Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
PASTELOWE SZKICOWANIE - mini poradnik
1. WSTÊP:
Chcia³bym Wam pokrótce przedstawiæ technikê szkicowania obiektów astronomicznych za pomoc± pasteli na czarnym oraz innym, barwionym papierze. Pierwsza styczno¶æ z pastelami mo¿e byæ trudna, ale ju¿ po kilku godzinach treningu mo¿na dostrzec drzemi±cy w tej technice g³êboki potencja³. Taki sposób na oddanie wygl±du obiektu astronomicznego dalece ró¿ni siê od techniki "klasycznej" (o³ówkowej). I nie chodzi tutaj tylko o zmianê narzêdzia z twardego i spójnego na miêkkie i sypkie. To jest po prostu ca³kowicie inny sposób rysowania. ¦miem twierdziæ, ¿e lepszy, ³atwiejszy i bardziej plastyczny, a przy tym efektowniejszy i ciekawszy dla odbiorcy.
Dlaczego bia³a kredka na czarnym papierze? A dlatego, ¿e podczas obserwacji widzimy w³a¶nie ¶wiat³o na czarnym (szarym, niebieskim, innym ciemnym) tle. O wiele ³atwiej jest oddaæ widoczne w okularze struktury obiektów, gdy pos³ugujemy siê podobn± palet± odcieni, jakimi pos³uguj± same obiekty astronomiczne rysuj±c swój obraz w naszym oku. W przypadku techniki tradycyjnej mo¿e wyst±piæ problem z ocenieniem w³a¶ciwego kontrastu pomiêdzy obiektem a t³em, poniewa¿ sami tworzymy szkic w niejako "fa³szywym" odwróceniu barw (czarne na bia³ym). Dopiero podczas obróbki komputerowej i w³a¶ciwym odwróceniu warto¶ci, czyli przerobieniu w negatyw, mo¿emy oceniæ jaki jest tak na prawdê kontrast narysowanego przez nas obiektu. Wprawiony "szkicownik" nie bêdzie mia³ problemu z ocenieniem i ewentualn± korekt± kontrastu, jednak czasem mo¿e to przysporzyæ problemów. W przypadku techniki pastelowej problem nadania odpowiedniego kontrastu jest pomijany, poniewa¿ mo¿emy nadaæ jakikolwiek stopieñ intensywno¶ci "¶wiat³a" na tle czarnego "nieba". A najfajniejsze jest to, ¿e t± intensywno¶æ mo¿emy dowolnie, w ka¿dej chwili modyfikowaæ, a jak zajdzie taka potrzeba, to mo¿emy nawet w bardzo ³atwy sposób rozja¶niæ t³o (tak¿e stopniowo - o tym w dalszej czê¶ci), czego o³ówkiem na bia³ym szablonie raczej nie zrobimy; no chyba ¿e naniesiemy idealnie równ± i jednolit± warstwê, tak aby bia³y sta³ siê szary.
Ponadto szkic za pomoc± pasteli wywodzi siê tylko spod naszej rêki i nie wymaga ¿adnej obróbki cyfrowej (poza zeskanowaniem, zrobieniem zdjêcia). Tak wiêc w naturalny sposób odzwierciedla to, co widzimy w okularze teleskopu.
Jakkolwiek pochlebnie dla techniki pastelowej zabrzmia³ wstêp do tego opracowania, nie dyskryminujê techniki tradycyjnej. Ba, nawet twierdzê, ¿e szkic pastelowy powinien byæ uzupe³nieniem owej "pierwotnej" techniki. O³ówek i kredka pastelowa powinny siê w rêkach "szkicera" lubiæ i uzupe³niaæ.
2. PRZYBORY:
A. Sztywna podk³adka z klipsem (zwana te¿ szkicownikiem)
B. Lampka czo³owa czerwona.
C. Chusteczki nawil¿ane, albo zwyk³e i buteleczka spirytusu (b±d¼ inne przybory do efektywnego oczyszczenia r±k)**
D. Pastele w odpowiednich odcieniach. Na pocz±tek wystarczy bia³a i ewentualnie czarna. Oczywi¶cie mo¿na te¿ zaopatrzyæ siê w szar± i jak±kolwiek kolorow±, w zale¿no¶ci od szkicowanych obiektów.
-sucha. Koszt w zale¿no¶ci od marki i rodzaju: od oko³o 1,60z³ wzwy¿*
-olejna ("mokra"). Koszt w zale¿no¶ci od marki i rodzaju: od oko³o 2,40z³ wzwy¿*
E. Arkusz czarnego papieru o wybranej ziarnisto¶ci (mo¿na te¿ stosowaæ granatowe, b±d¼ niebieskie - w przypadku szkicowania obiektu na dziennym niebie). Koszt od 0,60z³* za sztukê w formacie A4.
F. Kosmetyczna pa³eczka do uszu (przynajmniej 5 sztuk)
G. Temperówka z otworem dla grubszych kredek.
H. Opcjonalnie "gumka chlebowa". Kupiona b±d¼ zrobiona w³asnorêcznie z ugniecionego kawa³ka ¶wie¿ego chlebka :)
* ceny dla Wroc³awia ;) Wybrane artyku³y mo¿na nabyæ w sklepach dla twórczo¶ci plastycznej.
** nie ma na zdjêciu ¿eby nie wzbudzaæ skojarzeñ ;)
3. O PASTELI
A. Pastel* sucha. Jest sypka i bardzo plastyczna pod wzglêdem rozprowadzania po papierze. Z pewno¶ci± na pocz±tku sprawi nieco problemów. Mocno prószy i w tej kwestii przypomina nieco twardsz± kredê. Jest podstaw± w tej technice szkicowania. To w³a¶nie dziêki niej mo¿na uzyskaæ ka¿dy rodzaj szaro¶ci, a zatem odzwierciedliæ jasno¶æ obiektu. Natomiast jej wad± jest ³amliwo¶æ. Lubi siê rozkruszyæ. Dlatego nale¿y zachowaæ du¿e wyczucie w trakcie jej ostrzenia. Samo ostrzenie kredki pastelowej to lekki hardkor ;) i tutaj trzeba koniecznie pozbyæ siê papierka (etykietki) z ostrzonej czê¶ci kredki, gdy¿ w po³±czeniu z "py³em" utkwi ona pomiêdzy ostrzem temperówki i w ten sposób od³amie ostrzon± czê¶æ.
(na zdjêciu dwie bia³e obok siebie)
B. Pastel olejna - "mokra". Jest bardziej zbita i wilgotna. Pos³u¿y nam do zarysowywania ostrzejszych krawêdzi oraz jasnego, wyra¼nego ¶wiat³a. Ma ograniczon± mo¿liwo¶æ w rozcieraniu i rozprowadzaniu, gdy¿ delikatnie siê "klei". Jest za to ³atwiejsza do zaostrzenia i wygodniejsza w u¿yciu.
(na zdjêciu czarna oraz bia³a poni¿ej oraz ten kikutek :) )
UWAGA: Kredka pastelowa, to nie to samo co pastel, mimo i¿ sama pastel te¿ jest robiona w formie zbli¿onej do kredki. Kredki pastelowe s± zazwyczaj oferowane w zestawie, w ca³ej gamie przeró¿nych kolorów. S± bardziej klej±ce i "t³uste", nie daj± siê dobrze rozcieraæ. Natomiast pastele oferuj± p³ytsz± gamê kolorów i owe kolory s± blade, stonowane - st±d okre¶lenie: kolory pastelowe.
4. O PAPIERZE
Papier ró¿ni siê od siebie szorstko¶ci± (chropowato¶ci±, nierówno¶ci± powierzchni), która, im ma wiêksze "bruzdy", tym dro¿szy jest arkusz. Proponujê papier najtañszy, o najmniej zró¿nicowanej fakturze. Z pewno¶ci± w twórczo¶ci plastycznej ³adnie mo¿e prezentowaæ siê ten najbardziej nierówny, tak w przypadku szkiców astronomicznych zdecydowania polecam ten najg³adszy. W przeciwnym razie rysowany obiekt zachowa nierówno¶ci i "dziury", a tego jak wiadomo nie ma na jego powierzchni, gdy patrzymy w okular ;) Mimo wszystko, nawet ten najg³adszy ma nierówn± powierzchniê, wiêc trzeba byæ przygotowanym na pocz±tkowe trudno¶ci. Czarny papier ma te¿ tak± dobr± i ciekaw± cechê, ¿e po odpowiednio intensywnym przecieraniu oddaje czê¶æ swego czarnego barwnika. Zatem je¿eli kto¶ ma chêæ stworzyæ bardzo g³êbok± szaro¶æ albo oddaæ graniczn± widoczno¶æ obiektu, to papier sam mu w tym pomo¿e.
5. GUMKA CHLEBOWA
O zastosowaniu gumki chlebowej powiedzia³a mi na zlocie ¿ona Piotrka_L, któr± z tego miejsca serdecznie pozdrawiam. Rzeczywi¶cie, gumka taka bardzo dobrze sobie radzi ze zbieraniem i ¶cieraniem pasteli. Mo¿na w ten sposób uratowaæ miejsca na szkicu, które po prostu nam nie wysz³y. Mo¿na kupiæ taka gumkê w wersji „profesjonalnej”, albo jak wcze¶niej wspomnia³em, zrobiæ sobie z ugniecionego mocno chleba.
(na pierwszym zdjêciu widoczna pod temperówk±)
6. ZACZYNAMY
Nanoszenie: Jest kilka sposobów nanoszenia pasteli na papier. W zale¿no¶ci od tego, jaki obiekt jest szkicowany i czy ma ostre krawêdzie lub rozmyte, mo¿na to zrobiæ za pomoc± trzech metod. Po pierwsze, oczywi¶cie zwyczajnie zarysowujemy kredk± odpowiedniej grubo¶ci liniê. Po drugie, nanosimy nieco suchej pasteli na palec, a nastêpnie na kartkê. A po trzecie, mo¿emy u¿yæ do tego celu pa³eczkê kosmetyczn±. W ten sposób mo¿na zatem naszkicowaæ galaktykê nawet bez przyk³adania samej pasteli do powierzchni papieru, co jest niezaprzeczalnym u³atwieniem w szkicowaniu t± technik±.
Na zdjêciu widoczne 3 sposoby nanoszenia (obok ka¿dego "narzêdzia" widoczne kreski jakie nanosi)
Cieniowanie: Aby doprowadziæ do uzyskania interesuj±cego nas odcienia szaro¶ci, naj³atwiej pos³u¿yæ siê palcem, po prostu rozcieraj±c bia³± warstwê tak d³ugo, a¿ przybierze odpowiedni odcieñ. Najlepiej za ka¿dym razem wycieraæ palec, albo stosowaæ nastêpny wolny :) aby zebraæ z papieru odpowiedni± porcjê kredki, a nie wcieraæ, bo to mo¿e nie przynie¶ po¿±danego efektu. Je¿eli chcemy zebraæ, zetrzeæ du¿± ilo¶æ, to warto palec lekko zwil¿yæ, czyli polizaæ :D
Je¿eli kto¶ chcia³by siê wstrzymaæ od masowego brudzenia palców na bia³o i ich lizania, to mo¿e u¿yæ pa³eczki kosmetycznej. Sprawdza siê wy¶mienicie. Takimi pa³eczkami jeste¶my w stanie wycieniowaæ ca³y nasz szkic. Jak najbardziej mo¿na te¿ zwil¿yæ tak± pa³eczkê w podobny sposób jak powy¿ej. Jednak zaznaczam, ¿e musimy to koniecznie stosowaæ pos³uguj±c siê czyst± pa³eczk±, bo zabrudzona pastelowym py³em na pewno nie bêdzie smaczna :)
Jak wcze¶niej wspomnia³em mo¿liwe jest te¿ uzyskanie wszelkich odcieni szaro¶ci dziêki czarnemu barwnikowi kartki, który przy rozcieraniu pokrywa palec/pa³eczkê. Mo¿na zmodyfikowaæ warstwê bia³ej kredki niemal w ka¿dym stopniu.
Na zdjêciu widoczne przechodzenie cienia z roztartej pasteli za pomoc± pa³eczki kosmetycznej
Uzyskiwanie ostrej krawêdzi (np. brzeg tarczy Ksiê¿yca): Nie jest to ³atwe. Tutaj te¿ jest kilka metod. Mo¿na po prostu zarysowaæ j± dobrze zaostrzon± kredk±, najlepiej pastel± "mokr±". Natomiast je¿eli bardziej zale¿y nam na jej podkre¶leniu, mo¿emy w delikatny sposób obrysowaæ (podkre¶liæ) j± czarn± kredk±, wtedy stanie siê ona jeszcze bardziej ostra. Kolejnym sposobem jest "mokry palec" albo "mokra pa³eczka" (LOL). W ten sposób przecieraj±c blisko zarysowanej kreski mo¿na nadaæ jej odpowiedni± ostro¶æ.
Czêsto bywa tak, ¿e w trakcie cieniowania ginie nam kreska, której chcieli¶my nadaæ odpowiedni± ostro¶æ. Powy¿sze sposoby s± te¿ dobre do "ratowania ostrej kreski" po jej niezamierzonym rozmyciu.
Na zdjêciu: 1 - Normalna, pastel± such±. 2 - Pastel± such±, podrasowana zwil¿on± pa³eczk± kosmetyczn±. 3 - Pastel± such±, podrasowana czarn± pastel±. 4 - Normalna, pastel± "mokr±".
7. ROZJA¦NIENIE T£A.
Je¿eli chcemy uzyskaæ kolor t³a (nieba) jak najbardziej zbli¿ony do widzianego w okularze teleskopu, to oprócz zaopatrzenia siê na takie okazje w granatow± kartkê, mo¿emy szybkim sposobem rozja¶niæ t³o za pomoc± kredki. Nanosimy wtedy za pomoc± kawa³ka innego papieru delikatn± warstwê bia³ego py³u (pastel sucha) i ruchami okrê¿nymi rozcieramy go po ca³ej powierzchni kartki. Pamiêtajmy, aby robiæ to z wyczuciem, bo za bardzo rozja¶nione t³o mo¿na zredukowaæ, ale mo¿e nie byæ ju¿ jednolite.
Na zdjêciu: widoczne odcienie t³a uzyskane za pomoc± rozcierania suchej pasteli kawa³kiem papieru.
8. OMIJAMY CIEÑ
Szkicuj±c na przyk³ad powierzchniê Ksiê¿yca, staramy siê najpierw oddaæ widoczne na jego powierzchni szczegó³y (kratery, góry, nierówno¶ci) zaznaczaj±c je na kartce delikatn±, ale ostr± kresk±. Potem pomiêdzy te kratery nanosimy warstwê kredki, aby nadaæ jego powierzchni odpowiedni± jasno¶æ. Nale¿y pamiêtaæ o tym, ¿eby omin±æ ze sporym zapasem wszelkie miejsca, gdzie bêdzie le¿a³ cieñ. Po pierwsze, dlatego, ¿e podczas nanoszenia bieli mo¿emy straciæ z oczu istotne szczegó³y, zacieraj±c je przez przypadek. Po drugie, dlatego, ¿e miejsca gdzie bêdzie le¿a³ g³êboki cieñ powinny pozostaæ czarne. Zawsze mo¿emy te¿ pos³u¿yæ siê w takim przypadku czarn± kredk±, jednak znacznie lepiej moim zdaniem pozostawiæ cieñ cieniem, ni¿ zarysowaæ go na czarno. Natomiast w przypadku bardziej ma³ych i g³êbokich miejsc nieo¶wietlonej powierzchni Ksiê¿yca delikatne posi³kowanie siê czarn± kredk± powinno nadaæ mu w³a¶ciwego wyrazu i nie przysporzyæ problemów.
9. SZKICUJEMY
Do prezentacji u¿y³em kartki o bardziej zró¿nicowanej powierzchni aby dobrze by³o widaæ kontrast. Obiekt, to wymy¶lona niby-powierzchnia Ksiê¿yca.
Najpierw kontury kszta³tów, które widoczne s± w okularze podczas szkicowania powierzchni Ksiê¿yca.
Na "szkicu" postaram siê ukazaæ typowe obiekty widoczne na powierzchni Ksiê¿yca:
1. Du¿e kratery
2. Ma³e kratery
3. Wzniesienie (stok, garb)
4. Pojedyncze "góry"
5. Pasma "gór"
Bia³e strza³ki po prawej pokazuj± z której strony pada ¶wiat³o
¯ó³te strza³ki pokazuj± strefy, w których bêdzie le¿a³ cieñ, o których mowa w pkt. 8. Oddzielone liniami przerywanymi b±d¼ ci±g³ymi, aby zaznaczyæ, i¿ maj± zostaæ pominiête w nak³adaniu "¶wiat³a"
¦wiat³o- czyli w³a¶ciwie te miejsca, które widzimy, jako jasne, o¶wietlone. Zwracamy uwagê na ró¿nice o¶wietlenia. Tam gdzie bêdzie ja¶niej, tam na³o¿ymy wiêcej suchej pasteli.
Oraz w tym samym etapie -wzmocnienie widocznych konturów.
Zielonymi strza³kami wskazane s± wzmocnione kontury widocznych obiektów. Zwracamy uwagê na to, jak o¶wietlone s± obiekty. Ró¿nica w o¶wietleniu pomiêdzy ma³ymi kraterami a górami od razu rzuca siê w oczy.
¯ó³tymi strza³kami wskazane jest ominiêcie cienia (z zapasem), o którym mowa w pkt. 8. Wszelkie miejsca, gdzie znajduje siê cieñ, czy to czê¶æ krateru, czy "dolinki" pomiêdzy górami s± pominiête w rysowaniu.
Cieniujemy - za pomoc± pa³eczki i/lub palca nadajemy ostateczny wyraz, tego co widzimy w okularze podczas obserwacji.
Rozprowadzamy "¶wiat³o" w ten sam sposób, w jaki S³oñce o¶wietla nasz obiekt szkicu. Na tym etapie pamiêtajmy o uwzglêdnieniu cienia. Je¿eli nie uda nam siê w istotnych miejscach oddaæ go w³a¶ciwie, mo¿emy pomóc sobie czarn± kredk±. Pamiêtajmy te¿, ¿e w zale¿no¶ci od rodzaju kredki i papieru kierunek ruchu rozcieraj±cego pastel te¿ zostanie w delikatny sposób uwzglêdniony. Unikajmy wiêc rozcierania "na krzy¿". Naj³atwiej robiæ to od strony o¶wietlonej, do strony ciemnej ( w ten sam sposób robi± to promienie S³oñca).
Wykañczamy - na tym etapie bêdziemy spokojnie koñczyæ swój szkic. Bêdziemy g³ównie operowaæ pa³eczk± i palcem, tudzie¿ poprawimy jak±¶ kreskê.
To najprzyjemniejsza czê¶æ ca³ej naszej pracy. Nic nie stoi na przeszkodzie aby teraz rozprostowaæ nogi, skierowaæ wzrok w ciemno¶æ, napiæ siê herbaty itp. Po chwili wrócimy, dogonimy Ksiê¿yc i dopie¶cimy po prostu nasz szkic.
Pamiêtajmy jednak, aby przerwa by³a krótka, bo po d³u¿szym czasie zmieni siê uk³ad cieni na powierzchni Ksiê¿yca.
Na zdjêciu widoczny efekt brudzenia palca przez kartkê, o którym wspomnia³em w pkt. 4.
Pseudo szkic "powierzchni Ksiê¿yca" wykonany zosta³ w oko³o 15 minut. Efekt koñcowy bêdzie adekwatny do spêdzonego nad prac± czasu.
10. PLUSY I MINUSY
+ wiêksza plastyczno¶æ pasteli pozwala uzyskaæ lepsze efekty (cienie, ¶wiat³a)
+ nie wymaga obróbki w programie graficznym (rozmywanie mo¿na przeprowadziæ pa³eczk±)
+ podnosi umiejêtno¶ci plastyczne
+ ³±czy w sobie warto¶æ edukacyjn± i walory estetyczne
+ znacznie skraca czas szkicowania trudniejszych obiektów (Ksiê¿yc, szczegó³y na planetach) poprzez ³atwe i intuicyjne cieniowanie.
- brudzi rêce, tym samym wymaga ¶rodków do umycia r±k
- prószy, co mo¿e spowodowaæ równie¿ osiadanie na optyce
- dostêp do odpowiednich akcesoriów jest ograniczony
- wymaga d³u¿szego treningu ni¿ metoda "tradycyjna"
Pozdrawiam i zapraszam do szkicowania pastel±.
Wimmer
Przykleiæ temat, ¿eby siê nie rozmy³. Bardzo przydatne wskazówki. Dziêki wimmer
Ale super!!!!!!!!!!! Jak piêknie...teraz to i ja siê zajmê pastelami, w³a¶nie brakowa³o mi takiego mini poradnika...a nie ¶mia³em wcze¶niej prosiæ wimmera.
Dziêki!
Genialne wimmer!
Ju¿ zainteresowa³em tematem córciê, jest bardzo zdolna plastycznie i lubi obserwacje. Kto wie, mo¿e to pocz±tek nowego, piêknego hobby ;)
Pzdr
Wszyscy, m³odzi, starzy, ch³opaki i dziewczyny, niezale¿nie od wieku... nie namawiam, bo ka¿dy robi, to co lubi... ale ZACHÊCAM I ZARA¯AM!
W jaki sposób mo¿na dotkn±æ obiektu astronomicznego? Jak go poczuæ w ciele, a nie tylko w oku? Jak po³±czyæ siê z nim w sposób namacalny? Jak wnie¶æ w swoje obserwacje aktywno¶æ, a pozbyæ siê bierno¶ci?
Odpowied¼: Naszkicowaæ obiekt :)
Dobra robota wimmer,
kawa³ dobrego tutoriala!
¦wietna inicjatywa Olo :Beer:
Jak znajdê czas, to na pewno wykorzystam kilka wskazówek, tylko ten czas...
pozdrawiam
Ori
¯eby zaraziæ wiêcej osób... :rolleyes:
To znaczy, ¿eby poszerzyæ grono odbiorców, umie¶ci³em ten mini-poradnik na Celestii
http://www.celestia....wanie_pastelowepzdr
Brawo !! :Salut:
ca³kiem fajnie to wygl±da:)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl