Polskie 3 dni na ASOD! dajemy czadu ;) 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

POLSKIE 3 DNI NA ASODzie !!! :Beer:

Od trzech dni nasze polskie szkice nie schodz± z ASODa B)

3 Maja
Janus oraz jego Galaktyczny M³yn !
http://www.asod.info/?p=1774

4 Maja
Jarzbi i jego Wspania³y Archimedes
http://www.asod.info/?p=1776

5 Maja
Ja i moje Sombrerko!
http://www.asod.info/?p=1780

Koledzy - Szkicerzy! Robicie kawa³ dobrej roboty!

P.S:
Proszê przypadkiem nie karmiæ. To tylko informacja ze ¶wiatku szkiców astro.
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 05 May 2009 - 12:15


:Wave:

S³owa s± tu chyba zbyteczne! :)
Ten post by³ edytowany przez robson999 dnia: 05 May 2009 - 12:17
To teraz na ca³ym ¶wiecie bêd± my¶leæ, ¿e u nas taka bieda, ¿e rysujemy zamiast fotografowaæ. :szczerbaty:
Polska szkicem stoi. Tak trzymaæ panowie i panie.


To teraz na ca³ym ¶wiecie bêd± my¶leæ, ¿e u nas taka bieda, ¿e rysujemy zamiast fotografowaæ. :szczerbaty:
Polska szkicem stoi. Tak trzymaæ panowie i panie.


Nie no...dobsonme, :szczerbaty: ...uda³o Ci siê jak zwykle! choæ tak z drugiej strony, to do zamo¿nych to my (kraj) raczej nie nale¿ymy :) i nie ma co siê tutaj kryæ :) .



Szkoda, ¿e te dni nie przypad³y na 1,2,3 maja, wtedy mogliby¶my dorysowaæ polskie flagi i napisaæ ¿e to w ho³dzie dla "Ojczyzny i Ludzi Pracy". Mo¿e i jaki¶ order od Prezydenta by siê trafi³ ;)


To teraz na ca³ym ¶wiecie bêd± my¶leæ, ¿e u nas taka bieda, ¿e rysujemy zamiast fotografowaæ. :szczerbaty:
Polska szkicem stoi. Tak trzymaæ panowie i panie.

A co¶ Ty!
Dobrych astro-fotografów u nas dostatek. Te¿ pokazuj±cych swoje wyczyny poza granicami kraju. (znacznie wiêcej ni¿ szkiców)
Z reszt±, w internecie nie ma granic ;)
pozdrawiam
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 05 May 2009 - 16:16
dobsonme, jak zwykle "zgry¼liwy" komentarz :lol: :lol: :lol: Normalnie poprawi³e¶ mi humor ¿e hohoho :D
Pozdro

dobsonme dowali³e¶ teraz :Boink: :D

To ja bym proponowa³ zacz±æ co¶ robiæ, a nie tylko marudziæ ;)
Marudziæ potrafi ka¿dy :P Krytykowaæ tak¿e :P Ogólne malkontenctwo siê szerzy, czy co? :P

;)


To ja bym proponowa³ zacz±æ co¶ robiæ, a nie tylko marudziæ ;)
Marudziæ potrafi ka¿dy :P Krytykowaæ tak¿e :P Ogólne malkontenctwo siê szerzy, czy co? :P

;)

W rzeczy samej!
Wiêc - dopsonmi - cykasz fotkê - masz APODA
Robisz szkic z swojego wcale nie ma³ego lustra - masz ASODA


CYTAT(dobsonme @ May 5 2009, 12:54) *
To teraz na ca³ym ¶wiecie bêd± my¶leæ, ¿e u nas taka bieda, ¿e rysujemy zamiast fotografowaæ. szczerbaty.gif
Polska szkicem stoi. Tak trzymaæ panowie i panie.


Idiotyczne, poniewa¿ widzê go¶cia, który wypala "d³ugoterminowe klatki" i w tym samym czasie robi szkic jakiego¶ Hicksona lub Abla dla dokumentacji obserwacji (w sieci jest masa takich szkiców- nie koiecznie na forach z karm± !!!) ... pó¼niej oczywi¶cie mo¿e to daæ na ASOD-a, tak jak Ty wkrótce swoj± niesamowit± fotê na Apoda :rolleyes:

Fotki s± piêkne, ³echc± mile zmys³y, ale tak naprawdê maj± siê jak przys³owiowa piê¶æ do nosa w porównaniu do szkiców z reala.
To szkice pokazuj±, jak "to" w rzeczywisto¶ci wygl±da w okularze.
Brednie typu: "ch³opak szkicuje bo nie ma na astrofoto [Ignisdei]" lub "u nas taka bieda, ¿e rysujemy zamiast fotografowaæ [Dobsonme]" to jak ryk prosiaczka w orwelowskim folwarku, gdzie wszystkie zwierzêta s± równe, ale ¶winki równiejsze :P

W dzisiejszych czasach kupisz wszystko... kobietê, ponoæ mi³o¶æ, ale pasji to chyba nie... a szkice maj± tê Pasjê i Prawdê: "tu i teraz"!

Gratuluje ¶wietnych szkiców!
Ten post by³ edytowany przez Ania dnia: 06 May 2009 - 02:21

...W dzisiejszych czasach kupisz wszystko... ..., ale pasji to chyba nie... a szkice maj± tê Pasjê ...!
Yes, yes, yes!
My¶lê, ¿e tê Pasjê mamy w pewnym stopniu wszyscy, st±d takie czasem zajad³e dyskusje.
Jestem jednak zwolennikiem zasady: "¿yj i pozwól ¿yæ innym".
Moje pojmowanie Pasji nie musi byæ jedyne ani najlepsze.
Ten post by³ edytowany przez Janko dnia: 07 May 2009 - 09:12

Yes, yes, yes!
My¶lê, ¿e tê Pasjê mamy w pewnym stopniu wszyscy, st±d takie czasem zajad³e dyskusje.
Jestem jednak zwolennikiem zasady: "¿yj i pozwól ¿yæ innym".
Moje pojmowanie Pasji nie musi byæ jedyne ani najlepsze.


Oczywi¶cie masz racjê!
Sam nie wiem, czy dobrze zrozumia³em intencje Dosonme zawarte w tym krótkim po¶cie. Wypowied¼ jest dwuznaczna, mo¿na j± ró¿nie interpretowaæ...
Nie wiem, czy to do koñca dobrze na forum, na którym mamy do 100 go¶ci dziennie ;)

W ka¿dym razie; aby zakoñczyæ ju¿ ten OT i zbêdne dywagacje, nale¿y pogratulowaæ autorom szkiców 3-dniowego oblê¿enia ASOD-u :brawo:

Pzdr

Powiem tak, Dosonme ma racjê i nie ma.
Polak to romantyk i ma duszê artysty. Ka¿dy cz³owiek o duszy artysty musi wizualizowaæ obiekty swoich westchnieñ.
Przyk³adowy John MC Carton :rolleyes: z Texasu kupi sobie wypa¶ny zestawik foto, dlaczego ? Bo go na to staæ. W³±czy go i pójdzie je¶æ bu³ê z majonezem.
Bo tam jest inny system warto¶ciowy, z tego powodu my kupujemy na Astomarcie, dlatego nasi rodacy jad± tam na dorobek.
Ale Polak ma w przeciwieñstwie do przeciêtnego go¶cia z zachodu diametralnie inny sposób patrzenia na rzeczywisto¶æ. Jeste¶my mniej wyspecjalizowani w w±skich dziedzinach a bardziej ogólnie my¶l±cy, mamy szerszy horyzont poznawczy. Na ch³opski rozum nasze polskie mózgi pracuj± w bardziej wielopasmowy sposób.
Oczywi¶cie wynika to z naszej historii - zabory, s±siedzi, oraz z s³owiañskiego pochodzenia (maj±cego korzenie na wchodzie) tam inaczej my¶l± np. Konfucjusz. Jeste¶my zlepkiem dwóch ¶wiatów..Zachodniego i Bizancjum.
To Determinizm geograficzny, po³o¿enie w Europie, osamotnienie po II Wojnie - nasza historia nauczy³a nas radziæ sobie w ¿yciu...a co za tym idzie ewoluowali¶my w swoistym kierunku.
Dlaczego przemiany wyp³ynê³y od nas .. bo mamy to "co¶" ja to nazywam "Virtu" co mo¿na te¿ rozumieæ jako skuteczno¶æ.
Dlatego chêtnie szkicujemy.. by zab³ysn±æ w kategorii dla nas realnej.
Tak jak kiedy¶ ci±gnêli¶my maluchami przyczepki kempingowe nad Morze Czarne, kiedy reszta pó³nocnego "Demoludu" le¿a³a latem nad swoimi sadzawkami w swoich PGR-ach :D
Ten post by³ edytowany przez ignisdei dnia: 07 May 2009 - 11:21
Kolega Dobsonme to po prostu tak lubi :szczerbaty: (tak mi siê wydaje)
Rzuci dwuznaczne hase³ko w kierunku czyjej¶ osoby albo na jaki¶ temat, po czym przygl±da siê, jak kilku ludzi w ró¿noraki sposób, dyskutuj±c ze sob±, próbuje doj¶æ do tego, co mia³ na my¶li, wyja¶niæ, o có¿ mog³o mu chodziæ. To taka swego rodzaju "z³osliwostka chochlikowska". Wrzucê mysz do pokoju gdzie ¶pi 6 dziewczyn, i zobaczê co siê stanie. Jak one zareaguj±? Czy odbior± to jako mój ¿arcik, bo wiedz±, ¿e ja jestem mini-z³o¶liwy ¿artowni¶. Czy mo¿e która¶ dostanie zawa³u serca, bo boi siê bardzo myszy i zejdzie.

Czy wszystkie osoby w otoczeniu chochlika wiedz±, ¿e on ma po prostu taki sposób bycia? Czy s± te¿ osoby, które tych ¿artów nie rozumiej± i które mog± poczuæ siê obra¿one? A mo¿e s± te¿ takie, które te ¿arty ogromnie irytuj±? Podstawowa zasada ¿ycia w spo³eczeñstwie: Nie wa¿ne w jakie s³owa Ty to ubierasz - wa¿ne, jak odbieraj± to ludzie przebywaj±cy w Twoim towarzystwie. Je¿eli lubisz dla ¿artów pierdzieæ na g³os w towarzystwie, to pewnie znajdzie siê kilku ludzi, których to ucieszy i bêdzie niez³a zabawa. Ale pewnie znajdzie siê czê¶æ osób, które zniesmacz± siê tym zachowaniem i nigdy nie bêd± ju¿ mia³y ochoty przebywaæ w Twoim otoczeniu.

Mia³em siê ju¿ wiêcej nie wypowiadaæ, ¿eby nie dolewaæ oliwy do ognia, ale im wiêcej czyta³em na swój temat tym bardziej mnie korci³o.
<- To jest bu¼ka, stosujemy j± po to, ¿eby ofiary wspó³czesnej edukacji potrafi³y odczytaæ intencje autora. Na wszelki wypadek, ¿eby ¿adnych niedomówieñ nie by³o dopisa³em jeszcze drugie zadanie, jak mi siê zdawa³o, nie pozostawiaj±ce ¿adnych w±tpliwo¶ci co do ¿artobliwego tonu tego posta.
A teraz kilka personalnych wycieczek (tym razem nie ¿artobliwych):
adi_115 (jak widaæ, ja umiem napisaæ twojego nicka) wiesz co czujê, kiedy kto¶ kto nie potrafi czytaæ ze zrozumieniem wyzywa mnie od idiotów? Nic, absolutnie nic.
A co do plusania postów obra¼liwych, to te¿ mam mieszane uczucia.


. Je¿eli lubisz dla ¿artów pierdzieæ na g³os w towarzystwie, to pewnie znajdzie siê kilku ludzi, których to ucieszy i bêdzie niez³a zabawa. Ale pewnie znajdzie siê czê¶æ osób, które zniesmacz± siê tym zachowaniem i nigdy nie bêd± ju¿ mia³y ochoty przebywaæ w Twoim otoczeniu.

Zniesmaczy.. dlaczego to¿ to super zajêcie na pochmurne dni i noce :D
Gdy do tego dodamy jeszcze pierdzenie w p³on±c± zapa³kê z konkursem kto pu¶ci najd³u¿szy p³omieñ......Z armaty PAL!


Mia³em siê ju¿ wiêcej nie wypowiadaæ, ¿eby nie dolewaæ oliwy do ognia, ale im wiêcej czyta³em na swój temat tym bardziej mnie korci³o.
usmiech.gif <- To jest bu¼ka, stosujemy j± po to, ¿eby ofiary wspó³czesnej edukacji potrafi³y odczytaæ intencje autora. Na wszelki wypadek, ¿eby ¿adnych niedomówieñ nie by³o dopisa³em jeszcze drugie zadanie, jak mi siê zdawa³o, nie pozostawiaj±ce ¿adnych w±tpliwo¶ci co do ¿artobliwego tonu tego posta.
A teraz kilka personalnych wycieczek (tym razem nie ¿artobliwych):
adi_115 (jak widaæ, ja umiem napisaæ twojego nicka) wiesz co czujê, kiedy kto¶ kto nie potrafi czytaæ ze zrozumieniem wyzywa mnie od idiotów? Nic, absolutnie nic.
A co do plusania postów obra¼liwych, to te¿ mam mieszane uczucia.


Ja nie zauwa¿y³em, ¿e zosta³es obra¿ony, ale skoro tak, to sorki za mój plus...staram siê nikogo nie obra¿aæ na forum. Jak to ignis powiedzia³ mia³e¶ racjê i nie mia³e¶. Ja przymierza³em siê do astrofoto, ale zda³em sobie nagle sprawê, ¿e chyba nie dam rady (czas, ogromne koszty, wyrzeczenia). Mo¿e do³o¿ê kilka stówek do Naglera 31 i powrócê do szkiców... :) Szybko, przyjemnie, bezstresowo.

:lol:
¯eby by³a jasno¶æ!
Trzeba siê jako¶ dogadywaæ. Je¿eli kto¶ poczu³ siê ura¿ony to, przepraszam. Nie mia³em z³ych intencji.
EOT

Zauwa¿y³em, ¿e szkice, a nawet tematy dotycz±ce szkiców wzbudzaj± ostatnio na forum z³e emocje (nie rozumiem dlaczego). Najlepiej bêdzie zaprzestaæ ju¿ jakichkolwiek akcji szkicowych i zwi±zanych ze szkicowaniem, otwartego manifestowania. Mo¿e komu¶ bêdzie l¿ej i nie bêdzie musia³ drugiemu "dokrêcaæ ¶rubki".
To g³upie i nie potrzebne, ¿e szkice astronomiczne doprowadzaj± do sprzeczek.

pozdrawiam
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 07 May 2009 - 13:52
wimmer, szkice na forum nie wzbudzaj± z³ych emocji. Sk±d Ci to przysz³o do g³owy? To taka sama twórczo¶æ jak astrofoto. Jedni wy¿ywaj± siê z pastel± w rêku, a inni z kamerk±, aparatem i diabli wiedz± z czym tam jeszcze. Czy z³e emocje wzbudzi³o u kogo¶ zdjêcie z £añcuchem Markariana piotra_s? A Twój rogal, który wisia³ na g³ównej przez do¶æ d³ugi czas? Chyba te¿ siê podoba³ spo³eczno¶ci. A ¿e czasem kto¶ (w domy¶le dobsonme - oczywi¶cie bez urazy) wsadzi maciupeñki patyczek w mrowisko, ot tak, ¿eby by³o ¶mieszniej, to natychmiast nale¿y czyniæ w jego stronê "Huzia na Józia"? Wystarczy przeczytaæ stopkê w jego profilu. To wg. mnie wszystko t³umaczy. Swoj± drog± bardzo lubiê jego "zgry¼liwe :szczerbaty: " komentarze, jak np. ten o wychodzeniu na ¿er karmo¿erców, uwa¿am za pere³kê w¶ród jego wypowiedzi :lol: . Tak wiêc wiêcej luzu i dystansu do tego typu wypowiedzi, bo zrobi siê powa¿niej ni¿ na pogrzebie.


Zauwa¿y³em, ¿e szkice, a nawet tematy dotycz±ce szkiców wzbudzaj± ostatnio na forum z³e emocje (nie rozumiem dlaczego).

A ja g³upi my¶la³em, ¿e szkicujecie dlatego, bo lubicie. A tu powa¿ne sprawy siêgaj±ce historii przodków. Mi³o przy okazji dowiedzieæ siê tak¿e, ¿e jestem lepszy od innych na ¶wiecie, bo jestem Polakiem. Od razu mi lepiej, bom my¶la³, ¿e ja tylko zwyk³y cz³owiek - nie czarny, nie bia³y...

Powiem prosto z mostu - trochê koledzy chyba za du¿o sobie dok³adacie emocji. To nie ¶wi±tynia, ani ¶wiête zadanie nadane wybrañcom. Macie emocje, bo sami je siejecie, na co niestety przykro patrzeæ. Dostawa³em ju¿ sygna³y od wielu osób, ¿e co¶ dziwnego siê dzieje w szkicach, dzisiaj poczyta³em posty i w³osy mi siê zje¿y³y na g³owie. vide: http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=342456

Rysowa³em, malowa³em od kiedy siêgam pamiêci±. Pewnie od niemowlaka. Pewnie dlatego zosta³em grafikiem zawodowym. To ¿e zmieni³em narzêdzia nie oznacza, ¿e zatraci³em talent. To kolejny etap na mojej drodze któr± sobie ustawiam tak, jak chce. Wola³bym, ¿eby mi kto¶ w oczy nie mówi³, ¿e je¿eli nie tworze o³ówkiem, to jestem plebsem z zachodu, do tego beztalenciem.

Nie mam ochoty szkicowaæ, to mój wybór. Dlaczego? Bo jest to dla mnie pora¿aj±co proste, nie przedstawia DLA MNIE ¿adnego wyzwania. To ¿e jestem w stanie zwizualizowaæ ka¿d± swoj± wizjê, zarówno "technikami szlachetnymi", jak i trochê bardzie rozbudowanymi nie uprawnia mnie do dewaluowania tego, dla którego jest to wyzwaniem.

Ka¿dy ma prawo robiæ co uwa¿a, wiêc proszê, realizujcie siê w szkicach bez sekciarsko-religijnych podtekstów, bo naprawdê - ¿enuj±co siê to czyta. Obawiam siê wrêcz, ¿e po ¶wietnym pocz±tku szkiców teraz ten sukces kanibalizujecie.

Piszê to jako dobr± radê, bo wiem ju¿ dok±d doprowadzi tego typu retoryka, a ostro¶æ mojego postu dostosowana jest do potrzeby tej chwili. Nikogo nie obra¿am, wiêc nie róbcie tego w stosunku do innych.

Nie wiem dlaczego to robicie (sposób pisania postów - nie samo szkicowanie), ale powiem Wam, jak to wygl±da (i to nie tylko w moich oczach). Szczerze - wygl±da na jakie¶ kompleksy.

I ¿eby by³a jasno¶æ - nie dedykuje tych s³ów ka¿demu. Uogólniam ¶wiadomie, ¿eby nie by³o, ¿e siê uwzi±³em na kogo¶.

Proszê, b³agam... nie dorabiajcie do tego ideologii, bo bêdziemy za chwilê mieæ kolejn± wojnê na forum. Uwierzcie na s³owo, mam ju¿ trochê do¶wiadczenia i potrafiê zwietrzyæ zapach napalmu o poranku.

Masz Racjê, poruczniku R¿ewski :szczerbaty:
Teraz wiem, co mo¿e czuæ kolega, gdy¿ w podobny sposób mówi³o siê o mnie i za mnie (i ko³o mnie) w innych sytuacjach.
Dajmy ju¿ spokój osobistym wycieczkom na czyje¶ plecy. Nie mówmy za kogo¶ i nie oceniajmy go publicznie, zw³aszcza, ¿e robimy to ¼le.

Jest jeden plus: Tematy krêc± siê wokó³ szkiców astronomicznych, a to znaczy, ¿e te zaczynaj± siê liczyæ na forum :P

pozdrawiam
Ten post by³ edytowany przez wimmer dnia: 07 May 2009 - 16:44

wiesz co czujê, kiedy kto¶ kto nie potrafi czytaæ ze zrozumieniem wyzywa mnie od idiotów? Nic, absolutnie nic.
Dobsone, mo¿e ¼le zinterpretowa³em Twojego wczorajszego posta (i zbyt emocjonalnie odpisa³em), czemu zreszt± da³em wyraz rano pisz±c w po¶cie #14
[...]Sam nie wiem, czy dobrze zrozumia³em intencje Dosonme zawarte w tym krótkim po¶cie[...]
ale tak¿e Ty nie zrozumia³e¶ do koñca widocznie moich intencji, bo nigdzie nie wyzywa³em Ciebie od idiotów!

Je¿eli jednak poczu³e¶ siê ura¿ony, to publicznie przepraszam
Sam jednak nie pozostajesz d³u¿ny pisz±c co¶ o "ofiarch wspó³czesnej edukacji" :mellow:

Wirtual i internet to ¶wietna sprawa, jednak nie zast±pi kontaktów werbalnych w realu, gdzie chocia¿by mimika i gestykulacja dodaj± wagi temu co mówimy...


To g³upie i nie potrzebne, ¿e szkice astronomiczne doprowadzaj± do sprzeczek.
Ja bym nie szkicom siê przygl±da³, a konkretnym szkicownikom, bo to u nich bym dopatrywa³ problemu. To nie szkice przemawiaj±, tylko wasze s³owa. Obwinianie samych szkiców o "emocje" jest niesprawiedliwe.


Ja bym nie szkicom siê przygl±da³, a konkretnym szkicownikom, bo to u nich bym dopatrywa³ problemu. To nie szkice przemawiaj±, tylko wasze s³owa. Obwinianie samych szkiców o "emocje" jest niesprawiedliwe.

Zgadzam siê z tym zdaniem! Równocze¶nie pozwolê sobie zauwa¿yæ, ¿e internet i s³owa pisane ju¿ takie s±, ¿e bardzo ³atwo przekrêciæ nawet najlepsze intencje i st±d ni zow±d znale¼æ siê po drugiej stronie barykady. A wtedy to ju¿ kamyczek za kamyczkiem - i mamy znów lawinê.
Zatem powy¿sze cytowane zdanie mo¿na równie¿ i tak przekrêciæ, ¿e to nie u tych 'szkicuj±cych' (kimkolwiek oni s±) mo¿na siê dopatrywaæ problemu, lecz u tych, którzy szukaj± dziury w ca³ym. Prawda to? Wiele razy to te¿ przerabiali¶my - najczê¶ciej z negatywnym rezultatem.

Zatem proponujê nie szukaæ dziury w ca³ym. I jedni i drudzy. (Tak, ³atwiej powiedzieæ, trudniej zrobiæ hyhy).

I fajnie te¿ by by³o jakby nikt nie sugerowa³, ¿e jest jaka¶ barykada i ludzie po obu jej stronach.

Pozdrawiam.

Ps. Jarzbi, fajny Archimedes. :dobrze:


wimmer, szkice na forum nie wzbudzaj± z³ych emocji. Sk±d Ci to przysz³o do g³owy? To taka sama twórczo¶æ jak astrofoto. Jedni wy¿ywaj± siê z pastel± w rêku, a inni z kamerk±, aparatem i diabli wiedz± z czym tam jeszcze. Czy z³e emocje wzbudzi³o u kogo¶ zdjêcie z £añcuchem Markariana piotra_s? A Twój rogal, który wisia³ na g³ównej przez do¶æ d³ugi czas? Chyba te¿ siê podoba³ spo³eczno¶ci. A ¿e czasem kto¶ (w domy¶le dobsonme - oczywi¶cie bez urazy) wsadzi maciupeñki patyczek w mrowisko, ot tak, ¿eby by³o ¶mieszniej, to natychmiast nale¿y czyniæ w jego stronê "Huzia na Józia"? Wystarczy przeczytaæ stopkê w jego profilu. To wg. mnie wszystko t³umaczy. Swoj± drog± bardzo lubiê jego "zgry¼liwe :szczerbaty: " komentarze, jak np. ten o wychodzeniu na ¿er karmo¿erców, uwa¿am za pere³kê w¶ród jego wypowiedzi :lol: . Tak wiêc wiêcej luzu i dystansu do tego typu wypowiedzi, bo zrobi siê powa¿niej ni¿ na pogrzebie.

Tak, dowali³ skubaniec z grubej rury z tymi karmo¿ercami :D . My¶la³em ¿e spadnê z fotela po przeczytaniu, fajne to by³o. Popieram sawesa wiêcej luzu Panowie.


I fajnie te¿ by by³o jakby nikt nie sugerowa³, ¿e jest jaka¶ barykada i ludzie po obu jej stronach.

Pozdrawiam.

Ps. Jarzbi, fajny Archimedes. :dobrze:


Nie ma ¿adnej barykady!!! Kto¶ mo¿e pomyli³ fora!


...zapach napalmu o poranku.
:sterb003: :sterb026: :pistols:
Dobre.
Muszê zapamiêtaæ


:sterb003: :sterb026: :pistols:
Dobre.
Muszê zapamiêtaæ


Oh, a¿ siê bojê...przestañcie straszyæ na AF :o

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl