Sk±d najdalej s³yszeli¶cie? 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Trochê zejdê z tematu widoczno¶ci, i otwieram do¶æ inny ciekawy:
Sk±d najdalej s³yszeli¶cie jakie¶ d¼wiêki chodzi np o jaki¶ koncert, sztuczne ognie, burze lub co¶ innego g³o¶nego?
Mi czasem zdarza siê s³yszeæ koncert który jest oddalony o 1,5 do 2 km.




Trochê zejdê z tematu widoczno¶ci, i otwieram do¶æ inny ciekawy:
Sk±d najdalej s³yszeli¶cie jakie¶ d¼wiêki chodzi np o jaki¶ koncert, sztuczne ognie, burze lub co¶ innego g³o¶nego?
Mi czasem zdarza siê s³yszeæ koncert który jest oddalony o 1,5 do 2 km.


Ja w³a¶nie w³±czy³am radio i ustawi³am na te szumy co s± pomiêdzy stacjami i ws³uchujê siê w pierwotne têtno wszech¶wiata i echo wielkiego BUM sprzed oko³o 14 mld lat ¶wietlnych, dalej ju¿ siê nie da nic us³yszeæ. Nikt mnie nie pobije i nie us³yszy dalej... :szczerbaty:
Co wygra³am?

pozdrawiam
Ori

Temat bynajmniej ciekawy. Od siebie mogê dodaæ "próby" NITRON'u (Krupski M³yn) s³yszane w Dobrodzieniu (20km) i Sierakowie (24km). Wyra¼ne dudnienie s³yszane jest napewno z du¿o dalszej odleg³o¶ci - warunek, las, cichy las.

Nieuzbrojonym uchem :rolleyes:
"strzelanie" w kamienio³omie ok 20km
pociag 7-8 km ( w nocy)
Normalna rozmowa -1,5 km(góry ,po deszczu wszystko zmrozi³ ch³ód w takich warunkach trawa i powierzchnia ziemi mniej poch³ania d¿wieki)




Sk±d najdalej s³yszeli¶cie jakie¶ d¼wiêki chodzi np o jaki¶ koncert, sztuczne ognie, burze lub co¶ innego g³o¶nego?
Mi czasem zdarza siê s³yszeæ koncert który jest oddalony o 1,5 do 2 km.

Heh, z takiej odleg³o¶ci to s³ychaæ niektóre ptaki :) Mi siê zdarza³o s³yszeæ pioruny odleg³e o 15-20km. Z jeszcze wiêkszej odleg³o¶ci s³ychaæ niektóre samoloty na wysoko¶ciach przelotowych.
Oczywi¶cie najdalej nios± siê silne wybuchy. Erupcja wulkanu Krakatau w 1883 by³a s³yszalna w odleg³o¶ci 4,800km.
Najwiêksza bomba termoj±drowa (Bomba Car, 1961 rok, 50 Mt TNT) - ok. 3,000 km.
Jeden z najwiêkszych wybuchów nie-atomowych spowodowany przez cz³owieka, eksplozja w Halifaksie w 1917, ekwiwalent ok. 3 kt TNT - 360km.


Z jeszcze wiêkszej odleg³o¶ci s³ychaæ niektóre samoloty na wysoko¶ciach przelotowych.

Ja s³ysza³em samolot(odrzutowy oczywi¶cie) siedz±c w domu z jedn± s³uchawk± od mp3 w uchu i s³ucha³em muzyki. W pokoju w którym siedzia³em by³y zamkniête podwójne okna. Nie wiem w jakiej odleg³o¶ci by³ ten samolot ale by³a to zapewne wysoko¶æ przelotowa. To tylko pokazuje jak± moc przebicia maj± d¼wiêki o niskiej czêstotliwo¶ci.

Nocne syreny statków (buczki) stoj±cych lub p³yn±cych podczas mg³y na zatoce Gdañskiej, nios± siê kilkana¶cie kilometrów wg³±b l±du( mieszkam 6km w lini prostej od brzegu), dodatkowo nale¿y dodaæ jeszcze odleg³o¶æ jednostki na morzu licz±c od brzegu (czasem 30km)

pozdrawiam
Ori

Wy¶cigi ¿u¿lowe te¿ sporo ha³asuj±:P Mam do stadionu jakie¶ 4-5km


Wy¶cigi ¿u¿lowe te¿ sporo ha³asuj±:P Mam do stadionu jakie¶ 4-5km
cztery single z "megafonami" na metanolu i Ty to nazywasz ha³asem

No to temat dla mnie B)
Zapraszam do lektury ciekawego artyku³u z Gazety My¶lenickiej: http://www.gazeta.myslenice.pl/serwis/arch...icka-cz--2.html .
Interesuj±cy nas fragment to:

Ale swoistym fenomenem tych pó¼nojesiennych, mro¼nych dni w Beskidzie My¶lenickim by³o zupe³nie co innego: odg³os bombardowañ, jaki dociera³ z odleg³o¶ci 150 kilometrów! S³yszano go m.in. 20 listopada, jak równie¿ szczególnie wyrazi¶cie w niedzielê 17 grudnia. Maria Zawadzka ze Skomielnej Bia³ej wspomina³a potem: (...) W czystym jak kryszta³ powietrzu, czê¶ciej w dzieñ jak w nocy us³yszeli¶my zupe³nie inny huk. Zawsze przychodzi³ od zachodu, szed³ wielkimi falami od Babiej Góry; robi³ wra¿enie m³ócenia cepami, szyby w oknach dzwoni³y od niego. Pamiêtam szczególnie jedn± tak± niedzielê, kiedy wybieg³am na ganek przestraszona, nie mog±c sobie wyobraziæ, ¿e to co s³yszê mo¿e byæ naprawdê odg³osem bombardowania ¦l±ska. (...)
Chodzi o bombardowanie Kêdzierzyna, znajduj±cego siê w odleg³o¶ci oko³o 140 km od Skomielnej Bia³ej, a to bardzo du¿o jak na d¼wiêk.
Czemu d¼wiêk by³ s³yszalny a¿ z takiej odleg³o¶ci?

Moje stwierdzenia i hipotezy:
- bombardowanie na masow± skalê to jednak nie ¿u¿el ani koncert :szczerbaty:
- Skomielna Bia³a le¿y na wysoko¶ci od 550 do prawie 700 m n.p.m. (stoki Lubonia, a i tych nie mo¿emy wykluczyæ, gdy¿ ciê¿ko powiedzieæ, sk±d konkretnie by³y s³yszane d¼wiêki, stoki Lubonia by³y by w³a¶nie najodpowiedniejsze), Kêdzierzyn za¶ le¿y na wysoko¶ci nieca³ych 200 m n.p.m., wiêc ró¿nica wynosi 350-500 metrów, d¼wiêk teoretycznie nie napotyka³ na jakie¶ wiêksze (wy¿sze) przeszkody terenowe
-
(...) huk. Zawsze przychodzi³ od zachodu, szed³ wielkimi falami od Babiej Góry
Pewna jest mo¿liwo¶æ dotarcia d¼wiêku ze ¦l±ska do masywu Babiej Góry (w linii prostej nie ma ¿adnych przeszkód) i bardzo mo¿liwe odbicie siê od jej cielska w kierunku Skomielnej (³acznie to oko³o 150 km)
-
fenomenem tych pó¼nojesiennych, mro¼nych dni w Beskidzie My¶lenickim
Mróz i pó¼na jesieñ - czy¿by inwersja? Czy mróz wspomaga przekaz d¼wiêku na du¿e odleg³o¶ci? A inwersja? Je¶li tak to na jakiej zasadzie? Zastanówmy siê ponadto jakie inne warunki towarzysz± ujemnym temperaturom. Mo¿e w tym przypadku by³a to bezchmurna i bezwietrzna noc/dzieñ?
To ju¿ pytania do Was, liczê, ¿e bêdziecie potrafiæ odpowiedzieæ na te pytania i ewentualnie obaliæ/utwierdziæ/przedyskutowaæ moje wy¿ej wymienione twierdzenia.
Co Wy o tym s±dzicie Panowie?
Ten post by³ edytowany przez Vallex dnia: 15 May 2009 - 20:03

Chodzi o bombardowanie Kêdzierzyna, znajduj±cego siê w odleg³o¶ci oko³o 140 km od Skomielnej Bia³ej, a to bardzo du¿o jak na d¼wiêk.
Czemu d¼wiêk by³ s³yszalny a¿ z takiej odleg³o¶ci?


Jestem pewny, ¿e w tym przypadku g³ówn± (je¶li nie jedyn±) rolê odegra³a inwersja temperatury. Propagacja d¼wiêku w atmosferze zale¿y od kilku czynników. Najwa¿niejszy z nich to oczywi¶cie czêstotliwo¶æ d¼wiêku i to chyba nikogo nie dziwi, bo tak jest ze wszystkimi falami. D¼wiêki o ni¿szej czêstotliwo¶ci s± t³umione mniej ni¿ te o wy¿szej.

Poza tym t³umienie zale¿y od temperatury i wilgotno¶ci powietrza. Im ni¿sza temperatura i wilgotno¶æ, tym mniejsze poch³anianie d¼wiêku. Nie s± to ogromne ró¿nice, ale daj±ce siê odczuæ. Chyba ka¿dy zauwa¿y³, ¿e we mgle wszystkie d¼wiêki wydaj± siê jakie¶ takie przygaszone. Generalnie mo¿na powiedzieæ, ¿e w zimie d¼wiêk dalej siê niesie, bo temperatura, a tym bardziej wilgotno¶æ s± mniejsze zim± ni¿ latem, ale jak mówiê to jest na granicy percepcji.

Ale te ró¿nice nie s± na tyle istotne, ¿eby t³umaczyæ odg³osy bombardowania s³yszane z odleg³o¶ci 150km. Za to musi odpowiadaæ refrakcja d¼wiêku.

By³a zima, i "czyste jak kryszta³ powietrze", a to oznacza, ¿e by³ wy¿, a w czasie zimowych wy¿ów z czystym jak kryszta³ powietrzem inwersja jest wiêcej ni¿ pewna, czyli temperatura wzrasta³a z wysoko¶ci± zamiast spadaæ. Poniewa¿ fale d¼wiêkowe poruszaj± siê szybciej w ciep³ym o¶rodku ni¿ w ch³odnym nast±pi³o ich ugiêcie i ponowne skierowanie w kierunku powierzchni ziemi.

My¶lê, ¿e ani ró¿nica wysoko¶ci ani obecno¶æ Babiej Góry nie mia³a tu ¿adnego znaczenia, refrakcja d¼wiêku plus czyste zimne powietrze s± wystarczaj±cym wyt³umaczeniem. (¶ciana Babiej Góry ma kszta³t ³agodnego rogala skierowanego dok³adnie na pó³noc, i je¿eli ju¿ to mog³aby os³abiæ d¼wiêk przez odbicie go na pó³noc, a nie skierowaæ w kierunku Skomielnej).

A ¿e w czasie zimowej inwersji d¼wiêki nios± siê na wielkie odleg³o¶ci mia³em okazjê sam siê kilkakrotnie przekonaæ. Na przyk³ad stoj±c na szczycie góry zimowym porankiem ponad warstw± stratusów mo¿na wyra¼nie us³yszeæ szczekanie psa z wioski odleg³ej o ³adnych parê kilometrów, a brzmi to to tak, jakby pies szczeka³ nie dalej jak 500m od ciebie. Serio serio.

nie wiem czy nie palne teraz g³upoty, jak tak to przepraszam i ¶mia³o mnie poprawiaæ.

ale takie niesienie siê d¼wiêków jest równie¿ powodowane (chyba?) wiatrem, je¿eli jest delikatny wiaterek, który wieje w naszym kierunku z miejsca w którym odbywa siê koncert, jaki¶ wybuch, co¶ g³o¶nego itp to d¼wiêk jest bardziej s³yszalny, fale d¼wiêkowe jakby lepiej siê rozchodz±... dziêki temu jeste¶my w stanie us³yszeæ co¶ co dzieje siê daleko od Nas.

Je¿eli paln±³em gafê to bardzo przepraszam, tak mi siê po prostu zdaje... :)


ale takie niesienie siê d¼wiêków jest równie¿ powodowane (chyba?) wiatrem, je¿eli jest delikatny wiaterek, który wieje w naszym kierunku z miejsca w którym odbywa siê koncert, jaki¶ wybuch, co¶ g³o¶nego itp to d¼wiêk jest bardziej s³yszalny, fale d¼wiêkowe jakby lepiej siê rozchodz±... dziêki temu jeste¶my w stanie us³yszeæ co¶ co dzieje siê daleko od Nas.
Dok³adnie, to siê nawet nazywa "refrakcja wiatrowa". Nie wspomnia³em o tym w swoim po¶cie, ale to te¿ ma bardzo du¿y wp³yw na propagacjê d¼wiêku, zw³aszcza na powstawanie tzw. cieni akustycznych. Ale to nie mia³o raczej wp³ywu w tym przypadku, bo generalnie w czasie wy¿ów wiej± wiatry wschodnie, co w tym przypadku - je¶li ju¿ - mog³o zmniejszyæ natê¿enie d¼wiêku.


Dok³adnie, to siê nawet nazywa "refrakcja wiatrowa". Nie wspomnia³em o tym w swoim po¶cie, ale to te¿ ma bardzo du¿y wp³yw na propagacjê d¼wiêku, zw³aszcza na powstawanie tzw. cieni akustycznych. Ale to nie mia³o raczej wp³ywu w tym przypadku, bo generalnie w czasie wy¿ów wiej± wiatry wschodnie, co w tym przypadku - je¶li ju¿ - mog³o zmniejszyæ natê¿enie d¼wiêku.

uff... :)
bo tyle tutaj ciekawostek odno¶nie fal akustycznych, a nikt w³a¶nie nie wspomnia³ o wiaterku, który ma swój udzia³ (czasem).
i siê zacz±³em siê zastanawiaæ czy przypadkiem czego¶ nie przekabaci³em :)
tak, racja z wy¿ami, ale ja nie pisa³em tego w takim pe³nym odniesieniu do tamtego postu :) tylko zwróci³em uwagê na to :) dziêki Radek za wyja¶nienie :)

hehe, l¿ej na sercu, ¿e gafy nie paln±³em :szczerbaty:

Pozdrawiam
Patryk
Ten post by³ edytowany przez mlody188 dnia: 16 May 2009 - 00:53

(...) Na przyk³ad stoj±c na szczycie góry zimowym porankiem ponad warstw± stratusów mo¿na wyra¼nie us³yszeæ szczekanie psa z wioski odleg³ej o ³adnych parê kilometrów, a brzmi to to tak, jakby pies szczeka³ nie dalej jak 500m od ciebie. Serio serio.


Normalna rozmowa -1,5 km(góry ,po deszczu wszystko zmrozi³ ch³ód w takich warunkach trawa i powierzchnia ziemi mniej poch³ania d¿wieki)

Wydaje siê to nieprawdopodobne ! ! !

Ja najdalej s³ysza³em odg³osy szalej±cej burzy to by³o oko³o 20 km, coprawda w nocy,
ale by³o to tym ciekawsze, ¿e po b³ysku dzwiêk nadchodzi³ po 60 sekundach :)

Oprócz tego typowe fajerwerki z ok. 4 km i w³asnego psa z ok. 500 m
Apropo psa to to jak daleko go s³ychaæ zale¿y od czestotliwo¶ci na jakiej nadaje ^_^

Pozdrawiam
Ten post by³ edytowany przez Astrokrzychu dnia: 16 May 2009 - 18:28
Jak siê ws³uchaæ to i kobiety mo¿na us³yszeæ z du¿ych odleg³o¶ci :)

A tak serio je¿eli s± odpowiednie warunki to mo¿na us³yszeæ prawie wszystko na odleg³o¶æ do 1 km.
Akurat mieszkam w miasteczku, tak ¿e oko³o godziny 23-24 robi siê pusto. A to, ¿e lobiê spacerowaæ w godzinach nocnych. Czêsto s³ychaæ ludzi rozmawiaj±cych w odleg³o¶ci 200-500 metrów. A odg³os stukania obcasów o chodnik lub drogê tak siê niesie, ¿e ciê¿ko okre¶liæ sk±d, ale jakie¶ 500 metrów lu¼no.
Samoloty, w dzieñ s³ychaæ dobrze. Ale jak w nocy si±dê spojrzê w niebo to samoloty potrafi± zag³uszaæ rozmowê szeptem z druga osob±. Lataj± na wysoko¶ciach przelotowych najbli¿sze lotnisko to jakie¶ 200 km w lini prostej do Okêcia i 150 do Rzeszowa.
S³ychaæ samochody oddalone oko³o 1 kilometr. Jak tir to nawet w dzieñ. Koguta policji, lub karetki niesie na jakie¶ 2-3 kilometry. A jak przejedzie motor to podobnie jak karetka.
Lubiê burze wiêc czêsto wychodzê z domu obejrzeæ przedstawienie. Odg³osy burzy znad Lublina oddalonego o 25 kilometrów, s³ychaæ jako lekki pog³os je¿eli s± dobre warunki. Przychodz± z takim opó¼nieniem ¿e ciê¿ko okre¶liæ jakie huk do jakiego pioruna, grzmotu.

Pozdrawiam


cztery single z "megafonami" na metanolu i Ty to nazywasz ha³asem

Jak maj± treningi i je¼dzi jeden to te¿ s³ychac :rolleyes:

Jak kilka lat temu studiowa³em i mieszka³em w Lublinie na stancji to z odleg³o¶ci ok 2km s³ysza³em jak grupa "³epków" trenowa³a motocross na po³o¿onych nieopodal nieu¿ytkach. Akurat w tej okolicy gdzie mieszka³em (dzielnica Czechów) by³o mocno s³ychaæ nawet przez zamkniête okna... obecnie w miejscu w którym mieszkam, do moich uszu dociera d¼wiek pracuj±cych maszyn w niedaleko po³o¿onej o ok.2-3km cementowni (Che³m). Najbardziej oddalonym ¼ród³em d¼wiêku jaki uda³o mi siê uslyszec by³a nocna burza w oddalonej o 55 km W³odawie (podczas gdy u mnie bylo ca³kowicie spokojnie).

U mnie przez miasteczko przep³ywa rzeka. W dolinie, na obszernej pla¿y pod mostem kolejowym (w zachodnim k±cie miejscowo¶ci) czêsto odbywaj± siê koncerty, imprezy. Rzeka niesie d¼wiêki tak, ¿e w ca³ych Raczkach je s³ychaæ, mimo, ¿e niektóre miejsca s± sporo oddalone (do 3 km, w dodatku tam jest dolina, a Raczki po³o¿one s± wy¿ej). D¼wiêki s± tak wyra¼ne, ¿e mo¿na bez problemu odró¿niæ s³owa mówi±cych do mikrofonu i imprezowaæ przy tej muzyce niemal na ka¿dym podwórku.
Ten post by³ edytowany przez kasia_b92 dnia: 19 June 2009 - 14:30
Wg Ksiêgi rekordów Guinesa " Najg³o¶niejszy d¼wiêk mia³ najprawdopodobniej 210 decybeli i by³ s³yszalny z odleg³o¶ci 60 km. By³ to odg³os startuj±cej rakiety Saturn 5". :)

Temat bardzo ciekawy..

W moim mie¶cie zawsze bardzo dobrze s³ychaæ d¼wiêk przeje¿d¿aj±cego poci±gu (tory biegn± ok.2-6 km za miastem). Raz, bêd±c w ¦ródmie¶ciu w nocy, w ¶cis³ej zabudowie, s³ysza³em d¼wiêk jad±cego poci±gu tak dobrze, jakby przeje¿d¿a³ tu¿ obok.

kilkakrotnie s³ysza³em te¿ od siebie z domu d¼wiêk/echo ciê¿arówek, poruszaj±cych siê drog± E67 Warszawa-Katowice ("gierkówk±"), choæ
mieszkam ok. 6 km w linii prostej od tej trasy.. wszystko zale¿a³o od kieunku wiatru, przy czym wiatr nie móg³ byæ silny.

Inna sprawa - czasami przys³uchujê siê dzwonom ko¶cielnym, których d¼wiêk zadziwiaj±co dobrze siê rozchodzi i jest szczególnie uzale¿niony od czynników atmosferycznych. Czêsto, pod dachem na strychu s³yszê dzwony lub d¼wiêk zegara ko¶cio³ów, znajduj±cych siê w drugim koñcu miasta.

Najdalej s³yszany w historii by³ zdaje siê wybuch Krakatau-3000 km, je¶li dobrze pamiêtam. Z Indii i Australii. Z chyba 1000 km z kolei upadek meteorytu tunguskiego.
A ja? S³ysza³em czasem od siebie z domu w ZG imprezy odbywaj±ce siê w amfiteatrze odleg³ym w linii prostej o 2 km. Za¶ z s±siedniego parku kiedy¶ s³ysza³em mecz ¿u¿lowy, choæ stadion le¿y 2,5 km dalej.

Ja pamiêtam jak jeszcze w Busku-Zdroju by³a stacja kolejowa to poci±gi by³o s³ychaæ tylko rano - a do stacji mam linii prostej jakie¶ 4-5km. Wcze¶nie rano i czasami wieczorem bardzo wyra¼nie s³ychaæ samochody na drodze nr. 73, do której mam ok. 500m.
A grzmoty to na pewno s³ychaæ z odleg³o¶ci wiêkszej jak 20km.

Nie wiem jak bardzo jest to "najdalej", ale najodleglejszym nie-cywilizacyjnym dzwiêkiem jaki s³ysza³em by³a du¿a lawina która zesz³a jedn± ze ¶cian kot³a lodowca ponad Gosheneralpsee. Prawdopodobnie zadzia³a³ tu efekt odbiæ d¼wiêku w w±skiej dolinie górskiej, jednak znajdowa³em siê blisko 15 km. od miejsca tapniêcia i dzwiêk by³ doskonale s³yszalny. Myslê ¿e spokojnie dotar³ do wylotu doliny i by³o go s³ychaæ w miasteczku Goshenen. To jakie¶ 25 km. od miej¶ca skad wystartowa³a lawina.

Pomniejsze lawiny (o czole szeroko¶ci kilkudziesiêciu metrów s³ychaæ w promieniu kilku kilometrów, przy czym naprawdê g³o¶ne s± do 2, 3 tysiêcy metrów od szlaku zej¶cia. (tu wiele zale¿y od uk³adu stoków i rodzaju lawiny)

Pozdrawiam.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl