Wielka Wiosenna Amnestia Oficjalna informacja

Home

Odszkodowanie za dziurę w drodze

W �yciu ka�dego podmiotu nadchodzi taki moment, kiedy trzeba podj�� jakie� decyzje. W ostatnich dniach Rada Forum podj�a wi�kszo�ci� g�os�w projekt totalnej forumowej amnestii. Inaczej m�wi�c, na Astro-Forum.org nie ma w tej chwili �adnej zbanowanej osoby. Ka�dy ma r�wnoprawny dost�p do zasob�w oraz kont.

T� inicjatyw� koncz� swoj� kilkuletni� przygod� z codzienn� administracj� forum i przekazuj� pa�eczk� stoj�cemu na stra�y Adamowi Kisielewiczowi - Adamo, oraz ca�ej Radzie Forum. Jestem przekonany, �e AF na tych decyzjach mo�e tylko zyska�. Jest to �wietny moment na przekazanie obowi�zk�w Adamowi - forum ma si� bardzo dobrze, bije rekordy ogladalno�ci, jest dobrze zorganizowane. Brak czasu i ch�� realizacji nowych pomys��w nie pozwala mi ju� ponosi� odpowiedzialno�ci za to spore przedsi�wzi�cie, jakim sta�o si� AF.

Prosz� od dnia dzisiejszego wszystkie kwestie, problemy, pomys�y - kierowa� na skrzynk� Adamo (PW).

Je�eli za� chodzi o amnesti� - wszystkie techniczne kroki odblokowuj�ce osoby zosta�y ju� przez nas poczynione. Ka�dy kto chce wr�ci� na forum i zabra� g�os - zapraszamy. Je�eli masz problem ze swoim kontem - zg�o� si� do Adamo, a sprawdzi, jaki jest problem. Nie wszystko musi od razu zadzia�a�. Nie wynika to ze z�ej woli, ale z oporu natury nieo�ywionej.

Mam nadzieje, �e Wam tak�e udzieli si� dobry klimat tej nadchodz�cej wiosny.

Pozdrawiam,
Adam Jesionkiewicz

Aaaa... zapomnia�em doda�, �e teraz mam �adniejszy Nick ;) :P, i tylko jego b�d� u�ywa�.

"Szcz�� Bo�e"

Brakuje mi tylko Marcina L. :) . Pozdrawiam wszystkich

No to mamy nowe otwarcie na Astro - Forum...

Wszystko co mog� powiedzie� w tej wiekopomnej chwili, oraz ca�a sentencja obrazuj�ca stan mojego
ducha, mo�e zamkn�� si� w jednym, jak�e wymownym zdaniu:

�ycz� Wszystkim pogodnego, gwie�dzistego nieba :rolleyes:

pozdrawiam

My�l�, �e to krok w dobrym kierunku.
Oby przyni�s� skutki w postaci wzajemnego zbli�enia i poszanowania astrobraci. :D

Wielka wiosenna podwy�ka nastroj�w.

Czy ja powinienem dac sie zabanowac,zeby na wiosne poczuc sie lepiej? :rolleyes:

Swoja droga,psychologicznie ciekawe zachowanie-amnestia.Sam jeszcze nikomu nie udzielilem amnestii,moze sa tacy ktorych wi��,moze juz pora..

Hmmm. :icon_eek:
Jakos nie wyobrazam sobie ze mozna zostac zbanowanym na astroforum.
Mam nadzieje ze powody to jakis spam, chamskie zachowania czy kompletny brak netykiety.
Bo czy dyskusje nt astronomii sa w stanie poroznic ludzi?

PS. Moza naiwnie do tego podchodze ale wierze ze ludzie o takich i do tego podobnych zainteresowaniach nie moga byc zli i zlosliwi.
Zreszta moze sie nie znam , bo w koncu rok dopiero "przesiaduje" na tym forum. :szczerbaty:

:Beer: To jest wi�cej ni� amnestia, bo amnestia to jedyne prawo, kt�re dzia�a tylko wstecz. A tu ma dzia�a� podobno r�wnie� "na za�" (totalna rezygnacja z moderacji). To se ne da na w�dycky, bo si� zrobi :( => :pain10: :boks: <= :(
Sorki, �e �y�k� dziegdziu-sceptycyzmu za :zadek: �em beczk� miodu-huraoptymizmu.
A Szanownemu A.J. "Wszystkiego NAJlepszego na nowej drodze �ycia :) ". PS.: Do czasu poczytania bloga by�em pewien, �e jeste� "po astronomii". :)

Marcinie L. wr�� !!! :szczerbaty:

A tak swoj� drog� to ta nowa organizacja forum jest nowo�ci� jakich ma�o... zapewne wiekszo�� z Was pami�ta Marcina L, krucjaty, edycj� post�w po czasie.... itp :ha:

A tak ca�kiem powa�nie to dobry krok, forum jest dla wszystkich i takie powinno pozosta�, no chyba �e kto� przegnie.

PEACE :Beer:

Znowu b�dziemy ganiali fanatyk�w...

Pozdrawiam.

W �yciu ka�dego podmiotu nadchodzi taki moment, kiedy trzeba podj�� jakie� decyzje. W ostatnich dniach Rada Forum podj�a wi�kszo�ci� g�os�w projekt totalnej forumowej amnestii. Inaczej m�wi�c, na Astro-Forum.org nie ma w tej chwili �adnej zbanowanej osoby. Ka�dy ma r�wnoprawny dost�p do zasob�w oraz kont.

T� inicjatyw� koncz� swoj� kilkuletni� przygod� z codzienn� administracj� forum i przekazuj� pa�eczk� stoj�cemu na stra�y Adamowi Kisielewiczowi - Adamo, oraz ca�ej Radzie Forum. Jestem przekonany, �e AF na tych decyzjach mo�e tylko zyska�. Jest to �wietny moment na przekazanie obowi�zk�w Adamowi - forum ma si� bardzo dobrze, bije rekordy ogladalno�ci, jest dobrze zorganizowane. Brak czasu i ch�� realizacji nowych pomys��w nie pozwala mi ju� ponosi� odpowiedzialno�ci za to spore przedsi�wzi�cie, jakim sta�o si� AF.

Prosz� od dnia dzisiejszego wszystkie kwestie, problemy, pomys�y - kierowa� na skrzynk� Adamo (PW).

Je�eli za� chodzi o amnesti� - wszystkie techniczne kroki odblokowuj�ce osoby zosta�y ju� przez nas poczynione. Ka�dy kto chce wr�ci� na forum i zabra� g�os - zapraszamy. Je�eli masz problem ze swoim kontem - zg�o� si� do Adamo, a sprawdzi, jaki jest problem. Nie wszystko musi od razu zadzia�a�. Nie wynika to ze z�ej woli, ale z oporu natury nieo�ywionej.

Mam nadzieje, �e Wam tak�e udzieli si� dobry klimat tej nadchodz�cej wiosny.

Pozdrawiam,
Adam Jesionkiewicz

Mam nadziej� �e AF NIE ZAMIENI SI� OD TERAZ W TARGOWISKO rzeczy niezwi�zanych z astro. :Salut:

Prawda jest taka i�, zbanowana kiedy� osoba -napi�tnowana na tym forum i tak nie powr�ci...

Amnestia jest tylko "has�em- przekazem" na pojawiaj�ce si� w ostatnim czasie oskar�enia rzucane
w kierunku astro-forum ze jest "niedobre", "banuje u�ytkownik�w za byle co" itp, itd.
(oczywiscie osobiscie uwa�am ze oskar�enia s� nies�uszne)

Przekaz tego jest nast�puj�cy "jeste�my przyjaznym otwartym forum"

Jest to forma poprawy wizerunku..

Reasumujac dobre to czy z�e?

Dobre !
"Gospodarz" powinien dba� o wizerunek....
Tylko nie �udzmy si� tym i�, kiedy� zbanowane osoby wr�c� tu....
Poprostu nie pozwoli na to ich duma kt�ra w chwili ich zbanowania zosta�a urazona...

Pozdrawiam
Krzysztof

Mam nadziej� �e AF NIE ZAMIENI SI� OD TERAZ W TARGOWISKO rzeczy niezwi�zanych z astro. :Salut:
No w�a�nie, po paru banach zapanowa�a opinia, �e wreszcie wi�cej jest astronomii na astro-forum ni� k��tni w hyde-parku. Hyde to od "ochydne"? :blink: Nie wyobra�am sobie braku moderacji forum, poczekajmy jak pierwszy nawiedzony zacznie o polityce. A przeciez nie ma pogody, s� chmury :angry: i ludzie z nud�w r�ne rzeczy mog� wypisywa�. Z drugiej sttrony do wybor�w jeszcze troch�.

Bez paniki moi drodzy. Nie pozwolimy, �eby na AF znowu zrobi� si� "bazar" - jak ju� kiedy� bywa�o.

W po�cie Krzy�ka jest sporo prawdy i naprawd� fajnie jest, kiedy kto� potrafi odczytywa� intencje, bez szukania drugiego dna.

Wg mojego za�o�enia, sprawa jest prosta. Tym pomys�em dajemy sobie szans�, �eby mie� forum bez banowania, bez jaki� cenzur etc. Wierz�, �e to my wszyscy u�ytkownicy b�dziemy teraz bardziej wyczuleni na g�upote i sposobami werbalnymi zdusimy "go�cia", nie daj�c mu rozwin�� skrzyde�. AF to miejsce, w kt�rym sp�dzamy czasami par� godzin dziennie.

Co do tej wielkiej ilo�ci zbanowych, przez kt�rych "rzekomo" wizerunek AF straci�o - wieczorem podam ich dok�adn� list�, �eby ka�dy by� �wiadomy, do kogo jest amnestia dedykowana. S�ysza�em wczoraj wersj�, �e AF wprowadzi�o amnesti�, �eby ratowa� forum. Podobno zbanowali�my tak du�o os�b, �e nie ma kto pisa� :)

Oczywistym jest te� fakt, �e odbanowani nie wr�c�. Jak opublikuj�t� list�, sami zadacie sobie pytanie, czy dla dobra pryncypi�w chcecie ich z powrotem.
Ten post by� edytowany przez Adam J. dnia: 21 March 2007 - 13:20
Z historii wiem, �e HP jest wyl�garni� konflikt�w. Par� os�b zako�czy�o karier� na naszym forum przez HP. Mo�e trzeba go zlikwidowa�? Je�eli jest par� os�b, kt�re tak uwa�a, zr�bmy ankiet� og�lno forumow�.

Co do tej wielkiej ilo�ci zbanowych, przez kt�rych "rzekomo" wizerunek AF straci�o - wieczorem podam ich dok�adn� list�, �eby ka�dy by� �wiadomy, do kogo jest amnestia dedykowana. S�ysza�em wczoraj wersj�, �e AF wprowadzi�o amnesti�, �eby ratowa� forum. Podobno zbanowali�my tak du�o os�b, �e nie ma kto pisa� :)
Nie wiem, czy jest sens co� takiego dopisywa�, ale je�li (podkre�lam je�li) taka lista b�dzie to mo�na umie�ci� jedno zdanie z jakiego powodu go�� dosta� bana. Ju� wyja�niam dlaczego - ci�gle przychodz� nowi u�ytkownicy forum i p�niej dziwi� si�, �e ludzie rozmawiaj� o go�ciu X i jad� po nim jak po burej kobyle nie wiedzie� czemu. No chyba, �e kto� siedzi na forum ju� kilka lat i wie jak to wygl�da�o w czasie.

Z historii wiem, �e HP jest wyl�garni� konflikt�w. Par� os�b zako�czy�o karier� na naszym forum przez HP. Mo�e trzeba go zlikwidowa�? Je�eli jest par� os�b, kt�re tak uwa�a, zr�bmy ankiet� og�lno forumow�.
A gdzie b�dziemy sk�ada� �yczenia, �mia� si� z dowcip�w? ;)

My�l�, �e w poprzednim po�cie Adama jest lepsza recepta. Nie wdawa� si� po prostu w niebezpieczne dyskusje, a ch�tnemu do nich- stanowczo wyt�umaczy�, �e nie ma z kim rozmawia�. Forum powinno mie� Hyde Park, dlatego �e przy okazji bywaj� tam naprawd� ciekawe dyskusje o sprawach interesujacych wielu ludzi. My�l�, �e temat�w konfliktowych jest znacznie mniej, ni� tych z sensem i polotem. Do tego naprawd� du�a grupa user�w to go�cie powa�ni i z wysok� kultur�. I tak 3ma� :)

P.S. 100% zgodno�ci z ostatnim postem KrzysztofaZ!
Ten post by� edytowany przez saywiehu dnia: 21 March 2007 - 14:25

:Beer: To jest wi�cej ni� amnestia, bo amnestia to jedyne prawo, kt�re dzia�a tylko wstecz. A tu ma dzia�a� podobno r�wnie� "na za�" (totalna rezygnacja z moderacji). To se ne da na w�dycky, bo si� zrobi :( => :pain10: :boks: <= :(
Sorki, �e �y�k� dziegdziu-sceptycyzmu za :zadek: �em beczk� miodu-huraoptymizmu.
A Szanownemu A.J. "Wszystkiego NAJlepszego na nowej drodze �ycia :) ". PS.: Do czasu poczytania bloga by�em pewien, �e jeste� "po astronomii". :)
Witam

Nie by� bym takim optymist� :)
Panowie i Panie, �eby by�a jasno��, nie da si� wyeliminowa� ca�kowicie moderacji i banowania!
Osoby kt�re b�d� zagra�a�y forum b�d� w jaki� spos�b eliminowane z naszej spo�eczno�ci..
Amnestia nie pomija regulaminu forum.

A gdzie b�dziemy sk�ada� �yczenia, �mia� si� z dowcip�w? ;)

Tam, gdzie nam najbardziej wsp�czuj� - na AM, Wiehu - na AM! :szczerbaty: :szczerbaty: :szczerbaty:

(...)
Amnestia nie pomija regulaminu forum.

To jest nadzieja.

Z innej beczki.

Zdajesz sobie spraw� Adamo, ze w paru miejscach trwa ozywiona dyskusja o amnestii (pomijam pare dziwnych i jak dla mnie karko�omnych wywod�w co ona oznacza, co by�o jej przyczyna itd.). Po takiej deklaracji stawiam 100:1, ze za chwi�e us�yszymy, cos w stylu - ooo! juz nie ma amnestii, ooo! - amnestia tylko dla wybranych, oooo! - co za k�amcy, najpierw amnestia, a dalej bed� t�umy banowa�, ooo! - nie wyzbyli sie swoich dyktatorskich zap�d�w, dalej niewygodni nie bed� mieli prawa g�osu...

Wiecie, co.

Uwa�am, ze banowanie i wywalanie za teksty typu "wy tu na tym forum pomiatacie tymi co maja s�absze teleskopy" za teksty typu: " najlepszym instrumentem do obserwacji planet jest BPC 10x50" za teksty typu: " znowu wzieli w �ape za stronnicze testy"

jest jedyn� sensown� obron�.

Pozdrawiam.

A za texty o Plosslach i RKE w f/6? :szczerbaty: :P

Pozdro.

Hans, nie chodzi mi o banalne i �mieszne sprzeczki tylko o powa�ne sprawy typu ML czy JP

Hans ma o tyle racj�, �e b. cz�sto po takich "wyznaniach" zdarza�y si� powa�niejsze awantury, kt�rych efektem bywa�y r�wnie� bany. Nie oceniam, bo nic mi do tego, ale tak w�a�nie by�o. Jestem te� za moderowaniem, ale moderowaniem "na poziomie". Na forum, jak w normalnym �yciu- zdarzj� si� r�ne sytuacje. Nie mo�na ocenia� kogo�, analizuj�c tylko drobne fragmenty jego "tw�rczo�ci". Uwa�am, �e moderatorzy musz� umie� analizowa�, a nie dzia�a� automatycznie. To te� nie by�o ocenianie.

My�le, ze u nas moderatorzy daj� sobie dorze rad�.
Nie ma czego� takiego jak ca�kowicie wolne forum, nie jest to mo�liwe do zrealizowania a je�li si� uda to co z tego forum zostanie?

Wed�ug mnie nale�y bra� odpowiedzialno�� za to co si� pisze. Je�eli kto� wypisuje g�upoty, i czyni to �wiadomie to musi si� liczy� z pewn� kar�. Ale przede wszystkim sami musimy dba� o kultur� wypowiedzi. Szanujmy innych u�ytkownik�w.

Przyk�ad pierwszy. Powiedzmy, �e dostajemy odpowied� w takim stylu.

"Cz�owieku, czy Ty jeste� kompletnym idiot� :Boink: . Piszesz takie bzdury, �e a� si� tego nie chce czyta�. Wr�� do przedszkola, albo na drzewo" itd.

I po czym� takim zaczyna si� wojna, gdy� osoba do kt�rej zosta�y skierowane te s�owa jest ju� "zagotowana".

Przyk�ad drugi. Czyli jak mo�na inaczej.

"Kolego, nie zgadzam si� z Tob�. Wed�ug mnie jest tak i tak. Uwa�am, �e sprawa wygl�da inaczej ni� przedstawiasz. Oto moje argumenty." itd.

Co do powrotu os�b zbanowanych na forum. Nie zamykajmy im drogi pisz�c, �e pewnie unios� si� dum� i tutaj nie powr�c�. Pozostawmy im decyzj�, bez �adnych "warunk�w".

Inna sprawa, �e s� osoby "niereformowalne". Znam co najmniej jedn� tak� i dobrze, �e jej tutaj ju� nie ma. Ale tematu nie b�d� rozwija�.

R�bmy swoje, na tyle na ile czas i ch�ci pozwalaj�. Niebo nas zawsze ��czy, tylko przyziemne sprawy dziel�.

Pozdrawiam wszystkich mi�o�nik�w astronomii. Bez wzgl�du na przynale�no�� forumow�.

Proponuj�, aby zaprzesta� rozczulania si� nad osobami, kt�rym anulowano bana.
Je�li osoby zbanowane uwa�aj�, �e mog� i chc� swoim udzia�em w dyskusjach i polemikach na AF przyczynia� sie do rozwoju propagowania amatorskiej astronomii poprzez AF, to dosta�y jasny sygna�, �e s� zaproszone.
Je�eli istniej� powa�ne przes�anki ku temu, �e z jakich� powod�w - osobistych, ambicjonalnych lub innych - osoby te nie chc� powr�ci� na AF, to maj� inna alternatyw�. Mog� nie wraca� na AF i udziela� si� na innych forach, albo nie udziela� si� nigdzie. B�dzie to ich suwerenna decyzja.
Uwa�am, �e nikt nie powinien ocenia� i komentowa� ich decyzji. Ani tych, kt�rzy postanowi� wr�ci� do pisania post�w na AF, ani tych, kt�rym AF nie pasuje.

Robercie, ziemskie sprawy te� ��cz� forumowicz�w - chocia�by w Twoim Konkursie Geograficznym.

Co do ban�w - uwa�am, �e powinny by� stosowane przez wzgl�d na szacunek dla pozosta�ych - tych, kt�rzy wchodz� na forum w celach dla, kt�rych forum utworzono.

Pozdrawiam
EB

My�l� �e je�li amnestia ma tu kogo� zach�ci� do powrotu, to beznadziejna sprawa. Na dodatek robi z�udne wra�enie jakiej� wi�kszej swobody wypowiedzi, a przecie� nie o to chodzi, bo regulamin obowi�zuje. Nic si� w sumie nie zmienia, poza tym �e par� os�b maj wi�cej czasu dla siebie. Nie potrzebna by�a ta reklama, bo ju� wida� szum u "konkurencji" kt�ra skwapliwie to wykorzystuje, a co gorliwsi i pami�tliwi "banerzy" tudzie� inna rejterada, daj� upust swej wrodzonej k��tliwo�ci, ciesz�c si� z ka�dego tu potkni�cia.
Ten post by� edytowany przez lemarc dnia: 21 March 2007 - 18:18

Hans ma o tyle racj�, �e b. cz�sto po takich "wyznaniach" zdarza�y si� powa�niejsze awantury, kt�rych efektem bywa�y r�wnie� bany. Nie oceniam, bo nic mi do tego, ale tak w�a�nie by�o. Jestem te� za moderowaniem, ale moderowaniem "na poziomie". Na forum, jak w normalnym �yciu- zdarzj� si� r�ne sytuacje. Nie mo�na ocenia� kogo�, analizuj�c tylko drobne fragmenty jego "tw�rczo�ci". Uwa�am, �e moderatorzy musz� umie� analizowa�, a nie dzia�a� automatycznie. To te� nie by�o ocenianie.

Jakie bany? Nie manipuluj tu publicznie. Konkrety - gdzie, kiedy, kto, za co?

My�l� �e je�li amnestia ma tu kogo� zach�ci� do powrotu, to beznadziejna sprawa. Na dodatek robi z�udne wra�enie jakiej� wi�kszej swobody wypowiedzi, a przecie� nie o to chodzi, bo regulamin obowi�zuje. Nic si� w sumie nie zmienia, poza tym �e par� os�b maj wi�cej czasu dla siebie. Nie potrzebna by�a ta reklama, bo ju� wida� szum u "konkurencji" kt�ra skwapliwie to wykorzystuje, a co gorliwsi i pami�tliwi "banerzy" tudzie� inna rejterada, daj� upust swej wrodzonej k��tliwo�ci, ciesz�c si� z ka�dego tu potkni�cia.

Lemarcu - sprawa w du�ej mierze dotyczy mojej osoby. Abstrahuj�c zupe�nie od tego, czy s�usznie, cz nie, przyszed� czas, aby oddzieli� pewne sprawy - a przede wszystkim, zdj�� odpowiedzialno��. Nie za przesz�o��, ale za przysz�o��.

Je�eli AF kojarzone jest ze mn�, to bez takiego publicznego komunikatu nie mog� zdj�� tego brzemienia. Amnestia jest konieczna, aby zamkn�� pewien rozdzia� i otworzy� nowy. Ja wycofa�em si�z uk�adania strategii AF wg mojej koncepcji. Niech zajmie si� tym kto inny. Co b�dzie w przysz�o�ci - nie wiem, nie ja o tym decyduje. Co oznacza tak�e, �e nie jestem ju� odpowiedzialny osobi�cie za �adn� rzecz, kt�ra si� tu wydarzy.

I uwierz, ale najmniej w tej sprawie istotne jest to, co pisz��frustraci na innych forach. Zdaj� sobie spraw�, �e jeszcze jaki� czas b�d� psy wiesza� i nadal uto�samia� AF ze mn� (pewnie zaraz przeczytam, �e AF jest teraz sterowane z tylnego siedzenia). Ale za jaki� czas im to przejdzie, znudzi si� - kiedy dostrzeg�, �e jestem nikim. A kierowanie broni na "nikogo" jest marnowaniem amunicji.

Poza tym, teraz wszystkie lufy przeci�gne z AF na m�j blog. A tu b�dzie spok�j. Faktem jest, �e moja osoba jest w wielu przypadkach zapalnikiem. Ubolewa� mog� tylko nad tym, �e niezale�nie od tego, co napisz� - sama kropka jest ju� wystarczaj�cym argumentem do ataku i oskar�ania mnie o wygini�cie dinozaur�w.

Zmoderujcie mnie, bo b�d� pierwszym, kt�ry w nowej rzeczywisto�ci na�mieci na forum. Z drugiej strony - mo�na si� tylko cieszy�, �e niekt�rzy uwa�aj� mnie za tak wp�ywowego cz�owieka. Cho�, jak napisa� Pepin na moim blogu:

C�, jak mawia� Lec: Ka�dy smr�d, kt�ry walczy z wentylatorem my�li, �e jest Don Kichotem.
Albo inaczej: niekt�rzy dowarto�ciowuj� si� wyobra�aj�c sobie jakich maj� wrog�w.

�eby by�a jasno�� - ja nie jestem za anarchi�, bo przecie� doskonale wiem, co forum jest potrzebne, a co nie. Jestem za banami dla idiot�w, cham�w, i wszystkich, kt�rzy z dobrym wychowaniem i honorem maj� tyle, co ja z Jenifer Lopez. Cz�owiek, kt�ry w odpowiedzi na uwag�, �eby nie obra�a� na forum, odpisuje: "Mam cie ch... w d... Szcz... na Cie... z g�ry. Oby ci matk� za..." - nie zas�uguje na bycie na tym forum nawet 5 sek. I nie jest, tak jak pisze Saywiehu, �e ja mam teraz si�nad nim zastanawia�, po co tak pisze, dlaczego, a mo�e ma ci�ki dzie�. Nie jestem psychoterapeutom i m�wi�c kolokwialnie - mam to gdzie�.

Tak samo jak nie toleruje takich go�ci w moim domu, tak samo tu - na forum. A je�eli kto� chce tych osobnik�w go�ci� u siebie, to niech ich zaprosi do siebie, albo otworzy dla nich w�asne forum, tak jak to zrobi� Saywiehu, czy P�eszka.

Inna sprawa, je�eli kto� jest u�ytkownikiem z 1000 post�w i nagle co� si� dzieje. Tu nie ma tematu. Ka�dy ma prawo do z�ych dni, czy pope�niania b��d�w. Natomiast nie interesuj� mnie go�cie, maj�cy 3 posty i od razu z ryjem do mnie, czy innego moderatora. Pomijam ju� tu kwestie, �e Ci 3-postowcy bardzo cz�sto wykazuj� niezwyk�� wiedz� o naszym forum, jego przesz�o�ci. Ciekawe... wida� parapsychologia to fakt.
Ten post by� edytowany przez Adam J. dnia: 21 March 2007 - 18:46

Jakie bany? Nie manipuluj tu publicznie. Konkrety - gdzie, kiedy, kto, za co?
O jakie manipulowanie tobie chodzi?

Hans wr�cz zacytowa� s�owa Rubenjamesa, od kt�rych zacz�a si� jego "droga do bana". W tym czasie wisia�em na forum niemal non-stop. Sam mu odpowiedzia�em wtedy do s�uchu. A to, na ile by�em przekonany, �e w ko�cu dostal zas�u�onego bana- sam widzia�e� w czasie pewnej... dyskusji na Astromaniaku. Ale pierwszym symptomem, �e co� jest nie tak, by�y s�owa, kt�re Hans pami�ta jako: "wy tu na tym forum pomiatacie tymi co maja s�absze teleskopy". Zgadza si�?
Ten post by� edytowany przez saywiehu dnia: 21 March 2007 - 18:55

by�y s�owa, kt�re Hans pami�ta jako: "wy tu na tym forum pomiatacie tymi co maja s�absze teleskopy". Zgadza si�?

Zgadza si�, dlatego z do�wiadczenia wiem, �e jak kto� takim tekstem zaczyna karier� na forum, to w zasadzie za chwil� jest z nim znacznie powa�niejszy problem. Na wielu forach ju� za takie zdanie dostajesz bana, bo czemu ma s�u�y�? Co dzieje si� dalej z takim zdaniem? Mieli�my przyk�ad - setki przyk�ad�w.

Bagatelka - ten te� mnie od "ch..." wyzwa�, za jedn��odpowied� na forum, �eby troche przystopowa�. Ja chama wyczuwam nosem z kilometra. Nie musz� czeka�, a� rozwinie sw�j potencja� literacki.

Inaczej m�wi�c - cz�owiek, kt�ry przychodzi �eby �y� w zgodzie z dan��spo�eczno�ci�, oraz ch�on�� od nich wiedz�, nie zaczyna od wywy�szania swojego ego - czyli trollowania. To prosta zasada - wr�cz banalna. A jak kto� nowy m�wi: "ja wiem lepiej, nie czytajcie ksi��ek, nic si�od was nie naucz�" - to ja nie wiem, po co go zmusza� do pisania na AF?

My�l�, �e wszyscy ju� wiedz� o amnestii i temat mo�na uzna� za wyczerpany B)

Co do ban�w - uwa�am, �e powinny by� stosowane przez wzgl�d na szacunek dla pozosta�ych
Zgadzam si� z Tob� ca�kowicie ale uwa�am , �e tak�e osoby zarz�dzaj�ce forum powinny przede wszystkim dawa� dobry przyk�ad. Je�li jednak bana dostaje osoba kt�ra zachowuje si� identycznie jak np. moder, to chyba co� jest nie w porz�dku i ludzie maj� prawo w�wczas do kontry. Poszanowanie cz�owieka powinno bowiem obowi�zywa� w obie strony, bo ka�dy tutaj jest homo sapiens, a nie guru. Wiele razy by�o tak, �e w patowej sytuacji co niekt�rzy zas�aniali si� pozycj�, gdy ju� nie mieli nic na swoj� obron�, a to chyba nie jest raczej wyznacznikiem wysokiego ilorazu inteligencji. Najbardziej po��dan� cech� jest obiektywizm, kt�rego niestety niejednokrotnie brakuje w tworz�cych si� klikach. No ale to tylko moje zdanie i chyba mam prawo je wyrazi�.
Pozdr.

Kochani
Wprawdzie burza oczyszcza atmosfer� - ele mo�e rzeczywi�cie nie ma sensu dalej tego ci�gn�� co?

Zaczyna mi to przypomina� obrady w Sejmie. Sorki, ale szanuj� to forum i robi mi si� smutno.
EB

Zgadzam si� z Tob� ca�kowicie ale uwa�am , �e tak�e osoby zarz�dzaj�ce forum powinny przede wszystkim dawa� dobry przyk�ad. Je�li jednak bana dostaje osoba kt�ra zachowuje si� identycznie jak np. moder, to chyba co� jest nie w porz�dku i ludzie maj� prawo w�wczas do kontry. Poszanowanie cz�owieka powinno bowiem obowi�zywa� w obie strony, bo ka�dy tutaj jest homo sapiens, a nie guru. Wiele razy by�o tak, �e w patowej sytuacji co niekt�rzy zas�aniali si� pozycj�, gdy ju� nie mieli nic na swoj� obron�, a to chyba nie jest raczej wyznacznikiem wysokiego ilorazu inteligencji. Najbardziej po��dan� cech� jest obiektywizm, kt�rego niestety niejednokrotnie brakuje w tworz�cych si� klikach. No ale to tylko moje zdanie i chyba mam prawo je wyrazi�.
Pozdr.

Kiedy�, gdzie�, kto�, co�... Fakty! Zabierasz g�os, a wi�c kt�ry� moderator co� ci zrobi� - kt�ry, gdzie, kiedy? S�uchamy z uwag�.
Ten post by� edytowany przez Adam J. dnia: 21 March 2007 - 20:05
Robert - masz racj�, temat jest wyczerpany, ale prosz� o chwil� cierpliwo�ci. Jest nadzieja, �e mo�e wreszcie padn� jakie� pytania i b�dzie okazja co� odpowiedzie� - wyja�ni�. Przynajmniej mam tak� nadziej�.

Zaczyna mi to przypomina� obrady w Sejmie. Sorki, ale szanuj� to forum i robi mi si� smutno.
EB

Nie smu� si� Eugenio, my�l� �e jednak nie jest tak �le jak my�lisz. Daj nam dob�, rozmowa, jak s�dz�jest potrzebna, bo fora wype�nione s��mitami. Je�eli kto� jest ch�tny do ich wyja�nienia i obalenia - ja jestem gotowy odpowiedzie� na ka�de pytanie. Powiedzmy - doba szczero�ci, tylko kulturalnej.

Wed�ug mnie ju� za du�o zosta�o powiedziane. I nie wiem do czego teraz zmierza ta wymiana zda�? Obawiam si�, �e nic dobrego z tego nie wyniknie :( . Ale r�bcie co chcecie.

Dobrze, �e nie jestem w tym dziale moderatorem, bo ju� bym w�tek zamkn��.

Id� gdzie indziej. Przyjrz� si� dok�adniej efemerydzie komety C/2007 F1 (LONEOS). Jesieni� powinna by� �adnie widoczna obok Arktura :)

Na "Najlepszym Forum" m�wi si� �e wszystkie pozosta�e s� be, a AF w szczeg�lno�ci i wskazuje na rozmaite b��dy i wypaczenia, najbardziej za� krytykuje si� stan liczebny. Je�li to nie jest krytyka to musi by� czysta zawi��, bo innego powodu tego zatroskania nie widz�. :Boink:

Dobry temat na robienie zadymy :burza: ... W ko�cu dawno jej nie by�o :szczerbaty:
Czemu ten pomys� amnestii ma s�uzy� ? Przyznaje, �e nie rozumiem. Czy AF straci�o wielu warto�ciowych ludzi, ktorych warto w tej chwili przyj�� z powrotem do spo�eczno�ci forumowej ?

Pozdrawiam
Pawe�

Dobry temat na robienie zadymy :burza: ... W ko�cu dawno jej nie by�o :szczerbaty:
Czemu ten pomys� amnestii ma s�uzy� ? Przyznaje, �e nie rozumiem. Czy AF straci�o wielu warto�ciowych ludzi, ktorych warto w tej chwili przyj�� z powrotem do spo�eczno�ci forumowej ?

Pozdrawiam
Pawe�

Zazdroszcze Ci - te��bym chcia� �y� w b�ogiej nie�wiadomo�ci i nic nie wiedzie� - m�wi� serio :szczerbaty:

Zna kto� jakie� urz�dzenia, �eby sobie zrobi� reset i nic nie pami�ta�? :szczerbaty:

Ja od siebie chcialbym jedynie wyja�ni�, �e nie otwiera�em �adnego forum. Pisa�em o tym nawet Adamowi na PW, �eby wyja�ni� sytuacj�. C�, zostalem ca�kowicie odwrotnie zrozumiany, albo w moim post�powaniu doszukuje si� podtekst�w. A tego nie ma. Jest dok�adnie tak, jak pisa�em.

Hmm, nie wiem czy si� zgodzicie ze mn�, ale temat amnestii, w teorii szczytny, sta� si� sam ogniskiem zapalnym.

Dziwne co?? Dlaczego si� tak dzieje??
Mo�e b��d i wcielone z�o tkwi i w nas samych?? To oznacza, �e ka�dy z nas, user�w/w�a�cicieli/troli/prowokator�w/cham�w/warcho��w/moderator�w/ortodoks�w/diler�w/dystrybutor�w/admin�w/pasjonat�w/newbies czy te� innych delikwent�w z naszej 'grupy rekreacyjnej' jest w�a�nie taka z�a i niedobra ?? Mo�e czas si� nawr�ci�, poda� sobie r�czki i razem si� wybra� na niebia�skie obserwacje pe�ne zgody, szanucku i uwielbienia na wsp�lnie zorganizowanym zlocie?? Ach to by by�y czasy!! :szczerbaty:

Zatem powiadam, nawr��cie si�! Niech teleskop Wam wska�e drog� do galaktycznej czysto�ci!

Hehe, to napisa�em ja, kanarkusobrzydliwus, znany cham i 1,25" lantanowy c..j :szczerbaty: , kt�ry ju� dawno powinien zosta� zbanowany za swe skandaliczne i prowokuj�ce wypowiedzi! :ha:

Zazdroszcze Ci - te��bym chcia� �y� w b�ogiej nie�wiadomo�ci i nic nie wiedzie� - m�wi� serio :szczerbaty:

Zna kto� jakie� urz�dzenia, �eby sobie zrobi� reset i nic nie pami�ta�? :szczerbaty:
Chwilowy reset przez mniej lub bardziej legalne �rodki farmakologiczne mo�na sobie zrobi� ( by�e� w Amazonii, to wiesz! Hehehe!)
Zbo�e w p�ynie zadzia�a na d�u�ej :szczerbaty: ale na jeszcze d�u�ej to niestety nic nie ma. A szkoda!
Ten post by� edytowany przez mpp dnia: 21 March 2007 - 23:00

Zazdroszcze Ci - te��bym chcia� �y� w b�ogiej nie�wiadomo�ci i nic nie wiedzie� - m�wi� serio :szczerbaty:

Zna kto� jakie� urz�dzenia, �eby sobie zrobi� reset i nic nie pami�ta�? :szczerbaty:

Dlatego wol� sobie cyka� fotki ccd. Pewnie lepiej zajmowa� si� tym co cz�owiek lubi i �y� w b�ogiej nie�wiadomo�ci. Zapewniam Ci�, �e nie chc� wiedzie� :D

Pozdro
Pawe�

Ja tu nie widz� �adnego zagro�enia. Zagro�enie odesz�o kiedy� do AM. :D

Ja tu nie widz� �adnego zagro�enia. Zagro�enie odesz�o kiedy� do AM. :D

Amen. :)

Hmm, nie wiem czy si� zgodzicie ze mn�, ale temat amnestii, w teorii szczytny, sta� si� sam ogniskiem zapalnym.

Temat generalnie jest dobry do tego, aby wyla� swoje �ale... oby tylko !

Chwilowy reset przez mniej lub bardziej legalne �rodki farmakologiczne mo�na sobie zrobi� ( by�e� w Amazonii, to wiesz! Hehehe!)
Zbo�e w p�ynie zadzia�a na d�u�ej :szczerbaty: ale na jeszcze d�u�ej to niestety nic nie ma. A szkoda!

mpp pogadajmy o tym...

Zna kto� jakie� urz�dzenia, �eby sobie zrobi� reset i nic nie pami�ta�? :szczerbaty:
tak - to urz�dzenie nazywa si�: impulsownik kinetyczny z naprowadzaniem trzonkowym :Boink:

Ja od siebie chcialbym jedynie wyja�ni�, �e nie otwiera�em �adnego forum. Pisa�em o tym nawet Adamowi na PW, �eby wyja�ni� sytuacj�. C�, zostalem ca�kowicie odwrotnie zrozumiany, albo w moim post�powaniu doszukuje si� podtekst�w. A tego nie ma. Jest dok�adnie tak, jak pisa�em.

Saywiehu, ale o czym ty piszesz? A czy to �le, �e forum otwiera�e�, czy nie otwiera�e�? Ja mam wra�enie, �e ty kreujesz jaki��problem, tylko nie bardzo rozumiem, po co. Zaraz powiesz, �e Jesion co��si�na ciebie uwzi��, a ja nie mam zielonego poj�cia, o co ci chodzi.

rzeczywi�cie smutne jest to co si� dzieje. Ca�a ta dyskusja zostawi ma�� rys� na nieskazitelnym (dla mnie) obliczu tego forum. Ale zgadzam si� z niekt�rymi przedm�wcami �e chamstwo i brak kultury nie powinny mie� tutaj miejsca. Ja na szcz�cie nie spotka�em si� z �adn� chamsk� odpowiedzi� na moje pytania i problemy, przeciwnie - najcz�ciej otrzymywa�em wyczerpuj�ce i �yczliwe odpowiedzi. Mam nadziej� �e tak b�dzie dalej. :Salut:

Hmm, nie wiem czy si� zgodzicie ze mn�, ale temat amnestii, w teorii szczytny, sta� si� sam ogniskiem zapalnym.

Dziwne co?? Dlaczego si� tak dzieje??
Mo�e b��d i wcielone z�o tkwi i w nas samych?? To oznacza, �e ka�dy z nas, user�w/w�a�cicieli/troli/prowokator�w/cham�w/warcho��w/moderator�w/ortodoks�w/diler�w/dystrybutor�w/admin�w/pasjonat�w/newbies czy te� innych delikwent�w z naszej 'grupy rekreacyjnej' jest w�a�nie taka z�a i niedobra ?? Mo�e czas si� nawr�ci�, poda� sobie r�czki i razem si� wybra� na niebia�skie obserwacje pe�ne zgody, szanucku i uwielbienia na wsp�lnie zorganizowanym zlocie?? Ach to by by�y czasy!! :szczerbaty:

Zatem powiadam, nawr��cie si�! Niech teleskop Wam wska�e drog� do galaktycznej czysto�ci!

Hehe, to napisa�em ja, kanarkusobrzydliwus, znany cham i 1,25" lantanowy c..j :szczerbaty: , kt�ry ju� dawno powinien zosta� zbanowany za swe skandaliczne i prowokuj�ce wypowiedzi! :ha:

No a co ja robie? Mi�o�ci szukam :szczerbaty:

Chwilowy reset przez mniej lub bardziej legalne �rodki farmakologiczne mo�na sobie zrobi� ( by�e� w Amazonii, to wiesz! Hehehe!)
Zbo�e w p�ynie zadzia�a na d�u�ej :szczerbaty: ale na jeszcze d�u�ej to niestety nic nie ma. A szkoda!

No by�em i nic si� nie dowiedzia�em na temat resetu. Co pr�buje, to potem mam kaca, albo zjazd ;)

Saywiehu, ale o czym ty piszesz? A czy to �le, �e forum otwiera�e�, czy nie otwiera�e�? Ja mam wra�enie, �e ty kreujesz jaki� problem, tylko nie bardzo rozumiem, po co. Zaraz powiesz, �e Jesion co� si� na ciebie uwzi��, a ja nie mam zielonego poj�cia, o co ci chodzi.
Je�li nie otwiera�em, to nie otwiera�em :szczerbaty:

Dlatego wol� sobie cyka� fotki ccd. Pewnie lepiej zajmowa� si� tym co cz�owiek lubi i �y� w b�ogiej nie�wiadomo�ci. Zapewniam Ci�, �e nie chc� wiedzie� :D

Pozdro
Pawe�

No i o to chodzi. Ja od jakiego� czasu te�. Jak dobrze by� wolnym cz�owiekiem.

Zazdroszcze Ci - te��bym chcia� �y� w b�ogiej nie�wiadomo�ci i nic nie wiedzie� - m�wi� serio :szczerbaty:
Je�eli chodzi o forumowe �ycie w nie�widomo�ci - Astronomi� interesuj� si� od dawna, natomiast z przyczyn - techniczno - logistycznych na forach astronomicznych pisuj� dosy� kr�tki okres czasu.

Najcz�ciej pisuj� na AF, nikt mnie nie nak�ania� na wyboru tego forum, nie jestem na forach poplecznikiem �adnych frakcji, pisuj� przede wszystkim tutaj, i to tylko dlatego, �e znajduje tu wiele interesuj�cych mnie w�tk�w, i forma AF najbardziej mi odpowiada.
Kiedy logowa�em si� na AF absolutnie nie mia�em �wiadomo�ci, �e spo�eczno�� astronomiczna jest tak podzielona, i wyst�puje tyle konflikt�w, na dobr� spraw� nawet teraz s�abo �api� kto z kim i dlaczego, zreszt� nie tak dawno temu, wys�a�em jednej osobie PW z pytaniem: Kim jest Domek i dlaczego na punkcie Jesiona ma taki uraz psychiczny, rozumiem, �e ludzie popadaj� w konflikty,i zdarzaj� si� sytuacje stresuj�ce, ale jak d�ugo mo�na postowa� ci�gle w tej samej tonacji - to niezdrowe
No w�a�cie Adam co Ty zrobi�e� temu ch�opakowi, �e ci�gle nie mo�e zazna� spokoju - odbi�e� mu �on�, czy co? :szczerbaty:

Oczywi�cie ludzi, kt�rych ceni� i szanuj� za ogromn� wiedz� astronomiczn�, mo�na znale�d� na pozosta�ych forach, Astromaniaku i astro4u, ich merytoryczne posty zawsze ch�tnie czytam, i mam wra�enie, �e pomimo tych konflikt�w astronomia obroni sie sama,

pozdrawiam

Panie i Panowie, ch�opcy i dziewcz�ta, bracia i siostry....
czas zamkn�c tene temat.
Wszyscy ch�tni do wypowiedzenia si� w tym temacie maj� czas do 23:59 potem temat zostanie zamkniety i dalsze dyskusje b�d� mo�liwe na zlocie w Bieszczadach lub w Jod�owie.

No to ja mo�e jeszcze co� powiem, jak ma by� zamkni�te a potem na wieki spocz�� gdzie� w trzewiach interentu...

Problem od zawsze (a m�j sta� forumowy naprawd� jest bogaty) dotyczy� tylko garstki os�b - nie trzeba si� d�ugo zastanawia� kogo, z przyczynami dlaczego tak jest mo�na by si� zastanawia� i to d�ugo. Tak jak to ju� kto� wy�ej napisa� ten z�y siedzi w ka�dym z nas a u niekt�rych schowanie si� za klawiatur� i monitorem powoduje transformacje jak w powie�ciach grozy. Mam gdzie� w �rodku tak� cich� nadziej�, �e uda mi si� spotka� z kilkoma osobami, kt�rych durne pomys�y starsznie mnie zadziwiaj�, tak na �ywo, twarz� w twarz i wtedy z ca�� pewno�ci� zapytam - dlaczego ? Sprawi mi to naprawd� ogromn� satysfakcj�.

No a narazie korzystaj�c z okazji pozwole sobie pozdrowi�, moj� mam�, moj� ulubion� ostatnio posta� z internetu czyli Nin� i jej serdecznego przyjaciela Dracosa.

Dobranoc :)

Chyba lepiej zostawi� to do zlotu (beze mnie) :rolleyes:
Ten post by� edytowany przez lemarc dnia: 22 March 2007 - 00:54
A ja wszystkich Was kocham . W�tek jest ju� na zawsze zamkni�ty .

Podobne

Template provided by Designs by Darren Opracowanie Marketing w Internecie dla Odszkodowanie za dziurę w drodze