Zaparowana Synta 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Po dzisiejszych obserwacjach popatrzy³em w zwierciade³ko i zobaczy³em zwierciade³ko zaparowane i ca³e w jaki¶ smugach <_< Czy pozostaje mi rozkrêciæ Synte i wyczy¶ciæ lustro? Co robicie w takich sytuacjach?

Pozdro



Nie martw siê. Wszystko sobie odparuje samo i wróci do normy...

(inna sprawa jak powstan± zanieczyszczenia...)

pzdr

To siê nazywa "syndrom bia³ych rêkawiczek" :) Zdejmij dekiel ¿eby wilgoæ odparowa³a i po sprawie. Mycie jak najrzadziej!

Faktycznie, ju¿ samo wszystko paruje :) Qbanosie ale¿ sk±d! Nie posiadam owego syndromu, poprostu smugi by³y szerokie i bardzo wyra¼ne, troszke mnie to zaniepokoi³o ;)

thx



Najlepiej zostawiæ teleskop w spokoju, podejmuj±c próby usuniêcia tych smug mo¿na mu tylko zaszkodziæ :Beer:
Ten post by³ edytowany przez Rammstein5 dnia: 01 February 2008 - 01:56

Po dzisiejszych obserwacjach popatrzy³em w zwierciade³ko i zobaczy³em zwierciade³ko zaparowane i ca³e w jaki¶ smugach <_< Czy pozostaje mi rozkrêciæ Synte i wyczy¶ciæ lustro? Co robicie w takich sytuacjach?

Pozdro


Przyjdzie okres letni to bêdzie czas przywykn±æ ;) .
Po prostu trzeba zdj±æ dekle i poczekaæ parê godzin a¿ odparuje.

A czy my¶licie ¿e jak siê ma cos takiego na lustrze to warto je myæ?
http://www.astrokurak.neostrada.pl/Bruuuud.jpg

Gdyby nie fakt ¿e pomimo doskona³e kolimacji ¶wietnych warunków widzia³em z³ej jakosci obrazy w teleskopie to bym pewnie nie wyjmowa³ ani nie my³ lustra przez nastêpne 1,5 roku xD

Witam
Taki jest efekt pionowego ustawienia tubusa ,szczególnie zaraz po wnniesieniu teleskopu do miszkania,oraz d³u¿szego pozostawienia go w takiej pozycjii.Kurz pionowo opada na wilgotne lustro i podczas wysychania z si³± butaprenu przykleja siê do niego.
Ten post by³ edytowany przez staszekpapis dnia: 02 February 2008 - 18:44
Niestety to prawda ale cu¿ poradziæ! Gdy nie ma miejsca :/
Spaæ z teleskopem na ³u¿ku nie bêde bo zabardzo sie ruszam a nawet kopie w czasie snu! :szczerbaty:

P³ucienny pkrowiec i na szafe z nim.
Ten post by³ edytowany przez staszekpapis dnia: 02 February 2008 - 19:52
Tak te¿ teraz zrobie. Troche siê przerazi³em :unsure: gdy zobaczy³em ten syf na lustrze w pe³nej okaza³o¶ci.
Zdjêcie nie oddaje niestety pe³nej skali zjawiska.

Jak dla mnie to wyglada jakbys to lustro smola malowal.

Jak ci zdjêcie nie pasuje to masz z lepszej prespektywy :P
http://www.astrokurak.neostrada.pl/BL.jpg
http://www.astrokurak.neostrada.pl/BLD.jpg

O kurka wodna! Ja mam syf na zwierciadle, ale nie a¿ taki! :blink:
Czy naprawdê nie mo¿esz go (tzn. tuby) postawiæ tak, aby k±t w stosunku do pod³ogi by³ mniejszy ni¿ 90˚. Ja ca³y czas trzymam tubê na dobsie pod k±tem 60 stopni, mo¿e ciut wiêcej i nie mam takiego syfu.

Swoj± drog±, czy to normalne, ¿e telep po obserwacjach tak fajnie strzela co jaki¶ czas? Tak raz na 20-30 minut krótkie strzykniêcie w tubie. Nie wiem czy to normalne, bo jak wynoszê telep na balkon to go nie rozkrêcam (tuby od dobsa) i siê bojê ¿e co¶ jest nie tak...

Pozdrawiam,
Kuba


Swoj± drog±, czy to normalne, ¿e telep po obserwacjach tak fajnie strzela co jaki¶ czas? Tak raz na 20-30 minut krótkie strzykniêcie w tubie. Nie wiem czy to normalne, bo jak wynoszê telep na balkon to go nie rozkrêcam (tuby od dobsa) i siê bojê ¿e co¶ jest nie tak...
Mój te¿ sobie po obserwacjach tak rado¶nie strzyka :D Synty podobno w taki sposób wyra¿aj± swoj± mi³o¶æ i zadowolenie z obserwacji :lol:

A na powa¿nie: Metal tak¿e rozszerza siê i zwê¿a pod wp³ywem zmian temperatury. Zwykle na ³±czeniach dochodzi do malutkich przesuniêæ i st±d ten d¼wiêk :)

pzdr

Taa... Moja te¿ widocznie wyra¿a mi³o¶æ :ha: .
Na powa¿nie: Wiem o tym, ¿e metal pod wp³ywem zmian temperatury rozszerza siê i kurczy, jednak chcia³em wiedzieæ, czy to mo¿e w jakim¶ stopniu uszkodziæ Syntê ;), jednak chyba nie za bardzo jest to mo¿liwe.

Wracaj±c do tematu. Mi synta po obserwacjach nie tyle co paruje, co na lustrze widaæ co¶ a'la szron :blink:, ale to nie ma wp³ywu na obserwacje nastêpnego dnia :D.

Pozdro

Hahaha, masakra Kuraku! :P A propos strzelania to moja chyba jest z plastiku bo nic nie s³ysza³em jeszcze :D

Dziêki jest naprawde czym siê chwaliæ :/

Moja Synta widaæ nie kocha mnie za bardzo! A przynajmniej nie zbyt rado¶nie i wylewnie mi to okazuje :unsure:

Kurak, nie martw siê... Okazuj jej swoj± sympatiê, mów, ¿e dajesz fajne widoczki, jeste¶ zgrabna itp... :ha: zobaczysz, odpowie Ci na pewno mi³ym strzelankiem.
I znowu robi siê OFFTOPIC :szczerbaty:

Apropo zwierciad³a. Mo¿e staæ siê tak, ¿e para wodna skropli siê w ¶rodku tuby i woda osi±dzie na zwierciadle? :unsure: Ja na szczê¶cie takich sytuacji nie mia³em, bo zawsze otwieram dekiel w deklu i spokojnie zwierciad³o mo¿e sobie odparowaæ ;)

Pozdrawiam

Co do zaparowanego lustra to z pocz±tku u mnie widaæ tak jakby szron potem lekko zaparowane a po ok. 2,5h jest po wszystkim. Ogólnie zostawiam otwarty dekiel na te 3h a potem na resztê nocy ten ma³y dekiel w deklu :P. A co do tych syfów, to chyba wiêkszo¶æ ma jakie¶ ma³e drobinki kurzu na zwierciadle. Trudno siê od tego jako¶ ustrzec. Swoj± drog± dobrze, ¿e kto¶ napisa³, ¿e nie powinno siê trzymaæ telepka w pozycji horyzontalnej bo kurz opada... jako¶ na to nie wpad³em, ale zaraz po przeczytaniu posta zmieni³em ustawienie na jakie¶ 60* do pod³o¿a ;).

A jeszcze mam takie pytanko... Jak najbezpieczniej czy¶ciæ zwierciad³o, oraz lustro wtórne? Na razie nie mam takiej potrzeby ale chcia³bym wiedzieæ ;).

Nie wiem, czy Synta ma mo¿liwo¶æ zadeklowania z obu stron, ale na mój rozum najlepiej jest zamkn±æ teleskop z obu koñców +za¶lepka na wyci±g i tak wstawiæ do domciu. Potem nale¿y zaczekaæ z pó³ godzinki, a¿ nieco siê ogrzeje i dopiero teraz koniecznie otworzyæ dla przewietrzenia. Wilgoæ widoczna na lustrze w domu wcale nie musia³a zostaæ na³apana na zewn±trz -przy du¿ej ró¿nicy temperatur ca³kowicie suchy w ¶rodku teleskop zaparuje Wam po wniesieniu do domu, w kilka sekund po uchyleniu dekla.
Moja metoda ma te zaletê,¿e w sumie mniej wody z³apie sie na lustrze [bo tylka ta z obserwacji, a nie z domu], a wiec mniej syfu wydestyluje po wysuszeniu
Pozdrawiam
-J.
P.S. Je¶li Synta nie ma dekla na spodzie tuby, to mo¿e jaki¶ czepek k±pielowy pod prysznic pos³u¿y

widzê, ¿e niewiele osób chce pomóc dorad±, wiêc pozwolê siê podzieliæ tymi co wiem - "obserwacjami z praktyki", ale nie gwarantuje 100% skuteczno¶ci - mo¿e niech siê specjali¶ci i "wyjadacze" wypowiedz± siê pó¼niej.

zacznê od zestawu narzêdzi przydatnych do pierwszych prób czyszczenia:
1) suszarka (z nawiewem zimnym),
2) gumowa gruszka (do nabycia w aptece),
3) silniczek (np. z komputera, albo magnetofonu... ;)
4) wata kosmetyczna (nienas±czana!)

zasada dzia³ania jest prosta. pierwsza metoda to u¿ycie suszarki, ale z zimnym nawiewem - nie polecam ciep³ego powietrza (podobno mo¿na uszkodziæ lustro; raczej odrazdzam ogrzewania lustra w celu usuniêcia pary). Odfrun± g³ównie py³ki i sadza (to co widaæ m.in. na zdjêciu Kuraka) - wa¿ne, nie usuwajcie tego mechanicznie! zostan± czarne smugi po sadzy.
Nastêpnie bierzemy gumow± gruszkê i wk³adamy do nosa... ops, sorry, to nie to forum... :rolleyes: tak na serio gumowa gruszka najlepiej zdmuchuje pojedyncze, lekko przyklejone py³ki, w³osy, farfocle itp. (polecana te¿ do czyszczenia matryc lustrzanych cyfrówek). ale robota strasznie monotonna i d³ugotrwa³a - æwiczy ciepliwo¶æ.
trzecia czynno¶æ suchego czyszczenia to u¿ycie silniczka z zamocowanym do niego patykiem / rurk± z nawiniêt± wat± (spory, miêkki "ga³gan"). tylko nie dociskaæ przy czyszczeniu. dobrze stosowane, usuwa ¶lady po skraplaniu siê rosy.
tyle co mog³em, to siê podzieli³em informacjami - ¿yczê mi³ego czyszczenia.

a tak z ciekawo¶ci - mia³ kto¶ kiedy¶ pajêczynê w tubusie?? ;)
Ten post by³ edytowany przez Admiral dnia: 06 February 2008 - 02:07
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl