renowacja starego astrografu w Ostrowiku czyli nowy pomysl Kola Naukowego Astrono 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Witam wszystkich!

Chcialbym Wam przedstawic cos czym przez najblizsze dni (i pewnie miesiace) bede sie zajmowal razem z Kolem Naukowym Astronomow UW

Otoz zamierzamy odnowic stary astrograf, ktory stoi w Ostrowiku od conajmniej 25 lat. Astrograf jest od dawna nieuzywany i juz zaczal podupadac, wiec stwierdzilismy, ze szkoda byloby gdyby ten zabytek sie zniszczyl...

Pomyslodawca remontu jest p. Miroslaw Nalezyty (doktorant OA UW), ktory od paru juz lat napomykal studentom o tym, ze nie ma kto sie zajac tym astrografem... ;)
Ze strony OA pomaga nam i nadzoruje dr hab. Grzegorz Pojmanski.
Obu panom jestem niezmiernie wdzieczny i dziekuje za umozliwienie i pomoc w calym projekcie. :Salut:

gdzieniegdzie (niestety nie wszedzie...) porobilem zdjecia aparatem z komorki, czesc przedstawionych pochodzi z galerii na stronie KNAstru.
A wiec:
dzis udalo nam sie pojechac do Ostrowika na rekonesans, w celu przyjrzenia sie dokladnie co musimy zrobic.
Astrograf, razem z kopulka, jest w stanie kiepskim, ale na szczescie nie tragicznym.



Kopulka prawie sie otwiera i prawie sie kreci ;)
Trzeba bedzie dobrze wyczyscic i nasmarowac mechanizm otwierania kopulki. Astrograf stoi na malutkiej laczce w srodku lasu - w szynach nazbieralo sie mnostwo przegnilych lisce itp. Kolka nie chca sie krecic.
Powinno sie to dac zrobic odrobina papieru sciernego i odrdzewiacza ;)

Sama kopulka troche przecieka w zwiazku z czym wewnatrz, z jednej strony zbiera sie wilgoc... Farba gdzieniegdzie odpada razem z tynkiem :(



Sam astrograf mechanicznie jest niemal calkowicie sprawny: wszystkie mechanizmy dzialaja, niektorre wymagaja przesmarowania.
Oczywiscie wiekszosc elementow pokryta jest rdza, trzeba je bedzie wyczyscic i pomalowac.



Prowadzenie teleskopu jest rownierz sprawne i wesolo brzeczy podczas pracy - do dzialania nie potrzeba ani miliampera pradu: jest zrobione mechanicznie. Aby pracowalo nalezy nawinac na beben troche zylki z zawieszonym ciezarem :)



Astrograf ma podwieszone dwa szukacze, w obu dorobione jest podswietlenie krzyza. Prawdopodobnie usuniemy, bo to byla dorobka nie oryginalna ;)



Optycznie Astrograf jest w stanie: "lal, ale fajnie" - dekielek na nim dzialal prawidlowo przez te wszystkie lata :helo: . Podobnie jest z wiekszym szukaczem. Maly nie mial dekielka w zwizku z czym jego soczewka pokryla sie warstwa brudu, ale jest to w miare latwe do usuniecia.

Na nastepnym (fatalnym...) zdjeciu pokazany jest sam astrograf. Niestety jego czesci skladowe, przez "wieki" polaczone, teraz nie chca sie oderwac...Calosc potraktujemy nowa farba.



Wszystkie tuby czekaja teraz w Al. Ujazdowskich, az ktos sie nimi zajmie. Pewnie ja, w poniedzialek ;)
Do remontu budynku to poczekamy az ludzie powracaja z wakacji, bo masa roboty tam jest ;)
Jak zrobie jakies duze kroki, warte pokazania, to nie omieszkam sie podzielic tym ze swiatem, w szczegolnosci: jak skonczymy caly remont, mozliwe bedzie zobaczenie astrografu podczas tych nielicznych dni gdy sa wpuszczani ludzie spoza UW na teren obserwatorium...

Pozdrawiam
Michal Gochna

[edit]
PS: acha, pomyslalem, ze to temat dla milosnikow majsterkowania, dlatego umiescilem go w ATM...
Ten post by³ edytowany przez Michal G. dnia: 26 July 2007 - 17:02


jakie to ma parametry optyczne? produkcja ZEISSA?

Godna pochwa³y akcja. Zawsze podziwia³em ludzi, którym chce siê robiæ takie rzeczy. Napisz co¶ o historii tego sprzêtu.

Co¶ piêknego. Jak remontowanie starych aut... tylko jeszcze fajniejsze. :Salut:



Za dobry tydzeñ tam bêdê i zobacze stan prac :szczerbaty:

Zeby to w pe³ni funkjonowa³o potrzeba jeszcze poprzycinaæ troche korony drzew
Bo zaro¶niête to krzakami do¶æ mocno



Pozatym drugi stoi kilkanascie meterów dalej:
Ale co tam jest w ¶rodku nie mam pojecia.



Krzy¶ ;)


Co¶ piêknego. Jak remontowanie starych aut... tylko jeszcze fajniejsze. :Salut:
a nie chwalilem sie?
Fiat x 1/9
:szczerbaty:

Tak to jest produkcja Zeissowska.

Jak tylko poznam parametry to napisze... Srednica to orientacyjnie (na oko) 150mm, ogiskowa 1200.
Teraz szukam kontaktu z pasjonatami fotografi w celu znalezienia choc jednej kliszy. I mam na mysli klisze, nie blone, tylko szklana... :rolleyes:
Glownie w celu pokazowym, bo zeby z tego astrografu zrobic jakies zdjecie trzebaby sciac troche drzew dookola. :(

O historii tez nic NA RAZIE nic ciekawego nie potrafie powiedziec.
Ale pozbieram informacje i powstanie ladny artykulik ;)

[EDIT]
^ no wlasnie te drzewa...
W drugim jest cos w rodzaju skladziku, czyli nic ciekawego tam nie ma :(
Dla informacji ogolnej jeszcze mozna napisac ze oprocz tych 2 kopulek o ktorych mowa wyzej, jest jeszcze szopa z odsuwanym dachem. W srodku nie bylem, wiesc niesie ze tam rowniez nic interesujacego nie ma...
Ten post by³ edytowany przez Michal G. dnia: 26 July 2007 - 19:42
O Micha³ super ¿e to dosz³o do skutku! Jak rozmawiali¶my przed moim egzaminem (4 dosta³em B) ) to to dopiero w fazach planów by³o...

A mo¿liwo¶æ dostêpu do kawy w budynku na Ujazdowskich jest bardzo kusz±ca, tak¿e ja siê piszê na wszelk± pomoc :)

do wrze¶nia mogê tylko trzymaæ kciuki :) a na miejscu odezwê siê do ciebiê :)

Zreszt± zobaczymy siê w Jod³owie :rolleyes:


do wrze¶nia mogê tylko trzymaæ kciuki :) a na miejscu odezwê siê do ciebiê :)

Zreszt± zobaczymy siê w Jod³owie :rolleyes:

A nie chcesz wrocic wczesniej? Potrzeba rak do pracy ;p

Zobaczymy, jak zobaczymy... Jesli mi zostanie egzamin to raczej bedzie wazniejszy ;(
Szczegolnie ze we wrzesniu i pazdzierniku jade jeszcze na 3 konferencje... :szczerbaty:

[edit]
AAAA! Hurra, juz jest informacje o terminach! Jednak pojade :D
Ten post by³ edytowany przez Michal G. dnia: 26 July 2007 - 20:19
To zdjecie powinno pój¶æ na APOD. Chyba mamy nadmiar astronomów teoretyków. B) Za³±czone miniaturki
    l l


To zdjecie powinno pój¶æ na APOD. Chyba mamy nadmiar astronomów teoretyków. B)

Na ¿ywo robi jeszcze lepsze wra¿enie :D

cale szczescie ze jest nie aktualne - to drzewo, ktore tak malowniczo zaslania kopulke sie zlamalo...

Super sprawa , ¿e zajmujecie siê odnowieniem tych obiektów-wszelkich sukcesów ¿yczê, a samochód malyna ( tak mówi± u nas ch³opaki na Pradze w stolycy) :Beer:

Dzis, wraz z koleg± Grzeskiem Wiktorowiczem zabralismy sie rozebranie obu szukaczy, a scislej rzecz biorac zdjecie obejm oraz stopki szukacza. Nie bylo to latwe zadanie, bo sruby byly strasznie pordzewiale...



Cale szczescie, ze znalazlo sie imadlo, bo trzeba bylo uzyc sporo, nie, duuzo sily, zeby niektore sruby puscily ;) Wlasciwie to caly stol sie ruszal :szczerbaty:

Co ciekawe, okazalo sie ze szukacz (ten duzy) zrobiony jest z blachy pokrytej czyms w rodzaju tynku ;)
Wszystkie warstwy farby, wraz z podkladem odpadaja wielkimi kawalkami. Podejrzewam, ze to kwestia jakosci farby oraz sposobu nakladania - pedzlem. Teraz wyczyscimy tube szczotka druciana i papierem sciernym, zapodkladujemy i pomalujemy na bialo.
Wyciag i maly szukaczyk zrobione sa z mosiadzu. W miejscach schowanych (czyli nie zabrudzonych w zaden sposob) widac, ze po wyczyszczeniu i wypolerowaniu bedzie to pieknie wygladalo ;)

Obejmy najpierw zgrubnie wyczyscimy, potem wypiaskujemy. Teraz sie zastanawiam na jaki kolor pomalowac elementy montazu. Dotychczas byl to szary, ale nie jest to zbyt wyszukany kolor... W ostatecznosci moze zostawimy szary, ale troszke jasniejszy ;)

Po robocie trzeba bylo posprzatac: ;)



relacjonowal na zywo Michal Gochna
;)

Samo siê z³ama³o czy kto¶ pomaga³? ;D

Pozdrawiam,
Ewa


cale szczescie ze jest nie aktualne - to drzewo, ktore tak malowniczo zaslania kopulke sie zlamalo...

Podpowiem ¿e trzeba u¿yæ nafty przy odkrêcaniu starych ¶rub, bo ona dobrze penetruje i smaruje szczeliny i zapobiega jej urwaniu lub zniszczeniu gwintu w obejmie.


Samo siê z³ama³o czy kto¶ pomaga³? ;D

Pozdrawiam,
Ewa


Samo, podczas ktorejs z wichur, ale to juz jakis czas temu, bo zdjecie, ktore pokazalem jest starem a na nim juz go nie ma...
Dyrekcja OA sie potwornie denerwuje na scinanie drzew, podobno grozi za to wrecz wyrzucenie ze studiow :blink: . Obserwatorium w Ostrowiku lezy w otulinie parku krajobrazowego...


Podpowiem ¿e trzeba u¿yæ nafty przy odkrêcaniu starych ¶rub, bo ona dobrze penetruje i smaruje szczeliny i zapobiega jej urwaniu lub zniszczeniu gwintu w obejmie.

No teraz to juz mam dobry odrdzewiacz... Jedna sruba nie chciala puscic to jej nie meczylismy tylko zostawilismy...

Ewentualnie WD-40 lub p³yn hamulcowy :Salut:
Najlepiej zapu¶ciæ po³±czenie dzieñ wcze¶niej
Ten post by³ edytowany przez bartolini dnia: 31 July 2007 - 09:43
Powiem wam jedno. Jesem pod wielkim wra¿eniem, ca³a ta akcja ma klimat kojarz±cy mi siê zawsze ze scenk±, gdzie dwóch ruskich so³datów, gdzie¶ na dalekiej syberii za pomoc± m³otka i spawarki naprawia dziure w w poszyciu trochê podrdzewia³ej, miêdzykontynentalnej rakiety balistycznej z g³owic± atomow±...

Pozdrawiam.


...
attachment attachment

Te zdjêcia przypominaj± lokacje z przygodówki, np. z Myst. Wystarczy poruszyæ jakie¶ ko³a zêbate i wajhy, zapocz±tkowaæ sekwencjê i voila! - przej¶cie do innej ery stoi otworem. Ale czad! :D

Fakt, klimaty coraz bardziej wykrêcone. Mi jeszcze chodzi po g³owie stylistyka z Fallouta 2 jak patrze na ten teleskop :)

Pozdrwiam.

wyczuwam maniaka fallouta :D, to tak poza tematem link http://www.gry-onlin...022.asp?ID=4315
troche nowo¶ci i opisu o FALLOUT 3, ja ju¿ nie mogê siê doczekac !!!

Oj ciê¿ko z tymi drzewami, to studnia nie polanka :).. Ale mi³o ¿e w koñcu paj±ki z tego pospada³y :)

W tej szopie z rozsuwanym dachem to jest 10" refraktor Grubba!
Pozdrawiam!.

Nie no,nie wiem jak to ujac.Piszecie o tych dwoch pawilonach,jakby to bylo kwestia dobrej woli,wybrac sie do lasu,rozejrzec troche,znalesc jakies stare pawilony obserwacyjne i wybrac sobie dwa,w najlepszym stanie,z najlepsza aparatura w srodku.Tak to ja przebieram grzyby.To jest jakis kosmos.Ze tez nie ma tam wandali,co zrobili dziure w kopule i potlukli soczewki w instrumentach,tak dla smiechu.Nie,ja nie wierze,to musialo byc,mimo wszystko pilnowane jakos,ogrodzone chociaz.Tyle lasow schodzilem wokol Fromborka i zadnego porzuconego obserwatorium nie znalazlem <_<
Ten post by³ edytowany przez hanysiak dnia: 03 August 2007 - 17:21

Ewentualnie WD-40 lub p³yn hamulcowy :Salut:
Najlepiej zapu¶ciæ po³±czenie dzieñ wcze¶niej


A mo¿e coca cola :lol: Te¿ ponoæ dobrze rozlu¿nia zardzewia³e po³±czenia. Zdjêcia oddaj± fajny klimat miejsca. A¿ wierzyæ siê nie chce, ¿e tyle czasu to niszcza³o. Tylko te drzewa...


W tej szopie z rozsuwanym dachem to jest 10" refraktor Grubba!
Pozdrawiam!.


Nie. W szopie nic nie ma Grubb jest w w takim blaszaku zupelnie gdzie indziej!
Szopa:

attachment

attachment

oraz Grubb: (czy jak to tam sie pisze... ;) )

attachment

attachment


Nie no,nie wiem jak to ujac.Piszecie o tych dwoch pawilonach,jakby to bylo kwestia dobrej woli,wybrac sie do lasu,rozejrzec troche,znalesc jakies stare pawilony obserwacyjne i wybrac sobie dwa,w najlepszym stanie,z najlepsza aparatura w srodku.Tak to ja przebieram grzyby.To jest jakis kosmos.Ze tez nie ma tam wandali,co zrobili dziure w kopule i potlukli soczewki w instrumentach,tak dla smiechu.Nie,ja nie wierze,to musialo byc,mimo wszystko pilnowane jakos,ogrodzone chociaz.Tyle lasow schodzilem wokol Fromborka i zadnego porzuconego obserwatorium nie znalazlem <_<

I rzeczywiscie jest pilnowane. Las Ostrowik (prawie jak Las Campanas ;) ) jest ogrodzony i pilnowany przez tzw. ciecia. Sprzet obserwacyjny znajduje sie w 3 miejscach: kopulka glowna z teleskopem 60cm, blaszak z refraktorem 250/3000 no i rzeczony astrograf w jednej z dwoch porzuconych kopulek. No moze jeszcze w "domku obserwatora" jest lornetka ;).

Wracajac do renowacji:
okazalo sie ze niektore elementy montazu sa wykonane po czesci z mosiadzu, po czesci z aluminium. Szkoda.
Sporo elementow mosieznych jest pomalowanych czarna farba, czasem tez taka brazowa, slicznie wygladaja po "zdrapaniu" lakieru, teraz tylko wypolerowac srodkiem konserwujacym mosiadz i bedzie piknie ;)

Farba ktora pokrywa duzy szukacz i astrograf, to tak naprawde wiele warstw lakieru, ktory niestety odpada podzarty od spodu rdza. Trzeba bedzie calosc zedrzec i pomalowac na nowo. Kupa z tym roboty i syfu, bo warstw jest trzy: kolor i 2 podklady... Malowac prawdopodobnie bedziemy pedzlem, nie farba w spray'u, mysle ze tak wyjdzie blizej orginalnej wersji inzyniera z Zeiss'a ;)

Pozdrawiam
mg


A mo¿e coca cola :lol: Te¿ ponoæ dobrze rozlu¿nia zardzewia³e po³±czenia. Zdjêcia oddaj± fajny klimat miejsca. A¿ wierzyæ siê nie chce, ¿e tyle czasu to niszcza³o. Tylko te drzewa...

Sruby bezproblemowo puscily za pomoca odrdzewiacza. Ma na puszce napisane "professional" i zawiera MoS_2 ;), wiecej o nim nie wiem, ale jest swietny. I musialo tak byc, bo tata go uzywa od lat, w warsztacie samochodowym :szczerbaty: Za³±czone miniaturki
    l l l l l l l l

No fakt, pomylilem szopy! Sorki!!! i dziêki za info.
pozdrawiam!

Malowac prawdopodobnie bedziemy pedzlem, nie farba w spray'u, mysle ze tak wyjdzie blizej orginalnej wersji inzyniera z Zeiss'a wink.gif

No nie wiem, pêdzlem to mo¿na p³ot z desek pomalowaæ a nie taki sprzêt, koledzy jak renowacja to z klas± pêdzel to pój¶cie na ³atwiznê :unsure:

Pozdrowionka ¶wietny temat :helo:


No nie wiem, pêdzlem to mo¿na p³ot z desek pomalowaæ a nie taki sprzêt, koledzy jak renowacja to z klas± pêdzel to pój¶cie na ³atwiznê :unsure:

Pozdrowionka ¶wietny temat :helo:


mi sie wydaje ze spray to pojscie na latwizne... IMO duzo latwiej jest cos pomalowac spray'em tak zeby nie bylo zaciekow, niz pedzlem...
Z drugiej strony zdaje sie, ze farba w spray'u mozna dokladniej pokryc zakamarki (a takze pomalowac to czego nie chcemy ;) ).
No jeszcze zobaczymy... Najpierw musimy pozbyc sie starej farby, co idzie baaardzo mozolnie :(


mi sie wydaje ze spray to pojscie na latwizne... IMO duzo latwiej jest cos pomalowac spray'em tak zeby nie bylo zaciekow, niz pedzlem...
Z drugiej strony zdaje sie, ze farba w spray'u mozna dokladniej pokryc zakamarki (a takze pomalowac to czego nie chcemy ;) ).
No jeszcze zobaczymy... Najpierw musimy pozbyc sie starej farby, co idzie baaardzo mozolnie :(


Wed³ug mojej opinii lepiej bêdzie u¿yæ sprayu, jak Sam zauwa¿y³e¶ malowanie sprayem jest dok³adniejsze.
Problem pomalowania, czê¶ci których malowaæ nie chcecie jest rozwi±zywalny, musicie rozebraæ go na czê¶ci pierwsze i porz±dnie zamaskowaæ. Chyba zdemontujecie optykê jak równie¿ czê¶ci mechanicznie przed malowaniem?

Niesamowite. Taki sprzêcik tak porzucony i zaniedbany :blink: Fajnie ze znalaz³ siê kto¶ chêtny do jego renowacji. Takie instrumenty astronomiczne z histori± to dopiero maj± moc i klimacik. Powodzenia w dalszych pracach.

Pozdrówko,
Sebek

Ps. Jak by kto¶ jeszcze znalaz³ takie porzucone obserwatorium to chêtnie siê zaopiekujê :szczerbaty:.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl