Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
A gdzie mo¿na pisaæ o SETI :?: :mrgreen:
W k±ciku Humoru :Loveit:
dZIÊKI, ja siê pytam powaznie :pistol: :notworthy: :mrgreen:
Wolne tematy!
a cos wkóncu znale¼li ? :rr:
Kolejnych naiwnych i szanse na wyciagniecie kolejnego "budzetu".
Sorry, nikogo nie chcialem tu urazic tylko wyrazic wlasny poglad na sprawe.
A co by¶ powiedzia³ jakby¶my na co¶ natrafili, nawet bez mo¿liwo¶ci pogadania itp. , ale na sam Fakt ¯e Jednak ?
To ze zycie istnieje w kosmosie to raczej nie mam watpliwosci. Smiem nawet podejrzewac, ze zycie nie jest wcale takie wyjatkowe i kruche jak nam sie aktualnie wydaje. Zycie to PLAGA i wszedzie sie wcisnie - zeby nie wiem jak bardzo odmienne warunki panowaly w innych "swiatach".
Za to nasluchiwanie fal radiowych to IMO porazka przy takich dystansach. Nie raz udowodniono, ze nie tedy droga.
A co by¶ powiedzia³ jakby¶my na co¶ natrafili, nawet bez mo¿liwo¶ci pogadania itp. , ale na sam Fakt ¯e Jednak ? Gobo pytanie zada³e¶ retoryczne.
Ja uwa¿am, ¿e jak kto¶ chce to niech szuka niech liczy itd. Nie siedzê w tej tematyce ale s³ysza³em, ¿e jakie¶ ciekawe sygna³y zosta³y znalezione problem w tym, ¿e siê nie powtarzaj±. Z tym k±cikiem humoru to mam nadziejê, ¿e wyczu³e¶ ¿art.
Wed³ug najnowszych przemy¶leñ wcale nie jest to takie pewne, owszem na poziomie jednokomórkowców, ale inteligentne i do tego techno :shock:
Z tym k±cikiem humoru to mam nadziejê, ¿e wyczu³e¶ ¿art. No pewnie :)
Gobo - moim zdaniem tez sie nie przejmuj - jestem pod tym wzgledem sceptykiem (Seti), wiec nie bierz prosze tego do siebie. Na poczatku tez wzialem w tym programie udzial - jak tylko startowal. Ale jak potem zobaczylem jakimi grubymi nicmi to szyte - to sobie darowalem. Szkoda pradu.
Nie raz nad tym my¶la³em, ale moim zdaniem w znalezieniu jakichkolwiek oznak ¿ycia we wszech¶wiecie ogranicza nas czas i przestrzeñ. Nie mam jednak w±tpliwo¶ci, ¿e "co¶ gdzie¶ jest".
Ja te¿ nie bardzo wierzê w tê formu³ê poszukiwania ¿ycia pozaziemskiego.
...a ja uwa¿am ¿e ka¿da forma poszukiwania jest dobra, nawet wykorzystywanie innych :sex: :wink:
Popieram Emde. Wybacz Adam porównanie, ale to jest tak jak tym go¶ciem co siê co dzieñ modli³ ¿eby wygraæ na loterii; nale¿y przede wszystkim kupiæ los. Jakie losy teraz siê kupuje to wiemy (nas³uch na mo¿liwych do odczytania zakresach zgodnie z naszym 'ludzkim' wyobra¿eniem o kontakcie). Mo¿na poprzestaæ na modlitwie ale ja nale¿ê do tych co aktywnie wspieraj± program SETI i , jak to ³adnie okre¶li³e¶', marnuje pr±d - ale na swój rachunek.
L.J.
Oczywiscie - kazdy ma swoja wole i robi to co uwaza za sluszne. Ja na wierze tego nie opieram, a z punktu naukowego, moja wiedza na ten temat jest stanowczo zbyt mala, aby taki program wspierac. Jednym slowem - ani wiary, ani wiedzy!
Ale mo¿esz byæ sympatykiem !
L.J.
To ja jestem Sceptycznym Sympatykiem SETI.
Aby byæ bardziej przekonanym ,¿e nie jeste¶my sami mo¿na przeczytac ten artykó³ którego ma³± treæ cytujê:
"Po porównaniu naszej planety z innymi modelami Ziemi (tylko z innym nachyleniem do orbity), naukowcy odkryli zaskakuj±cy fakt. "Obecna Ziemia jest jedn± z najbardziej niego¶cinnych planet jak± uda³o nam siê symulowaæ" - powiedzia³ Williams."
http://news.astronet.pl/news.cgi?3471A na koniec dodam sobie fajn± emotikonkê
:letsdrink: (nie koniecznie zwi±zan± z tre¶ci± mojej wypowiedzi:))
SETI jest projektem non profi, opiera siê na entuzja¼mie wielu podobnie my¶l±cych ludzi na ca³ym ¶wiecie. Ja uwa¿am, ¿e osoba, która jest przekonana o mo¿liwo¶ci ¿ycia w kosmosie powinna w³±czyæ siê w ten program z czystego wyrachowania. Po pierwsze zwiêksza szansê na kontakt lub wykrycie obecno¶ci inteligencji a po drugie i tak procesor w jego komputerze dzia³a niemal w 100 procentach w ja³owej pêtli oczekiwania. Ten fakt powinni znaæ szczególnie dobrze informatycy i programi¶ci w kontek¶cie argumentu dotycz±cego niepotrzebnego zu¿ycia pr±du. Jest w³a¶nie odwrotnie, ten ja³owy cykl procesora tu jest w³a¶nie do czego¶ wykorzystany. Dodatkowo, przez po³±czenie rozproszonych mocy obliczeniowych tysiêcy komputerów powstaje wirtualny komputer o niemo¿liwej do wykonania w jednym kawa³ku mocy obliczeniowej. Fakt, ¿e dyplomy generuje skrypt nie jest ¿adn± ujm±, bo celem jest udzia³ a nie wynik. Ja osobi¶cie dyplom traktujê jako skromny dowód pamiêci organizatorów programu o mnie, jego najmniejszym trybiku. A w³a¶nie brak udzia³u w programie SETI uwa¿am za jawny manifest, ¿e mamy to wszystko gdzie¶.
A wiêc je¶li jeszcze siê nie w³±czy³e¶ lub uwa¿asz, ¿e jest to g³upie i bez sensu to w³±cz siê, nic Ciê to nie kosztuje. Zajrzyj na stronê:
http://setiathome.ssl.berkeley.eduL.J.
Masz racjê Leszku przy jednym za³o¿eniu: wszystkie obliczenia s± wykonywane na potrzeby SETI.
Uczestniczê w tym programie, kto¶ pomy¶li, ¿e tracê pr±d. Ale tak naprawdê obliczanie danych i wykorzystywanie mocy procesora dokonywane jest przy okazji pracy na komputerze i nic mnie to nie kosztuje. Wrêcz przeciwnie uczestniczê w programie i mam pewnego rodzaju satysfakcjê, ¿e do³±czam do grona entuzjastów. Byæ mo¿e sygna³, który zostanie przechwycony i rozkodowany nie bêdzie mia³ nic wspólnego z obc± cywilizacj± a pomo¿e w ogólnym badaniu kosmosu.
Przecie¿ czêsto siê zdarza, ¿e pomys³y, wynalazki, odkrycia dokonuje siê przez przypadek, tak i w tym przypadku mo¿e siê staæ.
Tak¿e prawdziwym jest twierdzenie, ¿e obrabiany materia³ mo¿e nie mieæ nic wspólnego z poszukiwaniem ¿ycia pozaziemskiego a mo¿e dotyczyæ zupe³nie czego¶ innego. Ale to ju¿ jest nie do wykrycia. I tak o wiêkszo¶ci spraw, które dziej± siê "gdzie¶ tam na górze" siê nie dowiemy.
Ale chcê wierzyæ w to, ¿e uczestniczê w projekcie s³u¿±cym ludzko¶ci - po prostu w badaniu kosmosu. :P :wink:
Sorry KrisLat, ¿e trochê nie na temat ale co to jest za lornetka 12x70 w Twoim profilu mo¿esz co¶ wiecej na jej temat.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl