Jak to obliczyæ 

Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze

Jak obliczyæ dla lustra sferycznego g³êboko¶æ wg³êbienia :mrgreen: w poszczególnych miejscach , tzn. od krawêdzi a¿ do ¶rodka za³ó¿my co 0,5mm :King:



a po co ci takie obliczenia? :roll: nie wystarczy tylko g³êboko¶æ wg³êbienia na ¶rodku? :salu:

POtrzena w³a¶nie :salu: a wogóle da siêtaki co¶ obliczyæ :?:

Jak mogê wyci±¿ dok³adnie taki ³uk ktroy bêdzie pasowa³ do wg³êbienia w lustrzze :?:


POtrzena w³a¶nie  :salu:  a wogóle da siêtaki co¶ obliczyæ :?:  

Jak mogê wyci±¿ dok³adnie taki ³uk ktroy bêdzie pasowa³ do wg³êbienia w lustrzze :?:


Powierzchnia lustra sferycznego jest wycinkiem sfery (czyli mo¿na od biedy powiedzieæ "kuli"). Trzeba przysi±¶æ nad karteczk± i policzyæ trochê, korzystaj±c ze wzorów np. w tablicach matematycznych.



Po to jest forum ¿eby pomagaæ
masz tu wzór:
S=D^2/16*F
Gdzie:
S-wg³ebienie
D-¶rednica lustra w mm
F-ogniskowa lustra w mm
Pasi?? :lol:

wzorek na sferke

Tu byl zly wzor - usunieto na prosbe autora!

W temacie luster jestem :lama:, wiêc mo¿e odpowied¼ jest oczywista.
Jaka jest we wzorze McArtiego :D ogniskowa dla sfery?
Czy dobrze rozumiem, ¿e jest to tak naprawdê odleg³o¶æ od ogniska paraboli, dla której przy zadanej ¶rednicy lustra zminimalizowana jest bezwglêdna odchy³ka od tej sfery?

pozdr
th

McArti co¶ z tego wzoru du¿e liczby wychodz± czy nie ma tu gdzie pomy³ki a tak po za tym poda³em sprawdzony wzór po co mieszaæ pare odmian tego samego chyba nie po to ¿eby robiæ mêtlik w g³owie :roll:

szymek popatrz na swój wzór i powiedz jakim cudem to ma byæ sfera je¿eli masz jak byk napisane kwadrat czyli parabola... :wink:

i pytanko co podstawiasz ¿e ci du¿e liczby wychodz±?


Po to jest forum ¿eby pomagaæ  
masz tu wzór:  
S=D^2/16*F  
Gdzie:  
S-wg³ebienie  
D-¶rednica lustra w mm  
F-ogniskowa lustra w mm  
Pasi??  


To jest na wg³êbienie po¶rodkum a tyle to ja wiem :salu:

A mi wytsz³o tak
¦rodek do³ka = 0,94m lustro 150 a ogniskowa 1500 a wychodz± g³upoty jakie¶ :idea:

D=150 f=1500 x=0

z wy¿ej przedstawionego wzorku wychodzi 3,7594mm co¶ nie tak?


S=D^2/16*F

Taki wzór by³ te¿ w archiwum Uranii i wed³ug niego wychodzi dok³adnie 0,9375 mm :?:

3,7594mm a 0,9375 mm to troche ró¿nicy jest.

To w koñcu jak jest :?:


Jaka jest we wzorze McArtiego  ogniskowa dla sfery?

ogniskowa to "f"


Czy dobrze rozumiem, ¿e jest to tak naprawdê odleg³o¶æ od ogniska paraboli, dla której przy zadanej ¶rednicy lustra zminimalizowana jest bezwglêdna odchy³ka od tej sfery?

niewiem czy o to ci chodzi ale w lustrze sferycznym chodzi o to, ¿e dla uk³adu do¶æ ciemnego np. f/10 sfera i parabola prawie siê pokrywaja wiêc niema co sie siliæ na parabolê

to jak z t± dziurk± w szkle :?: :?: :?:

Ten wzór co ja poda³em to zaczrpniety zosta³ ze znakomitej strony Janusza Wilanda wiec tutaj nie mam w±tpliwo¶ci ¿e jest on z³y a tak w ogóle z tego co ja rozumie to chodzi Ci BuggsBunny o te g³êboko¶ci na poszczególnych strefach sfery??


Ten wzór co ja poda³em to zaczrpniety zosta³ ze znakomitej strony Janusza Wilanda wiec tutaj nie mam w±tpliwo¶ci ¿e jest on z³y a tak w ogóle z tego co ja rozumie to chodzi Ci BuggsBunny o te g³êboko¶ci na poszczególnych strefach sfery??

Dok³adnie chodzi mi o to ¿êbym widzia³ jakie jest wg³êbienie przesówaj±c siêza³ó¿my co 1 mm od ¶rodka lustra :salu:

To jest bez sensu wed³ug mnie przecie¿ przy odpowiednich ruchach w przybli¿eniu wychodzi sfera a dopiero dok³adnie j± "poprawiasz" figuryzacj± tak wiêc takie obliczenia s± bez sensu :roll: :salu:

A jak sprawidzæ g³êboko¶c wg³êbienia :?:

Metodê z kartkami ju¿ znam :idea: a s± jakie¶ inne które mo¿na wykonaæ w domowym zaciszu :?: :?: :?:

We wzorze by³ b³±d polegaj±cy na za³o¿eniu ¿e promieñ lustra to 1/2*f a jest odwrotnie promieñ lustra to 2*f


nie wiem dlaczego ale dla x = 0 wysz³o mi 7.5 cm :mrgreen:

G³êboko¶æ wg³êbienia najlepiej mierzyæ szczelinomierzem to jest dok³adniejsze. Taki szczelinomierz ma listki o ró¿nych grubo¶ciach od 0,05mm do 1mm mozna go kupiæ w sklepie z czê¶ciami do samochodów czy nawet na stacji benzynowej :salu:


nie wiem dlaczego ale dla x = 0 wysz³o mi 7.5 cm  :mrgreen:

no to misiek nieznasz siê na liczeniu :) :mrgreen:

( (2*1500)^2 - 0^2 )^0.5 - ( (2*1500)^2 - (150/2)^2 )^0.5 =

= (3000^2)^0.5 - (3000^2 - 75^2)^0.5 =

= 3000 - (9000000-5625)^0.5 =

= 3000 - 8994375^0.5 =

= 3000 - 2999,06235 =

= 0.93765

DOBRE :!:

¼le potêgowa³em, mój b³±d :oops:

a co z tymi metodami mierzenia wg³êbienia w lustrze :?:

nie widzisz?? patrz na mój post wy¿ej :salu: :roll:

:) ........


nie widzisz?? patrz na mój post wy¿ej :salu:  :roll:

sorki zapêdzi³em siê. JUtro biegne po ten sprzêt :D Ile floty ze sob± zabraæ :?:

Po co ci mierzyc wglebienia co cm . Cala robota jest na OKO .Tylko zebys za mocnego wglebienia nie zrobil . Tak samo na oko wystarczy okreslic ogniskowa np poprzez zmierzenie odleglosci robionego zmoczonego lustra od obrazu slonca w ognisku . Przeciez ogniskowa ulegnie zmianie przy polerowaniu o kilka cm . Pomijam figuryzacje bo jak tak wnikliwie i metodycznie robisz to wyjdzie sfera :mrgreen: Im bardzej chcesz szlifowanie i polerowanie rozbic na elementy tym wiecej treba bedzie z figuryzacja walczyc . Pomysl ze to lustro to dziewczyna i zatancz z nia p³ynnie . :salu:

Wed³ug mnie trudo jest oceniæ czy wg³êbienie ma ju¿nieca³y milimetr czy mo¿e ju¿ ma 3 mm. Wtedy to ju¿ by by³ problem :salu:

Na oko to se mozna wg³ebienie sprawdzaæ :Ass: :wink: :lol:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mizuyashi.htw.pl