Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
Kolega Ciwe swoj± kopu³ê ju¿ ma, kolej na mnie.
Jak temat wskazuje, kopu³a w ods³onie philipsa bêdzie sta³a na dachu domu jednorodzinnego na Pradze Po³udnie w Warszawie. Do samego zamontowania jeszcze trochê czasu zosta³o, ale poniewa¿ kopu³a godzinkê temu dojecha³a do swojego nowego domu, wiêc wrzucam fotki z transportu z lekkim komentarzem.
W nastêpnych odcinkach bêdzie relacja z budowy podkonstrukcji pod kopu³ê, wsadzania kopu³ê na dach itd.
-------
Kopu³ê przewozi³em z ojcem samochodem Citroen Picasso z przyczep± do wo¿enia szk³a. Wybór metody transportu moim zdaniem okaza³ siê strza³em w dziesi±tkê. Czemu ? Ano ani ja ani Ojciec nie mamy prawa jazdy kategorii B+E..... Picasso ma ciê¿ar ca³kowity 2t a przyczepa zarejestrowana jest na 750kg .... tak wiêc w sumie daje to ciê¿ar ca³kowity mniejsz± ni¿ 3,5t co by³o kluczowe ze wzglêdu na wo¿enie kopu³y w dniu w którym policji mia³o byæ najwiêcej z ca³ego roku ( okaza³o siê, ¿e wcale nie by³o jej a¿ tak du¿o i nie zostali¶my zatrzymani do kontroli ).
Przyczepa ma d³ugo¶æ oko³o 4m + dyszel i wysoko¶æ do ³adowania 230cm na stojaku do szk³a.
Wbrew wcze¶niejszym strasznym wizjom przewo¿enia i za³adunku okaza³o siê, i¿ upchanie kopu³y na przyczepê by³o stosunkowo ³atwe i zaje³o z pakowaniem w folie i inne zabezpieczenia oko³o 2H ( jeszcze raz przepraszam Jacka z pobudkê w niedziele o 8:30 rano ).
Drobne elementy kopu³y ( rolki itp ) wraz z tzw "przodem" kopu³y oraz tzw podstaw± ( w czterech kawa³kach ) wesz³y do baga¿nika Picasso.
Tzw "boki" kopu³y wraz z "klap±" i ty³em kopu³y wesz³y na przyczêpê. Ty³ i klapa idealnie do siebie pasuj± gdy w³o¿one jedna w drug± i taki pakunek dwóch tych elementów wchodzi do ¶rodka jednego "boku" kopu³y co widaæ trochê na poni¿szym pierwszym zdjêciu.
Drugi bok poszed³ z drugiej strony stojaka na przyczepie. Wszystko zosta³o spiête i umocowane pasami ze ¶ci±gaczami przez co w czasie jazdy nic nie podskakiwa³o ani "telepa³o siê". Trochê przyda³y by siê dodatkowe lusterka stosowane przy ci±gniêciu przyczep kempingowych ( szekoo¶æ przyczepy z "bokami" to oko³o 220-230cm ).
Maksymalna prêdko¶æ z jak± jechali¶my to 110km/h i kopu³a wydawa³o siê byæ nie wzruszona t± prêdko¶ci±.... ¶rednio jechali¶my 95km/h i tym sposobem przejazd ze S³upska do Warszawy zaj±³ 7,5H z dwoma czy trzema krótkimi postojami/tankowaniem. Spalanie wzros³o gdzie¶ o po³owê.
G]
J
PG]
.
JPG]
Jutro budowa podkonstrukcji.
Ten post by³ edytowany przez
philips dnia: 28 December 2008 - 21:38
gratulacje philipsie!
i genialny patent na transport :)
No to witaj w klubie. Nie nad±¿am komentowaæ kolejnych "startuj±cych" obserwatoriów ;). Czekam z niecierpliwo¶ci± na kolejne zdjêcia.
Gratulujê! Ca³kiem op³ywowy ³adunek :D
Cze¶æ Philips :)
Cieszê siê, ¿e wkrótce bêdê móg³ siê wymieniæ do¶wiadczeniami z kolejnym u¿ytkownikiem kopu³y!
Gratuluje pomys³u na sposób transportu kopu³y! Nie przypuszcza³em, ¿e to mo¿e byæ takie proste.
Proszê, pisz szczegó³owo jak budujesz Twoje obserwatorium. Bêdê podgl±daæ i mo¿e co¶ zastosuje u siebie.
Pozdrawiam serdecznie
Philips,
Gratuluje!
Strasznie jestem ciekaw jak postawisz to na dachu.
- Jak to bêdzie przymocowane do dachu domu?
- Sk±d wzi±³e¶ projekt budowlany?
- Bêdzie klapa i opuszczana drabina? Wej¶cie bêdzie wewn±trz kopu³y czy obok?
- Jak zamocujesz pier aby by³ solidny? Bêdzie przed³u¿eniem ¶ciany no¶nej, czy bêdzie gdzie¶ pomiêdzy ¶cianami?
- Jak z pozwoleniami?
- Jakie s± przybli¿one koszty budowy?
Pytam bo te¿ mam kawa³ p³askiego dachu.
piotrs
Philips,
Gratuluje!
Strasznie jestem ciekaw jak postawisz to na dachu.
- Jak to bêdzie przymocowane do dachu domu?
- Sk±d wzi±³e¶ projekt budowlany?
- Bêdzie klapa i opuszczana drabina? Wej¶cie bêdzie wewn±trz kopu³y czy obok?
- Jak zamocujesz pier aby by³ solidny? Bêdzie przed³u¿eniem ¶ciany no¶nej, czy bêdzie gdzie¶ pomiêdzy ¶cianami?
- Jak z pozwoleniami?
- Jakie s± przybli¿one koszty budowy?
Pytam bo te¿ mam kawa³ p³askiego dachu.
piotrs Nie bardzo chce odpowiadaæ na wszystkie pytania, bo zaraz zacznie siê dyskusja na temat sztywno¶ci, liczenia, sensowno¶ci itd
Generalnie kopu³a staæ bêdzie na dachu 2-piêtrowego domu, dach ma spadek ko³o 3% i jest pokryty pap±. Konstrukcja dachu to jakie¶ komunistyczne p³yty ¿elbetowe stoj±ce na ¶ciankach ceglanych, ¶cianki te oparte s± o stropy i ¶ciany no¶ne.....
Kto¶ powie - no gorszego miejsca sobie wybraæ nie mog³e¶..... no có¿... odpowied¼ brzmi - domu w którym siê urodzi³e¶ nie wybiera³e¶....
Na dobitkê dom stoi w dalszym centrum Warszawy ( tutaj na niebie króluje LP a nie gwiazdy ), a obok kopu³y bêdzie sta³ do¶æ dorodny komin który wiêkszo¶æ zimy weso³o sobie kopci :).
Projekt budowlany nie jest potrzebny ( potrzebne zg³oszenie a nie pozwolenie ), projekt jak to zamontowaæ w³a¶nie powstaje w mojej g³owie.
Do kopu³y wej¶cie bêdzie przez shutter ( czyli generalnie rzecz ujmuj±c nikt do niej nie bêdzie zbyt czêsto wchodzi³ ) po jakiej¶ mini drabince ( takiej domowej co do szaf siê stosuje... co¶ jak taboret ). Pod³oga w obserwatorium bêdzie wy¿ej ni¿ to zwykle siê robi wiêc tragedii byæ nie powinno.... taki karko³omny du¿y krok i jeste¶my w ¶rodku.
Metoda przymocowania kopu³y do dachu jest aktualnie w fazie bycia wymy¶lan± i jutro z odpowiednimi osobami zostanie to ustalone do koñca. generalny problem polega na odpowiedzi na pytanie czy podstawê do kopu³y Jacka Pali wykorzystywaæ czy zrobiæ od nowa. Ta podstawa Jacka jest bardzo precyzyjnie zrobiona i mam problem zamocowania rolek z g³owy, ale za to ca³a kopu³a idzie w górê gdy¿ musi i tak mieæ stalow± podkonstrukcjê. Byæ moze ³atwiej i pro¶ciej bêdzie zamocowaæ rolki bezpo¶rednio do podkonstrukcji.... to siê wyja¶ni jutro. Podkonstrukcja zamocowana bêdzie na kotwach stalowych do dachu ( p³yt ) i zaklejona jakim¶ uszczelaniaczem ( szczegó³y te¿ jutro zostan± ustalone.... uszczelnienie jest tu kluczowe ). W razie gdyby co¶ sie trzês³o, drga³o itp to pomiêdzy rolki a podkonstrukcjê pójdzie izolacja w postaci gum ( szczegó³y jutro :) )
Pozwolenie powoli siê ju¿ sk³ada do urzêdu ( przez te g³upie i drogie ¶wiêta nie by³o na to czasu ), ten temat opisze szerzej w wolnym czasie.
Kopu³ê zamierzam zamontowaæ w cenie do 1000z³ ( na wiêcej mnie nie staæ.... po prostu musi byæ tanio ) + koszt pod³ogi ( oddzielny temat i koszty, generalnie odsuwamy sprawê na pó¼niej )
Pier ju¿ mam i bêdzie sta³ po prostu na dachu ( na gumkach ). Plan jest taki, ¿e jak bêdzie sie to wszystko trzês³o zbyt bardzo to zejdziemy z ogniskowymi do krótszych. Jak wogóle siê nie bêdzie dawa³o dzia³aæ ( do ogniskowej 500mm w±tpie aby siê nie da³o ) to ca³e obserwatorium pojedzie pod miasto do rodziców dziewczyny ( zreszt± blisko Hansa swoj± drog± ) i tyle. Generalnie z powodu LP plan jest focic g³ównie w Ha ( narrowband :rolleyes: ), czyli focenie samych mg³awic które z regu³y s± du¿e i focenia na ogniskowej do 500mm jest po pachy..... do czasu a¿ mi siê znudzi 500mm to obserwatorium dawno ju¿ bêdzie sta³o poza miastem.
Poni¿ej fotki z miejsca gdzie stanie obserwatorium. Tam gdzie stoi pier znajduje siê w³a¶nie bardzo ³adna ¶ciana konstrukcyjna grubo¶ci ze 30cm ( ach to budownictwo lat 60-tych :rolleyes: ) id±ca do fundamentów i chodzenie czy skakanie wokó³ piera nie robi na nim bardzo du¿ego wra¿enia ( wstêpne testy ). Ten komin co tam sterczy jest do usuniêcia.
Antena telewizyjna bêdzie stercza³a przez shutter w kopule ( ewentualnie wytnie siê jak±¶ dziurê w kopule ) ....
G]
Ten post by³ edytowany przez
philips dnia: 28 December 2008 - 23:58
... Konstrukcja dachu to jakie¶ komunistyczne p³yty ¿elbetowe stoj±ce na ¶ciankach ceglanych, ¶cianki te oparte s± o stropy i ¶ciany no¶ne..... te jakie¶ p³yty komunistyczne, to najpewniej p³yty korytkowe typu DK, tylko powiniene¶ wiedzieæ, ¿e one maj± ¶ciankê grubo¶ci 3 cm wiêc ciê¿ko bêdzie cokolwiek do nich mocowaæ
i pod³ó¿ jakie¶ podk³adki pod te bolce statywu, bo papê przedziurawisz
... i sorry, ale jako¶ nie mog³em siê powstrzymaæ
Ten post by³ edytowany przez
sumas dnia: 29 December 2008 - 01:52
Filip moje gratulacje, maca³em t± Twoj± kopu³e ;)
a drganiami to siê kompletnie nie przejmuj, ja robie zdjêcia z balkonu, 5 metrów od starej brukowanej jezdni, po której co chwile przejê¼dzaj± 30 tonowe autobusy i tiry, i nie ma to ¿adnego wp³ywu na ekspozycje nawet 40 minutowe, w ogóle to nie wiem sk±d siê wziê³o prze¶wiadczenie ¿e obok sprzêty to trzeba na palcach chodziæ.
w ogóle to nie wiem sk±d siê wziê³o prze¶wiadczenie ¿e obok sprzêty to trzeba na palcach chodziæ. Piotrze, to ¿e u Ciebie takie problemy nie wystêpuj±, nie oznacza, ¿e inni tego nie do¶wiadczaj±. Nie rób z nich ignorantów :D
Sam wiele razy tego do¶wiadczy³em, szczególnie w czasach trochê gorszych monta¿y i pracy z balkonu - nie da³o siê totalnie, nawet ogniskow± <500mm. Poza tym, istotna jest te¿ sztywno¶æ ca³ego setupu, który nie rezonuje drgañ. Czy fotografowa³e¶ kiedy¶ wiêkszym newtonem? Komar przeleci i po ekspozycji ;)
O ile dobrze pamiêtam, wcze¶niej fotografowa³e¶ ogniskow± 350 mm (o ile dobrze pamiêtam) refraktorkiem na AP900, teraz fotografujesz 770 mm (o ile nie skróci³e¶ tego reduktorem jeszcze bardzie) na AP1200. Ca³o¶æ sztywna jak ska³a z wyci±giem heavy-duty 3". Nie jest wiêc dziwne, ¿e w normalnych warunkach nawet chodzenie nie powoduje jaki¶ drastycznych odchy³ek (wp³yw ma na pewno, choæ jeszcze tego mo¿e nie widzisz).
A jak bêdziesz skaka³, to prêdzej ci siê balkon oberwie z tym zestawem ;)
Piotrze, to ¿e u Ciebie takie problemy nie wystêpuj±, nie oznacza, ¿e inni tego nie do¶wiadczaj±. Nie rób z nich ignorantów :D
Sam wiele razy tego do¶wiadczy³em, szczególnie w czasach trochê gorszych monta¿u i pracy z balkonu - nie da³ siê totalnie, nawet ogniskow± <500mm. Poza tym, istotna jest te¿ sztywno¶æ ca³ego setupu, który nie rezonuje drgañ. Czy fotografowa³e¶ kiedy¶ wiêkszym newtonem? Komar przeleci i po ekspozycji ;)
O ile dobrze pamiêtam, wcze¶niej fotografowa³e¶ ogniskow± 350 mm (o ile dobrze pamiêtam) refraktorkiem na AP900, teraz fotografujesz 770 mm (o ile nie skróci³e¶ tego reduktorem jeszcze bardzie) na AP1200. Ca³o¶æ sztywna jak ska³a z wyci±giem heavy-duty 3". Nie jest wiêc dziwne, ¿e w normalnych warunkach nawet chodzenie nie powoduje jaki¶ drastycznych odchy³ek (wp³yw ma na pewno, choæ jeszcze tego mo¿e nie widzisz).
A jak bêdziesz skaka³, to prêdzej ci siê balkon oberwie z tym zestawem ;) Hej Adam, nie chce tutaj wbijaæ kija w mrowisko, ani tym bardziej robiæ z kogo¶ ignoranta, po prostu wiele razy do¶wiadczy³em sytuacji kiedy w momencie przejazdu autobusu lub tira musia³em chwyciæ za szklanke ¿eby nie spad³a z barierki.Drgania wystêpujê u mnie du¿e, a monta¿ który sam w sobie nie ma funkcji t³umienia drgañ stoi na pod³odze i si³± rzeczy musz± one przej¶æ na ca³y zestaw.
Hej Adam, nie chce tutaj wbijaæ kija w mrowisko, ani tym bardziej robiæ z kogo¶ ignoranta, po prostu wiele razy do¶wiadczy³em sytuacji kiedy w momencie przejazdu autobusu lub tira musia³em chwyciæ za szklanke ¿eby nie spad³a z barierki.Drgania wystêpujê u mnie du¿e, a monta¿ który sam w sobie nie ma funkcji t³umienia drgañ stoi na pod³odze i si³± rzeczy musz± one przej¶æ na ca³y zestaw. Nie twierdzê, ¿e nie dostrzegasz problemu, tylko mówiê, ¿e przy Twoim setupie, budynku, etc. mo¿e to nie byæ problemem. Czyli pe³na zgodno¶æ.
Wa¿na jeszcze jest skala tych drgañ i co robi z nimi nasz zestaw pó¼niej. Puknij swój refraktor, a nastêpnie pozwól o mo¿liwo¶æ pukniêcia refraktora u Philipsa. Drgania z otoczenia w ogniskowych do 500 mm nie s± problemem ogromnym, przy Twojej ogniskowej 770 mm ju¿ bêdzie to widoczne po minimalnie wiêkszej gwie¼dzie, natomiast jakby¶ sobie powiesi³ ogniskow± >1200 mm wtedy mo¿e siê okazaæ, ¿e praca na tym balkonie z brukowan± ulic± nie bêdzie mo¿liwa.
Ale to raczej wszyscy wiemy. Napisa³em ten post tylko w konsekwencji dosyæ sporego uogólnienia (mówiê o pierwszym po¶cie). Nie zapominajmy, ¿e nie ka¿dy pracuje na AP/Paramouncie - takiej sytuacji nigdy nie bêdzie. A drgania to jedna z najwiêkszych zmor astrofotografii, w szczególno¶ci d³ugoogniskowej.
I jeszcze ma³e uzupe³nienie. Fotografujesz filtrami w±skopasmowymi, a przy ich efektywno¶ci nawet chwilowe kopniêcie w monta¿ mo¿e wcale nie oznaczaæ zepsucia klatki. Po prostu nie zd±¿y siê ten b³±d "wypaliæ" na klatce. Mo¿e st±d wniosek, ¿e ¿adne drgania siê nie rejestruj±?
Dzisiejszy dzieñ tak¿e nale¿a³ do p³odnych.
Rano zajeli¶my sie zdjêciem elementów kopu³y z przyczepy. Czynno¶æ ta dwóm osobom zaje³a 1H + sprz±tanie.
Nastêpnie 4 osoby przez 2H wci±ga³y kolejne elementy na dach domu. Pzystankiem po¶rednim by³ taras do którego jest z ziemii oko³o 6m. Z Tarasu na dach pokoju jest oko³o 4m i stamt±d na miejsce. Dwie osoby wci±ga³y elementy po linie, jedna podpiera³a od do³u stoj±c na drabinie a czwarta asystowa³a wszystkim, pilnowa³a lin itp. Zadanie to okaza³o siê zdecydowanie ³atwiejsze ni¿ przypusza³em.
Wygl±da fajnie. Jaki jest g³ówny cel tego obserwatorium?
Tutaj elementy le¿± ju¿ na docelowym dachu:
Aby unikn±æ niebezpiecznej sytuacji poderwania przez wiatr podczas dzisiejszej nocy elementów kopu³y, postanowi³em kopu³ê ju¿ dzis skrêcic do kupy. W sumie jest to do¶æ "upierdliwe" zajêcie, bo dostêp do ¶rub nie nale¿y do ³atwych a i wszystko siê gibie i nie pasuje na pocz±tku. Jednak jak skrêci siê skrajne ¶rubki to reszta idzie jak z p³atka. Dzi¶ uda³o mi siê skrêciæ "boki" z "przodem" i wstêpnie "ty³" nim nasta³ mrok. Generalnie skrêcanie mo¿na robiæ w jedn± osobê a drug± co jaki¶ czas wo³aæ w celu "podtrzymania" czego¶ aby trafiæ ¶rubkami. Oceniam, ¿e skrêcenie kopu³y w ca³o¶ci zajmie jakie¶ 4-6H.
Planuje jeszcze dzi¶ skrêciæ elementy podstawy a jutro z rana dokrêciæ "ty³" i zamocowaæ shutter.
Tak wiêc jutro kopu³a bêdzie siê ju¿ krêciæ i w gruncie rzeczy ju¿ móg³bym w niej ustawiaæ teleskop.... niestety taki uk³ad funkcjonowa³ by tylko do najbli¿szego porywistego wiatru..... a zamocowanie kopu³y do dachu trochê spêdza mi sen z powiek.
Ten post by³ edytowany przez
philips dnia: 29 December 2008 - 18:39
je¶li jeszcze mogê Ci co¶ doradziæ, to nie mocuj jej do dachu tylko do stropu,
a cokó³ kopu³y wystaw ponad attykê i murki ogniowe, wtedy choæ trochê pozbêdziesz siê wp³ywu tego komina
Jeden klocek przybywa, drugi siê psuje.
Monta¿ idzie do naprawy, a kopu³a w zasadzie stoi i czeka na niego. Oczywi¶cie jest ona do¶æ prowizorycznie zamontowana, po prostu stoi sobie na dachu, ale w swej funkcjonalno¶ci jest ju¿ pe³nym urz±dzeniem.
Wchodzenie przez shutter nie nale¿y mo¿e do super wygodnych, ale jak podstawi siê jaki¶ sto³eczek ( w Castoramie s± takie ca³kiem fajne aluminiowe ale w do¶æ wysokiej cenie 100z³ ) to pierwszy krok powinien byæ do¶æ ³atwy. Mi, osobie o wzro¶cie 180cm utrudnienie w postaci wchodzenia nie przeszkadza specjalnie, ale karko³omny krok dla osoby o wzro¶cie 160cm mo¿e ju¿ utrudniaæ ¿ycie.
Kopu³a ma od ¶rodka wyprofilowany pier¶cieñ który stoi na rolkach i pier¶cieñ ten wraz z bokiem kopu³y tworzy swego rodzaju rynnê do której sp³ywa woda z krawêdzi shuttera, woda ta potem wyp³ywa specjalnymi otworami na zewn±trz okr±g³ej podstawy. Tak czy inaczej rynna ta posiada wzmocnienia id±ce w poprzek rynny na których doskonale uk³ada siê ró¿ne rzeczy ( walizki itp ) a w przysz³o¶ci bêdzie mo¿na oprzeæ o te wzmocnienia swego rodzaju pó³kê ( np z OSB ) uzyskuj±c trochê miejsca na ró¿ne duperele jakich zbiera siê coraz wiêcej.
U mnie kopu³a stoi na dachu posiadaj±cym spadek oko³o 4%. Tak wiec kopu³a nie jest aktualnie wypoziomowana. Tak jak w przypadku samych obserwacji teleskopem o ma³ej ¶rednicy nie powinno to mieæ du¿ego znaczenia dla automatyzacji obracania kopu³a ( czyli obracania zsynchronizowanego z monta¿em ) tak ma to o tyle problem, ¿e otwarty shutter "przewa¿a" kopu³ê ( gdy jest od ty³u kopu³y ) i ci±gnie ja utrudniaj±c samo obracanie - wyra¼nie obracanie kopu³y "ty³em" pod górkê jest trudniejsze ni¿ z "z górki". Tak wiêc kopu³a bêdzie musia³a prêdzej czy pó¼niej dostaæ wypoziomowan± podstawê.
Shutter bez problemu otwiera siê za pomoc± jednej osoby - najpierw otwiera siê go "do po³owy" stoj±c od przodu kopu³y a nastêpnie otwiera do koñca stoj±c od ty³u kopu³y.
Obracanie kopu³y jest do¶æ g³adkie i spokojnie robi siê to jedn± rêk±. Shutter tak¿e toczy siê do¶æ g³adko. Niestety shutter jednocze¶nie swoje wa¿y i zmotoryzowanie shuttera w zwi±zku z tym nie bêdzie ³atwe ze wzglêdu na wymagany do¶æ du¿y silnik. Jacek Pala oferuje silnik mocy 90W na 220V który ponoæ daje temu radê.... z silnikiem na 12V faktycznie moze byc problem.
Nie mam jeszcze zamocowanych specjalanych uchwytów przytrzymuj±cych kopu³ê do podstawy ( skoro podstawa u mnie nie jest przymocowana to i nie ma sesnu teraz bawiæ sie w przykrêcanie kopu³y do podstawy ). Uchwyty te ( tzw "³apki" ) wykonane s±, podobnie jak reszta kopu³y z laminatu ale ich sztywno¶æ nie budzi zastrze¿eñ. £apki te przykrêca siê do podstawy za pomoc± pod³o¿onych od wewnêtrznej strony podstawy specjalnych p³ytek stalowych a od góry ³apek montuje siê rolki trzymaj±ce kopu³ê za rynnê od góry.
Co tu jeszcze napisac.... kopu³a jak kopu³a.... swoj± rolê spe³nia. Wykonanie jak na moj± wiedzê o laminacie ( czyli ¿adn± ) jest wiêcej ni¿ bardzo dobre, estetyka zupe³nie OK (nie psuje elewacji budynku, nadaje mu "dziwny" charakter ), jest lekka, rozmiar w sumie idealny jak dla zwyk³ego astroamatora foc±cego sobie w wolne dni. Monta¿ wraz z przewiezieniem i umeblowaniem w teleskopy to jakie¶ 4-6 dni po 8H pracy ( to bardzo ma³o ! ).
Chyba mogê polecic ka¿demu kto chcia³by mieæ obserwatorium a nie ma czasu na jego budowê.
Tyle. Jak znajdê chwilkê to dam wiêcej zdjeæ.
Ten post by³ edytowany przez
philips dnia: 02 January 2009 - 21:14
Czy zak³adasz ¿e bêdziesz musia³ wchodziæ na dach (np. ¿eby otworzyæ shutter) czy masz w planie sytuacjê w której takie wyprawy na dach s± zbêdne? Czego Ci do tego brakuje?
Moim zdaniem pospiesz siê z tym mocowaniem do dachu. Jak powieje mo¿esz starciæ kopu³ê (tfu, tfu, tfu!)
Czy zak³adasz ¿e bêdziesz musia³ wchodziæ na dach (np. ¿eby otworzyæ shutter) czy masz w planie sytuacjê w której takie wyprawy na dach s± zbêdne? Czego Ci do tego brakuje?
Moim zdaniem pospiesz siê z tym mocowaniem do dachu. Jak powieje mo¿esz starciæ kopu³ê (tfu, tfu, tfu!) Przez nastêpne kilka miesiêcy zak³adam, ¿e bêde musia³ wchodzic po to by odbezpieczyæ kopu³ê ( aktualnie jest pasami spiêta i przywi±zana do ¶cianek attykowych ). W kolejnym kroku wykonam podkonstrukcjê i wtedy kopu³a dostanie wspomniane we wcze¶niejszym po¶cie "³apki" - z ³apkami kopu³y nie bêde zabezpiecza³ na ka¿d± noc a tylko na d³u¿sze wyjazdy czy inne okoliczno¶ci nie pozwalaj±ce na obserwacje "bierz±ce" ( jak na przyk³ad popsucie sie monta¿u :angry: ).
W tym momencie bêde musia³ jednak wychodziæ co pewnie jakie¶ 30-40 min aby obróciæ kopu³ê w miarê jak sie niebo obraca ( shutter ma szeroko¶æ 1m a teleskop 10cm ¶rednicy wiêc wide³ki widoczno¶ci s± do¶æ szerokie, zale¿± one te¿ od tego jak wysoko w stronê zenitu patrzy teleskop ).
Nastêpny krok to zamontowanie silnika do obracania kopu³y oraz zakup sterownika. Sterownikiem tym bêdzie rozwi±zanie Jacka Pali z racji, ze silnik juz mam ( taki od wyci±garki - 220V, 350W z motoreduktorem na 50obr/min ( powinno byæ oko³o 15-20obr/min ale taki mam nadzieje te¿ sie nada ) ) gdy¿ prócz obracania kopu³y ( zsynchronizowanej z monta¿em na bazie TheSky'a i programu Jacka ) oferuje tak¿e zdalne w³±czanie 4-ech urz±dzeñ na 220V - na tym etapie bêdzie ju¿ mo¿liwe prowadzenie obserwacji zdalnie ( kto¶ z rodziny wejdzie nadach i otworzy shutter a rano zamknie, reszta zdalnie przez zdalny pulpit).
Ostatnim etapem bêdzie zmotoryzowanie shuttera. Tu do¶æ sceptycznie podchodzê do rozwi±zania Jacka ( byc mo¿e dzia³a doskonale a ja o tym jeszcze nie wiem - nie maca³em ) ale poniewa¿ to wizja do¶æ odleg³a ze wzglêdów finansowych wiêc zupe³nie na tym etapie nie martwiê sie shutterem..... na temat shutterów jest inny w±tek -
http://astro-forum.org/Forum/Kopula-i-shut...rad-t24594.htmlPozdrawiam.
aktualnie jest pasami spiêta i przywi±zana do ¶cianek attykowych heh jak ogl±da³em te zdjêcia to mi tylko przychodzi³o na my¶l ¿eby to pasami zwi±zaæ :P
a mam takie pytanie czy ta kopu³a bêdzie obracana w poziomie ?? i jak tak to o pe³ne 360* ?
Philips, co¶ dla Ciebie:
http://www.youtube.com/watch?gl=NL&hl=...feature=related
Ta papa nie bêdzie ci robiæ "smogu" w nocy? Chata w nocy wypromieniowywuje ciep³o zim± a latem oddaje smog z nagrzanej papy.
Ten post by³ edytowany przez
Mitek dnia: 13 June 2009 - 17:02
Philips, co¶ dla Ciebie: http://www.youtube.com/watch?gl=NL&hl=...feature=related No to mniej wiecej tak to wygl±da i u mnie... trafi³e¶ w dziesiatkê. Tylko zamiast murowaæ podstawê postawi³em kopu³ê nie wymagaj±c± podstawy. I to miasto dooko³a....
Trudno powiedzieæ, czy papa robi jak±¶ zasadnicz± ró¿nicê w kwestii smogu/seeingu. Zasadnicz± ró¿nicê robi obecno¶æ komina na linii widzenia teleskopu, ale papa na etapie focenia teleskopem na ogniskowej 500mm raczej nie robi ¿adnej ró¿nicy. To nie jest Mauna Kea gdzie ponoæ asflatowe drogi maluj± na bia³o ¿eby sie nie grza³y ... wp³yw nagrzanych ¶cian domu, nagrzanego dachu ( czarnego od papy ! ) znika powiedzmy 30 min po zachodzi s³oñca na tyle ze jest dla mnie nie zauwa¿alny. Natomiast otwarte okno, komin wentylacyjny czy nawet gorzej czyli spalinowy to s± ewidentne ¼ród³a seeingu uniemo¿liwiaj±cego obserwacje.
Generalnie seeing w mie¶cie jest raczej bardzo z³y, czêsto dziej± sie zupe³nie magiczne rzeczy z gwiazdkami w guidingu a czasami jest naprawdê nie¼le, pomimo, ¿e papa na dachu le¿y ka¿dej nocy :) Ale co jest za co odpowiedzialne w kwestii seeingu, bardzo trudno bêdzie okre¶liæ...
Na pewno lepiej jest nie mieæ papy....
ja zauwazylem duza roznice przy obserwacji z duzego tarasu, ktory mial czesc na czarno a czesc na jasno-kremowo. Material - kafelki - ten sam. Przy czym te czarne nagrzewaly sie duzo mocniej w ciagu slonecznego dnia i cieplo oddawaly ze 2 razy (a moze i wiecej) dluzej. I byl to efekt - jak sadze - zwiazany wylacznie z nagrzewaniem wiekszym, nie tam z jakimis oparami czy smogiem
My¶le, ¿e ró¿nicê bêdzie wyra¼niej widaæ przy obserwacjach ksiezyca czy planet, przy foceniu DSów na krótszej ogniskowej gdzie czasy na¶wietlania s± powy¿ej kilku sekund wp³yw jest chyba jednak mniejszy, to tak z czystej logiki. Wystarczy popatrzec na swój dach i na powietrze nad nim .... to jednak nie jest fatamorgana nad asfaltowa drog±...
Zdecydowanie tak. Do póki nie zapragniesz ogniskowej wiêkszej ni¿ 500 mm nie bêdzie problemu. Oczywi¶cie obraz bêdzie delikatnie mniej ostry (w efekcie). Zamiast FWHM 1,2 piksela bêdziesz mia³ FWHM 1,6 ;)
PS. Choæ z drugiej strony w tej bran¿y robi siê wiele, ¿eby zej¶æ z 1,6 do 1,2 piksela. Ale w tym wypadku trzeba potraktowaæ to jako kompromis.
No to mniej wiecej tak to wygl±da i u mnie... trafi³e¶ w dziesiatkê. Tylko zamiast murowaæ podstawê postawi³em kopu³ê nie wymagaj±c± podstawy. I to miasto dooko³a....
Trudno powiedzieæ, czy papa robi jak±¶ zasadnicz± ró¿nicê w kwestii smogu/seeingu. Zasadnicz± ró¿nicê robi obecno¶æ komina na linii widzenia teleskopu, ale papa na etapie focenia teleskopem na ogniskowej 500mm raczej nie robi ¿adnej ró¿nicy. To nie jest Mauna Kea gdzie ponoæ asflatowe drogi maluj± na bia³o ¿eby sie nie grza³y ... wp³yw nagrzanych ¶cian domu, nagrzanego dachu ( czarnego od papy ! ) znika powiedzmy 30 min po zachodzi s³oñca na tyle ze jest dla mnie nie zauwa¿alny. Natomiast otwarte okno, komin wentylacyjny czy nawet gorzej czyli spalinowy to s± ewidentne ¼ród³a seeingu uniemo¿liwiaj±cego obserwacje.
Generalnie seeing w mie¶cie jest raczej bardzo z³y, czêsto dziej± sie zupe³nie magiczne rzeczy z gwiazdkami w guidingu a czasami jest naprawdê nie¼le, pomimo, ¿e papa na dachu le¿y ka¿dej nocy :) Ale co jest za co odpowiedzialne w kwestii seeingu, bardzo trudno bêdzie okre¶liæ...
Na pewno lepiej jest nie mieæ papy.... "
Obserwowa³em kilka lat temu Marsa na dachu - totalna tragedia. Tego nie widaæ by³o go³ym okiem. Musze zrobiæ jeszcze próby. Trochê siê zniechêci³em do dachu w ten czas, choæ mam chêæ tam obserwowaæ, bo lampy mi tak nie przeszkadzaj± i widaæ wiêksz± czê¶æ nieba.
Tutaj nie chodzi o rozgraniczanie planet i DS, skoro psuje planety to ogólnie nie jest najlepiej.
Ten post by³ edytowany przez
Mitek dnia: 17 June 2009 - 00:10
My¶le, ¿e na tym etapie ilo¶ci wiedzy jak± nam da³e¶ to jednak pochopnie wyci±gniêty wniosek.....
Seeing mo¿e ( z tego co wiem, a zdecydowanie nie jestem ekspertem w tej materii ) zmieniæ siê do¶æ szybko w ciagu jednen nocy nie mówi±c o kilku nocach.... czy powtórzy³e¶ obserwacje na dachu i "spoza dachu" w ci±gu jednej nocy czy wrêcz jednej godziny ? A mo¿e okno by³o otwarte w okolicach pola widzenia, czy patrzy³e¶ na zachód ( bo nagrzana zachodnia ¶ciana domu wieczorem najd³u¿ej oddaje ciep³o - ja zawsze patrze na wschodnie niebo ), czy nie by³o komina itd .... o której godzinie robi³e¶ t± próbê ( w sesnie po zachodzie czy raczej w ¶rodku nocy ), itd ?
Na dachu mo¿e dziaæ sie sporo rzeczy, wszystkie przeszkadzaj±, ale okazaæ siê mo¿e, ¿e kilka drobnych zabiegów "budowlanych" i warunki oka¿± siê zupe³nie do przyjêcia ....
Dobrze wiem co mówiê kolego Philips. Dach jest nieodpowiednim miejscem na obserwatorium. Niestety choæ by strasznie mocno chcia³ i kasy w to wpakowa³, to fizyka jest nieub³agana. Sprawa jest prosta: Falowanie powietrza nagrzanego. Dach oddaje ciep³o ca³± noc latem. choæ tego nie widaæ go³ym okiem.
Ten post by³ edytowany przez
Mitek dnia: 17 June 2009 - 21:37
Jako ciekawostkê pozwole sobie przedstawiæ obserwatorium na dachu Budynku Miêdzywydzia³owego (tzw. BMW) Politechniki Szczeciñskiej znajduj±cego siê w centrum (!!!!!) Szczecina. Oceñcie sami :D
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http...sa%3DN%26um%3D1http://images.google.pl/imgres?imgurl=http...sa%3DG%26um%3D1Ten post by³ edytowany przez
Robson78 dnia: 17 June 2009 - 21:51
Jest kolejny postêp w budowie obserwatorium.
Po pó³rocznym u¿ywaniu kopu³y w formie wolno stoj±cego "namiotu" obserwatorium jest na dobrej drodze do otrzymania podkonstrukcji dziêki której kulka nie powinna mi odlecieæ podczas wiatru ( dotychczas by³a przymocowana do pod³o¿a pasami ) oraz zostanie wypoziomowana dziêki czemu bêdzie siê obraca³a lepiej i w koñcu bêdzie mo¿liwo¶æ zamontowania silnika od obracania. Jak podkonstrukcja wygl±da wydaæ na zdjêciach.
Czeka mnie jeszcze mnóstwo pracy gdy¿ trzeba zrobiæ wsporniki pod mocowanie "³apek" przytrzymuj±cych kopu³ê od góry, wspornik pod silnik, zrobiæ marki a nastêpnie wszystko wypoziomowaæ, zespawaæ do reszty, poskrêcaæ, przymocowaæ do dachu, uszczelniæ, pomalowaæ farb± nawierzchniow±, doci±æ MDF na pod³ogê i pomalowaæ, wymieniæ ¶rubki w podstawie od kopu³y i wreszcie za³o¿yæ sam± kopu³ê.
Zastanawiam siê czy ca³ej operacji nie po³±czyæ z gruntown± wymian± papy na dachu ju¿ przed t± zim± ( obecna ma ju¿ ze 20 lat ).
Ten post by³ edytowany przez
philips dnia: 19 July 2009 - 20:12
Gratulujê kopu³ki
Przystêpuj±c do budowy swojej kopu³y, równie¿ rozwa¿a³em podobny
kszta³t, lecz koszty i trudno¶ci w jej wykonaniu wymusi³y obecny wariant.
Swoj± kopu³ê równie¿ postawi³em na dachu pokrytym pap±. Jest to zwyk³a papa
i przy monta¿u w niektórych miejscach zosta³a starta wierzchnia warstwa.
A ostatnio po du¿ych opadach deszczu zauwa¿y³em zacieki na suficie.
S±dzê ¿e je¶li nie ca³y dach to chocia¿ tê czê¶æ na której stoi kopu³a przykryæ pap± termozgrzewaln±,
która jest wytrzymalsza, a zim± chodz±c po niej nie bêdzie tak ³atwo pêka³a.
Uda³o mi siê jako¶ wygospodarowaæ 3 wolne dni z urlop na posuniêcie sprawy z kopu³±. Wcze¶niej wyspawana podkonstrukcja zosta³a pomalowana i dorobi³em w koñcu marki. Niestety w tym roku nie bêdzie jednak remontu dachu ( czyli wymiany papy ) wiêc do wiosny kopu³a bêdzie nie przykrêcona na sta³e.
Nastêpnie wycia³em OSB 22mm na pod³ogê oraz dorobi³em mocowanie pod silnik do obracania kopu³y.
Ca³a konstrukcja stoi ju¿ na swoim docelowym miejscu i czeka na przykrêcenie do stalowej podkonstrukcji prowadnicy z ko³kami oraz na kilka ma³ych a wyj±tkowo upierdliwych robótek wykoñczeniowych. Niemniej roboty cie¿kiego kalibru s± zakoñczone a ca³o¶æ niemal ca³kowicie pomalowana. Gdyby nie jutrzejszy koniec urlopu to w ¶rodê kopu³a by³a by ju¿ gotowa do pracy :(. A tak znów siê bêdzie odwlekaæ ...
Edit: Ten niebieski pierscien z kó³kami jest teraz ni¿ej od pod³ogi gdy¿ nie wsadzi³em jeszcze pasków gumowych jakie bêd± izolowa³y pier¶cieñ od reszty. Maj± one na celu wyt³umiæ drgania i inne stukniêcia od obracania siê kopu³y a tak¿e od ewentualnych drgañ od podmuchów wiatru czy innych siadaj±cych ptaszków. Na ile to bêdzie skuteczne - nie wiem. Takie same gumy da³em pod nogi piera, ale wydaj± sie w tym przypadku byæ zbyt miekkie i pier siê daje zbyt ³atwo ruszyæ. To jest jeden z tematów do jeszcze przemy¶lenia i opracowania .
Ten post by³ edytowany przez
philips dnia: 16 August 2009 - 17:22
philipsie, jeszcze trochê tej konstrukcji, a ³atwiej by³oby zamie¶ciæ tê kopu³ê na lawecie i mieæ obserwatorium objazdowe!
i goto "dark sky" ;)
philipsie, jeszcze trochê tej konstrukcji, a ³atwiej by³oby zamie¶ciæ tê kopu³ê na lawecie i mieæ obserwatorium objazdowe!
i goto "dark sky" ;)
Widzisz, intuicyjnie doszed³e¶ do tego do czego w³a¶nie d±¿ê - konstrukcja jest tak pomy¶lana aby w ci±gu jednego dnia mo¿na by³o ca³e obserwatorium przenie¶æ w zupe³nie inne miejsce. St±d te¿ kopu³a i st±d te¿ rozbieralna podkonstrukcja przykrêcona do dachu na 5 ¶rub. Potencjalnie tym miejscem jest dom rodziców mojej dziewczyny (tsi...oni jeszcze o tym nie wiedz± ;P). Nie wyobra¿am sobie dzia³aæ do koñca ¿ycia z dachu domu w ¶rodku Warszawy...
Pomys³ z lawet± choæ brzmi do¶æ szalenie jest chyba mo¿liwy... tylko zmamiast 5 marek przykrêconych do dachu mog³y by byæ 4 podno¶niki hydrauliczne...
hmmm....da³o by radê... troche na podobnej zasadzie dzia³aj± przyczepy kampingowe...
ale by by³y jaja jakby na zlot przyjechaæ z obserwatorium... to by³o by co¶ !!!
W koñcu !
Kopu³a doczeka³a siê dokoñczenia "grubych zmian" czyli jako ca³o¶æ funkcjonuje ju¿ jako obserwatorium. W kolejno¶ci : na dachu stoi 5 marek ( podstawek ) na których stoi stalowa podkonstrukcja pod pier¶cieñ z rolkami. Podkonstrukcja pod pier¶cieñ jest jednocze¶nie podkonstrukcja pod pod³ogê z OSB 25mm. Pod³oga jest uniesiona do wysoko¶ci rolek na pier¶cieniu ( 15cm od "poziomu zero" pier¶cienia ) co w genialny sposób pomog³o przy wchodzeniu do kopu³y przez shutter.
Miêdzy podkonstrukcj± a pier¶cieniem z rolkami powêdrowa³y przek³adki z gumy maj±ce na celu wyt³umiæ drgania od obracaj±cej siê kopu³y - czy to dzia³a - jeszcze nie wiem. Niemniej kopu³a obraca siê jakby bardziej "miêkko" i cicho. Te gumy to nic innego jak popularne gumy uk³adane na zimê na chodnikach i maj± one doskona³± grubo¶æ, odporno¶æ na mróz, ¶ci¶liwo¶æ i rozk³ad dziurek. Gumy maj± szeroko¶æ 10cm i d³ugo¶æ 30cm a jest ich 20 sztuk po ca³ym obwodzie pier¶cienia.
Podkonstrukcja, pier jak i pod³oga zosta³a pomalowana na bia³o. Pier oczywi¶cie stanowi niezale¿n± od obserwatorium konstrukcjê i tak¿e otrzyma³ gumowe podk³adki i powierzchni 30x30cm. Czy to siê sprawdzi - nie wiem, zobaczymy :). Musia³em te gumy trochê upgradowaæ w postaci zciêcia takich ma³ych wypustek gdy¿ z nimi ewidentnie gumy by³y zbyt "p³ywaj±ce" i pier ko³ysa³ siê przy napieraniu na niego - grozi³o to minimalnymi zmianami ustawienia monta¿u na polarna w zale¿no¶ci od wywa¿enia teleskopu.
Do podkonstrukcji zosta³ przykrêcony silnik ( oryginalnie silnik mocowany jest do pier¶cienia z rolkami ) i wbrew moim wcze¶niejszym planom kopu³a le¿ na silniku zamiast byæ dociskan± przez silnik do do³u. To rozwi±zanie, choæ oryginalnie tak jest w przypadku rozwi±zania ScopeDome i mia³em obawy, ze mo¿e siê nie sprawdziæ, jednak funkcjonuje znakomicie i kopu³a nie ¶lizga siê na silniku. Sam silnik to mój wymys³ w postaci silnika 350W od jakiej¶ wyci±garki do czego¶-tam. Niemniej jego prêdko¶æ to 50obr/min co wstêpnie wydawa³o siê co najmniej 2 razy za szybko. Sam± rolkê w silniku zrobi³em z dotoczonego pier¶cienia na trzpieñ silnika ( pier¶cieñ posiada ¶rubkê zaciskaj±c± pier¶cieñ na trzpieniu ) na który s± wci¶niête dwa dotoczone kó³ka od mebli z miêkkiej gumy ( kó³ka po 4z³ / sztukê ) które zewnêtrzn± ¶rednicê maj± oko³o 5cm. Te 50obr/min to jest moim zdaniem graniczna prêdko¶æ obrotów - oryginalny silnik ScopeDome ma co¶ oko³o 15 obr/min i jest to lepszy wybór prêdko¶ci. Niemniej silnik dzia³a i obraca kopu³± prawid³owo - jest OK.
Wraz z unieruchomieniem pier¶cienia z rolkami kopu³y, zosta³y w koñcu zamocowane "³apki" przytrzymuj±ce kopu³ê podczas wiatru. Teraz je¶li kopu³a mia³a by odlecieæ to razem z podkonstrukcj± czyli w sumie jakie¶ 400-500kg skrzyd³a. My¶lê, ¿e obecnie ca³o¶æ jest w stanie wytrzymaæ wiatr 80-100km. Po przykrêceniu podkonstrukcji do dachu dopiero wiatr urywaj±cy dachy bêdzie w stanie ruszyæ kopu³ê.
Nastêpny upgrade to rolki od shuttera - otrzyma³y one patent mojego pomys³u na unieruchomienie jednego z dwóch wózków z rolkami który mia³ tendencje do przekrêcanie siê i przez to blokowania ruchu shuttera. To co ja zrobi³em to dokrêci³em k±towniczek do laserowo wyciêtego przez ScopeDome elementu, a przez ten k±towniczek przechodzi ¶rubka dalej wkrêcona w wózek - to ca³kowicie unieruchomi³o wózek i teraz nawet oryginalnie trzymaj±ca wózek ¶rubka mo¿e byæ nieodkrêcona a wózek siê nie obróci. Ca³kowicie to rozwi±za³o sprawê zacinania siê shuttera i teraz chodzi on a¿ za dobrze ( poniewa¿ nie mam mechanizmu z linkami do automatycznego otwierania siê shuttera wiec ci±gle siê boje, ze shutter mi "poleci" sam w dó³, co ju¿ parê razy mi siê przydarzy³o ).
Kolejny upgrade kopu³y polega³ na wykonaniu prostej klatki Faradaya z aluminiowych pasków kupionych w elektrycznym, które pouk³ada³em po obwodzie kopu³y i w pionie. Wszystkie one schodz± siê na dole u podstawy samej kopu³y gdzie przykrêcone s± do p³askownika aluminiowego 4cm. Po tym p³askowniku bêdzie je¼dzi³a szczotka druciana pod³±czona do szyny wyrównawczej uziemienia, szczotki jeszcze nie zamontowa³em. Szyna wstêpnie jest i prowizorycznie znajduje siê na pierze gdzie ³±czy obudowê komputera, pier, szafê serwerow± oraz dwa zasilacze 12V i 24V oraz uziemienie prowizorycznej instalacji elektrycznej - patrz majacz±cy ¿ó³ty kabelek. Ca³e to przedsiêwziêcie ma na celu umo¿liwienie roz³adowania napiêæ powstaj±cych od elektryzuj±cej siê od wiatru kopu³y oraz wyrównanie potencja³ów pomiêdzy poszczególnymi elementami ca³ego obserwatorium. Niestety tym samym zrobi³em prost± ( prost± ? )instalacjê odgromow± na dachu z .... obserwatorium, nie fajnie. Zabieg z klatk± jest zupe³nie "na wyrost" bo prawdopodobieñstwo ma³ego piorunka z kopu³y na teleskop jest w naszym klimacie ponoæ niemal nie mo¿liwe. Nie wiem i nie chce wiedzieæ czy to prawda.
W koñcu jako wisienkê na torcie zafundowa³em sobie pomalowanie sprejem pasa 50cm szeroko¶ci od okna shuttera na czarny mat co by trochê wyczerniæ te elementy kopu³y które mog± bezpo¶rednio odbijaæ ¶wiat³o od kompa i itp wprost do teleskopu. Nie wiem czy bêdzie to mia³o jakie¶ znaczenie, ale czuje siê z tym wyczernieniem trochê szczê¶liwszy :)
Do tego wszystkiego dosz³a wymiana na nowe tysiêcy ¶rubek oraz gruntowne czyszczenie kopu³y od ¶rodka. Beznadziejna robota.
----
Ty samym zakoñczy³ siê okres "brudnych" prac w obserwatorium dziêki czemu teleskopy wróci³y na swoje miejsce. Teraz w pierwszej kolejno¶ci zostanie zrobiona elektryka z w³asnym obwodem, wkopaniem uziomu oraz bezpiecznikami i zabezpieczeniami przepiêciowymi. Potem sterownik do obs³ugi obracania kopu³y i na koñcu mechanika obs³ugi shuttera.
Niestety moja rado¶æ z dzia³aj±cego obserwatorium potrwa najprawdopodobniej tylko do listopada kiedy to planowany jest remont dachu z wymian± papy wiêc znów trzeba bêdzie wszystko zdemontowaæ. Wtedy te¿ kopu³a zostanie przykrêcona do dachu i z punktu widzenia prawa stanie siê elementem domu ( czytaj zg³oszenie do urzêdu ). Tak siê to teraz prezentuje. Jak widaæ miejsca do chodzenia w ¶rodku jest akurat, nawet je¶li by tam wstawiæ newtona 200/1000.
Ten post by³ edytowany przez
philips dnia: 31 August 2009 - 14:55
Widzê, ¿e zabezpieczy³e¶ siê przed wszystkim ;), choæ chyba z t± klatk± faradaya to trochê przesadzi³e¶. Nie mniej, gratulacje. Ja we wrze¶niu wzbogacê siê o szafê hermetyczn±, choæ szyt± na miarê. Szczelno¶æ siê przyda. Z perspektywy czasu ¿a³ujê ¿e nie zrobi³em control room'u.
Phillips, czy ty masz ten silnik pod³±czony bez ¿adnej przek³adni :blink:?
Bo ScopeDome mo¿e i ma 15 obrotów na minutê, ale potem jest ¶limacznica !!!
Phillips, czy ty masz ten silnik pod³±czony bez ¿adnej przek³adni :blink:?
Bo ScopeDome mo¿e i ma 15 obrotów na minutê, ale potem jest ¶limacznica !!!
Z tego co wiem ScopeDome ma 15obr/min PO ¶limacznicy, sam silnik obraca sie pewnie parê tysiecy obr/min. U mnie PO ¶limacznicy jest 50 obr/min, przy czym u mnie nie ma ¶limacznicy tylko jaka¶ przek³adnia na zêbatkach ( dlatego silniki ScopeDome maj± o¶ z kó³kiem pod k±tem 90* do osi silnika a u mnie te osie s± równolegle tylko przesuniête wzgledem siebie ). Sam silnik pewnie te¿ ma kilka tysi obr/min. Wa¿ny jest stosunek szybko¶ci obrotów/min rolki do ¶rednicy tej rolki. Im wiêksza rolka tym wiêksza jej przyczepno¶æ do kopu³y ale musi siê wolniej obracaæ. Jak pisa³em, mo¿na przyj±æ, ¿e rolka o ¶rednicy 5cm nie powinna obracaæ siê szybciej ni¿ 50obr/min.
Ma³a uwaga, bo mia³em pytanie na ten temat. U mnie "³apki" uniemo¿liwiaj±ce odlecenie kopu³y na wietrze nie dotykaj± kopu³y jako takiej - zachowa³em odstêp ok 2mm miêdzy rolkami na ³apkach a kopu³±. Dziêki temu "³apki" nie przeszkadzaj± w obracaniu siê kopu³y a w czasie wiatru a i tak kopu³a na nich siê oprze zanim odleci.
Ten post by³ edytowany przez
philips dnia: 01 September 2009 - 09:16
Fajne obserwatorium, gratulujê.
Jak kwestia szczelno¶ci samej konstrukcji? To znaczy szczelno¶ci na gniazda os, paj±ki, kurz, babie lato i pozosta³y syf, który dostaje siê do ¶rodka i oblepia sprzêt? U mnie jest to problem. Wszystko siê paskudzi w niesamowitym têpie.
Zamierzasz w jaki¶ sposób izolowaæ pow³okê obserwatorium?
Niby przeczy to powszechnej teorii natychmiastowego wych³odzenia i "¶wiêtego" seeingu, jednak siedzenie na mrozie w takim laminatowym pude³ku to masakra. £apy przymarzaj± do ¶cian. Nie wspominaj±c o niemal ca³orocznej konieczno¶ci utrzymania wewn±trz podwy¿szonej temperatury, celem ochrony sprzêtu przed wilgoci±.
PS. Zamiast s³owa "shutter", proponujê swojsk± "szczelinê". ;) Tak siê to nazywa po polsku.
Obserwatorium stoi od stycznia i jak na razie ¿adnych niepowo³anych mieszkañców nie odnalaz³em. Mo¿e to wynika st±d, ¿e obserwatorium stoi na dachu gdzie jednak trochê wieje i mo¿e s± tam ma³o sprzyjaj±ce warunki.
Izolowania ¶cian obserwatorium nie planuje. Raz, ¿e to kupa roboty, dwa ¿e to zupe³nie nic nie da, trzy ¿e bêdzie obci±¿a³o kopu³ê.
Mróz i tak w kopule bêdzie z powodu czego siê ciesze bo siedzieæ w niej nie zamierzam a im ch³odniej tym lepiej dla kamery a im temp podobniejsza do temp otoczenia tym mniej jaki¶ dziwnych wydarzeñ w ruchach powietrza ( bo trudno to nazwaæ seeingiem ) których i tak mam stanowczo za du¿o.
Niech bêdzie szczelina choæ do szczeliny temu brakuje do¶æ du¿o, raczej to "wielkie dziursko".Z drugiej strony zdecydowanie najlepiej pasuje jednak "shutter" bo "dziursko" ma najwiêcej wspólnego z przys³on± a "przys³ona" w wersji polskiej brzmi g³upio. Na tak ma³± globalizacje leksykan± chyba sobie jednak pozwolê :)
Niech bêdzie szczelina choæ do szczeliny temu brakuje do¶æ du¿o, raczej to "wielkie dziursko".Z drugiej strony zdecydowanie najlepiej pasuje jednak "shutter" bo "dziursko" ma najwiêcej wspólnego z przys³on± a "przys³ona" w wersji polskiej brzmi g³upio. Na tak ma³± globalizacje leksykan± chyba sobie jednak pozwolê :)
Witam
Gratuluje pomys³u na podstawê do kopu³y, oraz ¶wietnego wykonania.
Oczywi¶cie jestem za okre¶leniem :szczelina:. Bardzo trafne okre¶lenie i nasze rodzime.
Z Twojej perspektywy wygl±da jak : wielkie dziursko:,ale w odniesieniu do kosmosu to :szczelinka".
Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl