Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
http://www.andysshot...ollimating.htmlMo¿e komu¶ sie przyda...
Tylko szkoda, ¿e po angielsku. :(
Angielski to podstawa w obecnych czasach....
Angelus masz racjê ¿e angielski to podstawa ale nie wszystkim dane by³o siê go uczyæ no i tak¿e nie ka¿dego staæ aby siê go nauczyæ i nie wszyscy maj± na to czas i chêci, to polskie forum a jak tak dalej pójdzie to zaczniemy pisaæ po angielsku.
Grzybek, nie do koñca tak. Materia³ów w j.angielskim jest od groma a to, ¿e jest to polskie forum nie znaczy, ¿e kto¶ ma siê abwiæ w t³umacza, jest tekst po angielsku warty przytoczenia wiêc nale¿y podaæ link, jesli znajdzie siê chêtny niech przet³umaczy, je¶li nie ka¿dy musi sobie radziæ na w³asn± rêkê. Lepszy materia³ po angielsku ni¿ ¿aden.
Angielski to podstawa w obecnych czasach.... Tomek zgadzam siê z tob±, ale nie lubiê tego typu uwag i wyrazi³em moje zniesmaczenie t± wypowiedzi±. :Salut:
Astronomia to taka dziedzina nauki w której zdecydowana wiêkszo¶æ materia³ów i dostêpnych publikacji jest w jêzyku angielskim... Pierwsze Twoje uwagi co do moziwo¶ci nauki angielskiego rozumiem, ale co do tego ¿e kto¶ nie ma chêci... to odpowiem ¿e to problem tej osoby...
Tak, to powiec to tym, którzy zarabiaj± 600z³ maj± rodzie na utrzymaniu a po pracy chodz± na tak zwane fuchy, aby zwi±zaæ koniec z koñcem i nawet gdyby zarobili na t± naukê to z pewno¶ci± nie maja ju¿ na to ochoty, a mimo to kochaj± astronomie a przez tego typy wypowiedzi czuj± siê po prostu ¼le. Wybacz, ¿e tak siê uczepi³em, ale jestem na tum punkcie uwra¿liwiony wierze, ¿e nie chcia³e¶ nikogo uraziæ, ale twoja wypowiedz jest do¶æ bezpo¶rednia.
Pozdrawiam
:Beer:
Niektórzy uczyli siê w szkole niemieckiego lub francuskiego, a w dawnych czasach rosyjskiego. Dlatego angiel jest im obcy.
Jak ju¿ mówimy o tym co polskie i angielskie, to Ja bym proponowa³ adminom w wolnej chwili wstawiæ na forum, polskie przyciski i niektóre nazwy w opcjach. W koñcu to jest forum jak najbardziej polskie.
Binocooler wyj±³e¶ mi to z ust mam takie samo zdanie. Szanujmy polski jêzyk :Salut:
Dla polskiego jezyk aniestety i dla wielu innych nastaly takie czasy, ze znakomita wiekszosc publikacji z kazdej dziedziny jest w jezyku angielskim. To taka wspolczesna "wspolna mowa".
Zdaje sobie sprawe, ze dla wielu nauka jezyka obcego wiaze sie z problemami finansowymi. Jezeli jednak finanse nie stanowia wiekszego problemu, to nie widze wytlumaczenia dla braku nauki jezyka angielskiego. Dla kazdego, kto poszukuje wiedzy jezyk angielski to klucz do niej. Wystarczy wpisac slowo kluczowe do wyszukiwarki Merlina i Amazona aby zobaczyc roznice. Jest katastrofalna. Pamietam jak na studiach jeszcze w Polsce profesorowie polecali nam ksiazki po polsku, jako najnowsze publikacje z danego zakresu. Krotka wizyta na Amazonie pokazala jednak, ze dzielo ma juz 5-10 lat, co w obecnych czasach jest wiecznoscia. Im dalej brniesz w dana dziedzine i im bardziej wyspecjalizowanych publikacji potrzebujesz tym mniej jest ksiazek w jezyku polskim. Pomine juz fakt, ze maniera pisania polskich ksiazek naukowych przez profesorow jest strasznie nadeta i czytanie ksiazek jest tak przyjemne jak wyrywanie zebow.
Ja na drugim roku studiow zaczalem czytac tylko literature angielska. Wydawalem cale swoje pieniadze na ksiazki, ale nigdy nie zapomne jak bawilem sie przy ksiazce "University Physics" czy Organic Chemistry. Nie dosc, ze jest kolorowa, pelna schematow, zdjec, to jeszcze dolaczone sa linki i mozna ogladac filmy ilustrujace doswiadczenia i zjawiska.
Angielska literatura naukowa jest wiele lat do przodu w porownaniu z polska - niestety. Sam chcialbym aby bylo inaczej i aby byl ten sam poziom, ale taka jest smutna rzeczywistosc. A rzeczywistosc jest taka, ze jedyne ksiazki, ktore pokazuja sie w tym samym czasie po angielsku i polsku to jest Harry Poter.
Natomiast dla wszystkich , ktory ten jezyk znaja lub chca go poglebic, a chca wiedziec wiecej o astronomii i sprzecie astronomicznym polecam najlepsza moim zdaniem strone.
http://cloudynights.com/Pozdrawiam,
Maciek
Zgadzam sie, jak kto¶ nie mo¿e to rozumiem ale s± osoby ktorym sie nie chce a tego juz nie rozumiem i o to mi chodzi. Ale wracajac do filmu czy jest on zrozumia³y?? Czy moze jak kto¶ nie rozumiem czego¶ niech zapytam a tu na forum bedziemy starali siê wyja¶nic problem :Beer:
Obejrzalem filmik.
Gdyby to bylo po angielsku to pol biedy.
Ale to jest po amerykansku.
Czyli to bardzo niechlujna namiastka angielskiego z ktorej ciezko cos zrozumiec... :unsure:
Filmik jest po amerykansku, ale jest calkiem zrozumialy IMO.
Jest tam pare pojec, ktore sa bardziej specjalisyczne jak np. "spider vanes" - to cztery ramiona trzymajace drugie lustro. Allen screws to sruby z otworem szesciokatnym "inbusy" czy jakos tak. "primary" czyli lustro glowne, "secondary" czyli lustro drugie, OTA - optical tube assembly czyli tuba, focuser - wyciag, "tilt" pochylenie np. "to adjust tilt of the primary" to po prostu ustawic pochylenie lustra glownego. wiem, ze dla wielu sa to banaly, ale jezeli ktos nie wiedzial to moze znajdzie cos ciekawego.
Poza tym ten filmik to jezyk angielski tylko z charakterystycznym amerykanskim "rolling R". I tak dobrze, bo facet moglby byc np. z Teksasu ;)
Co do kolimacji za pomoca lasera, to jezeli moge dodac swoje dwa centy to odradzam kupowanie lasera punktowego 1.25 cala jezeli posiadacie wyciag 2 calowy. Adapter 1.25 cala nie pasuje dokladnie i ruszajac laserem mozecie zobaczyc jak wszystko sie rusza. I jak tu skolimowac to wszystko. Lepiej juz poczekac i kupic 2 calowe urzadzenie.
Pozdrawiam,
Maciek
Poza tym ten filmik to jezyk angielski tylko z charakterystycznym amerykanskim "rolling R". I tak dobrze, bo facet moglby byc np. z Teksasu ;) No tak, to "rolling R" sprawia, ze mi sie jezyk cofa do gardla i grozi samouduszeniem ;-)
Slychac tak, jakby facet sie meczyl mowiac i konczyl na bezdechu.
Ale pewnikiem jestem na to uczulony jak na skrobanie styropianu :rolleyes:
Ten post by³ edytowany przez
polaris dnia: 05 October 2005 - 18:34
Jest jeszcze jeden najtrudniejszy przypadek (sam jestem dobrym przyk³adem).
Chodzê teraz do ogólniaka a angielskiego uczê siê 11 lat ale mimo to niewiele umiem. Niektórzy ludzie po prostu nie potrafi± siê nauczyæ jêzyka. Mimo, ¿e od kiedy sta³ siê to mój przedmiot obowi±zkowy zawsze mia³em 5 to wiedza (zw³aszcza z zakresu gramatyki) wykuta na sprawdziany zostawa³a w g³owie na miesi±c góra dwa. Nie wiem z czego to wynika mimo, ¿e przez tyle lat nauczy³em siê ju¿ mnóstwa s³ów to dalej jak kto¶ mówi do mnie co¶ pa angielsku to za cholerê nie mogê zrozumieæ co on ode mnie chce. To nie chodzi o problem z pamiêci± czy co¶, bo materia³ z np. matematyki znam ca³y od kiedy tylko siê tego uczê. Wniosek jest jeden. Niektórzy ludzie mimo, ¿e chc± i nie ma na pierwszy rzut oka ¿adnych przeciwwskazañ nie s± w stanie nauczyæ siê jêzyka obcego i to nie ich wina. Mo¿na to t³umaczyæ dysleksj± czy czym¶ takim ale nie wiem czy w tym problem.
Wtedy zaj±c siêczym¶ innym np. astronomi±. ;)
PS: Wasze uwagi s± nie na miejscu, nie mia³em do nikogo pretensji tylko stwierdzi³em : „szkoda, ¿e po angielsku”, no bo szkoda i ju¿ trzeba by³o to tak zostawiæ. <_<
Jest jeszcze jeden najtrudniejszy przypadek (sam jestem dobrym przyk³adem).
Chodzê teraz do ogólniaka a angielskiego uczê siê 11 lat ale mimo to niewiele umiem. Niektórzy ludzie po prostu nie potrafi± siê nauczyæ jêzyka. Mimo, ¿e od kiedy sta³ siê to mój przedmiot obowi±zkowy zawsze mia³em 5 to wiedza (zw³aszcza z zakresu gramatyki) wykuta na sprawdziany zostawa³a w g³owie na miesi±c góra dwa. Nie wiem z czego to wynika mimo, ¿e przez tyle lat nauczy³em siê ju¿ mnóstwa s³ów to dalej jak kto¶ mówi do mnie co¶ pa angielsku to za cholerê nie mogê zrozumieæ co on ode mnie chce. To nie chodzi o problem z pamiêci± czy co¶, bo materia³ z np. matematyki znam ca³y od kiedy tylko siê tego uczê. Wniosek jest jeden. Niektórzy ludzie mimo, ¿e chc± i nie ma na pierwszy rzut oka ¿adnych przeciwwskazañ nie s± w stanie nauczyæ siê jêzyka obcego i to nie ich wina. Mo¿na to t³umaczyæ dysleksj± czy czym¶ takim ale nie wiem czy w tym problem.
Wtedy zaj±c siêczym¶ innym np. astronomi±. ;)
PS: Wasze uwagi s± nie na miejscu, nie mia³em do nikogo pretensji tylko stwierdzi³em : „szkoda, ¿e po angielsku”, no bo szkoda i ju¿ trzeba by³o to tak zostawiæ. <_< Z jezykiem jest tak, ze jak sie go nie urzywa to bardzo szybko sie ulatnia a glowy. Najczesciej sie go nie uzywa, poniewaz sie nie potrzebuje. Najlepiej zdobyc ksiazki po angielsku i zaczac czytac. Na poczatek moze byc cos prostego i przyjemnego. Pierwsze ksiazki to bedzie zmudne zajecie, ale juz po paru zacznie sie coraz wiecej rozumiec i po jakims czasie nie bedzie sie zwracac uwagi czy to jest po angielsku czy polsku. Potrzeba jest nie tylko matka wynalazkow, ale tez najlepszym nauczycielem.
Maciek
Jak siê martwicie ¿e po angielsku, to gdzie¶ na forum by³o pelno tematów o kolimacji Newtonów - trzeba tylko poszukaæ.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl