Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
Witam!
Nabylem niedawno "teleskop";-) Bresser Arcturus. Poza szeregiem niedomagan,ktorych sie spodziewalem okazalo sie ze obiektyw sklada sie z dwoch osobnych soczewek.Po wykonaniu kilku prob okazalo sie, ze nie dosc ze sa przesuniete wzgledem osi optycznej teleskopu to jeszcze nie sa dokladnie ustawione wzgledem siebie!
Odzielone sa od siebie takim niby pierscieniem wycietym z jakiegos plastiku grubosci okolo 0,2-0,4 mm. Probowalem ustawiac to dziadostwo "na oko" efekt jest taki ze obraz nieco sie poprawil(cala oprawa byla krzywo przyklejona:-), ale w dolnej polowie dalej jest coma i widoczna aberacja chromatyczna przy wiekszych powiekszeniach.Pytanie polega na tym czy jest jakas mozliwosc precyzyjnego ustawienia soczewek wzgledem siebie i obiektywu w warunkach amatorskich?Moze ktos wie co zrobic z tym "fantem".Z gory dziekuje za uwagi.
Pozdrawiam!
Kiedy¶ kupilem lunetkê 60/700 z przestawionymi soczewkami w obiektywie ,ale by³ skrêcany , nie klejony . W znacznie wcze¶niejszych postach Janusz opisa³ jak je z³o¿yæ . Poszukaj .
Ta dystansowa podk³adka jest bardzo wa¿na . Tak co pamiêtam / ale nie na pewno / to z przodu jest soczewka obustronnie wypuk³a bardziej p³ask± stron± na zewn±trz , podk³adka dystansowa i strona wklês³± do tej pierwszej soczewki 2 soczewka - potem rura i okular .
Rozwi±zaniem jest precyzyjna oprawa z pasowan± cel± na soczewki obiektywu z regulacj± osiowo¶ci ca³ego obiektywu :Salut:
Rozwi±zaniem jest precyzyjna oprawa z pasowan± cel± na soczewki obiektywu z regulacj± osiowo¶ci ca³ego obiektywu :Salut:
zapewne tak± jak± robisz w Pronto.... :blink:
:buahaha:
No tak,Januszu ale niestety nie mam zaplecza zeby takowa oprawe wykonac,wiec niestety musze bazowac na tym co jest. Byc moze problem lezy w niedokladnym wykonaniu pierscienia separujacego obie soczewki, sprobuje cos z tym podzialac.Nie wiem tylko jak sprawdzic poprawnosc ulozenia soczewek wzgledem siebie. Probowalem patrzenia przez wyciag bez zamontowanego okularu, kierujac lunete na ciemne tlo, i sprawdzania odbicia ale ta metoda jest chyba malo precyzyjna:-).
Planuje w ogole wymienic obiektyw na inny o nieco wiekszej aperturze, ale poki co to musze dojsc najpierw z tym "szrotem" do ladu. Przy okazji co sadzicie o tym obiektywie?
http://www.surplussh...item/l3002.html Moge go miec za 60zl, ale nie chce sie ladowac znowu w jakies szopki.
Pozdrawiam!
Nic z tego nie rozumiem.
Piszesz ¿e soczewki s± scentrowane, czyli maj± przesuniête osie optyczne wzglêdem siebie czy te¿ oprawy. To akurat poprawiæ nie jest trudno, wystarczy ¿eby ¶rednica wewnêtrzna tulei gdzie wk³adasz soczewki by³a dopasowana do ¶rednicy zewnêtrznej soczewki. Je¿eli soczewki s± znacznie mniejszej ¶rednicy ni¿ oprawa to mog± siê przesun±æ przy mocowaniu. W takim wypadku bym metod± Adam S³odowy paskiem cienkiego papieru wklejonym od wewn±trz redukowa³ ¶rednicê a¿ do w³a¶ciwej.
Za³o¿enie ¿e o¶ optyczna soczewki le¿y na ¶rodku tej¿e nie jest chyba b³êdne?
No i jeszcze - pier¶cieñ dystansowy pomiêdzy soczewkami - powinien poprostu byæ p³aski, tzn. obie p³aszczyzny mieæ równoleg³e.
Je¿eli wszystko jest byle jakie, tzn. ma nawet z³e wymiary, to i w³a¶ciwa grubo¶æ tego pier¶cienia nie jest pewna :(
Ten z linku powy¿ej ma te¿ plastikow± oprawê z wtryskarki i bêdzie z nim dok³adnie ten sam problem, nie szukaj wynalazków tylko lepiej kup obiektyw z warstwami w metalowej oprawie z cel± regulacyjn± bo napraszasz siê w ten sposób o nstêpne k³opoty <_<
No tak,Januszu ale niestety nie mam zaplecza zeby takowa oprawe wykonac,wiec niestety musze bazowac na tym co jest. Byc moze problem lezy w niedokladnym wykonaniu pierscienia separujacego obie soczewki, sprobuje cos z tym podzialac.Nie wiem tylko jak sprawdzic poprawnosc ulozenia soczewek wzgledem siebie. Probowalem patrzenia przez wyciag bez zamontowanego okularu, kierujac lunete na ciemne tlo, i sprawdzania odbicia ale ta metoda jest chyba malo precyzyjna:-).
Planuje w ogole wymienic obiektyw na inny o nieco wiekszej aperturze, ale poki co to musze dojsc najpierw z tym "szrotem" do ladu. Przy okazji co sadzicie o tym obiektywie? http://www.surplussh...item/l3002.html Moge go miec za 60zl, ale nie chce sie ladowac znowu w jakies szopki.
Pozdrawiam!
Ten obiektyw o który pytasz wygl±da na jaki¶ ¶mieæ typu PROJEKTOR BAJKA. Cu¶ takiego (z bakelitu) produkowano kiedy¶ w Polszcze. Zapewne jest gorszy od Twoich "szopek". Spróuj soczewki Bressera umocowaæ osiowo i prostopadle do tuby.
Ten z linku powy¿ej ma te¿ plastikow± oprawê z wtryskarki i bêdzie z nim dok³adnie ten sam problem, nie szukaj wynalazków tylko lepiej kup obiektyw z warstwami w metalowej oprawie z cel± regulacyjn± bo napraszasz siê w ten sposób o nstêpne k³opoty <_<
I ten opbiektyw ma doczepiæ do... Bressera? Przecie¿ ca³a reszta Bressera jest na tym samym poziomie, rozumiem ¿e potem trzeba wymieniæ wyci±g na nale¿yty, diagonal te¿, i wypadaloby w koñcu tubê :)
No nie ukrywam, ze troche mnie podlamaliscie B) .Oprawa jest dosc solidnie dopasowana do srednicy soczewek, wiec problem nie lezy chyba w przesunieciu ich wzgledem siebie w plaszczyznie prostopadlej do osi optycznej.Wydaje mi sie, ze clou to ten pierscien feralny i po prostu odstep miedzy nimi nie jest jednakowy na calej powierzchni. Mam teraz troche zajec ale niebawem cos sprobuje z tym zrobic(wymienic), dam znac jak wyszlo.Nie wiem tylko jaka jest tolerancja grubosci tego pierscienia, o ile w ogole jest jakas.Czy dokladnosc rzedu 0,1-0,2 mm bedzie wystarczajaca?Co do tego drugiego obiektywu to dzieki za krytyczne uwagi.Mialem wlasnie watpliwosci co do niego ale juz nie mam. :Salut:
No tak,Januszu ale niestety nie mam zaplecza zeby takowa oprawe wykonac,wiec niestety musze bazowac na tym co jest. Byc moze problem lezy w niedokladnym wykonaniu pierscienia separujacego obie soczewki, sprobuje cos z tym podzialac.Nie wiem tylko jak sprawdzic poprawnosc ulozenia soczewek wzgledem siebie. Probowalem patrzenia przez wyciag bez zamontowanego okularu, kierujac lunete na ciemne tlo, i sprawdzania odbicia ale ta metoda jest chyba malo precyzyjna:-).
Planuje w ogole wymienic obiektyw na inny o nieco wiekszej aperturze, ale poki co to musze dojsc najpierw z tym "szrotem" do ladu. Przy okazji co sadzicie o tym obiektywie? http://www.surplussh...item/l3002.html Moge go miec za 60zl, ale nie chce sie ladowac znowu w jakies szopki.
Pozdrawiam!
"Hi Piotr,
Yes, it is single layer anti-reflection coating. It is an air spaced achromatic lens that is designed for telescope use.
Shipping to you in Poland via Air Mail is $15.50, or via Surface Mail is $8.10.
Let me know if you have any additional questions.
Thanks,
Fred Lamothe
Surplus Shed"
to powysze, to odpowied¼ na krótkie zapytanko, które pu¶ci³em w pa¼dzierniku odno¶nie obiektywu 80/900. A pyta³em w zaszadzie o o trzy rzeczy:
czy to na pewno ACHROMAT? (tego s³owa brakowa³o w opisie) - wynika ¿e tak,
jakie ma pow³oki? - tutaj z odpowiedzi± siê nie popisali,
Ile kosztuje wys³anie do Polski?
Po przeliczeniu wraz z kosztami przesy³ki odpu¶ci³em temat, ale w ¶wietle mo¿liwo¶ci zakupu za 60z³, sprawa ponownie staje siê interesuj±ca. By³bym w stanie zakupiæ co¶ takiego w celu sprawdzenia faktycznej przydatno¶ci do astro, co by³oby z po¿ytkiem dla ogó³u no i mam nadziejê dla mnie, he he.
Napisz escom, czy mogê przez ciebie kupiæ ten obiektyw, lub daj stosowne namiary, je¶li mo¿esz.
Pozdrawiam
Piotr
Dosta³em propozycje zakupu tego obiektywu od kolegi konradsew@wp.pl .By³o to 5 marca, wiec mysle ¿e sprawa moze byc jeszcze aktualna. Je¿eli co¶ z tego wyjdzie-czekamy na recenzjê.Pozdrowienia!
Nie wiem tylko jaka jest tolerancja grubosci tego pierscienia, o ile w ogole jest jakas.Czy dokladnosc rzedu 0,1-0,2 mm bedzie wystarczajaca?Co do tego drugiego obiektywu to dzieki za krytyczne uwagi.Mialem wlasnie watpliwosci co do niego ale juz nie mam. :Salut:
Je¶li chcesz zrobiæ inny pier¶cieñ a ten co jest - ma nierównoleg³e p³aszczyzny, to jak zmierzysz jego wysoko¶æ? Bêdzie ró¿na w ró¿nych miejscach obwodu.
Czy jest nierównoleg³y ³atwo zmierzyæ ¶rub± mikrometryczn± albo prztyajmniej suwmiark±.
Wydaje mi sie, ze clou to ten pierscien feralny i po prostu odstep miedzy nimi nie jest jednakowy na calej powierzchni.
Sprobuj zrobic dwa pierscienie - o szerkosci minimalnej i maksymalnej pierscienia oryginalnego i sprawdz.
Dosta³em propozycje zakupu tego obiektywu od kolegi konradsew@wp.pl .By³o to 5 marca, wiec mysle ¿e sprawa moze byc jeszcze aktualna. Je¿eli co¶ z tego wyjdzie-czekamy na recenzjê.Pozdrowienia!
Ws³a³em przed chwil± maila pod podany adres. Zobaczymy co z tego wyniknie...
No i mam juz tego skubañca! tzn ten obiektyw, dla przypomnienia 80/900.
Pierwsze oglêdziny wypad³y nad wyraz pomy¶lnie!
Jest to obiektyw typu Fraunhoffera (ze szczelin± powietrzn±). ¦rednica czynna obiektywu ok. 77,5mm. W rzeczywisto¶ci soczewki s± wiêksze, ale z przodu obiektywu jest opór w postaci pier¶cienia tworz±cego ca³o¶æ z przedni± czê¶ci± obudowy obiektywu. W sumie "obcinane" jest ok. 2mm na stronê, czyli 4mm na obwodzie (mo¿e nawet ciut wiêcej). Druga czê¶æ (tylna) jest wkrêcana i s³u¿y jako docisk soczewek.
Ogniskow± równie¿ zmierzy³em, potwierdzam 900mm do tylnej powierzchni obiektywu.
Obudowa jest faktycznie plastikowa, czarna, po³yskuj±ca. Wewnêtrzne powierzchnie prosz± siê ¿eby je lizn±æ papierkiem ¶ciernym i bêdzie git.
A teraz rewelka: WSZYSTKIE powierzchnie soczewek (CZTERY) maj± pow³oki antyrefleksyjne w kolorze niebieskim, czyli FULL MULTI COATED czy jak tam kto woli. No jestem pod wra¿eniem, co tu gadaæ.
Na razie tyle, widzê, ¿e ten materia³ jest warty pozosta³ej oprawy, tzn tego ¿eby zrobiæ z niego piêkny refraktor. Niejakie do¶wiadczenie w tym wzglêdzie posiad³em wiêc sobie bêdê powoli d³uba³.
Acha, kupi³em go za 60z³. Obiektyw ten zosta³ zakupiony w Stanach i przewieziony do Polski samolotem. Je¶li pozosta³e rzeczy z oferty tej firmy
http://www.surplussh...item/l3002.html s± przynajmniej podobnej jako¶ci, to mo¿e byæ to niez³e ¼róde³ko dla majsterkowiczów!
:Beer:
Ciesze sie, ze zakup sie udal, w takim razie to faktycznie okazja byla. A co do tego Bressera, to smiechu warte- szkopul tkwil w diagonalu. Nie dosc, ze zamiast pryzmatu bylo lusterko to do tego takiej jakosci, ze wstyd nawet dac dzieciom do zabawy :rolleyes: . Po wymianie na pryzmat od lornetki calosc chodzi dosc fajnie, obrazy planet sa ostre przy powiekszeniu 56x, pare dni temu trafil mi sie taki seeing ze nawet przy 175x Jowisz wygladal bardzo ostro, az sie zdziwilem. Niestety za 2 godziny juz byla kicha. Podsumowujac po kilku przerobkach jestem dosc zadowolny z tej lunetki.
Witam!
Budowa refraktora zakoñczona! Zdjêæ nie mam czym zrobiæ wiêc krótki opis:
- tubus wykonany z rury PCV fi 110x3,2 (w rzeczywisto¶ci grubo¶æ ¶cianki waha³a siê od 3,6 do 4,0),
- w tubusie trzy diafragmy, ca³o¶æ wyczerniona farb± ftalow± wymieszan± z talkiem,
- wyci±g: wykonany w ca³o¶ci w³asnorêcznie (z minimalnym u¿yciem tokarki): rurki stalowe fi 35x1,5 oraz fi 40x1,5, £o¿yska slizgowe z pasków teflonu, przek³adnia cierna. Wnêtrze wyci±gu wyczernione czarnym papierem ¶ciernym (¿adna farba nie przebije tego rozwi±zania w eliminowaniu odblasków)
- k±tówka Antares (Astrokrak),
- obiektyw osadzony w tubusie przy pomocy pier¶cienia po¶redniego. Mocowanie do tubusa w trzech punktach z mo¿liwo¶ci± regulacji,
- szukacz wykonany z obiektywu lornetki 30/165, okular z krzy¿em (made in home)
- ca³o¶æ malowana na kolor bia³y i czarny - wygl±da znakomicie!
- kolimacja wykonana na sztucznej gwie¼dzie (kulka ³o¿yskowa fi 5 odbijaj±ca ¶wiat³o ¿arówki 100W z odleg³o¶ci 2m).
W czasie kolimacji okaza³o siê, ¿e obiektyw wykazuje bardzo niewielki astygmatyzm oraz minimaln± aberracjê sferyczn±. Jak na tej klasy obiektyw, warto¶ci tych odchyleñ s± znikome. Dodatkowo astygmatyzm zosta³ niemal zniwelowany do zera metod± opisan± przez Cygnusa (obrazanie jednej soczewki wzglêdem drugiej).
Z braku odpowiedniego monta¿u jako¶æ obrazów testowana g³ównie na obiektach naziemnych.
Jak mo¿na siê by³o spodziewaæ aberracja chromatyczna wystêpuje na poziomie przewidzianym dla tej klasy obiektywów. Poza tym jest OK. Sprzêt ostrzy bardzo ³adnie. Przy okazji stwierdzi³em, ¿e przy pow. x150 i x165 atmosfera musi byæ ju¿ naprawdê stabilna, wolna od turbulencji i seeingu.
Raz uda³o mi siê wyskoczyæ na balkon i ustrzeliæ Saturna. Niestety tego wczesnego poranka (jeszcze przed ¶witem) by³ dosyæ porywisty wiaterek uniemo¿liwiaj±cy ustabilizowanie siê obrazu. Obraz mimo to by³ powalaj±cy, poniewa¿ jeszcze nie widzia³em takiego Saturna.
Czekam z niecierpliwo¶ci± na buduj±cy siê w ¶limaczym tempie nowy monta¿ (te¿ mojej konstrukcji), bêdê móg³ wtedy szerzej opisaæ wra¿enia.
To na razie tyle.
Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl