzywa³em suszarki, nawet przy -15 i jako¶ nic nie pêk³o. Raczej zanim powietrze dotar³o, to mia³o +5, nie wiêcej. :D Musia³ go¶æ suszarkê oprzeæ chyba o szk³o i d³ugo za d³ugo grzaæ. Suszy³em tylko aby zszed³ szron, a nie, ¿eby teleskop by³ zabezpieczony na najbli¿sze 2 godziny.
Wilgoæ mo¿e powstawaæ na szkle tylko przy powrocie z obserwacji do domu. Tak masz jaki¶ odro¶nik. Ale jak wniesiesz teleskop w pudle, i nie otworzysz za szybko, to on powoli wyrównuje temperaturê. W moim jak go przynosi³em do domu razem ze statywem i sie rosi³, to ¶ruby dosta³y nalotu. Takie opowie¶ci o szkle fluorytowym - jak kto¶ tu powiedzia³ - jak by na orbicie by³o u¿ywane. Mo¿e producent puszcza plotki, bo chce pokazaæ jaki bezcenny sprzêt robi. I podwy¿sza cenê bazujac na zadowoleniu dotychczasowych uzytkowników.

Pozdrowienia


Soczewka "trzasnela" az milo.
:( serce siê kroi :Cry:

Argento - szczere kondolencje :Cry:

Chyba to trzas³o podczas ogrzewania w domu a nie podczas obserwacji!
W takim razie - po obserwacji na dworze przykrywaæ adiabatyczn± ko³derk± zeby wolniej siê ogrzewa³ w chacie?

Ale co ostatecznie sie sta³o ? Pek³o ? Jakiego typu szk³o to by³o ?

Koledze prawdopodobnie zbyt ciasna cela uszkodzi³a ten obiektyw. Ja pracowa³em przez 5 lat z fluorytami na ekstremalnych mrozach i absolutnie nic, oczywi¶cie pó¼niej wraca³y do nie ogrzewanego gara¿u. A to co pisz± w instrukcjach to zabezpieczenie w³a¶nie przed u¿ytkownikami którzy postêpuj± wbrew zasadom a potem roszcz± pretensje, a udowodniæ ich winê jest bardzo ciê¿ko. Laptopy i aparaty foto te¿ katujê godzinami na trzaskaj±cych mrozach i nigdy nic mi nie strzeli³o, ostatnio tylko kryszta³y w wy¶wietlaczach przymarz³y i trudno by³o cokolwiek odczytaæ. Jak sprzêt jest ¼le skonstruowany, niewa¿ne czy luneta czy np. Newton to szk³a albo co innego popêka, no chyba ¿e u¿ytkownik kompletnie nie ma pojêcia o prawach fizyki i sam siê przyczynia do tragedii.

:(
Argento, wspó³czujê...
Wyjasnienia jednak wymaga kwestia, kiedy obiektyw pêk³ -podczas obserwacji na mrozie, czy ju¿ w domu. Hipoteza Waldka o za ciasnej celi pasuje mi raczej do tej pierwszej sytuacji. Szk³o [fluoryt pewnie te¿] ma mniejszy wspó³czynnik rozszerzalno¶ci od metalu, inaczej mówiac cela kurczy siê bardziej od soczewki. Wiec raczej nie powinno to sie staæ 'w drodze powrotnej'. Pod warunkiem jednak,¿e szk³o ma wiêksza pojemno¶æ cieplna od metalu. Stawiam,¿e tak, ale pewnosci nie mam. Metale maj± ma³e ciep³o w³asciwe, ale nie pomnê jak szk³o czy fluoryt. Z drugiej strony soczewka ma spora masê w stosunku do celi i mniej rozwinieta powierzchniê, wiêc nagrzewaæ sie powinna wolniej... Misza, rób ciep³± skarpetkê na swojego Taka...
Pozdrawiam
-Jaros³aw

Szkoda , ale po zaslonieciu peknietych fragmentow telep bedzie dobrze dzialal .
Musi dzialac i za duzo nie stracisz !!!
A tak po prawdzie to te ukruszenia , pekniecia sa dziwne bo z dwuch stron . Moze komus w domu wypadl z reki ? Najwyrazniej sila byla wzdluz prostej , z rozszerzania termicznego byloby w/g mnie inne pekniecie .

No teraz widze juz co sie sta³o bo grafika sie za³adowa³a. :(
Ten post by³ edytowany przez Misza dnia: 09 February 2006 - 15:02
Misza, tak wiêc lepiej nie ryzykuj ;)

Panowie, w zasadzie tragedii nie ma.

Teleskop w momencie wstawiania do pokoju byl zmrozony na kosc, przy gruncie bylo wtedy minus 18.
Wynioslem go z dworu, kiedy wyciag kompletnie zamarzl.
Nie chce mi sie specjalnie wnikac jak i co sie stalo, postawilem go przy kaloryferze i to byl blad. Takie mam tylko przypuszczenie.

Najwazniejsze, ze producent zachowal sie nadspodziewanie pozytywnie.

Wyslalem maila do William Optics USA z zapytaniem o mozliwosc zakupu samej soczewki i otrzymalem odpowiedz twierdzaca.

Zaproponowali mi samo szklo, tzw. Fluorite Doublet z nowej linii Megrezow i wlasnie zalatwiam kuriera, poniewaz nie chce na nie czekac 2 m-ce.

Janko-muzykant z Ciebie, bo to tak, jakby¶ go wstawi³ do pieca na dwie zdrowa¶ki :Boink:
ale przynajmniej bedziesz mia³ lepsze szk³a,
szkoda tylko, ¿e to chyba do¶æ kosztowna nauczka
pozdrowienia

Argento normalnie horror. Szkoda, ¿e nie chc± tego za³atwiæ jako reklamacja.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl