Ksi±¿ka 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

http://www.astronomi...ndex.php?id=802

pojawi³a siê nowa pozycja o S³oñcu
jako ¿e jestem w trakcie studiowania pozycji Kieperhahna na pewno kupiê i t±
cena 36 z³ w Merlinie 33 z³



Mam j± od kilku miesiêcy, fajnie siê j± czyta bo nie ma w niej skomplikowanych pojêæ i wzorów fizycznych :)

Troche za duzo w tej ksiazce mitologii i legend, takie sa moje odczucia. Poza tym ok!

No niestety dostalem te ksiazke..pisze niestety z tego powodu ze zupelnie mnie rozczarowala..
Ksiazka sklada sie mniej wiecej z 330 stron z czego prawie 300 to rzeczy zwiazane malo z nasza dzisiejsza wiedza o sloncu.
Autor mam wrazenie zupelnie nie mial pomyslu jak ja napisac totez skupil sie na prowadzeniu czytelnika przez krotkie biografie "wywrotowców" i ich nastepcow i inne malo znaczace historyjki. Rozwodzi sie na pol strony nad sprawami oczywistymi np. ze w chwili narodzin otrzymujemy elastyczna skóre itd itp..
Dowiadujemy sie np. kto na co mial uczulenie albo ze czyjas zona mogla zostac zamordowana, natomiast stricte ciekawostek i faktow na temat slonca tyle co na lekarstwo. Ostetecznie nawet te watki sa napisane nieudolnie i po prostu mnie nie wciagne³y. Same tytu³y rozdzialow sa dziwne typu.." Rosa Ursina" "Wzgorze czarownicy", "Coalbrookdale noca" itd itp . Jest w niej pare kolorowych rysunkow ale nawet nie sa podpisane i autor sie na nie nie powo³uje, i mimo ze ksiazka jest dedykowana sloncu to jest tylko jeden maly obrazeczek struktury slonca kiepsko opisany. Szale goryczy przela³ juz ostatecznie fakt ze po rozwodzeniu sie na wiele stron na temat historii badañ plam - ostatecznie wyjasnia czym one sa dzisiaj w paru zdaniach..zapytalem sie samego siebie i to wszytko ? No nie...

Uwieñczeniem ksiazki jest pare krótkich podrozdzialow dot. fotosfery, korony , wnetrza gwiazdy itp, ale nie ma tam nic wiecej niz w standardowych ksiazkach ktore traktuja slonce jako dopelniajacy temat na jej koñcu ³acznie z planetami i natura gwiazd w ogole np "astronomia w geografii"

Reasumujac ksiazka jest napisana bez pasji, jakby na si³e, jest nudna, chaotyczna. Jest o wszytkim i dlatego o niczym. Mysla³em ze bedzie zawiera³a spor± wiedzê na temat naszej dziennej gwiazdy z uwzgl. najnowszych badañ - niestety sie pomylilem.

Ma jednak takze jeden plus..jesli kogos fascynuje historia dochodzenia do natury slonca, to mysle ze ta pozycje moze sie okazac dla takiej osoby interesuj±ca, choc nawet wtedy osobiscie musialbym sie zmusic by ja pod tym katem jeszcze raz przeczytaæ.

Ogólnie ksiazki nie polecam..a przynajmniej radze ja przejrzec przez zakupem, by uniknac srogiego rozczarowania.
Ten post by³ edytowany przez Kaladan dnia: 25 December 2007 - 20:50


czyli generalizuj±c lepiej poczytaæ cykl S³onecznych wywrotowców :banan:

ten go¶æ którego ¿ona chyba zosta³a zamordowana a oskar¿yli mê¿a to chyba Carrington by³ jak dobrze pamietam


czyli generalizuj±c lepiej poczytaæ cykl S³onecznych wywrotowców :banan:

ten go¶æ którego ¿ona chyba zosta³a zamordowana a oskar¿yli mê¿a to chyba Carrington by³ jak dobrze pamietam

tak carrington ;) widze tadeopulous ze jestes niez³ym wymiataczem s³onecznym ;)) pozdrowionka ;)

Ta ksi±¿ka jest nie jest dla obserwatorów, a bardziej dla poszerzenia ogólnej wiedzy o S³oñcu, mitach, wierzeniach, odkryciach i badaniach, trochê mniej o zjawiskach na samej gwie¼dzie. Kaladan proszê nie nastawiaj ludzi negatywnie do tej ksi±¿ki. Wiele zale¿y od tego na co siê nastawiamy, ot co. Czyta³em t± ksi±¿kê, te¿ spodziewa³em siê czego¶ innego, ale tak mocna krytyka jest niczym nie uzasadniona i niesprawidliwa!

A mnie siê ksi±¿ka podoba³a. Wprawdzie zajmuje siê raczej odbiorem S³oñca w kulturze i histori± badañ, lecz mnóstwo w niej ciekawych informacji tego w³a¶nie typu. I nie jest ¼le napisana.
Zgodze sie z tym, ¿e ¶ci¶le naukowe dane, dotycz±ce wspo³czesnej wiedzy, nie s± przejrzy¶cie podane.

Mam pytanie, o którym za chwilê. Jestem (je¶li chodzi o wypowiedzi) pierwszy raz na Forum i nie bardzo wiedzia³em gdzie siê wpisaæ, wybra³em wiêc ten temat.
Ale do rzeczy: czy kto¶ z Forumowiczów wie mo¿e (bior±c pod uwagê hipotezê Milankoviæa, d³u¿sz±/krótsz± orbitê Ziemi i/lub Ksiê¿yca)- czy d³ugo¶æ roku astronomicznego kiedykolwiek by³a inna ni¿ obecnie (oko³o: 365 dni 6 godzin)?
Je¶li tak to poproszê o odpowied¼, jaki by³ ten okres, kiedy to ewentualnie by³o, lub o podanie tytu³u ksi±¿ki i autora o tej tematyce, artyku³u, albo choæby linka.
Z góry serdecznie dziêkujê :)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl