co jest z t± sfer± 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Cze¶æ
Ostatnio ogl±da³em lustro na no¿u Facoulta. Przy odcinaniu powracaj±cego promienia zwierciad³o ga¶nie na ca³ej powierzchnia jednak w koñcowej fazie wygl±da tak:
Na sfere to raczej nie wygl±da. Potrzebuje waszej pomocy bo inaczej sobie nie poradze




Pomocy w zakresie :
"zdefiniowania" cieni czy jak to "co¶" usun±æ.???
Wed³ug mojej oceny , masz lustro hiperboliczne, tzn. do³ek w ¶rodku i zarazem odwrócony brzeg.
Wyimaginowane "¶wiat³o" pada "od góry" ( wg Twego rysunku) : o¶wietlona 1/2 zewnêtrznej krawêdzi i przeciwleg³a powierzchnia "do³ka".

nie moge sobie poradziæ ze stworzeniem sfery a te cienie sprawiaj± mi znaczne problemy.
Je¿li to zwierciad³o jest hiperboliczne to wystarczy zrobiæ lusterko wtórne hiperboliczne ¿eby otrzymaæ R-C (Richtey Cheretin)??
Zbudowanie teleskopu zaplanowa³em ju¿ kilka miesiêcy temu ale jako¶ nie moge skoñczyæ nawet zwierciad³a :-( Chodzi mi po g³owie Dall-Kircham albo co¶ mniej skomplikowanego np. telep z lustrami sferycznymi-podobno z wielgachn± kom± no ale je¿eli ma ma³y wycinek pola w którym obraz jest ostry to chyba warto-teleskop ten ma byæ tylko do planet.
Madolo masz jaki¶ pomys³ ¿eby wyj¶æ z tego zastoju?

> to wystarczy zrobiæ lusterko wtórne hiperboliczne
I tu mo¿e byc niestety problem :?



Jedn± z przyczyn "uzyskania" hiperboli jest zbytnia miêkko¶æ polerownika. Nietety w tym przypadku nale¿y go wykonaæ od nowa.
Przy za³o¿eniu, ¿e masz w³a¶ciwie zrobiony polerownik(jego twardo¶æ, sk³ad mieszanki masy polerowniczej(ilo¶æ procentowa kalafonii do smo³y)) usuniêcie "hiperboli" nie jest trudne.
Z w³asnego do¶wiadczenia wiem, ¿e wymaga pe³nej kontroli nad procesem polerowania i nale¿y :
- wyrównaæ (poprawiæ) rowki na polerowniku
- polerowaæ krótkimi ruchami (oko³o 1/8 ¶rednicy zwierciad³a) nie d³u¿ej ni¿ 2 min
- po ka¿dym takim "cyklu" sprawdzaæ lustro na Focu
"DO£EK" - usuwamy poprzez zeskrobanie (np. ¿yletk±) ze ¶rodka polerownika cienkiej
warstwy masy.
Stosuj±c w/w posunêcia(ruchy) w centrum lustra powodujemy, ¿e NIE jest
polerowany ¶rodek lecz "zewn±trzna" powierzchnia zwierciad³a.
Mo¿na zastosowaæ te¿, wyciêt± z kartonu , nieregularn± "gwiazdê". Umieszczamy
j± w ¶rodku "podgrzanego" polerownika i lustrem "odciskamy" jej kszta³t na
polerowniku. Powstaje wg³êbienie( o kszta³cie "gwiazdy") i po ostygniêciu
polerownika mo¿na kontynuowaæ polerowanie. Po usuniêciu "do³ka" nale¿y
znowu dopasowaæ lustro do polerownika ( podgrzewaj±c polerownik do oko³o 45-
50 stop i kilka ruchów lustrem zniweluje to nasze wg³êbienie)
"ODWRÓCONY BRZEG" - nale¿y zmniejszyæ o kilka mm (2-5)¶rednicê polerownika.
Najlepiej - zwi±kszaj±c jego "fazkê". Po "korekcie ¶rednicy" polerujemy
"centralnie" ( ¶rodek nad ¶rodkiem) ruchami 1/8 fi lustra.
Podczas ca³ego procesu polerowania stosujemy ruch okrê¿ny zarówno lustra
jak i polerownika.
Zajrzyj na : http://www.astrojawil.pl/jazz_fig.htm

Powodzenia i wytrwa³o¶ci

Ludzie kochani, nie zapominajcie ¿e twardo¶æ masy polerskiej silnie zale¿y od temperatury otocznia a podawane zwykle jej sk³ady s± dla 18 lub 20*C i w takiej temperaturze musz± pracowaæ bo inaczej bêd± odwracaæ brzegi i robiæ krzywe sto¿kowe wy¿szego rzêdu.

Ps. To lustro wyglada na sferê z do³kiem w ¶rodku i odwróconym brzegiem, do³kiem siê mo¿na nie przejmowaæ bo zasa³ania go potem lustro wtórne a o wiele wa¿niejszy jest dobry brzeg lustra :salu:

No i Ja w³a¶nie dlatego nie polecam i odradzam robienie samemu luster. Widzisz Micha³, przekonasz siê teraz jak trodno bedzie zrobic co¶ z tym lustrem ¿eby by³o "na poziomie". Moje lusterko wygl±da³o na no¿u Foca jak tale¿ do zupy, bardzo podobnie do twojego i próbowa³em d³ugo to naprostowaæ, ale wysz³o mi 5 pier¶cieni zamiast tego jednego na pocz±tku. Na szczê¶cie by³y ju¿ znacznie p³ytsze ni¿ ten pierwszy. Ale to lustro jeszcze nie napylone nie chcia³o daæ ³adnych obrazów wiêc pu¶ci³em je na gie³dzie za grosze i kupi³em gotowe u renomowanego producenta. A swoj± uwagê i wysi³ki skierowa³em na wykonanie pozosta³ych czê¶ci.

Piszesz Micha³ o lustrze sferycznym z wielk± kom±. Dziwne to trochê. Wygl±da to Mi ¿e zaplanowa³e¶ robiæ paraboliczne lustro, a teraz od piêtrz±cych sie problemów chcesz skoñczyæ na sferze. Czy dobrze siê domy¶lam ?

Madolo dobrze t³umaczy, ale On jest wielkim optymist±. Niestety ciê¿ko jest do¶æ uzyskaæ tê w³a¶ciw± twardo¶æ polerownika, a wylewa³em go 3 razy. Tu wa¿na jest jako¶æ sk³adników i wyczucie. Przecie¿ Janusz Wiland pisa³ ¿eby nabieraæ na patyczek trochê masy, wystudziæ i sprawdziæ czy paznokieæ zostawia lekki ¶lad. Takie odczucie jest do¶æ subiektywne. W dodatku mog± wyst±piæ problemy twardo¶ci przez zmieniaj±c± siê temperaturê naszego warsztatu. Kilka stopni ró¿nicy i nasz polerownik albo stanie siê twardy albo za miêkki. Takie by³y moje odczucia. Te zeskrobywanie ¶rodka jest dobre i do¶æ skuteczne, ale pó¼niej mog± wyst±piæ spore problemy z ponownym ukszta³towaniem polerownika na sferê. Tak ¿eby w ca³o¶ci przylega³o do matrycy.

Teraz z perspektywy czasu, to siê nawet zastanawiam nad sensowno¶ci± tej figuryzacji w moim lustrze. A to dlatego ¿e po wypolerowaniu ³adnie gas³o na no¿u, nie mia³em odwróconego brzegu, tylko ten do³ek na ¶rodku. Lusterko wtórne zas³ania przeciez ten obszar zwiarciad³a, wiêc mog³o takie zostaæ i mo¿e by³oby dobrze. Czasem lepiej nie ryzykowaæ , je¶li nie czujemy siê na si³ach.

Cieszê siê ¿e przynajmniej niektórym kolegom siê uda³o i gratulujê Im.

---------
Sorki za pisowaniê :|

[ Add: Nie Sie 01, 2004 12:34 ]
No i Ja w³a¶nie dlatego nie polecam i odradzam robienie samemu luster. Widzisz Micha³, przekonasz siê teraz jak trodno bedzie zrobic co¶ z tym lustrem ¿eby by³o "na poziomie". Moje lusterko wygl±da³o na no¿u Foca jak tale¿ do zupy, bardzo podobnie do twojego i próbowa³em d³ugo to naprostowaæ, ale wysz³o mi 5 pier¶cieni zamiast tego jednego na pocz±tku. Na szczê¶cie by³y ju¿ znacznie p³ytsze ni¿ ten pierwszy. Ale to lustro jeszcze nie napylone nie chcia³o daæ ³adnych obrazów wiêc pu¶ci³em je na gie³dzie za grosze i kupi³em gotowe u renomowanego producenta. A swoj± uwagê i wysi³ki skierowa³em na wykonanie pozosta³ych czê¶ci.

Piszesz Micha³ o lustrze sferycznym z wielk± kom±. Dziwne to trochê. Wygl±da to Mi ¿e zaplanowa³e¶ robiæ paraboliczne lustro, a teraz od piêtrz±cych sie problemów chcesz skoñczyæ na sferze. Czy dobrze siê domy¶lam ?

Madolo dobrze t³umaczy, ale On jest wielkim optymist±. Niestety ciê¿ko jest do¶æ uzyskaæ tê w³a¶ciw± twardo¶æ polerownika, a wylewa³em go 3 razy. Tu wa¿na jest jako¶æ sk³adników i wyczucie. Przecie¿ Janusz Wiland pisa³ ¿eby nabieraæ na patyczek trochê masy, wystudziæ i sprawdziæ czy paznokieæ zostawia lekki ¶lad. Takie odczucie jest do¶æ subiektywne. W dodatku mog± wyst±piæ problemy twardo¶ci przez zmieniaj±c± siê temperaturê naszego warsztatu. Kilka stopni ró¿nicy i nasz polerownik albo stanie siê twardy albo za miêkki. Takie by³y moje odczucia. Te zeskrobywanie ¶rodka jest dobre i do¶æ skuteczne, ale pó¼niej mog± wyst±piæ spore problemy z ponownym ukszta³towaniem polerownika na sferê. Tak ¿eby w ca³o¶ci przylega³o do matrycy.

Teraz z perspektywy czasu, to siê nawet zastanawiam nad sensowno¶ci± tej figuryzacji w moim lustrze. A to dlatego ¿e po wypolerowaniu ³adnie gas³o na no¿u, nie mia³em odwróconego brzegu, tylko ten do³ek na ¶rodku. Lusterko wtórne zas³ania przeciez ten obszar zwiarciad³a, wiêc mog³o takie zostaæ i mo¿e by³oby dobrze. Czasem lepiej nie ryzykowaæ , je¶li nie czujemy siê na si³ach.

Cieszê siê ¿e przynajmniej niektórym kolegom siê uda³o i gratulujê Im.

---------
Sorki za pisowniê :|

[ Add: Nie Sie 01, 2004 12:54 ]
Niestety Janusz za pó¼no !
Jesion poprawi ten zdublowany post. Dziêki i przepraszam.

,,RITCHEY-CHRETIEN wolny ca³kowicie od komy (teleskop HUBBLA jest tego systemu!) do uproszczonych wersji z wtórnym lustrem sferycznym i g³ównym eliptycznym nazywanymi DALL-KIRKHAM z czterokrotnie wiêksz± kom± i a¿ do egzotycznych uk³adów ze sferycznym lustrem g³ównym i eliptycznym wtórnym zwanymi PRESSMAN-CAMICHELL z monstrualn± wrêcz kom±''
W planach mam zamar zrobiæ taki teleskop gdzie sie patrzy ,,od ty³u'' w zwi±zku i¿ nigdy nie parabolizowa³em zwierciad³a (nawet sfery nie potrafie zrobiæ) zastanawia³em sie nad systemem w którym zarówno lustro g³ówne jak i wtórne s± sferyczne.Tylko nie wiem jak sie ma w tym przypadku sprawa komy i innych wad.W tym tygodniu spróbuje usun±æ ten odwrócony brzeg
Pozdrawiam

moje uwagi nieprofesjonalne:

>zastanowi¶ siê powa¿nie co w³a¶ciwie widaæ na no¿u
>ruchami wg instrukcji korygowaæ wady ale b. krótko (1-2 kólka wokól poleownika)
>dostatecznie d³ugozostwiæ lustro w spokoju po ka¿dej korekcie aby wystyg³o
>(ja sobie zrobi³em takiego "testa" postawi³em lustro na no¿u i sprawdze³em jak siê zmienia to co widzê co kwadrans jak stwierdzi³em ¿e ju¿ nic siê nie dzieje to do otrzymanego czasu dla pewno¶ci doda³em jeszcze 15 min i tego czasu siê trzyma³em)
>pilnowaæ stanu rowków
>nie spieszyæ siê, jak siê nie da zrobiæ wiêcej ni¿ jednej korekty dziennie to trudno

inna sprawa czy jest jaki¶ programik który pozwala³by policzyæ prametry wykonawcze teleskopu innego ni¿ newton?

takich programów jest du¿o.Zazwyczaj sie ,,bawie'' Atmosem lub Modasem tylko nie wiem o co biega w ró¿nych wykresach np. Multi spot diagram,Detail spot diagram i wielu innych

To ciê zmartwie kolego bo Cassegrain ze sferycznymi lustrami nie da ostrego obrazu przy realnych ¶wiat³osi³ach, mo¿e od f/50 co¶ ostro by³o by widaæ i to te¿ nie napewno :?

Ps. Na starcie zapomnij o Cassegrainie je¶li nie potrafisz wyszlifowaæ Newtona, to naprawdê kole¿eñska rada :salu:

Najprostszym teleskopem do zrobienia jest sferyczny newton, potem paraboliczny newton, dalej system gregory'ego z elipsoidalnym wtórnym lusterkiem, potem cassegrain z hiperbolicznym wtórnym lusterkiem, dalej id± bardziej z³o¿one konstrukcje z meniskami itd. Podarujcie sobie bujanie w ob³okach. Najpierw trza zrobiæ dobrego sferycznego newtona 150/1500, a potem parabolicznego i dopiero pó¼niej my¶leæ co dalej .......

¶ci±gn±³em modasa :shock:
trochê ksi±¿ek do przeczytania

,,Cassegrain ze sferycznymi lustrami nie da ostrego obrazu'' czyli obraz bêdzie nieostry w ca³ym polu widzenia tak¿e w centralnej czê¶ci?
Znacie jakie¶ strony w sieci gdzie opisane jest jak przerobiæ sfere aby otrzymaæ powierzchnie eliptyczn±?
Pozdrawiam

Cassegrain musi mieæ lustro paraboliczne oraz wtórne hiperboliczne wypuk³e. Wypuk³ych luster nie da siê badaæ bezpo¶rednio metod± cieniow±. Aby cassegrain mia³ w miarê "normaln±" ogniskow± lustro g³ówne musi mieæ du¿± ¶wiat³osi³ê. Na przyk³ad teleskop z lustrem 250 mm o wypadkowej ogniskowej 4000 mm musi mieæ lustro g³ówne o ¶wiat³osile 1:4 czyli w tym wypadku 1000 mm. Takie paraboliczne lustro jest niezmiernie trudno zrobiæ. Jak nie masz do¶wiadczenia oraz odpowiednio dok³adnych przyrz±dów to nie jeste¶ w stanie zrobiæ takiego lustra. Gdyby¶ chcia³ zastosowaæ lustro o mniejszej ¶wiat³osile ogniskowa wypadkowa teleskopu zrobi siê monstrualnie d³uga. Oczywi¶cie, ¿e teleskop cassegraina ze sferycznymi lustrami da koszmarne obrazy. Równie dobrze mo¿esz zastosowaæ jako lusterko wtórne w newtone lusterko z babskiej puderniczki, mo¿e obrazy wyjd± nawet lepsze. Aby zrobiæ lustro paraboliczne lub eliptyczne musisz najpierw zrobiæ lustro sferyczne (co nie bardzo Ci wychodzi), a nastêpnie pog³êbiæ odpowiednio ¶rodkowe fragmenty lustra odpowiednio wzglêdem skrajnych, tak aby otrzymaæ paraboloidê lub elipsoidê. Pog³êbienie to mo¿na uzyskaæ przez odpowiedni sposób polerowania i bie¿±ce badanie odchy³ek poszczególnych stref lustra od sfery przy pomocy metody cieniowej. W za³±czeniu arkusz exela umo¿liwiaj±cy obliczenia podczas parabolizacji lub elipsoizacji. W tym konkretnym przyk³adzie lustro sferyczne o ¶rednicy 150 mm podzielono do badania na trzy strefy. Teoretyczne odchy³ki poszczególnych stref wynosz± kolejno 0,0: 0,61: 1,41 dla idealnej paraboli. Poniewa¿ lustro jest sferyczne odchy³ki od sfery s± zerowe, ale dok³adno¶æ takiej powierzchni wzglêdem parabolicznej wynosi 1/7,6 lambda, przy wymaganym kryterium 1/8 L. Dlatego zaleca siê budowê luster sferycznych 150 mm, f=1500 mm, poniewa¿ prawie, ¿e spe³niaj± kryterium i s± ³atwe do wykonania. Lustro 150 mm, f=1200 mm (tak jest w sferycznych Ta³ach) te¿ daje jeszcze niez³e obrazy przy spe³nieniu kryterium 1/4 L. £atwo obliczyæ ¿±dane ogniskowe dla wiêkszych sferycznych luster. Widaæ z tego, ¿e kiepskie obrazy daj± naprawdê kiepskie lustra o powierzchniach gorszych od 1/4 lambda lub zwichrowanych, albo te¿ zrobionych ze z³ego materia³u. Kryterium 1/8 L jest kryterium ostrym i wystarczaj±cym.
Powodzenia przy lustrze eliptycznym
astrodziadek

[ Add: Wto 03 Sie, 2004 ]
jako¶ nie widac za³±cznika

[ Add: Wto 03 Sie, 2004 ]
da siê za³±czyæ arkusz exela ?

[ Add: Wto 03 Sie, 2004 ]
chyba tylko tak siê da

[ Add: Wto 03 Sie, 2004 ]
za³

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl