Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
Trzy lata temu debiutowa³em na forum tym tematem
LINK.
Dzi¶ mój teleskop nie bardzo przypomina to co wtedy stworzy³em, dlatego postanowi³em podzieliæ siê z wami do¶wiadczeniem zebranym przez lata konstruowania i u¿ytkowania teleskopu.
2006
2009
Budowa pierwszego teleskopu jest jak utrata dziewictwa. Wiemy co chcemy osi±gn±æ, ale nie bardzo wiemy jak. Dopiero po skoñczeniu dzie³a dysponujemy potrzebn± wiedz± i do¶wiadczeniem. Tak by³o i w moim przypadku. Przez 3 lata zmieni³em prawie wszystko.
Zacznijmy od do³u.
Podstawa
Pocz±tkowo nó¿ki by³y zrobione ze sklejki, w miarê sprawdza³y siê kiedy nosi³em teleskop w dwóch czê¶ciach, jednak moim marzeniem by³o je¿d¿enie teleskopem. Pospawany trójnóg z profilu 4x3 cm +10 cm kó³ka ud¼wign± ponad 150 kg, co w zupe³no¶ci wystarcza do jazdy teleskopem po ogrodzie.
O¶ azymutalna
Pozosta³a niezmieniona. S± to nadal dwie okr±g³e p³yty, ¶lizgaj±ce siê po sobie nawzajem na filcowych podk³adkach.
Pud³o osi horyzontalnej
Zbudowane od zera z 19 mm sklejki. Wysoko¶æ dobra³em tak, ¿eby pud³o lustra g³ównego porusza³o siê tylko kilka milimetrów nad pod³og±.
Pod³oga wykonana zosta³a z jednego kawa³ka sklejki w celu zapewnienie maksymalnej sztywno¶ci.
O¶ horyzontalna
Jak widaæ, gigantyczne ,,ksiê¿yce" zosta³y zast±pione przez znacznie mniejsze i l¿ejsze p³ozy. Poruszaj± siê na dwóch podk³adkach filcowych ka¿da, co daje p³ynne prowadzenie, jednak nie bez oporu (lubiê jak jest do¶æ sztywno). Dodatkowe deseczki w kszta³cie ^ zapewniaj± równomiern± pracê obu stron. Spajaj± tubus z podstaw± w jedn± ca³o¶æ a zainstalowane na jednej z nich podk³adki gumowe umo¿liwiaj± zmianê oporu ruchu.
Pud³o lustra g³ównego
Trochê siê powiêkszy³o. Wcze¶niej do jednej p³yty zamontowane by³y jednocze¶nie rurki i cela lustra g³ównego. Teraz LG dosta³o w³asn± p³ytê co daje lepsze wyczernienie i zabezpiecza LG przed uszkodzeniem. Cela jest ta sama ale sposób jej montowania uleg³ ewolucji. Pocz±tkowo by³y to 3 ¶ruby na sprê¿ynach a kolimowa³o siê od góry. Pomys³ przy tej masie sprawdza³ siê marnie, dlatego musia³em dodaæ 3 ¶ruby kontruj±ce, które znacznie utrudnia³y kolimacjê. Obecnie cela wisi zamontowana na sztywno, na 3 ¶rubach, kolimuje siê od do³u a rolê kontry pe³ni± nakrêtki (rozwi±zanie optymalne).
Pud³o wyposa¿one jest we wsuwan± pokrywê z do³u i pokrywkê z góry, dodatkowo wyposa¿on± w termometr. Rozwi±zanie zapobiega gromadzeniu siê kurzu i robactwa. Jest tak¿e pó³eczka na akumulator i dodatkowa przes³ona zapobiegaj±ca za¶wietleniu z boku.
Rurki
Niespodziank± mo¿e byæ fakt, ¿e to nadal te same miedziane rurki. Nie zauwa¿y³em ¿adnych negatywnych efektów zwi±zanych z ich rozszerzalno¶ci± ciepln±. Na skutek zmian konstrukcyjnych skróci³y siê o prawie 20 cm a koñcówki zamiast wype³nienie zosta³y sklepane.
Pokrowiec
Ciê¿ki i ³api±cy kurz p³ócienny wymieni³em na foliowy ale na skutek dalszych zmian w konstrukcji teleskopu przesta³em go w ogóle u¿ywaæ.
Paj±k
Paj±k z wygiêtej blachy zmieni³em na paj±k z prostego i grubego p³askownika. Jednak dyfrakcja na paj±ku wygiêtym jest dla takiego mi³o¶nika galaktyk jak ja znacznie bardziej denerwuj±ca od normalnych spajków. Paj±k jest te¿ naturalnie bardziej sztywny. Lusterko wtórne wymieni³em na wiêksze. Jednak nadal jest odrobinê za ma³e. Przy mocowaniu jego ¶rodek rozmin±³ siê lekko ze ¶rodkiem paj±ka i teraz mam dodatkow± zmienn± przy kolimacji.
Wyci±g okularowy
Wyj±tkowo badziewny wyci±g Astrokraka wymieni³em na g³adko pracuj±cego Crayforda od Antaresa. Ostatnio dorobi³em mikrofokuser 1:36
LINK i ostro¶æ ³apiê git.
Szukacz
Wielki, badziewny szukacz Astrokraka, opisany fa³szywymi parametrami, nadaj±cy siê bardziej na przeciwwagê ni¿ na szukacz wymieni³em na ma³ego i zgrabnego Celestrona 7x50 z pod¶wietleniem na bardzo sympatycznym monta¿y Lumicona.
Czasza
Zosta³a do¶æ mocno skrócona a wyci±g powêdrowa³na jej ¶rodek, co zapewnia zabezpieczenie lusterka wtórnego, ochronê przed ¶wiat³em bocznym i komfort pracy wyci±gu.Poza tym konstrukcja pozosta³a niezmieniona.
Malowanie
Ponoæ bia³y siê mniej poci, wiêc niech bêdzie bia³y. Szkoda tylko, ¿e bardziej siê brudzi. Czarne elementy pe³ni± rolê wodotrysków a ich jedynym zadaniem jest bycie atrakcyjnym dla oka.
Aktywno-pasywny system zapobiegania roszeniu optyki
Szukacz i lusterko wtórne zosta³y ob³o¿one ocieplaczami, które ograniczaj± wych³odzenie i opó¼niaj± roszenie. Kiedy ten system zawodzi w³±czam grza³ki z drutu oporowego i pozbywam siê rosy kosztem utraty wych³odzenia (jako¶ nikt, nigdy nie wspomina o tym fakcie!). System wyposa¿ony jest w akumulator ¿elowy 12V, 7.5Ah pe³ni±cy dodatkowo rolê przeciwwagi (2.5 kg), w³±cznik i wtyczki umo¿liwiaj±ce rozmontowanie instalacji.
¯eby nie wpa¶æ w samozachwyt dodam, ¿e nadal mam problemy np. z kolimacj± i napewno nie jest to produkt finalny.
Budowa pierwszego teleskopu jest jak utrata dziewictwa. Wiemy co chcemy osi±gn±æ, ale nie bardzo wiemy jak. Dopiero po skoñczeniu dzie³a dysponujemy potrzebn± wiedz± i do¶wiadczeniem.
:ha:
Mam pytania dyktowane ciekawo¶ci±: Ile wa¿y ca³y teleskop? (mniej-wiêcej) I czy trójnóg z kó³kami nie powoduje jakich¶ niepotrzebnych drgañ?
pozdrawiam
Ten post by³ edytowany przez
wimmer dnia: 04 September 2009 - 23:52
Ze wzglêdu na avatarek, wyobra¿a³em sobie dobsonme, jako starszego, nobliwego pana ko³o piêædziesi±tki. A tu proszê, ch³opak z fryzur± rodem z koncertu Czes³awa Niemena. :lol: :Beer: A wracaj±c do tematu, zawsze bêdê mia³ szacunek dla ludzi, ktorzy buduj± samodzielnie swoje teleskopy. :Salut: I za to plusik.
nie wiem ile wa¿y i nie mam jak sprawdziæ ale s±dzê, ¿e 40-50 kg. kó³ka s± du¿e i mocowane centralnie wiec raczej t³umi± pod³o¿e ni¿ powoduj± drgania. ps. ten na zdjêciu to akurat nie ja
edyta: a jednak bêdzie ko³o 60 kg
Ten post by³ edytowany przez
dobsonme dnia: 05 September 2009 - 01:39
Lusterko wtórne wymieni³em na wiêksze. Jednak nadal jest odrobinê za ma³e. Przy mocowaniu jego ¶rodek rozmin±³ siê lekko ze ¶rodkiem paj±ka i teraz mam dodatkow± zmienn± przy kolimacji.
¯eby nie wpa¶æ w samozachwyt dodam, ¿e nadal mam problemy np. z kolimacj± i napewno nie jest to produkt finalny.
Witaj
Gratuluje , ¶wietny sprzêcik.
Je¿eli przy mocowaniu LW jego ¶rodek geometryczny przesun±³ siê od wyci±gu wzd³u¿ jego osi to dobrze
bo przyklei³e¶ go z jakim¶ tam offsetem.Jego faktyczn± warto¶æ wzglêdem wyliczonej ³atwo jest sprawdziæ.
Przy tej apreturze i ¶wiat³osile to nieodzowne.
Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl