Tragedia 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Wczoraj (sobota) po po³udniu na ul. Katarzynki w centrum Gdañska w³amano siê do mojego samochodu(bia³y Polonez) i skradziono mi swie¿o poaluminizowane lustro. Jest ono do¶æ charakterystyczne ma bardzo szerok± fazkê na spodniej stronie. Wymiary ¶red. 270 mm grub. 35 mm ognisk. 1445 mm. Je¿eli kto¶ mia³by jakie¶ informacje na temat próby sprzeda¿y takiego lustra proszê o kontakt.



Niesamowite!!! :?
Wspó³czujê Ci i mam nadziejê, ¿e z³odziej nied³ugo gdzie¶ wpadnie a lustro siê odnajdzie.

tylko po co z³odziejowi lustro :? nie zale¿a³o mu na samochodzie, tylko na lustrze... :?

Te¿ siê w³a¶nie nad tym zastanawiam, no ale cu¿ :? . Trzymam kciuki, ¿eby siê odnalaz³o.




tylko po co z³odziejowi lustro  :?  nie zale¿a³o mu na samochodzie, tylko na lustrze... :?

Pewnie bêdzie komu¶ s³u¿yæ jako popielniczka :? :wink:

Z³odziej zapewne nie wie nawet co ukrad³, poszukaj w okolicznych ¶mietnikach bo pewnie siê pozby³ ciê¿aru zaraz po w³amaniu :roll:
Gnojki szukaj± w aucie telefonów, komputera, radia, portfela, czyli kasy lub czego¶ szybko zbywalnego, pewnie lustro zabra³ bo nic nie mia³e¶ warto¶ciowego i si± wkurzy³ :?:
Zabieram z auta nawet stare rêkawiczki skórzane do prowadzenia aby nie prowokowaæ w³amania, to najlepsza metoda unikniêcia bicia szyb w wiadomych celach 8)

Ps Gdyby siê do mnie zg³osi³ kto¶ z takim lustrem nie omieszkam daæ znaæ na priva 8)

Wszystko wydarzy³o siê obok Ko¶cio³a w którym jest grób Heweliusza :!: Zwierciad³o by³o schowane w baga¿niku w du¿ym kartonie . Po przyj¶ciu do samochodu zauwa¿y³em , ¿e drzwi s± otwarte ale bez ¶ladów w³amania czyli musieli dopasowaæ klucz (do starego Poloneza pewnie nie jest to trudne). Z samochodu nic wiêcej nie zginê³o. A¿ bojê siê pomy¶leæ, ¿e by³a to kradzie¿ na zlecenie ale nie s±dze , ¿e w¶ród mi³o¶ników Astronomii móg³by byæ kto¶ taki. Po kilku godzinach poszukiwañ po okolicznych ¶mietnikach znale¿li¶my tylko sam karton z wyt³aczankami do jajek , które by³y w³o¿one dla zabezpieczenia przed wstrz±sami.Wydarta te¿ by³a czê¶æ kartonu z moim numerem telefonu ale nikt jeszcze nie dzwoni³. Próbowa³em te¿ rozmawiaæ z miescowymi mam nawet jakie¶ numery telefonu .Dzisiaj rano kolega Kruszkowski sprawdza³ bazar we Wrzeszczu ale nic nie znalaz³. Oczywi¶cie takie zwierciad³o mo¿na zamówiæ, ale jak wiecie najwiêksza satysfakcja jest wtedy kiedy zrobi siê je samemu. Pierwsze obrazy jeszcze przed napyleniem by³y bardzo obiecuj±ce ( obserwowa³em Saturna). Jeszcze pytanie do Janusza czy jest szansa na wstrzelenie siê w tak± sam± ogniskow±. Mam matrycê z górk± 3,15 mm . mogê zamówiæ p³yte z takim samym do³kiem. Czy regularna zamiana stronami starczy.

Ten opis wygl±da jak z horroru lub filmu grozy :shock:
Wstrzelenie siê w t± sama ogniskow± do centymetra jest mo¿liwe ale nie bêdzie takie proste, mo¿e siê gnojki odezw± z propozycj± okupu, tylko przemy¶l wcze¶niej dobrze swoje dzia³ania bo bêdziesz gra³ ich kartami :?

Ps. Je¶li maj± telefon to i adres, zabezpiecz dobrze resztê sprzêtu :roll:

ech ... wspolczuje - niestety otwarcie Poloneza to zaden problem - kiedys zatrzasnalem kluczyki w srodku, otwarcie przy pomocy starego wieszaka z aluminiowego drutu (bez jakich kolwiek uszkodzen samochodu) zajelo mi 5 minut - chociaz robilem to pierwszy (i ostani :) raz w zyciu.

Koniecznie zg³o¶ na policje bêdziesz mia³ protokó³ wrazie czego :?

Albo siê pojawi za chwile jaki¶ telep 270mm? albo widzia³ kto¶, ¿e niesiesz cos dziwnego i teraz siê zastanawiaj± za ile flaszek mo¿na to pchn±æ :?

...

Oczywi¶cie po naszych poszukiwaniach zg³osi³em kradzie¿ na policji . Przyjeli zg³oszenie , ale dla nich taka rzecz to abstrakcja nie rozumieli o co tyle zamieszania. powiesi³em te¿ na tym smietniku gdzie znalaz³em karton og³oszenie i tu ciekawostka w ca³ym komisariacie nie by³o kawa³ka ta¶my klej±cej musia³em siê ratowaæ kawa³kiem ,który zosta³ na kartonie . oko³o pó³nocy wyruszyli¶my w drogê powrotn± do Bydgoszczy. Ca³y czas wydaje mi siê ,¿e to jaki¶ koszmarny sen .

...


Oczywi¶cie po naszych poszukiwaniach zg³osi³em kradzie¿ na policji . Przyjeli zg³oszenie , ale dla nich taka rzecz to abstrakcja nie rozumieli o co tyle zamieszania. Moze to glupie co powiem, ale daj policji zdjecie takiego lustra, by wiedzieli co szukac :(

To jest dziwny kraj. Ja dzisiaj w austrii zostawi³em narty na dachu i nie przysz³o mi na my¶l, ¿e kto¶ mo¿e je ukra¶æ. I oczywi¶cie nietkniête by³y.


To jest dziwny kraj. Ja dzisiaj w austrii zostawi³em narty na dachu i nie przysz³o mi na my¶l, ¿e kto¶ mo¿e je ukra¶æ.  I oczywi¶cie nietkniête by³y.

Twoje szczê¶cie, ¿e naszych nie by³o w pobli¿u :( .

Sk....wiele :x

W Austrii nie ma ponad 20% bezrobocia i nêdzy jak u nas.
Kto¶ kiedy¶ powiedzia³, ¿e "Byt kszta³tuje ¶wiadomo¶æ" i jak to powiedzenie pasuje do naszej sytuacji wydaje siê oczywiste.

Arturza bardzo Ci wspó³czujê. Wyobra¿am sobie jak siê czujesz. Po czyms takim dochodze do koszmarnych wniosków, ¿e w ¶redniowieczu jednak mieli racjê i obcinali z³odziejom d³oñ, a jak to nie pomog³o to obcinali drug±. ¯ycze Ci oczywi¶cie szczê¶liwego zakoñczenia tej sprawy.

Dzisiaj dosta³em telefon od faceta, który znalaz³ karton ze zwierciad³em pod swoim samochodem . Torbê ze zwierciad³em zabra³ ,a z kartonu wydar³ mój numer telefonu.Dlatego wtedy znale¼li¶my tylko sam karton. Prawdopodobnie z³odzieje nie wiedzieli co to jest i porzucili karton .Zwierciad³o odebra³ S³awek Kruczkowski . Z tego co mówi³, nie widaæ ¿adnych rys, tylko jakie¶ pociemnienie ,pewnie bêdê musia³ je jeszcze raz napyliæ. Dziekujê wszystkim za ¿yczliwe s³owa.

No i wszystko dobrze siê skoñczy³o :D

...

Ca³e szczê¶cie ¿e nie zachcia³o im siê zabawiæ w zbijanie zwierciad³a :?

:shock: to jaki¶ horror :shock:

He he, ju¿ kiedy¶ po drugiej kradzie¿y radia Safari i t³uczonej tydzieñ w tydzieñ bocznej szybie w starym poczciwym Trabancie chcia³em w radio wsadziæ kostkê trotylow± z minutowym zapalnikiem zw³ocznym, realizuj±c przepis z kawa³u na szybk± sa³atkê z buraka :lol: :lol: :lol:
Ale znajomy prawnik zdecydowanie mi to odradzi³ argumentuj±c, zabijesz ¶miecia a bêdziesz odpowiada³ jak za cz³owieka a i osoby trzecie mog± ucierpieæ, odpu¶æ stary i odpu¶ci³em a teraz jak s³yszê podobne historie to dalej mam ochotê to zrobiæ ale z kieunkowym, ma³ym, zgrabnym ³adunkiem, ucinaj±cym obie ³apy w nadgarstku :wink: :lol: :lol: :lol:

Ps. Ca³e szczê¶cie ¿e go¶æ z paczk± pod autem nie wezwa³ saperów bo sporo by ciê us³uga rozbrojenia lustra kosztowa³a :wink:

Skoro jeste¶my przy takich topicach to opowiem co siê u mnie wydarzy³o.

Parê dni temu w³amali siê nam na dzia³kê, do domku letniskowo-ca³orocznego. Sprzêtów by³o sporo w domu - kosiarki, wie¿a HiFi, tv i takie pierdo³y. Jednak nic z tego nie zginê³o. Buraki narobi³y wiêcej szkód ni¿ zabra³y (pot³uczone szyby, po³amane okiennice, drzwi itp). Natomiast zniknê³y np. dwa do¶æ stare rowery i... robocze dresy i buty adidasa :lol: :lol: :lol:

Gdy by³em dzieckiem, to przy Centralnym w³amali siê do £ady mojego ojca. Zabrali radio i moj± star± przytulankê, wraz ze starymi dzieciêcymi tenisówkami i to nie do pary! Do dzi¶ zastanawiam siê po co im by³y :)

...

No w moim przypadku to szczyt szczytów to kradzie¿ z auta dwóch karnisterków z wod± pitn± po 5 litrów ka¿dy (taka normalna kranówka tylko nie z Warszawy). Chcieli te¿ ukra¶æ radio ale sie nie da³o go wyd³ubaæ, natomiast strasznie zmasakrowali mi deskê rozdzielcz± próbuj±c to radio wyci±gn±æ. Potem kradli mi dwa razy halogeny i kierunkowskazy od Imprezy. W jakim my kraju ¿yjemy ??? A bezrobocie juz ponad 20% !!!


. W jakim my kraju ¿yjemy ???

W takim gdzie zdarza sie z³odziejom podpieprzyæ dwa 40 tonowe przês³a od mostu albo miedzian± trakcje pod napiêciem

DaVe


Wiec sie odwrocilem, przyladowalem jednemu burakowi w leb tak ze walna na asfalcie jak szpadel, i polecialem na tych dwoch. Do pomocy dolaczyl taksowkarz ktory byl w poblizu. Drugi z typow widzac ze lece na nich wyszedl mi na droge, i to byl jego blad. W zlosci tak go walnalem ze przelecial z trzy metry i nawet nie pomogl gaz. Trzeci typ ktory trzymal mojego mlodszego kolege juz nie stawial oporu.

Jak widzê Gregory, to Ciebie jest strach siê baæ, po tym jak za³atwi³e¶ tych bandziorów :wink: .
Ja jestem w duzo lepszej sytuacji, poniewa¿ mieszkam w malutkiej miejscowo¶ci, gdzie wszyscy wszystkich znaj± i raczej nie ma takich sytuacji :D . Jednak¿e raz w³amali siê do mojego dziadak. Wypu¶ci³ on jednak psa (potê¿ny owczarek niemiecki).
Nastêpnego dnia mia³ z tego powodu jednak same problemy, poniewa¿ jeden z bandziorów poszed³ na policje. Jednak pies by³ szczepiony i wszystko by³o w porz±dku.
A co do tych w³amywaczy to po prostu usz³o im to na s³ucho. Mo¿e nastêpnego dnia próbowali z innym domem? :x

Arturze,

Ciesze sie ze sie znalazlo!!!

Nic nie przebije przygody mojego znajomego - mieszka ok. 100km od Warszawy. Tu musze wyznacz ze czasem wozi taki duzy worek ze smieciami do swojego smietnika przy pracy w Warszawie. No i oczywiscie wlamali sie mu do samochodu na miescie i te smieci ukradli...

Ja po stracie 6 radioodtwarzaczy w ciagu 2 lat kupuje juz tylko najtansze modele...

Pozdrawiam i zycze bardziej udanych przygod Astro,

Pawel

No wiesz PTL :?: , wywóz ¶mieci to po handlu alkoholem i dochodach z totalizatora jest trzecie z najbardziej dochodowych zajêæ w Polsce wiêc nie dziw siê temu tak bardzo :wink: 8) :lol:

Mnie ukradli olbrzymiego, rocznego owaczarka niemieckiego :( Na prawde byl on "wspolautorem" kilku
zdjec - gdyby nie on, nie wykonalbym ich w ciemna noc, gdyz balbym sie o siebie i sprzet.

Szkoda psiny, ja bym wolal sprzet stracic... :Cry:

...

gregory - no, no - sam na trzech, ma³o kto by siê na co¶ takiego odwa¿y³ 8)

Moj pies wygladal tak:
http://astronom.klub.chip.pl/trop.jpg


Mnie ukradli olbrzymiego, rocznego owaczarka niemieckiego :( Na prawde byl on "wspolautorem" kilku
zdjec - gdyby nie on, nie wykonalbym ich w ciemna noc, gdyz balbym sie o siebie i sprzet.


Psa mi jest naprawdê strasznie szkoda :Cry: .

Ja nigdy nie obserwuje sam, tylko z psink±, chocia¿ o nic siê nie obawiam (obserwuje z w³asnego podwórka), ale ju¿ mi to wesz³o w nawyk :D


Moj pies wygladal tak:
I co w ¿aden sposób nie uda³o siê go znale¼æ? Niestety zdarzaj± siê tacy skur.... Odwiedzasz forum owczarek.pl?
Ja z moim futrzakiem czasami chadzam, ale przewa¿nie sam, w razie czego mogê t³uc bez ograniczeñ :D .


I co w ¿aden sposób nie uda³o siê go znale¼æ?
Niestety nie :(


Odwiedzasz forum owczarek.pl?
Dzieki za adres. Teraz przypomnialem sobie, ze strona ta byla chyba polecana w ktoryms CHIPie.


. Jednak¿e raz w³amali siê do mojego dziadak. Wypu¶ci³ on jednak psa (potê¿ny owczarek niemiecki).
Nastêpnego dnia mia³ z tego powodu jednak same problemy, poniewa¿ jeden z bandziorów poszed³ na policje. Jednak pies by³ szczepiony i wszystko by³o w porz±dku.
A co do tych w³amywaczy to po prostu usz³o im to na s³ucho. Mo¿e nastêpnego dnia próbowali z innym domem? :x

Z³odzieje, bandyci i menele gór±, chronieni majestatem prawa :!: :oops: . I to jest Polska w³a¶nie :Cry: :Cry: :Cry: :twisted: :wymiotuje: .


Wczoraj (sobota) po po³udniu na ul. Katarzynki w centrum Gdañska w³amano siê do mojego samochodu(bia³y Polonez) i skradziono mi swie¿o poaluminizowane lustro(...)

Zrobi³em duu¿e ga³y. Widzocznie to jaki¶ z³odziej-astronom??tfu-tfu...Nie chcê Ciebie "pocieszaæ" , ale lustro pewnie jest rozbite w drzazgi lub p³ywa na dnie kana³u/rzeczki/jeziorka, etc. Na Mazurach jak w³amuj± siê do domków to wynosz± to co mog± up³ynniæ, resztê demoluj±...takie psycho-schizo...
Mam nadziejê, ¿e ominie Ciê to "szczê¶cie"...


Zrobi³em duu¿e ga³y. Widzocznie to jaki¶ z³odziej-astronom??tfu-tfu...Nie chcê Ciebie "pocieszaæ" , ale lustro pewnie jest rozbite w drzazgi lub p³ywa na dnie kana³u/rzeczki/jeziorka, etc.

Marcinie przeczytaj ca³y w±tek fina³ jest szczê¶liwy.

ja kiedy¶ sobie je¼dzi³em na desce(mia³em 12 lat :D ) w skateparku no przysz³o trzech kolesi tak po 18 lat no i mówi± czy mog± zobaczyc deske,a ja oczywi¶cie im da³em no i tak se je¼dzili chwile skakali po porêczach itp. a ja sobie na ³awce usiad³em i w ogole patrzy³em sie w inn± strone.NO i skonczy³o sie na tym ze zobaczy³em jak uciekaj± z moj± desk± :evil: niestety nie mia³em szans zeby ich goniæ.
NO ale nastepnego dnia kolega pojecha³ do tego skateparku,a CI frajerzy tam byli no i dostali w morde :twisted: :twisted: :twisted: !!!! A deska ca³a zdrowa wróci³a do mnie 8)


   NO ale nastepnego dnia kolega pojecha³ do tego skateparku,a CI frajerzy tam byli no i dostali w morde :twisted:  :twisted:  :twisted: !!!! A deska ca³a zdrowa wróci³a do mnie 8)

Dobrze jest mieæ takich kolegów :wink:

8) ale ja o niczym nie wiedzia³em poprostu przyszed³ do mnie do chaty i powiedzia³: "mam twoj± deske" :lol: no i mia da³ oczywiscie

Raz w³amali mi siê do samochodu i ukradli linê holownicz± i ¶rubokrêt- koszt oko³o 40 pln. Wymiana zamka i wstawienie nowej szyby kosztowa³o ponad 600! Innym razem w³amali mi siê do ¶wiêtej pamiêci wartburga i chcieli ukra¶æ radio. Wartburg ma metalow± deskê rozdzielcz±, wiêc radio przykrêci³em do niej czterema ¶rubami. S±siadka powiadomi³a mnie, ¿e kto¶ siê w³amuje do mojego samochodu, wiêc wybieg³em i jak kolesia kopn±³em w prawych drzwiach to wylecia³ lewymi i uciek³. ukrad³ ramkê od radia, popsu³ deskê rozdzielcz±, wybi³ szybê, przebi³ wcze¶niej dwie opony i prawie wyrwa³ d¿wi- opad³y 10 cm. Teraz radio zawsze przykrêcam na solidne ¶ruby. Po przyje¼dzie policjanci powiedzieli, ¿e wiedz± kto to jest ale nie ma sensu robienie z tego sprawy bo kole¶ jest niepe³noletni. Prawo przeciw nam panowie!!! Je¶li bêdziecie w Gdañsku-Wrzeszczu to przykrêæcie mocno tablice rejestracyjne, te¿ kradn± (niestety mi te¿). Pozna³em kiedy¶ pewnego z³odzieja radi samochodowych i powiedzia³, ¿e najbardziej z³odzieje nie lubi± jak siê instaluje ¿yletki za radiem bo jak wyjmuj± radio to se RÊCE TN¡!!!!!!!!!! Dobry sposób :twisted: :idea: Psa te¿ mi kiedy¶ ukradli na jakiej¶ zabitej deskami wiosce. Po dwóch dniach chcieli okup. Na szczê¶cie si³± woli i przypadkowo przeje¿d¿aj±cym radiowozem uda³o siê psa odzyskaæ. Niestety mój doberman mia³ kolczatkê i kaganiec, wiêc z kradzierz± nie mieli problemu. Wszarze tak mi psa stlukli, ¿e potem przez pó³ roku mia³ lêki i kuli³ sie z byle powodu.

Mojej ¿onie kradli z nowego auta lusterka i felgi. W koñcu kupi³em jakie¶ zwyk³e felgi na gie³dzie, tak¿e samo lusterka, wypiaskowa³em na nich numer rejestracyjny i jako¶ odpukaæ od pó³ roku jest spokój. Ale szlag mnie trafia³ ju¿ nie na te lusterka ale na to ¿e ¿ona marudzi.

...

oooooooo :lol: to jest bardzo drastyczne :twisted: 8)


Marcinie przeczytaj ca³y w±tek fina³ jest szczê¶liwy.

tfu, tfu...ja to tylko zapeszaæ umiem... :whip: nale¿y mi siê...
Có¿ Artur jest rodzony pod happy star i niech mu gwiazdka pomy¶lno¶ci...
Ja jak tylko pomy¶lê o kupnie dzia³eczki poza miastem, o wybudowaniu tam chatki i magazynku/obserwatorium to mnie ciary przechodz±...ehhhhh...

To mo¿e lepiej wykup z mienia wojskowego fort po Austriacki z 2 metrowymi murami i fos± a bêdziesz spa³ spokojnie nie martwi±c siê o sprzêcik tam pozostawiony na czas niepogody :wink:
Takie forty zwykle budowano no górkach z dobrym widokiem, w sam raz na dobre obserwatorium ze sporym dzia³kiem optycznym na pok³adzie 8) 8) 8)


To mo¿e lepiej wykup z mienia wojskowego fort po Austriacki

W E³ku? To chyba raczej pruski albo hitlerowski. :D

Od wczoraj mam ju¿ lustro. Najbardziej ba³em siê ,¿e bêd± jakie¶ uszkodzenia mechaniczne. Okaza³o siê ,¿e czê¶ciowo starta by³a tylko pow³oka alu. Po ponownym napyleniu lustro wyg³±da jak nowe. Pan z zak³adu na ul. Kartuzkiej napyli³ mi je drugi raz gratis i co wiêcej wczoraj jecha³ z Gdañska do Poznania i przywióz³ mi je do Bydgoszczy.Ca³a historia kosztowa³a mnie bardzo du¿o nerwów. Du¿o pomóg³ mi S³awek Kruczkowski, który pilotowa³ ca³± akcjê w Gdañsku. Gdybym w ostaniej chwili nie napisa³ numeru tel na kartonie pewnie lustro nie znalaz³oby siê. A mo¿e pomóg³ duch Heweliusza :wink: wszystko wydarzy³o siê obok ko¶cio³a ¶w. Katarzyny.Wczoraj robi³em pierwsze obserwacje Jowisza przez chmury. Wiêcej szczegó³ów i zdjêæ podam w osobnym w±tku . Jeszcze raz dziêkuje wszystkim . Teraz muszê trochê odpocz±æ.

Arturze! Gdzie dok³adnie na Kartuzkiej napylaj± lustra? Codziennie je¿d¿ê t± ulic± i nie widzia³em ¿adnego takiego zak³du.

Na Kartuzkiej 135 jest regeneracja reflektorów samochodowych. Oczywi¶cie robi± to pró¿niowo ale bez warstwy zabezpieczaj±cej. Ja nie jestem do koñca pewny czy mam dobr± parabolê , dlatego zrobi³em to tak na razie.

...

Tak to czytam i czytam i przepraszam ¿e to napisze ale nie tego ju¿ czytaæ musze sorki :( : :twisted: Co za skurwysyny :x ??????????? Zabi³ bym takiego tym w³a¶nie lustrem i da³ przyk³ad innym z³odziejom ¿e sprzêtu astro sie nie kradnie bo to ¶wiêta rzecz :x

Tak to czytam i czytam i przepraszam ¿e to napisze ale nie tego ju¿ czytaæ musze sorki :( : :twisted: Co za skurwysyny :x ??????????? Zabi³ bym takiego tym w³a¶nie lustrem i da³ przyk³ad innym z³odziejom ¿e sprzêtu astro sie nie kradnie bo to ¶wiêta rzecz :x

Tak to czytam i czytam i przepraszam ¿e to napisze ale nie tego ju¿ czytaæ musze sorki :( : :twisted: Co za skurwysyny :x ??????????? Zabi³ bym takiego tym w³a¶nie lustrem i da³ przyk³ad innym z³odziejom ¿e sprzêtu astro sie nie kradnie bo to ¶wiêta rzecz :x


Na zlodziei samochodowych tez kiedys uslyszalem, ze jest taki sposob, dosc drastyczny ale... wystarczy wziac deske, ponawiercac w niej otworki a potem powbijac w nia haczyki wedkarskie, takie wyprostowane ta ostra czescia z harpunikiem do gory rzecz jasna. Z drugiej strony pasek, i tak spreparowana deseczke przypinamy do siedzenia kierowcy. Calosc dla niepoznaki przykrywamy cienkim pokrowcem na siedzenia (pokrowiec raczej do zniszczenia). Jak zlodziej na chwilke choc usiadzie, to raczej o wlasnych silach juz sie nie podniesie, chyba, ze wyrwie sobie pol d.....y. Podobno skutkuje!

ja bym do tych haczyków jeszcze akumulator pod³±czy³ ¿eby z³odziejowi pó³ d*** upali³o.

Tiaaaa, zajê³o by siê siedzenie i w³asn± brykê z dymem by¶ pu¶ci³ :shock: :roll:



To mo¿e lepiej wykup z mienia wojskowego fort po Austriacki
W E³ku? To chyba raczej pruski albo hitlerowski. :D


Powiedzmy sobie uczciwie tylko i wy³±cznie...mazursko-SS-prusko-sowiecki...


To mo¿e lepiej wykup z mienia wojskowego fort po Austriacki z 2 metrowymi murami i fos± a bêdziesz spa³ spokojnie nie martwi±c siê o sprzêcik tam pozostawiony na czas niepogody :wink:  
8)  8)  8)


Osowiec, który jest parê [ho-ho] km od E³ku i spe³nia powy¿sze wymagania :lol: :lol:
A mo¿e jaki¶ bunkier w promocji? 8) :lol:

Takie forty zwykle budowano no górkach z dobrym widokiem, w sam raz na dobre obserwatorium ze sporym dzia³kiem optycznym na pok³adzie  8)  8)  8)

To¿ jam ci ¿yjê na Mazurach Garbatych! Niby niziny, ale jakie¶ takie wyboiste... 8) :lol:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl