Jako¶æ optyki 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Witam
Wczoraj przeprowadzi³em testy teleskopu TN 170/1190 i mam powa¿ne podejrzenie dotycz±ce jako¶ci wykonania optyki. Lustro g³ówne naby³em od. p Poruczko, lustro wtórne z Astrokrak (40X58mm - ORION). Lustra ustawi³em za pomoc± kolimatora laserowego. Do testów u¿y³em okularu Soligora (Zoom Lantan 8-24mm). W te¶cie gwiazdowym przed i za ogniskiem obraz kr±¿ków dyfrakcyjnych jest lekko roci±gniêty tworz±c taj jakby kszta³ czaszki. Dodam ¿e lustro g³ówne jest wykonane ze szk³a o gubo¶ci 19mm, podpierane w 3 punktach i bardzo lekko uchwycone do oprawy. Nie by³em w stanie ustawiæ ostro¶ci, obrazy gwiazd przy pow. ok 100X widoczne by³y w sposób bardzo roziskrzony. Przy mniejszym pow. obrazy widoczne jako punkty. Podczas próby rozdzielenia Epsylonów niestety musia³em siê poddaæ, choæ po d³u¿szym wpatrywaniu mog³em siê jedynie domy¶liæ ¿e tworz± uk³ady podwójne. Teleskop wystawi³em ok. 21, a testy przeprowadza³em 22.30.
Pozdrawiam S³awek



Uci¶niete lustro g³ówne daje zwykle trójk±tne obrazy pozaogniskowe gwiazd a uci¶niête lustro wtórne wprowadza zwykle astygmatryzm i daje eliptyczne obrazki za i przed ogniskowe, poluzuj optykê a do testów we¼ lepiej jaki¶ prostszy okular np Plossl i wykonaj nim ¶lep± próbê krêc±æ okularaem, jak elipsa krêci siê z okularem to winien okular a nie lustra :salu:

Nie zauwa¿y³em powstawania eliptyczno¶ci na obrazach dyfrakcyjnych, a raczej by³o to w³a¶nie podobne do trójk±ta z jedn± stron± bardziej wyd³u¿on± co przypomina czaszkê. Okular mam tylko jeden wiêc mogê nim jedynie pokrêciæ wokó³ osi. Poza tym co oznacza "¶lepa próba"?
Pozdrawiam S³awek

Z tego co piszesz to prawie na bank masz za mocno uci¶niête lustro g³ówne :salu:
Punktowy nacisk rzedu 150g zniweczy jego dok³adno¶æ figuryzacji przy takiej jego grubo¶ci jak poda³e¶ 8)

Ps. ¦lepa próba to próba która eliminuje b³±d przy¿±du pomiarowego (w tym przypadku okularu) wzglêdem mierzonego nim uk³adu luster, u Ciebie teleskopu Newtona :Beer:



A to ciekawem, moje lustro od p. Poruczki ma jakie¶ 23 mm grubo¶ci. U Mnie czasem pojawia siê jeden d³u¿szy promieñ od gwiazdy. Ja niestety mam te elipsy i o tym by³a ju¿ mowa niedawno. Mo¿e warto by³oby daæ dodatkowo pod twoje lustro piankê amortyzuj±c± ? Co? U mnie tak jest. Mo¿e masz ¼le przyklejone wtórne ? I klej naprê¿a.

No moje lusterko tak jak i Twoje nie daje jaki¶ super obrazów gwiazd. Obrazy ma³o punktowe przy wiêkszych powerach. Ale dotychczas my¶la³em ¿e to wina tañszych okularów. Mo¿e nie by³o seeingu u Ciebie lub sprzêt za s³abo wystudzony je¶li nie mia³ wentylacji pod lustrem.

Postaram siê jeszcze bardziej poluzowaæ lustro g³ówne, ale czy nie wprowadzi mi to podczas u¿ytkowania luzów, które mog± powodowaæ przesuniêcia lustra wzglêdem oprawy?
Czy jest mo¿liwe uzyskanie ¼ród³a punktowego (sztucznej gwiazdy) w warunkach domowych do testowania kr±¿ków dyfrakcyjnych? W koñcu testy mogê przeprowadzaæ tylko w nocy i to jeszcze bezchmurnej co np.w dniu dzisiejszym chyba nie bêdzie mo¿liwe :D
Pozdrawiam S³awek

Do badania lustra parsabolicznego potrzebna jest wi±zka równoleg³a czyli punkt ¶wietlny z nieskoñczono¶ci bo t±k± wiazkê lustro paraboliczne skupia bezabberracyjnie na osi w swoim ognisku.
Le¶li ¿ród³o bêdzie bli¿ej to mamy dwa ogniska jak w elipsie, jedno w punkcie ¶wietlnym a drugie w ognisku teleskopu i obraz bezaberracyjny uzysakmy tylko z lustrem eliptycznym a paraboliczne wyka¿e wtedy aberracjê sferyczn± 8)

To ju¿ drugie lustro od p. Poruczko. Poprzednie mia³o jeszcze bardziej widoczne zniekszta³cenia. To obecne wykonane podobno ze szk³a borowo-krzemowego i pracowa³o ju¿ w teleskopie daj±c wed³ug zapewnieñ jego twórcy bardzo dobre obrazy. Na lustrze p³askim pochodz±cym równie¿ od p. Poruczko pojawi³y siê jakie¶ wykwity, wiêc zdecydowa³em siê na zakup nowego od Janusza P. (po oglêdzinach wzrokowych mogê powiedzieæ ¿e warte swej ceny). Ponadto dorobi³em te¿ nowego paj±ka, bo poprzedni nie umo¿liwia³ dok³adnej kolimacji.

Tak wiêc próba wykonania (czyt. z³o¿enia) - poprawnie dzia³aj±cego urz±dzenia optycznego trwa ju¿ bardzo d³ugo i nie spe³nia tak do koñca moich oczekiwañ. Telefony do p. Poruczko ju¿ mi siê znudzi³y, a czytaj±c posty na tym i innym forum mogê chyba potwierdziæ niezbyt dobr± opiniê o Jego firmie (oczywi¶cie mogê zrozumieæ choroby i wypadki losowe, ale 3 lata prób ustawiania luster, odsy³ania, oczekiwania niestety nadszarpnê³y moj± cierpliwo¶æ). Na szczê¶cie posiadam jeszcze lornetkê.
Pozdrawiam S³awek

[ Add: 01 Sie 2004 13:21 ]
Czyli w warunkach domowych raczej nie jest mo¿liwe zbudowanie urz±dzenia daj±cego punktowe ¼ród³o ¶wiat³a? No trudno - trzeba czekaæ na gwiazdki :Cry:
Pozdrawiam S³awek

S³awku, tak zwykle jest ze sk³adakami i samoróbkami, zawsze s± jakie¶ problemy i czasowo te¿ to za ró¿owo nie wyglada, daltego zawsze nie czuj±cym siê na si³ach polecam zakup gotowego instrumentu z gwarancj± i instrukcj± obs³ugi :salu:

Ps. Pamiêtaj ¿e przez niefachowy monta¿ mo¿na z nawet doskona³ej optyki uzyskaæ kiszkowaty obraz a za monta¿ jako jego wykonawca bierzesz tu pe³n± odpowiedzialno¶æ.
Uszy do góry, poluzuj to lustro i wszytko powinno byæ wiêcej ni¿ O.K. no po za straconym czasem oczywi¶cie :Beer:

Po dok³adnych oglêdzinach stwierdzam, ¿e lustro g³ówne le¿y na trzech podk³adkach wykonanych z twardego materia³u (fi= 20mm gumolit lub podobny), ale nie na ca³ej p³aszczy¼nie tylko punktowo tzn. widoczna jest szczelina po miêdzy lustrem a podparciem.
Lustro g³ówne dociskane jest do oprawy trzema czernionymi blaszkami mosiê¿nymi zachodz±cymi ok 8mm na lustro. Dodatkowo na ³apach oprawy równolegle do powierzchni lustra s± ¶ruby M6 które ustalaj± centryczno¶æ lustra wzglêdem oprawy.
Poza tym w jakiej odleg³o¶ci od ¶rodka oprawy powinny znajdowaæ punkty podparcia, bo u mnie jest to mniej wiêcej w po³owie odleg³o¶ci (od ¶rodka do brzegu oprawy)?
Czy takie punktowe podparcie mo¿e wywo³ywaæ efekty jakie opisywa³em?
S³awek

Moim zdaniem to kiepskie jest albo lustro g³ówne, albo p³askie, albo abydwa. Je¶li lusterko p³askie jest z Oriona to wygl±da mi na lustro g³ówne. Nie przesadzajmy te¿ z wp³ywem docisku ³apek przytrzymuj±cych lustro na obrazy. Chyba w imadle tego nie masz ? Wszystko wygl±da na kiepskie lustro g³ówne i szybciej nie dowiesz siê co jest dopóki kto¶ nie zbada go dok³adnie.

[ Add: Nie 01 Sie, 2004 ]
Je¶li obrazy gwiazd s± rozmyte przy pow. 100x to lustro jest wykonane z dok³adno¶ci± gorsz± od 1/4 lambda. Sferyczne Ta³y 150/1200, których sfery odbiegaj± 1/4 lambda od paraboli matematycznej daj± bardzo dobre obrazy nawet przy powiêkszeniach 150-200 x.

Ja te¿ stawiam na lustro g³ówne, p. Poruczko jak czyta³em to niby znany fachowiec z dziedziny optyki, ale nawet najlepszym przecie¿ zdarzaj± siê b³edy.

Ja patrzy³em przez newtona 170/1200 Poruczki. Obrazy by³y ¶redniej jako¶ci. Lepsze od tych, które opisuje kolega, ale gorsze od obrazów dawanych przez sferycznego ta³a 150/1200. Mo¿na z tego wyci±gn±æ wniosek, ¿e lustro 170 mm by³o zrobione z mniejsz± dok³adno¶ci± ni¿ 1/4 fali. Powinno byæ co najmniej 1/8. Bardzo czêsto lusterka p³askie nie maj± wymaganej dok³adno¶ci 1/4 lambda.

Wed³ug Mnie to w³a¶nie te podk³adki fi=20 powoduj± uginanie siê i tak do¶æ cienkiego lustra. Nie wiem jakie zalecenia da³by tu Janusz P, ale Ja polecam wywaliæ te podk³adki i w³o¿yæ piankê amortyzuj±c± 3mm (taka pod panele pod³ogowe) o wielko¶ci lustra i lustro napewno nie bêdzie dawaæ trójk±tnego obrazu dyfrakcyjnego. Wed³ug Mnie pomys³ doskona³y, rozk³ada masê lustra równomiernie na ca³ej powierzchni oprawy, a przy tym amortyzuje ewentualne przeci±¿enia spowodowane termiczn± rozszerzalno¶ci± szk³a i oprawy. Mo¿na wtedy nawet mocniej dokrêciæ ³apki oprawy.

Widzisz S³awek Ja mam takie samo lustro ale o grubo¶ci 23 mm, po³o¿one na piance i takich problemów nie mam, wiêc warto spróbowaæ.

Te wykwity pewnie siê pojawi³y od oparów farby wyczerniaj±cej tubus. ¦mierdzi Ci rura ?

U Mnie te rozmycia obrazu powoduj± chyba g³ównie turbulencje. Rura studzona godzinê nadal ma turbulencje. Trzeba d³u¿ej chyba. A najlepiej jaki¶ nawiew od spodu daæ, mo¿e pomo¿e. Ale to narazie mam w planach testowaæ. Mam rurê z grubego PCV, a co¶ takiego napewno siê studzi bardzo d³ugo.

Przede wszystkim ze wzglêdu na to ¿e oprawa by³a szykowana na grubsze lustra (pow. 19mm) to muszê i tak do³o¿yæ jakiego¶ materia³u (np. p³ytki bakielitowej), a potem wypróbujê piankê 3mm. Lustro faktycznie jest cienkie w stosunku do jego ¶rednicy, wiêc roz³o¿enie ciê¿aru i ucisk w miejscach uchwytu mog± powodowaæ odkszta³cenia. W tej chwili to czepiam siê ju¿ wszystkiego co by mog³o pomóc i zawsze mogê powróciæ do stanu wyj¶ciowego. Wykwity na lustrze p³askim spowodowane by³y pawdopodobnie wilgoci±.
Pozdrawiam S³awek

[ Add: 01 Sie 2004 20:41 ]
Ma³e sprostowanie co do lustra g³ównego - jego grubo¶æ wynosi tylko 16mm (pomiar w kilku punktach suwmiark± przy brzegu), natomiast brzegi i spód jest zeszklony tak jakby by³o poddawane jakiej¶ obróbce termicznej. Spód lustra jest nierówny (wybrzuszenie na ¶rodku). Napewno nie jest matowe jak po obróbce materia³ami ¶ciernymi. Mam coraz wiêksze podej¿enia ¿e nie zosta³o ono wyprodukowane w domowych warunkach.

Kto wie czy szk³o nie ma napre¿eñ wewnêtrznych. Kiepsko to wszystko wygl±da.


polecam wywaliæ te podk³adki i w³o¿yæ piankê amortyzuj±c± 3mm (taka pod panele pod³ogowe) o wielko¶ci lustra
Taka pianka jest niestety b. dobrym izolatorem termicznym. Obawiam sie, ze ob³ozenie z jednej strony lustra taka "ko³derka" znaczaco wyd³uzy czas dochodzenia zwierciadla do temperatury otoczenia.

Tego niewiem i za bardzo nie mam jak sprawdziæ. Lustro ma uszkodzen± aluminizacjiê pod blaszk± trzymaj±c± go, ale to moja wina, bo za mocno go doci±gn±³em ¶rubami i wynios³em z domu na do¶æ du¿y mróz - oczywi¶cie por± ziomow±.

pod takie cienkie lustro proponujê wywaliæ wszelkiego rodzaju podk³adki i po prostu przykleiæ je w dziewiêciu miejscach na silikonie - to z pewno¶ci± wyeliminuje w±tpliwo¶ci typu za mocno dokrêcone lustro - dok³adna metoda zosta³a opisana gdzie¶ w dziale ATM .Ja tak zrobi³em i jest OK - metoda szybka i naprawdê dobra .Powodzenia


Taka pianka jest niestety b. dobrym izolatorem termicznym. Obawiam sie, ze ob³ozenie z jednej strony lustra taka "ko³derka" znaczaco wyd³uzy czas dochodzenia zwierciadla do temperatury otoczenia.

Ja widzia³em kiedy¶ takie rozwi±zanie w teleskopie Astrokraka, wiêc uzna³em, ¿e jest dobre. A zreszt± co nam przeszkadza taka pianka je¶li mamy np. oprawê do¶æ grub±. I tak trzeba d³ugo ch³odziæ i tak. Musi byæ du¿a wentylacja w oprawie i bêdzie dobrze. Tam gdzie lustro wystaje przez otwór wentylacyjny mo¿na pianki nie dawaæ i bêdzie ch³odziæ lepiej.
Ja bym nigdy nie posadzi³ swojego lustra na go³ej oprawie, bez pianki choæby najcieñszej. Mo¿na te¿ u¿yæ cienkiej pianki poliuretanowej.
Lustro masz cienkie jak papier, takie do¶æ szybko siê wych³odzi, a bez miêkkiego podk³adu bêdzie siê nadal uginaæ. Na ¶rodku szk³o jest jeszcze cieñsze o ok. 2mm.


Lustro ma uszkodzen± aluminizacjiê pod blaszk± trzymaj±c± go, ale to moja wina, bo za mocno go doci±gn±³em ¶rubami ...

Metalowe ³apki niszcz± powierzchniê lustra, a nawet potrafi± ukruszyæ brzeg. Warto daæ jak±¶ cieniutk± podk³adkê pod ³apki np. z gumy.

Nie ulega w±tpliwosci ze przy tak cienkim lustrze trzeba by przeprojektowaæ oprawê lub podeprzeæ lustro na równej piance na ca³ej swojej powierzchni a od góry tylko zabezpieczyæ bez docisku przed wypadnieciem z oprawy :Beer:

Zgodnie z radami kolegów powyrywa³em kr±¿ki z oprawy i w ich miejsce wstawi³em jeden du¿y pokrywaj±cy ¶rednicê lustra z cienkiego (3mm) bakielitu i doda³em 3mm piankê poliuretanow±. Lustro uchwyci³em bardzo lekko (¶ruby przykrêcaj±c palcami do napotkania najmniejszego oporu), ca³o¶æ jeszcze raz zkolimowa³em. Teraz oczekujê na jaki¶ pogodny wieczór.
Pozdrawiam S³awek

Ciekawe czy to co¶ da, szczerze w±tpiê.


Ciekawe czy to co¶ da, szczerze w±tpiê. -przy³±czam siê :|

Lepiej przykrêæ ¶ruby tylko do dotkniêcia lustra bo docisk rêczny te¿ jest tu za silny :salu:

Ps. Koledzy niskiej wiary, dajcie szansê cz³owiekowi i jemu lustru :Beer:

No i jak S³awku ? Pomog³o ?

Sprawdza³em i wydaje mi siê ¿e siê znacznie poprawi³o :lol: . Teleskop nie by³ zbyt wystudzony(1 godz.), ale kr±¿ki dyfrakcyjne przed i za ogniskiem zdecydowanie du¿o bardziej przypominaj± ko³a ni¿ przed przeróbk±. Ostro¶ci przy pow. ok 100x nie mog³em ustawiæ ze wzglêdu na zbyt du¿± ró¿nicê temperatur, ale nie ci±gnê³a siê ju¿ mora z jednej strony gwiazdy. Porusza³em jeszcze okularem wokó³ osi, co nijak nie mia³o wp³ywu na obraz. Na dalsze testy nie pozwoli³a pogoda.
Pozdrawiam S³awek

Czyli jednak za mocno uci¶niêta optyka a ju¿ wieszali¶cie psy na lustrze i jego producencie, oj nie³adnie koledzy w gor±cej wodzie k±pani, nie³adnie :noughty:
Jak widaæ dobitnie na tym przyk³adzie optyka astonomiczna to nader delikatna materia i trzeba siê z ni± naprawdê umiejêtnie obchodziæ aby nie zepsuæ jej wyj¶ciowych parametrów :salu:

I tu muszê siê zgodziæ z wypowiedzi± Janusza. Po dzisiejszych testach i porz±dnym wystudzeniu optyki - obrazy gwiadz punktowe (pow 150X), bez problemu rozdzielone Epsylony (pow. ok 80X). Wszelkie wcze¶niejsze "wady" zosta³y zlikwidowane. Wielkie dziêki za rady.
Pozdrawiam S³awek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl