Exoplanets - w±tek pomocnik dla ³owców tranzytów obcych planet - czê¶c II Egzoplanety - tutorial 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Pod czerwonym kar³em


www.berkeley.edu

Ma³a*, czerwona, niezbyt stara i raczej ch³odna** gwiazda. Niedaleko, troche ponad dziesiêc parseków, ale niewielka jasno¶c nie pozwala dostrzec jej go³ym okiem*** Jest dosyc niezwyk³a. Ma planetê... leciuteñk±, niewielk± planetkê**** Trzyma j± tu¿ przy spódnicy. Nieca³e 0.03 AU. To naprawdê blisko. Mo¿na powiedziec, piekielny dystans. To niewielkie inferno obiega sw± gwiazdê z zawrotn± prêdkosci±. Rok trwa tam nieca³e trzy dni.

Postanowi³em zapolowac, nie do koñca zdaj±c sobie sprawê z trudno¶ci. XO-2b, któr± przy³apa³em jako pierwsz±, dociska³o na oko³o 14.2 mili-mag. Ma rozmiary Jowisza, i masê niewiele od niego mniejsz±*****. Mój sobotni cel, jest od XO-2b prawie 8 razy l¿ejszy! Ponad dwukrotnie mniejszy i... szok, zmniejsza jasno¶c swej gwiazdy zaledwie o 8.1 mili-mag!!!

Pisz±c to patrzê na wykresy jakie osi±ganeli inni ³owcy obcych ¶wiatów znacznie wiêkszymi teleskopami... i zastanawiam siê, co tu jest grane. Bo jest ciekawie... baaardzo ciekawie. Wyniki s±... hmmm... jak to uj±c... mo¿e tak, mo¿liwe, ¿e dziêki nim kto¶ poprawi wyliczenia dla tego ¶wiata.

Jedziemy z kolejn± czê¶ci± manuala do naszego projektu.



* 0.45 Msun, 0.46 Rsun
** ~3700K
*** 10.7mag.
**** 0.072 MJ, 0.438 RJ
*****0.57 MJ 0.973 RJ

SOON



W pierwszej czê¶ci tego amatorskiego manuala macie krok po kroku rozpisane, czym, co, jak i gdzie ³apaæ, aby z³apaæ tranzycik obcego ¶wiata. W tej czê¶ci dostaniecie informacje jak uzyskaæ z waszej sesji gar¶æ danych.


www.berkeley.edu

Proszê pamiêtaæ, ¿e niefortunnie wybra³em sobie dosyæ hardcoreow± kandydatkê na sesje. Tranzyt jest niezwykle p³ytki (poni¿ej 0.01mag) a moja wiedza jest amatorska. Je¿eli kto¶ znajdzie b³êdy, lub uzna, ¿e zapêdzi³em siê w interpretacji w³asnych wyników, proszê dajcie znaæ.

Krok pierwszy, czym siê mieli zmienne?

Najlepszym w mojej ocenie, jak na razie, jest oprogramowanie oparte na open sourceowej licencji o nazwie munipack Wydzierga³ to Czech, Filip Hroch (i tu mega dziêkuje dla tego zawodnika, WELL DONE!)homepage- http://munipack.astronomy.cz/ manual - http://www.as.up.kra...-1.1-doc-en.pdf download - ftp://integral.sci.m...cz/pub/munipack. To kombajn do analizy fotometrycznej, pozwala w zaawansowany sposób przeanalizowac zebrany materia³ czy to na gwie¼dzie RR, czy to na uk³adzie zacmieniowym , czy tez jak w naszym przypadku na tranzytach extrasolarnych. To bardzo intuicyjny soft. Mo¿e nie robi piêknych wykresów, ale jest darmowy, nie zmusza nas do rozumienia wszystkich zachodz±cych w nim procesów aby osi±gn±æ wynik, a jednocze¶nie pozwala te procesy poj±æ, gdy kto¶ zapragnie zg³êbiæ, na poziomie amatorskim, co tak naprawdê dzieje siê w trakcie obróbki. Zaczynamy od materia³u. Jak ju¿ by³o wiele razy wspomniane, potrzebujemy materia³u z sesji w postaci plików .fit , mono i najlepiej bez ¿adnych ingerencji z zewn±trz. Munipack bêdzie pracowa³ na kopiach, nie musimy siê obawiaæ, ¿e cokolwiek napsuje w naszych cennych plikach.



Krok drugi, przygotowaæ dane.

Po uruchomieniu pierwszy raz pakietu munipack zobaczymy czyst± tabelkê i kilka aktywnych ikonek. Niezbyt zachêcaj±cy widok... ale nie ma siê co martwiæ, wszystko nas tu prowadzi za rêkê. Po przeczytaniu tego w±tku, nie sposób bêdzie siê zgubiæ. Na pocz±tek ma³a informacja. Ten soft pamiêta nasze ruchy, ustawienia, wybory i projekty, nie tracimy ich opuszczaj±c program. Dlatego zacznê od kroku który dobrze jest wykonywaæ gdy bêdziemy dopiero na pierwszych etapach walk z amatorsk± obróbk± danych fotometrycznych. Pierwsza ikonka od lewej pozwala na uruchomienie opcji „clear files”. To co¶ w rodzaju g±bki do tablicy. Pozwala usun±æ efekty naszej wcze¶niejszej pracy, aby nie wp³ywa³y na to , czym zajmowaæ siê bêdziemy za chwilê



Po wyczyszczeniu staroci, ikonk± z zielonym krzy¿ykiem uruchamiamy opcjê wczytywania do munipacka naszej nocnej d³ubaniny.



Jak widaæ podmenu jest bardzo klasyczne, nie sposób siê zgubiæ lub schrzaniæ. Po za³adowaniu plików, uaktywni nam sie kolejna ikona - „zielony ptaszek”. Ten krok spowoduje, ze na bazie naszych plików munipack stworzy sobie wewnêtrzn± ich kopiê w dogodnym dla siebie formacie.



Proces ten jest dosyæ szybki. Zale¿y od rozmiarów plików i mo¿liwo¶ci naszego komputera. Na normalnym sprzêcie sto fitów o rozmiarach w okolicach 3MB jest konwertowanych w nieca³± minutê.



Po udanej konwersji munipack uaktywni kolejn± grupê ikonek. Mo¿emy tu wykonaæ korektê czasu (tak± zwyk³±, gdy np. Sprawdzimy, ze nasz laptop jest o 5 sekund za ca³ym ¶wiatem).



Oraz odj±æ darka i flata co w wielu wypadkach jest jak najbardziej wskazane. (uwaga, przy ja¶niejszych i g³êbiej tranzytuj±cych planetach bêda to ruchy kompletnie zbêdne do osi±gniêcia krzywej, jednak je¿eli bêdziecie chcieli zaanga¿owaæ siê w jaki¶ konkretniejszy projekt, flaty i darki mog± okazaæ siê niezbêdne, a korekta czasu kluczowa, wiêc wypada wiedzieæ gdzie co i do czego).



Kolejnym krokiem jest nakazanie naszemu softowi wykonanie analizy fotometrycznej tego co namodzili¶my pod niebem. To kumaty soft, poradzi sobie, mozolnie klatka po klatce mapuj±c nasze wypociny. Piksel po pikselku przeleci nasz materia³ wyznaczaj±c ¶redni± t³a, mapuj±c gwiazdy i wyliczaj±c w locie warto¶æ ka¿dego piksela.



Bajerro, nawet ma³pa sobie poradzi, bo nasza aktywno¶æ sprowadza siê do klikniêcia w ikonkê na guziczku. Potem , bêdziemy musieli w³±czyæ mózg, na razie nie trzeba. Wszystko fajnie, tylko ten etap potrafi trwaæ, d³ugo. Na s³abszych maszynach przy du¿ej ilo¶ci (kilkaset) du¿ych plików nawet godzinami.



Po zakoñczeniu tego nieco usypiaj±cego etapu , musimy dokonaæ ostatniej czynno¶ci niezbêdnej do dalszej analizy danych, trzeba poprosiæ nasz soft, aby spróbowa³ porównaæ wszystkie klaty i zalginowa³ je, co pozwoli nam na dalszych etapach na ¶ledzenie zmian które zasz³y na obiektach uchwyconych na naszych klatkach w trakcie sesji.Do tego celu s³u¿y guziczek z ma³±, zielon±, podwójn±, poziom± strza³eczk±.



Proces jest wzglêdnie szybki, mo¿e nie tak szybki jak pierwsza konwersja, ale na pewno znacznie szybszy od ostatniego mielenia po u¿yciu ikonki z ¿arówk± ;) Problem jednak w tym, ¿e je¿eli warunki nie by³y w pe³ni stabilne, lub nasz monta¿ odp³ywa ¼le ustawiony w sin± dal (a mo¿e zdrowo pop³yn±æ przez kilka godzin sesji) lub szarpie na tyle mocno ¿e w trakcie sze¶ædziesiêciosekundowego delaya pomiêdzy klatkami rzuca nim na przyk³ad na 5 pikseli w ró¿nych kierunkach to wynik alginowania mo¿e wygl±daæ tak:



Oznacza to, ¿e ka¿da klatka nie oznaczona zielon±, poziom± strza³k± w tabeli projektu, to fotka której munipack nie zdo³a³ „zmaczowaæ”. Problem polega na tym, ¿e nie bêdzie ich równie¿ uwzglêdnia³ w dalszych walkach, a tego za bardzo nie chcemy. Trzeba dzia³aæ. Guziczek „preferences”, zak³adka „matching” i dzi³amy



Generalnie zak³adam, ¿e wszystkie pola s± tu jasne, jak nie to proszê pytaæ. Dla tych co nie maj± ochoty wnikaæ, dobrym pomys³em jest zwiêkszenie ilosci gwiazd branych do alginu. (najwy¿sze pole, powiêkszyæ x2 i efekt powinien byæ odczuwalny).

Krok trzeci, korekty i gwiazdy odniesienia.

Wa¿ny moment teraz. Trzeba z³apaæ odpowiedni± gwiazdê (gwiazdy) kontroln± i wykonaæ wszelkie akcje z korekt± danych. Pierwsz± spraw± bêdzie wprowadzenie korekt do Heliocentric Julian Date i Air mass. Zrobimy to poprzez menu tools> helicentric correction i tools>air mass



Co nam bêdzie potrzebne? Bêd± nam potrzebne koordynaty RA i DEC naszego celu (do korekty HJD) oraz miejsca sk±d obserwowali¶my (do korekty Air Mass) formaty w jakich nale¿y wprowadzaæ koordynaty widaæ na screenie. Nasza aktywno¶æ sprowadza siê do wprowadzenia tego, reszta w rêkach algorytmu softu. O ile korekta HJD jest raczej dla odbiorcy o tyle korekta AIR MASS juz mo¿e byæ istotna dla nas. Dlaczego? £api±c co¶ naprawdê s³abego wszystko jest wa¿ne, wszystko co choæ odrobinê zmniejszy nam b³±d statystyczny. Przy XO-2b zmniejszenie jasno¶ci by³o na ok. 0.015mag, by³o widoczne bez ¿adnych akrobacji na wykresie. Mój sobotni cel ma depth na 0.008mag... tia...

Po wprowadzeniu korek zostaje nam ustalenie gwiazd odniesienia. Mamy dwie drogi. Mo¿emy u¿yæ jednej z sugerowanych przez zawodowców gwiazd , lub wybraæ co¶ stabilnego samodzielnie. Robimy to poprzez guzizek oznaczony ikonk± gwiazdek.



Gwiazdy odniesienia mo¿emy zdobyæ w sieci (google twoim przyjacielem) lub na stronach AAVSO (http://www.aavso.org...ing/charts/vsp/) Gdy zdecydujemy siê na samodzielne dobieranie gwiazd, najlepiej zrobiæ to poprzez menu „find variables” (ikonka z lupk±)



Na górze pojawi nam siê krzywa stdev. (screen pochodzi z obróbki RZ-LMi wypalonej tej samej nocy)Wybieramy gwiazdê o podobnej jasno¶ci (mniej wiêcej w tym samym miejscy osi mag, ale lez±c± jak najni¿ej osi stdev. Ot i ca³a tajemnica. Nie jest to do koñca takie proste, ale do amatorskich walk wystarczy. W kolejnych czê¶ciach bêdzie jeszcze o tym trochê.

Po wybraniu gwiazd / gwiazdy odniesienia (comp) i zaznaczeniu naszego celu (variable) jeste¶my juz o krok od celu.

CDN

Poradnik bardzo ciekawie i rzeczowo napisany, i powinien zawisn±æ na sta³e, aby nie znikn±³ w forumowych odmêtach. Hans, nie my¶la³e¶ o napisaniu koñcowej wersji jako jednolitej ca³o¶ci i jej publikacji?

CDP

Krok czwarty, dorwaæ obcy ¶wiat



Gilese 436, czerwony karze³. Nieca³e dwa lata temu zaobserwowano pierwszy tranzyt. Jest tam planeta. Istne inferno na skrajnie ciasnej orbicie. Obliczono efemerydy. Obiekt wsród ³owców amatorów ma opinie bardzo trudnego. Patrz±c na wykresy jakie osiagaj± inni, naprawde ciêzko dopatrzyæ siê w wielu przypadkach czego¶ na wykresie (http://brucegary.net...GJ436/gj436.htm ). Widac te¿ spore odchylenia od efemerydy. Zmiana jasno¶ci to ok. 0.0081mag... Mozliwe, ¿e dzieli mnie odniej jedno klikniecie. Jeden ruch na guziczku z napisem "OK" , po wszystkich wczesniejszych walkach... Naciskam.


...

No nie, kicha! Kaszanka, kaplica i pora¿ka. Nie ma planetki.Buuu... Ale... momento, przeskalujmy to cholerstwo. Najpierw w munipacku na w³±czonym podgladzie b³edu, opcja „show errors” po prawej. Zaczynam manipulowaæ parametrem „default aperture” odpowiedzialnym za to jak duzy kr±g t³a wokó³ gwiazdy bierze udzia³ w fotometrii. Wybieram ten na którym mam najmniejszy zakres b³êdu (symbolizowany przez pionowe linie okreslaj±ce mozliwy b³ad nad i pod punktami pomiarów na wykresie – im mniejszy b³ad , tym mniejsze krótsze te linie). Potem jeszcze graficznie, bez udzia³u munipacka, reskaluje wykres.

WOW! Jest? O rany, ale , chwila, gdzie? Za wcze¶nie! Ej! Co jest grane?


(ciemniejszym t³em oznaczony okres gdy na niebie pojawi³ sie cirrus. Heh , ³adnie widac jak odrazu b³±d wzrós³)

Efemeryda sobie, a planeta sobie? Ale ¿eby o 70 minut za wczesnie? Czas tranzytu siê zgadza, g³eboko¶æ te¿ , ale jest za wczesnie! No kurde, Idziemy do sieci.

„W styczniu 2008 roku doniesiono o odkryciu drugiej planety w tym uk³adzie, GJ 436 c. Wstêpne wyniki wskazywa³y, ¿e ma ona masê nieca³ych 5 MZ, co czyni³o j± najl¿ejsz± odkryt± dot±d planet± pozas³oneczn± (w uk³adzie gwiazdy ciagu g³ównego). Jednak dok³adniejsze analizy tranzytów GJ 436 b nie potwierdzi³y jej istnienia i odkrycie zosta³o oficjalnie odwo³ane 21 maja tego samego roku.”

Hmmm... no ³adnie.... albo ja mam paranoje i omamy albo gigantycznego farta.



Masakra. Nie zosta³o mi nic innego jak wyeksportowac dane – opcja „save data”



i pos³ac pliki na Forum i do zawodowców do kontroli. Dodatkowo warto wygenerowaæ te¿ shot z zaznaczonymi gwiazdami odniesienia. To robimy w opcji „save image” w oknie doboru gwiazdek (ikonka z dwiema gwiazdkami) które opisywa³em wczesniej.



No i czekaæ... ;)

BTW, raczej GJ436 sobie osobiscie nie „zaliczê”. Zbyt bardzo subiektywny jestem do w³asnej pracy, zbyt p³ytko, zbyt duza róznica, tu nie ma tak czystej sytuacji jak przy Xo-2b.

Plik wynikowy do analizy (zamieniæ .pdf na .txt):

 gj436_28.02.2009.pdf (6.01K)
Ilo¶æ pobrañ: 31

Pozdrawiam.



Hans!!!!! :notworthy: :notworthy: :notworthy:

Cz³owieku, jeste¶ niemo¿liwy i chwa³a Ci za to... :szczerbaty:

pozdrawiam
Ori

Wcale nie trzeba drogiego sprzêtu, obserwatorium na hawajach... wystarczy chcieæ ¿eby co¶ osi±gn±æ.

"Astronomia to jedna z nielicznych dziedzin wspó³czesnej nauki w której amatorzy mog± prowadziæ z powodzeniem badania o warto¶ci naukowej" - gdzie¶ kiedy¶ przeczyta³ tak± wypowied¼... kto to by³? :huh:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl