Odszkodowanie za dziurÄ™ w drodze
Witam :)
Po d³ugim rozmy¶laniu postanowi³am zakupiæ mój pierwszy teleskop :) Przeczyta³am forum wzd³u¿ i wszerz, lecz moje rozterki jak by³y tak s± <_<
Proszê Was zatem o pomoc w wyborze, szczegó³nie liczê na rady osób, które mia³y do czynienia z wymienionymi modelami i mog± dokonaæ analizy porównawczej.
Zdecydowa³am sie na reflektor, a za dolne ograniczenie dla lustra przyjmuje 200mm. Generalnie mój dylemat rozgrywa siê na p³aszczy¼nie typu monta¿u. Mieszkam na peryferiach du¿ego miasta, du¿o pieknych drzew dooko³a skutecznie zas³aniaj±cych horyzont, na pó³nocnym-wschodzie ogromna ³una miejskch ¶wiate³. Oznacza to, ¿e bêdê stara³a siê jak najczê¶ciej wyje¿dzaæ za miasto, chocia¿ to mo¿e byæ trudne bo nie jestem prawie w ogóle "mobilna", wiêc pewnie najwiêcej obserwacji bêdê jednak czyniæ z ogrodu. Zale¿y mi przedeszytkim na obserwacji DS-ów, lecz planety czy komety równie¿ chcia³abym mieæ mo¿liwo¶æ podziwiania. Dodam jeszcze, ¿e astrofotografia w moim wykonaniu mnie nie interesuje i jestem gotowa wydaæ na sam teleskop do 2500z³.
G³ówny mój dylemat polega na pytaniu: czy lepiej zakupiæ teleskop o wiêkszym lustrze (250mm) na monta¿u Dobsona czy te¿ o lustrze mniejszym (200mm) na monta¿u paralaktycznym ? oraz jak wygl±da transport teleskopu na Dobsonie ?
W¶ród oferty sklepów internetowych wybra³am nastêpuj±ce modele:
Na monta¿u Dobsona w zasadzie tylko pozostaje na placu boju Orion SkyQuest XT10, gdy¿ Synta SkyWatcher 10" jest ju¿ dla mnie za droga (2999 z³), tak samo jak Celestron StarHopper 10 (2849z³).
Natomiast na paralaktyku wybra³am:
- Synta - Sky Watcher 2001PEQ5
- "Soligor" MT-800
- Celestron C8-N
A mo¿e "rzucam siê z motyk± na S³oñce" i na pocz±tek warto kupiæ Synte SkyWatcher 8" albo Oriona SKyQuest XT8 ?
Co s±dzicie ?
pozdrawiam :)
nebula
jak wygl±da transport teleskopu na Dobsonie ? Dlaczego nie zapytasz te¿ o paralaktyka? :rolleyes:
W Twoim kobiecym przypadku musisz okreslic ile jestes w stanie nosic bez zniechecenia i na jakie odleglosci . Same tuby teleskopow z lustrami co proponujesz duzo waza . Moze zniechecic Cie to do obserwacji . Chyba, ze masz towarzysza co pomoze . Samemu trudno przestawiac wiekszy teleskop nawet na kilkanascie metrow , jak masz schody do pokonania to tym bardziej .
Osobiscie uwazam, ze nawet pod jasnym niebem leleskop o lustrze 20 - 27 cm jest uzyteczniejszy niz 15 cm. Przy tych samych powiekszeniach z powodu wzrostu rozdzielczosci obraz jest znacznie lepszy, choc czasem seeng przeszkadza .
Mimo to polecam
http://astro-forum.o...?showtopic=9766 . Ma ogniskowa 1300 czyli dosc latwo uzyskac mozna wieksze powiekszenia , lustro co prawda 170 mm ale nie ma istotnej roznicy do 200 mm . Mozntaz paralaktyczny z napedem w jednej osi . Mozesz sprawdzic czy Ci odpowiada nim kupisz . Tak sadze .
Ten post by³ edytowany przez
zbig dnia: 15 October 2005 - 14:47
Je¿eli nie jeste¶ mobilna i wyjazdy bêd± grzeczno¶ciowe to dobson, bo rozk³adanie i sk³adanie paralaktyka mo¿e skutecznie zniechêciæ zarówno kogo¶ do wyjazdu jak i ciebie do je¿d¿enia. Do DS to jak najwiêksze lustro trzeba mieæ.
My¶lê, ¿e jednak wiêkszo¶æ obserwacji bêdziesz prowadziæ z domu (ogrodu), a wyjazdy bêd± sporadyczne. Czasami wydaje nam siê, ¿e jak ju¿ nabêdziemy teleskop, to bêdziemy z nim je¼dziæ pod ciemne niebo jak tylko siê da, a potem przychodzi rzeczywisto¶æ i to lub owo powoduje, ¿e nie ruszamy siê z miejsca. Tym bardziej, ¿e napisa³a¶, ¿e nie jeste¶ prawie w ogóle mobilna.
Je¿eli to ma byæ pierwszy teleskop, to w zupe³no¶ci powinien wystarczyæ instrument o ¶rednicy 200 mm. Teleskop o ¶rednicy 250 mm to ju¿ kawa³ rury i wagi. Je¿eli to maj± byæ i obiekty DS i planety to raczej 200/1200 ewentualnie 200/1000. Model 200/800 to ju¿ reflektor typowo do DS, choæ oczywi¶cie na planety te¿ mo¿na spojrzeæ.
Co do monta¿u. Dobson to prosty "niby" monta¿, ale mimo swojej prostoty skuteczny. Ale paralaktyk ma nad nim przewagê. Je¿eli go odpowiednio ustawisz to bez problemu prowadzisz obiekt przy pomocy mikroruchów i to w zasadzie tylko w jednej p³aszczy¼nie. Ale je¿eli paralaktyk to tylko na stalowych nogach, bo aluminiowe s± lekkie, ale ca³o¶æ dr¿y ju¿ przy niewielkim wietrze i przy ka¿dym ruchu instrumentem.
W³a¶nie zobaczy³em w innym w±tku, ¿e jeste¶ z £odzi i próbujesz siê umówiæ na wspólne obserwacje z innymi mi³o¶nikami. To najlepsza droga do poznania i "obmacania" sprzêtu. Mo¿e uda Ci siê skontaktowaæ z Paw³em Maksymem lub innymi obserwatorami.
Dziêkuje koledzy za odpowiedzi :)
Dlaczego nie zapytasz te¿ o paralaktyka? :rolleyes: Radradish,
Nie pytam bo widzialam jak sie go transportuje :)
W Twoim kobiecym przypadku musisz okreslic ile jestes w stanie nosic bez zniechecenia i na jakie odleglosci . Same tuby teleskopow z lustrami co proponujesz duzo waza . Moze zniechecic Cie to do obserwacji . Chyba, ze masz towarzysza co pomoze . Samemu trudno przestawiac wiekszy teleskop nawet na kilkanascie metrow , jak masz schody do pokonania to tym bardziej . Szczerze mówi±c zbig, wagi teleskopu nie bra³am w ogóle pod uwagê, my¶le, ¿e jako¶ poradzê sobie z przeniesieniem sprzêtu do ogrodu czy samochodu. hm... schodów na szczê¶cie nie mam :rolleyes: Mnie jest trudno zniechêciæ, wiêc chyba kilogramom siê to tym bardziej nie uda ;) Dziêki ze zwróci³e¶ mi na to uwagê :)
My¶lê, ¿e jednak wiêkszo¶æ obserwacji bêdziesz prowadziæ z domu (ogrodu), a wyjazdy bêd± sporadyczne. Czasami wydaje nam siê, ¿e jak ju¿ nabêdziemy teleskop, to bêdziemy z nim je¼dziæ pod ciemne niebo jak tylko siê da, a potem przychodzi rzeczywisto¶æ i to lub owo powoduje, ¿e nie ruszamy siê z miejsca. Tym bardziej, ¿e napisa³a¶, ¿e nie jeste¶ prawie w ogóle mobilna. Robercie te¿ tak myslê, rzeczywisto¶æ odstaje od marzeñ. Ale ja obawiam siê te¿ tego, ¿e zakupie teleskop wyjde pod moje roz¶wietlone niestety nie gwiazdami a ¶wiat³ami miejskimi niebo i sie ogromnie rozczarujê :huh:
Ale je¿eli paralaktyk to tylko na stalowych nogach, bo aluminiowe s± lekkie, ale ca³o¶æ dr¿y ju¿ przy niewielkim wietrze i przy ka¿dym ruchu instrumentem. A który z wymienionych przeze mnie teleskopów na monta¿u paralaktycznym ma Twoim zdaniem najsolidniejszy monta¿ ?
Je¿eli nie jeste¶ mobilna i wyjazdy bêd± grzeczno¶ciowe to dobson, bo rozk³adanie i sk³adanie paralaktyka mo¿e skutecznie zniechêciæ zarówno kogo¶ do wyjazdu jak i ciebie do je¿d¿enia. Do DS to jak najwiêksze lustro trzeba mieæ. No w³a¶nie, w³a¶nie.
Zgadzam siê z waszymy argumentami :) i dlatego mam dylemat :rolleyes: Sk³aniam siê bardziej ku Orionowi SKyQuest XT10 ( eh...to lustro ), bardzo mi siê podoba wersja z IntelliScope, ale w Polsce nie widzia³am aby gdzie¶ by³a dostêpna, poza tym chyba cenowo siê nie utrzyma w moich granicach.
Co w takim razie s±dzicie o tym Orionie ?
Rozumiem, ¿e Dobsona te¿ okazyjnie mo¿na przewoziæ, ale nie wyobra¿am sobie tak jak stoi wrzuciæ go do baga¿nika :huh: chyba, ¿e jego te¿ siê rozkrêca do ka¿dego transportu ? Pytam bo nigdy sie nie spotka³am z takim problemem.
pozdrowienia,
nebula
Zgadzam siê z waszymy argumentami :) i dlatego mam dylemat :rolleyes: Sk³aniam siê bardziej ku Orionowi SKyQuest XT10 ( eh...to lustro ), bardzo mi siê podoba wersja z IntelliScope, ale w Polsce nie widzia³am aby gdzie¶ by³a dostêpna, poza tym chyba cenowo siê nie utrzyma w moich granicach. Na indywidualne zamówienie ten IntelliScope na pewno by³by dostêpny
Rozumiem, ¿e Dobsona te¿ okazyjnie mo¿na przewoziæ, ale nie wyobra¿am sobie tak jak stoi wrzuciæ go do baga¿nika :huh: chyba, ¿e jego te¿ siê rozkrêca do ka¿dego transportu ? Pytam bo nigdy sie nie spotka³am z takim problemem. Wg mnie przewozi siê go wygodniej ni¿ paralaktyka. Tubê k³adê na tylne siedzenie samochodu. A monta¿ idzie do baga¿nika (oczywi¶cie monta¿ w ca³o¶ci). Sprawdzone i bardzo wygodne.
Witam, wiem ¿e cenowo moja propozycja nie jest najlepsza, ale jaki¶ czas temu boryka³em sie z podobnym problemem.Mój wybór pad³ wtedy na Antaresa z AK. Po tygodniu u¿ytkowania (czytaj noszenia) mia³em troche do¶æ z reszt± rodzinka te¿ (zajmowa³ sporo miejsca w pokoju). Wtedy na tapetê wszed³ Mirkowy teleskopik Taurus. I to by³ strza³ w 10. (Jeszcze raz wielkie dziêki dla Mirka za wpania³e podej¶cie i wszechstronn± pomoc :Beer: )
Taurus 270, to lekkie ustrojstwo (spokojnie mo¿na z nim nawet podbiec :D ), jako¶ci tu chyba nie trzeba komentowaæ, kto choæ raz widzia³ ten teleskop i przez niego looka³ to wie. Cena nie jest wprawdzie najni¿sza, ale có¿ za jako¶æ, pomys³ trzeba p³aciæ.
na wszelki wypadek podajê linka
TaurusNie o¶miele sie pisaæ tutaj recenzji tego sprzêtu po kilku miesi±cach u¿ywania, ale jak dotychczas nie mam zastrze¿eñ.
P.S. I jeszcze w kwesti formalnej do Antaresa, poza s³ab± mobilno¶ci± nie mia³em ¿adnych zastrze¿eñ, jako¶æ i ogólnie teleskopik super.
Nebulo,
do DS'ów potrzebujesz PRZEDE WSZYSTKIM czarnego t³a nieba, w drugiej za¶ kolejno¶ci ¶rednicy! Ja ten problem "æwiczê" od kilku lat w okolicach £odzi, i sprawa jest powa¿na. Po prostu BRAK czarnego nieba (sama wiesz - wzd³u¿ Pabianickej i Rzgowskiej jest wszystko mocno o¶wietlone....) Obserwowa³em niebo ró¿nym sprzêtem: od lornetki 50 mm do Intesa 150 i chyba wiem co mówiê.
Polecam Ci 200 mm lustro (na pewno nie wiêcej) i monta¿ paralaktyczny - bardziej uniwersalny.
C8N
Moim zdaniem.
Pozdrawiam.
Nebulko,
NIE MA SPRZÊTU UNIWERSALNEGO (chyba ¿e baaardzo drogi i te¿ nie do koñca).
Du¿y Newton jest ¶wietny do stacjonarnej obserwacji do DS-ów, ale nieszczególny do planet i kiepski z niego traveller. Inny sprzêt bierzemy na wyjazdy, inny do stacjonarnego u¿ytku. Inny do DS-ów, inny do planet. Inny do astrofoto, a inny do wizuala. Im wiêcej rodzajów obserwacji, tym wiêcej sprzêtu potrzebujesz. A sprzêt kosztuje i cena ro¶nie b. szybko z jako¶ci±. Nie wspomnê o niezliczonych dodatkach jak okulary, filtry, przej¶ciówki itp.
Ja na twoim miejscu radykalnie zweryfikowa³bym podej¶cie do tematu.
W twoim przypadku DS-y mo¿esz ogl±daæ raczej tylko na wyjazdach. Przy takim niebie jak twoje nawet Newton 8"-10" sprawi ci zawód! A dla osoby niemobilnej zupe³nie siê nie nadaje na wyjazdy. Nie wspomnê ju¿ o kolimacji i czyszczeniu zwierciad³a.
ZAPOMNIJ O NEWTONIE!
Monta¿ paralaktyczny tak naprawdê jest potrzebny tylko do napêdu. Ale astrofoto ciê nie interesuje. Przy wizualu napêd daje komfort obserwacji, ale nie jest konieczny a swoje kosztuje. Wskazane s± tylko mikroruchy.
ZAPOMIJ O PARALKTYKU!
Dlatego na wyjazdy za DS-ami polecam ci teleskop:
Sky Watcher 1206AZ3Dobry g³ównie do DS-ów bo jest b. jasny. Na wyjazdy jes b. wygodny - to refraktor i to krótki. Poza tym jest do¶æ lekki (choæ swoje wa¿y ale to kompromis z du¿± apertur± jak na refraktor). Ma wszystko czego tak naprawdê potrzebujesz – lekki monta¿ azymutalny i mikroruchy.
Do nauki DS.-ów (co i gdzie) ¶wietna bêdzie te¿ du¿a lornetka - koniecznie na statywie. Ale to oddzielny temat.
Monta¿ paralaktyczny tak naprawdê jest potrzebny tylko do napêdu. Ale astrofoto ciê nie interesuje. Przy wizualu napêd daje komfort obserwacji, ale nie jest konieczny a swoje kosztuje. Wskazane s± tylko mikroruchy.
ZAPOMIJ O PARALKTYKU! Nie zgadzam siê. Po co krêciæ dwoma ga³kami mikroruchów, je¿eli mo¿na tylko jedn±, a drug± jedynie korygowaæ.
Moim faworytem jest Newton 200/1000 na monta¿u paralaktycznym i stalowych nó¿kach :)
Przed chwila napisalm dlugi post na astronomii wiec nie mam teraz sil pisac kolejny. Refraktor achromatyczny jako uniwersalny pierwszy teleskop, hmmmm... ja odradzam. Aberracja przynajmniej dla mnie jest nie do zaakceptowania. Patrzylem przez pare Achro i w koncu sam sobie kupilem apo, ale tylko 80mm. 120mm to za malo, aby pokazac cos wiecej, no i nie zalozysz dobrego filtru nebularnego (tak nebulko, nebularnego) do tego teleskopu. Bardzo zaciemni i tak ciemny obraz.
Chcesz miec latwy w obsludze teleskop? Kup Dobsona 200mm i nie mysl wiecej. Bardzo czesto nowi astromaniacy popelniaja blad i dochodzi do "paralysis by analysis" :wacko: . Roztrzasaja rozne teleskopy, zastanawiaja sie a tymczasem piekne noce uciekaja i tegoroczna piekna opozycja Marsa sie konczy.
Jezeli kupisz Dobsona 200mm i nie masz zamiaru robic zdjec to bedziesz bardzo zadowolonaPoza tym kolimacja Newtona, choc na poczatku brzmi zawile to jest bardzo prosta. Ja kolimuje swoj teleskop 2 razy podczas kazdej sesji; na poczatku i po schlodzeniu lustra i zajmuje mi to ponizej 1 min. Tak naprawde to kolimacji wymaga zazwyczaj tylko pierwsze lustro, a przy f/6 to jezeli nie uderzysz tuba o cos, to nie musisz kolimowac czesciej niz co dwie, trzy sesje.
Jezeli chodzi o czyszczenie lustra, to bez przesady. Nawet spora warstewka kurzu nie powoduje problemow. Wystarczy myc raz na rok, przed otwarciem sezonu i tylko przedmuchiwac co pewien czas.
No i kurcze znowu mi dlugi post wyszedl :Boink:
Pozdrawiam,
Maciek
Ja na twoim miejscu radykalnie zweryfikowa³bym podej¶cie do tematu.
W twoim przypadku DS-y mo¿esz ogl±daæ raczej tylko na wyjazdach. Przy takim niebie jak twoje nawet Newton 8"-10" sprawi ci zawód! A dla osoby niemobilnej zupe³nie siê nie nadaje na wyjazdy. Nie wspomnê ju¿ o kolimacji i czyszczeniu zwierciad³a.
ZAPOMNIJ O NEWTONIE! Kazdy ma swoje podejscie do tematu. Mialem 15cm na paralaktyku. Pojezdzilem po zlotach, popatrzylem przed rozne astrosprzety, kupilem Newtona 10" na Dobsonie. I wiesz, nie zapominam o nim nigdzie, tym bardziej nie spawil mi dotaz ZADNEGO zawodu :) a to co mi daje przy wyjazdach to jest po prostu to czego oczekiwalem. Na dzis dzien nie mam cienia watpliwosci, nie bede sie pakowal w zadne achro czy apo. Rozdzielczosc 10" bije tu popularne wielkosciowo "soczewki" na glowe.
Kolimacja? Bana³ :)
Czyszczenie? raz na rok wystarczy.
Inna kwestia to kombinatoryka przy refraktorach w przypadku wilgotnych nocy (a tych w PL jak na lekarstwo). Soczewka robi sie szybko mokra. Newton zas ma wilgoc w glebokim powazaniu.
Monta¿ paralaktyczny tak naprawdê jest potrzebny tylko do napêdu. Ale astrofoto ciê nie interesuje. Przy wizualu napêd daje komfort obserwacji, ale nie jest konieczny a swoje kosztuje. Wskazane s± tylko mikroruchy.
ZAPOMIJ O PARALKTYKU! Tu sie zgadzam, Dobson + platforma EQ :D Nic wiecej do szczescia nie potrzeba :D
Dlatego na wyjazdy za DS-ami polecam ci teleskop:
Sky Watcher 1206AZ3
Dobry g³ównie do DS-ów bo jest b. jasny. Na wyjazdy jes b. wygodny - to refraktor i to krótki. Poza tym jest do¶æ lekki (choæ swoje wa¿y ale to kompromis z du¿± apertur± jak na refraktor). Ma wszystko czego tak naprawdê potrzebujesz – lekki monta¿ azymutalny i mikroruchy. 12cm do DS? Sorry ale wole 25cm :D
Do nauki DS.-ów (co i gdzie) ¶wietna bêdzie te¿ du¿a lornetka - koniecznie na statywie. Ale to oddzielny temat. E tam, Dobson jest dziala rownie banalnie jak lornetka na statywie :) Po co wydawac kase na duza lornetke + statyw, skoro mozna od razu na cos na statywie, co pokaze zdecydowanie wiecej niz lornetka?
pozdrawiam
Maciek J.
Ten post by³ edytowany przez
monter dnia: 17 October 2005 - 18:07
Dlatego na wyjazdy za DS-ami polecam ci teleskop:
Sky Watcher 1206AZ3
Dobry g³ównie do DS-ów bo jest b. jasny. Na wyjazdy jes b. wygodny - to refraktor i to krótki. Poza tym jest do¶æ lekki (choæ swoje wa¿y ale to kompromis z du¿± apertur± jak na refraktor). Ma wszystko czego tak naprawdê potrzebujesz – lekki monta¿ azymutalny i mikroruchy.
Do nauki DS.-ów (co i gdzie) ¶wietna bêdzie te¿ du¿a lornetka - koniecznie na statywie. Ale to oddzielny temat. Wybacz,ale pozwolê sie nie zgodziæ,to zaledwie 120mm,fakt to jest refraktor,ale nie wmówisz mi ¿e te 25 kilo to sprzêt na wyjazdy. O ile dobrze pamietam to w tej wadze mo¿na kupiæ Newtona ok 250mm. I có¿ moje skromne zdanie, ale po mojemu nigdy nie zobaczysz takich obrazów na wyje¼dzie ta 120 jak 250. I dalej "Du¿y"Newton to nie zawsze musi byc olbrzym, mozna zawsze zrobiæ dzielonego (tuba w dwóch czê¶ciach), albo wybraæ rozwi±zanie z Taurusów. Dla porównania proponowany 120mm to jakie¶ 25 kg a 270 a¿urowy to 11kg.
Id±c dalej cena ok 2000 to troche du¿o za to mo¿na juz Syncie 200mm kupiæ i jeszcze zostaniena na jaki¶ okularek, mo¿e nie jaki¶ hiper ale na pocz±tek mo¿e byæ.
Widzisz nebul(k)o, co osoba to inne podej¶cie do tematu. Je¿eli nie chcesz byæ zawiedziona i chcesz dokonaæ trafnego wyboru, to postaraj siê obejrzeæ instrumenty, które Ciê interesuj± i spróbuj spojrzeæ przez nie zarówno na planety, jak i galaktyki oraz mg³awice. O ile tylko trafi Ci siê taka mo¿liwo¶æ. Niestety na najbli¿szy (wiêkszy) zlot astro-mi³o¶ników musisz trochê poczekaæ.
Jezeli chodzi o moj dluzszy post to postanowilem go tu umiescic. Przepraszam za odniesienia w tekscie do osoby pytajacej, ale nie chcialo mi sie edytowac tekstu.
Andziu,
Meade w systemie Schmidt-Cassegrain to bardzo dobry teleskop i na pewno wart swojej ceny. 200mm srednicy da piekne obrazy, a uklad paralaktyczny z mozliwoscia GoTo i track zaoszczedzi duzo problemow z szukaniem ciemniejszych obiektow i pozwoli obserwowac przy duzym powiekszeniu bez potrzeby ciaglego popychania tuby jak w przypadku Dobsona.
Pytanie jednak jest, czy lepiej teraz kupic sredni teleskop, czy poczekac jak mowisz pare lat i kupic ten. Jezeli mialo to byc pare lat, to moim zdaniem nie czekaj na Meada 75, kup cos co da ci dostep do nieba teraz i pozwoli sie cieszyc astronomia.
Cytat:
I wychodze w³a¶nie z takiego za³o¿enia, ¿e lepiej siê "dokszta³ciæ" w astronomii, a dopiero wtedy kupiæ sobie porz±dny sprzêt, wiedz±c, ¿e siê nie wyrzuci³o kasy w b³oto i spokojnie przez dobre parê lat korzystaæ z dobrego teleskopu.
W moim przypadku przekonalem sie, ze zadna ksiazka nie da ci wiedzy na temat tego, ktory teleskop lubisz. Ja mialem szczescie, ze nasz klub w Calgary ma program wypozyczania teleskopow od 350mm srednicy do 100mm z Schmidtem-Cassegrainem wlacznie za 1$Cdn/1cal srednicy/miesiac. Wypozyczylem wiec sobie Dobsona 200mm i jezdzac na Start Party popatrzylem tez przez inne. Z perspektywy jednak widze, ze nawet to nie dalo mi pelni wiedzy na temat moich preferencji.
Kupilem Dobsona z 250mm poniewaz uznalem, ze bedzie to najlepszy w moim przypadku kompromis pomiedzy srednica, rozmiarami i cena. Spodobala mi sie prostota tej konstrukcji. Bardzo latwo jest Dobsona ustawic, nie trzeba poziomowac, ustawiac na gwiazde polarna, czekac, ze teleskop odnajdzie obiekt itp.
Jestem bardzo zadowolony z tego teleskopu i dokonalem w nim wielu przerobek. Dowiedzialem sie jednak czegos nowego o sobie. Kiedy zaczyna sie robic zimno wole cos jeszcze prostszego. Postanowilem wiec, ze kupie sobie "zimowy teleskop", ktory bedzie rownie latwy w obsludze jak Dobson, ale nie bedzie musial stygnac przed obserwacja. Refraktor apochromatyczny, ktory kupilem ma tylko 80mm srednicy, ale uznalem, ze bede chcial tylko ogladac przez niego Ksiezyc, planety i gwiazy podwojne.
Moze ty tez dojdziesz do wniosku, ze chcesz miec dwa lub trzy teleskopy na rozne okazje i obiekty. Nie ma idealnego teleskopu, wiec kupujac zarowno reflektor jak i refraktor czy katadrioptrik kupujesz dobry teleskop do pewnych zastosowan.
Schmidt-Cassegrain Telescope (SCT) z GoTo
PLUSY:
- latwy w transporcie, tuba duzo krotsze niz tej samej srednicy Newton
- mozliwosc odnajdywania obiektow (czasami jednak trzeba poszukac, poniewaz ten system czasem nie trafia, szczegolnie pod koniec sesji)
- mozliwosc sledzenia obiektow (moim zdaniem najwieksza zaleta tego teleskopu, wynikajaca nie z systemu, lae z montazu)
- Dobry do astrofotografii
MINUSY:
- przy wiekszych rozmiarach pojawiaja sie problemy z zaburzeniami termicznymi wewnatrz tuby. Trzeba pozwolic tubie ostygnac.
- bardzo latwo zaparowywuje
- wymaga dokladnego ustawienia montazu )poziomowanie oraz ustawienie na gwiazde polnocna)
Dobson
PLUSY:
- bardzo latwy w obsludze
- najlepszy stosunek ceny do srednicy
MINUSY
- lustro musi sie schlodzic przed obserwacja
- nie ma mozliwosci sledzenia obiektow (bez dodatkowych urzadzen)
- brak odnajdywania obiektow (Orion XT Intelliscope posiada taka mozliwosc)
- Wieksza tuba niz SCT
- potrzeba kolimacji przed sesja obserwacyjna
Poza tym co sie tyczy ceny, to posiadajac Newtona, szczegolnie szybkiego, trzeba sie liczyc z wiekszymi wydatkami na okulary niz w przypadku SCT. Szybki system F/6 i szybsze sa bardzo wymagajace dla okularow i jezeli okular jest slabo skorygowany to bedzie przejawial wiele slabosci jak koma czy aberracje.
Ja przekonalem sie o tym kupujac okulary do mojego Newtona. Obrazy, ktore mnie satysfakcjonowaly byly osiagalne tylko przy okularach najwyzszej klasy. Obecnie moj najlepszy okular jest wiecej wart niz teleskop.
Nie oznacza to oczywiscie, ze musisz wydawac od razu fortune na okulary do Newtona, ale w tym przypadku nie ma tanich-szerokokatnych-doskonalej-jakosci okularow.
Schmidt jest mniej wymagajacy, wiec bedzie w zgodzie wspolpracowal z gorszej jakosci okularami. Na szczescie w przypadku okularow jest tak, ze jak juz kupisz dobry, to zostanie przy tobie na dlugi czas. Ja wiem, ze niektorych okularow nie sprzedam przez nastepne 20 lat, chyba ze pojawi sie cos co zrewolucjonizuje ten obszar.
Ale sie rozpisalem, mam nadzieje, ze ma to jakis sens.
Podsumowywujac uwazam, ze powinnac kupic teleskop teraz. Zawsze mozesz go potem sprzedac, jak juz uzbierasz na nowy, drozszy, a w miedzyczasie bedziesz sie o wiele wiecej uczyc patrzac przez niego niz z ksiazek. Powoli tez bedziesz kupowac okulary, filtry i inne gadzety, ktore wzbogaca twoje obserwacje o dodatkowe wrazenia. Ja bym nie wytrzymal paru lat teraz, gdy wiem co mozna zobaczyc przez Dobsona.
Poza tym dobry, skolimowany Newton bije na glowe katadrioptriki i nawet Refraktory Apo. Kupujac wiec Dobsona nie rezygnujesz z dobrych obrazow. Meade ktory proponujesz bedzie dawal lekko gorsze obrazy niz dobrze skolimowany Dobson 200mm.
Jezeli juz zdecydujesz sie na Dobsona to proponuje 200mm, poniewaz 250mm jest duzo ciezszy (nie wspominajac o 300mm). Poza tym jest to system F/6, wiec lepiej wspolpracuje z okularami niz f/4.7 i jest mniej wrazliwy na bledy w kolimacji.
Pozdrawiam,
Maciek Mam nadzieje, ze to pomoze.
Maciek
Nie zgadzam siê. Po co krêciæ dwoma ga³kami mikroruchów, je¿eli mo¿na tylko jedn±, a drug± jedynie korygowaæ. Ach, co to za ciê¿ka praca krêciæ dwiema ga³kami (zamiast jedn±). Warto wy³o¿yæ kasê i nad¼wigaæ siê, aby unikn±æ tej wyrafinowanej tortury. :D
Ale na powa¿nie, i na paralaktyku czêsto krêci siê dwiema ga³kami, bo nikomu nie chce siê ustawiaæ monta¿u polarnie jesli nie ma takiej potrzeby. A na ogó³ nie ma.... O astrofoto nie mówimy bo Nebula o tym nie my¶li, przynajmniej na razie. Przyznaj szczerze, czy nie jest tak jak mówiê?
Natomiast podoba³o mi siê to co napisa³e¶ nt. ambitnych planów wyjazdowych które koñcz± siê na ogó³ obserwacjami „z w³asnego balkonu”. Podobnie by³o w moim przypadku. Ale moje niebo jest przynajmniej o 2 klasy lepsze od tego w centrum miasta. Ponadto mog³em postawiæ sobie obserwatorium które daje komfort i zmniejsza ci±goty wyjazdowe. Ale s± i tacy co jednak je¿d¿± sporo i chêtnie. A z tego co napisa³a Nebula wynika, nie ma raczej wielkiego wyboru:
... bêdê stara³a siê jak najczê¶ciej wyje¿dzaæ za miasto, chocia¿ to mo¿e byæ trudne bo nie jestem prawie w ogóle "mobilna"
Ja wnioskujê z jej postu ¿e potrzebuje lekkiego i wygodnego sprzêtu do g³ównie do wizuala i na DS-y.
Moim faworytem jest Newton 200/1000 na monta¿u paralaktycznym i stalowych nó¿kach :) Dobrze napisa³e¶ – TWOIM. Ja staram siê doradzaæ pamiêtaj±c o mo¿liwo¶ciach i preferencjach danej osoby i nie myliæ ich z w³asnymi upodobaniami. Ja te¿ mam Newta i jestem z niego wzglêdnie zadowolony. Ale nie s±dzê ¿eby siê sprawdzi³ w sytuacji Nebuli.
... kolimacja Newtona, choc na poczatku brzmi zawile to jest bardzo prosta. Ja kolimuje swoj teleskop 2 razy podczas kazdej sesji; na poczatku i po schlodzeniu lustra i zajmuje mi to ponizej 1 min... Jezeli chodzi o czyszczenie lustra, to .... Wystarczy myc raz na rok, przed otwarciem sezonu i tylko przedmuchiwac co pewien czas. Racja. A jakie prace w zamian czekaj± nas w refraktorze? ¯adne, zero, null. I to jest druga racja.
Warto znaæ obie racje. Jedn± osobê zniechêci konieczno¶æ ci±g³ych zabiegów konserwacyjnych, drug± - wprost przeciwnie :rolleyes:
Ale na powa¿nie, i na paralaktyku czêsto krêci siê dwiema ga³kami, bo nikomu nie chce siê ustawiaæ monta¿u polarnie jesli nie ma takiej potrzeby. A na ogó³ nie ma.... O astrofoto nie mówimy bo Nebula o tym nie my¶li, przynajmniej na razie. Przyznaj szczerze, czy nie jest tak jak mówiê? Szczerze? Mia³em paralaktyka i stara³em siê go ustawiaæ dok³adnie. Tym bardziej, ¿e prowadzi³em przede wszystkim obserwacje balkonowe i po ustawieniu, monta¿ przewa¿nie pozostawa³ na balkonie (by³ nakrywany), a zdejmowa³em jedynie teleskop. Nie po to kupowa³em paralaktyka, aby nie wykorzystywaæ jego mo¿liwo¶ci. A pozby³em siê go przede wszystkim ze wzglêdu na aluminiowe nogi statywu (u nas nie by³o jeszcze stalowych) i poniewa¿ chcia³em kupiæ co¶ wiêkszego.
Ale s± i tacy co jednak je¿d¿± sporo i chêtnie. A z tego co napisa³a Nebula wynika, nie ma raczej wielkiego wyboru:
... bêdê stara³a siê jak najczê¶ciej wyje¿dzaæ za miasto, chocia¿ to mo¿e byæ trudne bo nie jestem prawie w ogóle "mobilna" Ale napisa³a "nie jestem prawie w ogóle "mobilna" - i to biorê pod uwagê.
Dobrze napisa³e¶ – TWOIM. Ja staram siê doradzaæ pamiêtaj±c o mo¿liwo¶ciach i preferencjach danej osoby i nie myliæ ich z w³asnymi upodobaniami. Ja te¿ mam Newta i jestem z niego wzglêdnie zadowolony. Ale nie s±dzê ¿eby siê sprawdzi³ w sytuacji Nebuli. Zgadza siê moim i dlatego tak napisa³em. Ale my¶la³em co by³oby dobre dla Nebuli (wg mnie). A co do w³asnych upodobañ? Ja mam w³a¶nie Dobsona - Taurusa 270 :).
Zreszt± napisa³em ju¿ wcze¶niej i podtrzymujê te s³owa, skierowane do Nebuli - "Je¿eli nie chcesz byæ zawiedziona i chcesz dokonaæ trafnego wyboru, to postaraj siê obejrzeæ instrumenty, które Ciê interesuj± i spróbuj spojrzeæ przez nie zarówno na planety, jak i galaktyki ..."
Ten post by³ edytowany przez
Robert_Bodzoñ dnia: 17 October 2005 - 20:20
Nadal podtrzymuje , skorzystaj z okazji i kup 170/1300 na montazu paralaktycznym z napedem . Jest tanszy niz elementy z ktorych jest zrobiony . to co kosztuje jest duzo mniej niz planujesz wydac a wiele nim sie nauczysz i sprawdzisz co chcesz .
Choc jak ma jakies felery to nie warto . Byl np. jakis telep w odsprzedazy a po czasie okazalo sie ze pajak jest przestawiony i nie ma regulacji . Mozna bylo to ustawic podkladkami czy silowo odgiac , albo nowy zrobic . Najwazniejsza jest jakosc lustra . :Beer:
Kazdy telep nawet nowy jest modernizowany.
Jak nie obserwowalas teleskopem to wiekszosc teleskopow Cie rozczaruje, obrazami albo uciazliwoscia .
Platforma paralaktyczna to nie najlepszy pomysl , no chyba do min 300 mm lustra .
Kazdy nowy nie orientujacy sie w zaleznosciach miedzy waga teleskopu, srednica lustra , jego ogniskowa i stosownym montazem chce jak najwieksze . Mnie marzylo sie 600 mm . Najpierw zrobilem 135 mm / 1300 , potem 235/1300 i to w zasadzie tyle co miesci sie w nie tylko balkonowych ograniczneniach .
chyba 330mm lustra sa jeszcze w ogolnej dostepnosci ale to dla faceta z racji wagi calego sprzetu .
Ten post by³ edytowany przez
zbig dnia: 17 October 2005 - 20:54
... A co do w³asnych upodobañ? Ja mam w³a¶nie Dobsona - Taurusa 270 :). No to ³adnie siê popisali¶my – ka¿dy doradza co¶ innego ni¿ sam ma :banan:
W±tek doprowadzi³ do jakiej¶ sugestii (Newt, tylko na jakim monta¿u?) i zaczyna³ zamieraæ. Przyznam ¿e postanowi³em stan±æ okoniem i poradziæ co¶ w poprzek trendowi, tym nie mniej – w miarê sensownie.
Uderz w stó³.... a koledzy siê odezw±. Dziêki, nie zawiod³em siê!
P.S. Nie wiem czy Taurus spe³nia wszystkie nadzieje jakie robi, ale jest chyba niez³ym rozwi±zaniem. Na pewno dla ambitnych i do¶wiadczonych kolegów. Ale czy bêdzie dobry dla dziewczyny, raczej pocz±tkuj±cej? Zw³aszcza je¶li chcia³by rzecz potraktowaæ bardziej rozrywkowo i niezobowi±zuj±co....
Platforma paralaktyczna to nie najlepszy pomysl , no chyba do min 300 mm lustra . A moglbys rozwinac?
Uwazam inaczej, do kazdego sprzetu naped (silniczki z przekladniami, paskami, czy platrofma EQ) sie przydaje, glownie dla komfortu obserwacji. Utrzymywanie obiektu w polu widzenia przez naped wiaze sie z tym, ile tak na prawde szczegolow bedziemy w stanie dostrzec.
Gonitwa za Marsem z powerem 200x i wiecej nie nalezy do atrakcyjnych wyzwan, w przeciwienstwie do spokojnego podziwiania planety, kiedy tkwi ona nieruchomo w polu widzenia.
pozdrawiam
Maciek J.
Merak,
Pozwilisz, ze sie nie zgodze z zerowymi wymaganiami refraktora. Refraktory sie tez kolimuje. Przyznaje, ze wystarczy raz na rok, ale to zadanie do najprostszych nie nalezy. Szczegolnie to sie tyczy tanszych rozwiazan achromatycznych, ale tanie apo tez wymaga kolimacji. Takahashi, TeleVue, AstroPhysics raczej nie powinny wymagac kolimacji w ogole, ale placi sie za to sporo (nie tylko za to oczywiscie).
Po prostu refraktory maja za mala srednice do DSow (co nie znaczy, ze sie zupelnie nie nadaja). Te refraktory, ktore maja ponad 200mm srednicy to prawdziwe olbrzymy.
Jezeli ktos rozwaza powazne obserwacje DSow, to pozostaje tylko Dobson. Dlatego tez powyzej 300mm rzadza Dobsony azurowe (mowie o amatorskim sprzecie). Sa co prawda katadrioptriki 300, 350 i 400mm, ale nie sa one pod zadnym wzgledem latwe do ustawienia.
Nie chce sie wdawac w bezowocne dyskusje pod tytulemm, "ktory jest lepszy" poniewaz jest to bez sensu, a odpowiedzi nigdy nie znajdziemy. To wlasnie mam na mysli piszac "paralysis by analysis".
Ja doradzam zgodnie z moim doswiadczeniem, ktore mowi mi, ze teleskopu nie kupujesz na cale zycie, zawsze mozesz go sprzedac. Dobson jest tanszy, mniej tracisz przy odsprzedazy i latwiej go sprzedac. Poza tym jest bardzo uniwersalny i stanowi swietna platforme startowa. Gdyby glownym celem byly planety i Ksiezyc to refraktor bylby dobrym rozwiazaniem, ale w przypadku DSow juz nie. Wiem, poniewaz posiadam zarowno Dobsona jak i refraktor.
Maciek
Gonitwa za Marsem z powerem 200x i wiecej nie nalezy do atrakcyjnych wyzwan, w przeciwienstwie do spokojnego podziwiania planety, kiedy tkwi ona nieruchomo w polu widzenia. Racja, zdecydowanie tak. Dlatego uwa¿am, ¿e przy limicie cenowym postawionym sobie przez Nebulê (¿e przypomnê dyskretnie o temacie w±tku) nastawianie siê na planety nie ma wiêkszego sensu.
Dobson lekko chodzi i na malych powiekszeniach jest bardzo dobry . Do planet potrzeba wiekszego powiekszenia i nie bedziesz mial z platforma tej dokladnosci co z montazem paralaktycznym .
Platformy nie ustawisz dokladnie bo nie ma jej jak ustawic
Dobson lekko chodzi i na malych powiekszeniach jest bardzo dobry . Do planet potrzeba wiekszego powiekszenia i nie bedziesz mial z platforma tej dokladnosci co z montazem paralaktycznym .
Platformy nie ustawisz dokladnie bo nie ma jej jak ustawic Tia, a ludzie robiacy zdjecia CCD w ognisku glownym duzych Newtonow na Dobsonie to magicy :)
Wystarczy poklikac po linkach...
Po to wlasnie platforma jest, zeby nie gonic za obiektem przy duzym powiekszeniu. Do malego jest ona zupelnie zbedna.
pozdrawiam
Maciek J.
Przede wszystkim jezeli chodzi o obserwacje wizualne, to nie przesadzajmy. Przy 200x - 240x trzeba w zaleznosci od okulara poprawiac Dobsona co 30 sekund. Przy szerokokatnym okularze to nawet wiecej. Ponad minute dryfowal Jupiter w moim Dobsonie przy powiekszeniu 240x i 82 stopniach widzenia, przy czym dokladnie minute mozna go bylo podziwiac bez problemu. Jezeli teleskop chodzi gladko (a temu mozna pomoc) to nie ma problemu. Chcialem przy tym zaznaczyc, ze powiekszenia ponad 300x sa rzadkie z powodu turbulencji.
Co do platformy paralaktycznej to jest ja jak ustawic. Po pierwsze jest ona budowana na okreslona szerokosc geograficzna, po drugie zawsze mozna troche wyregulowac zmieniajac pochylenie platformy. Na koniec os obrotu platformy ustala sie na gwiazde polnocna. Czy jest to dokladne? Zalezy od jakosci wykonania i dokladnosci uzytkownika. Poza tym bez przesady, do wizualnych obserwacji nie trzeba byc super dokladnym. Mnie wystarcza, ze moja platforma moze wydluzyc czas ogladania Marsa przy 300x do 10 minut. Zawsze moge tez lekko skorygowac tube.
Maciek
Merak,
Pozwilisz, ze sie nie zgodze ... Niechêtnie.... ale niech tam, pozwolê :szczerbaty:
Jak juz wy¿ej napisa³em, by³a to lekka prowokacja. Ale broniê tego pomys³u. Nie proponowa³em do DS-ów refraktora "jako takiego" tylko b. jasny, krótki model o du¿ej ¶rednicy D - obrazy powinien dawaæ takie jak Newt o srednicy 1,5xD.
Je¶li zdaniem wiêkszo¶ci taki sprzêt nie ma w ogóle zastosowania, to ciekawe dla kogo u diab³a robione s± takie wynalazki jak to bydlê:
Sky Watcher 150750HEQ-5 ??? Mnie on fascynuje. Czy kto¶ z pisz±cych w ogóle patrzy³ przez co¶ takiego?
A z t± kolimacj± refraktora co roku to ty tak na powa¿nie? Chocia¿ jak siê z nim je¼dzi pod namiot i u¿ywa takze do wbijania ¶ledzi to kto wie... :D
Tak na serio to s±dzê ¿e Taurus móg³by byæ byæ OK jako 2in1: du¿a armata a zarazem lekki, wygodny traveller. Pod warunkiem ¿e ma b. dobr± jako¶æ wykonania. Przede wszystkim lustro, ale mam te¿ inne obawy. Czy z tego materia³u tworz±cego "tubus" po ilu¶ tam cyklach z³o¿enia/roz³o¿enia nie zaczyna siê co¶ sypaæ i pyliæ na lusterko? Nie wiem , nie mia³em z nim do¶wiadczenia. Uwa¿am z ca³ym szacunkiem dla niezwyk³ej inicjatywy Mirka D, ¿e póki Taurus jest nowo¶ci±, stanowi podwy¿szone ryzyko dla kupuj±cego.
Merak,
Jezeli chodzi o to "bydle" to przy takiej srednicy po prostu trzeba zrobic cos szybkiego, bo inaczej ogladanie w zenicie bylo by niemozliwe - mozna zawsze sobie wykopac dolek i z niego obserwowac ;)
Jasne, szybkie refraktory achromatyczne najlepiej sie sprawdzaja przy ogladaniu jasnych globularow jak M5 i M13. Estetyka obrazu jest urzekajaca. Tak czy inaczej w 250mm taki globular bedzie i tak lepiej wygladal.
Przy DSach im wiekszy teleskop masz tym lepiej. Nie ma innego lekarstwa niz srednica i czarne niebo IMO.
Do jasnych obiektow jak planety i Ksiezyc to bydle sie raczej nie nadaje, przynajmniej jezeli irytuje cie aberracja chromatyczna.
Wracajac do teleskopow azurowych to moda na nie w Polsce sie dopiero zaczyna z tego co widze. Nie chce brzmiec w rodzaju "a u nas w Ameryce... :szczerbaty:"
Prawda jest jednak taka, ze od lat teleskopy Obsession, Star Splitter, Porta Ball sa marzeniem wielu z amatorow (moim tez - hmmmm... Obsession)
Nazwy takie jak Zambutto, Torus, Royce, Pegasus powoduja mile pomruki wsrod astronomicznej braci.
Ja osobiscie powoli zbieram na Obsession 18" z lustrem Torus, powlokami super-odblaskowymi, Servo-CAT i Argo Navis. Latwy do rozlozenia w pojedynke, a obrazy - hmmmm... 450mm to wieeelkie mozliwosci. W efekcie masz 450mm srednicy, sledzenie obiektow, GoTo i mozesz bez problemu robic zdjecia, ile chcesz.
Monter - wspomniales o "magikach", coz oni maja po prostu ServoCAT.
Pozdrawiam,
Maciek
Pirx, móg³bys wskazaæ jaki¶ link w temacie "kolimacja refraktora"? Zawsze siê nad tym zastanawia³em: czy robic i jak robiæ lub jak sprawdziæ swoje dzia³ko? :unsure:
usmiechy dla wszystkich
mpp
Szczerze mówi±c zbig, wagi teleskopu nie bra³am w ogóle pod uwagê, my¶le, ¿e jako¶ poradzê sobie z przeniesieniem sprzêtu do ogrodu czy samochodu. hm... schodów na szczê¶cie nie mam Mnie jest trudno zniechêciæ, wiêc chyba kilogramom siê to tym bardziej nie uda Dziêki ze zwróci³e¶ mi na to uwagê Ja mimo tej o¿ywionej dyskusji nt sprzêtu radzi³bym dobrze przemy¶lec ten aspekt. Najlepszy sprzêt to ten najczê¶ciej u¿ywany, a montowania teleskopu o ¶rednicy 200mm odradza³bym nawet nieprzeciêtnie sprawnej fizycznie kobiecie. Nie mowi±c o jego przenoszeniu. Chyba ¿e masz musku³y jak sportsmenka.
Ja mimo tej o¿ywionej dyskusji nt sprzêtu radzi³bym dobrze przemy¶lec ten aspekt. Najlepszy sprzêt to ten najczê¶ciej u¿ywany, a montowania teleskopu o ¶rednicy 200mm odradza³bym nawet nieprzeciêtnie sprawnej fizycznie kobiecie. Nie mowi±c o jego przenoszeniu. Chyba ¿e masz musku³y jak sportsmenka. Moim zdaniem Orion XT8 nie powinien sprawiac klopotow z przenoszeniem. Podstawa Dobsona zazwyczaj wazy gdzies okolo 10kg dla 150, 200 i 250mm srednicy. To waga tuby sie zmienia. Najlepszy stosunek wagowy bylby, gdyby tuba wazyla tyle samo co baza. Tak jest w przypadku XT8, ktorego podstawa wazy 9.6kg a tuba 9.2kg. Przy XT6 i tak trzeba przenosic baze wiec co z tego, ze tuba jest lzejsza.
XT10 wazy juz wiecej, poniewaz podstawa wazy 10.3kg a tuba juz 15.7kg. Tuby sa tej samej dlugosci i zmieszcza sie do malego samochodu typu compact (Golf, Civic).
Maciek
Pirx, móg³bys wskazaæ jaki¶ link w temacie "kolimacja refraktora"? Zawsze siê nad tym zastanawia³em: czy robic i jak robiæ lub jak sprawdziæ swoje dzia³ko? :unsure:
usmiechy dla wszystkich
mpp mpp
Bedziesz potrzebowal albo laserowy przyrzad jak do kolimacji Newtona i Cheshire, choc to drygie juz mniej.
W refraktorze sa trzy miejsca gdzie moze dojsc do "zepsucia" kolimacji. Pierwsze to oczywiscie same soczewki, drugie to wyciag i trzecie to lusterko diagonalne. Najpierw wloz laser do wyciagu bez diagonala. Wiazka lasera powinna uderzac w srodek soczewki, jezeli nie udeza, to oznacza, ze wyciag nie jest rownolegly do osi optycznej. Do tego celu uzyc mozna prostej maski papierowej naklejonej na soczewke z zaznaczonym srodkiem. Najpierw wiec nalezy ustawic ten element. Nie pisze jak, poniewaz to zalezy od modelu.
Nastepnie wkladasz diagonala i ponownie sprawdzasz, gdzie znajduje sie swiatlo lasera. Jezeli nie na srodku, to diagonal jest krzywy. Niektore da sie kolimowac, niektore nie.
Nastepnie, bardzo ostroznie (nie wolno patrzyc w wiazke lasera) sciagasz "maske" papierowa i w ciemnym pomieszczeniu sprawdzasz, gdzie udeza odbita wiazka lasera. Mowiac odbita chodzi mi o te czesc, ktora odbijaja soczewki. Nie jest to bardzo silna wiazka, ale wystarczy. Powinna wracac tak, skad wyszla. Jezeli nie, to oznacza zla kolimacje soczewki. Teraz jezeli masz sruby do kolimacji soczewek to super, jezeli nie to sprawa jest trudniejsza, ale mozliwa. Laser jest o tyle dobry, ze przy zachowaniu ostroznosci latiej jest kolimowac.
Co do Cheshire to mozna tez uzyc go do kolimacji soczewek. Wkladasz Cheshire do wyciagu bezposrednio. Musisz miec pokrywke zalozona z przodu aby wnetrze tuby bylo czarne. Nastepnie swiecisz na diagonalna czesc Cheshire i obserwujesz odbicia na powierzchniach soczewek. W zaleznosci od konstrukcji refraktora zobaczysz rozne odbicia, dwa lub trzy. Dla dubletu jak moj ED80 to beda dwa odbiicia. Ogolnie chodzi o to, aby wszystkie kolka byly ulozone centralnie. Oto jak to wyglada u mnie przed i po kolimacji.
Pozdrawiam,
Maciek
Za³±czone miniaturki
l
l
l
l
Tak na serio to s±dzê ¿e Taurus móg³by byæ byæ OK jako 2in1: du¿a armata a zarazem lekki, wygodny traveller. Pod warunkiem ¿e ma b. dobr± jako¶æ wykonania. Przede wszystkim lustro, ale mam te¿ inne obawy. Czy z tego materia³u tworz±cego "tubus" po ilu¶ tam cyklach z³o¿enia/roz³o¿enia nie zaczyna siê co¶ sypaæ i pyliæ na lusterko? Nie wiem , nie mia³em z nim do¶wiadczenia. Uwa¿am z ca³ym szacunkiem dla niezwyk³ej inicjatywy Mirka D, ¿e póki Taurus jest nowo¶ci±, stanowi podwy¿szone ryzyko dla kupuj±cego. Taurus jest lekkim (jak na ¶rednicê zwierciad³a) teleskopem. I nic siê nie sypie, ani nie pyli podczas sk³adania. A nawet gdyby, to w momencie monta¿u cela z lustrem jest zamkniêta (przykryta) deklem.
Tak wiêc jest to mobilny instrument dedykowany przede wszystkim dla obserwatorów obiektów DS. Ale przy okazji, dziêki stosunkowo krótkiej ogniskowej i co za tym idzie du¿emu polu widzenia, nadaje siê tak¿e do obserwacji komet, a tak¿e gwiazd zmiennych (tych nieco s³abszych). Jedynie przy obserwacji planet sprawdza siê nieco gorzej, gdy¿ ze wzglêdu na wielko¶æ zwierciad³a jest podatny na wszelkie (miejscowe) turbulencje. W tym ostatnim przypadku wymaga wiêc bardzo dobrego seeingu, dobrego pozbawionego lokalnych turbulencji miejsca obserwacji i krótkoogniskowych okularów (lub dobrej soczewki Barlowa).
Tak wiêc je¿eli chodzi o ewentualne ryzyko dla kupuj±cego, to jest ono takie samo, jak w przypadku innych instrumentów. I ¿a³ujê tylko, ¿e na naszym rynku nie ma wiêcej modeli (rozmiarów) Taurusów. W moim przypadku idea³em by³by Taurus 350.
dziêki Pirx! :Beer:
usmiechy
mpp
Przepraszam nie doczyta³em ¿e chodzi o refraktor.
pozdro
Krzysiek
Ten post by³ edytowany przez
Krzysztof_TG dnia: 18 October 2005 - 08:07
... jezeli masz sruby do kolimacji soczewek to super, jezeli nie to sprawa jest trudniejsza, ale mozliwa. No w³asnie, tak czesto bywa. Co wtedy?
Co do Cheshire to mozna tez uzyc go do kolimacji soczewek. Wkladasz Cheshire do wyciagu bezposrednio. Chesire? Cheshire cat?
Jak mam go w³o¿yæ do wyci±gu...? :unsure:
Tzn. co to takiego?
... nic siê nie sypie, ani nie pyli podczas sk³adania. A nawet gdyby, to w momencie monta¿u cela z lustrem jest zamkniêta (przykryta) deklem. [...]Tak wiêc je¿eli chodzi o ewentualne ryzyko dla kupuj±cego, to jest ono takie samo, jak w przypadku innych instrumentów.
I ¿a³ujê tylko, ¿e na naszym rynku nie ma wiêcej modeli (rozmiarów) Taurusów. W moim przypadku idea³em by³by Taurus 350. To rzeczywi¶cie nie ma wiêkszego ryzyka. Trzeba przyznaæ ¿e ³adnie zosta³o to przemy¶lane. :Salut:
Ja tez tak my¶lê. Najwiêkszy bajer to by³ Taurus 370 - kolumbryna a jednak ca³kiem mobilna. My¶la³em ¿e brak tego modelu by³ przej¶ciowy a tu okazuje siê ze zosta³ wycofany. Szkoda, bo nie mia³ konkurencji na naszym rynku.
Wiecie co, ma dwa socjo-spostrzezenia.
1. Jezeli chesz aby twoje pytanie mialo duzy odzew, zapisz na forum nowy login i napisz @ w zenskiej formie gramatycznej. Jezeli zrobisz inaczej dostaniesz odpowiedz "uzyj opcji szukaj" albo "to pytanie jest regularnie co 3 dni" od laskawszych (cierpliwszych?) "http://...." ;) )
2. Kazdy sprzet ma zwolennikow i przeciwnikow, ale jezeli user zada dobrze pytanie to dostanie pelniejsza odpowiedz. Tzn. jaka moze byc odpowiedz na pytanie "Jaki sobie kupic teleskop?" ano moze byc "Ale o co chodzi?", natomiast pytanie "Jaki kupic teleskop, mam niebo X kasy Y, preferuje obserwacje Z, bede obserwowal z Q itp."
Co do posta startowego. Odnajdz userow forum z Twoich okolic. Wyslij im PW. czy nie zechcieli by wspolnie polookac w najblizsza dziurwe w chmurwach. Duza czesc zareaguje z entuzjazmem. Obmacaj sama sprzet i porownaj widziane obrazy. Wysluchaj rad, obmacaj sprzet.
Pozdrawiam.
PS. Mam cholerna ochote przejechac sie po wszystkich zwolennikach dobsonow twierdzacych ze montaz paralktyczny jest do niczego... Ludzie, kurde bele, prosze o glebsze zastananwianie sie nad tym co piszecie. Jezeli podejdziecie do tego na zimno i zliczycie wszystkie za i przeciw, i dolozycie odpowiednia "wage" do kazdego argumentu, mozecie niezmiernie sie zdziwic, dochodzac do wnioskow z rodziny: dlaczego dobsony w ogole maja prawo bytu.
...Jezeli chesz aby twoje pytanie mialo duzy odzew, zapisz na forum nowy login i napisz @ w zenskiej formie gramatycznej. Jezeli zrobisz inaczej dostaniesz odpowiedz "uzyj opcji szukaj" albo "to pytanie jest regularnie co 3 dni" od laskawszych (cierpliwszych?) "http://...." ;) ) Dopiero teraz zauwazy³e¶? Niech no tylko jakas zgubiona sierotka o co¶ siê zapyta, a ju¿ wszyscy na wy¶cigi podsuwaj± dobre rady... Oczywi¶cie, ta wirtualna laseczka mo¿e byæ w±satym bambrem w realu... ale nie podejrzewam na AF takiej perfidii. Chocia¿ teraz w³asciwie wszystko jest mo¿liwe.
... Mam cholerna ochote przejechac sie po wszystkich zwolennikach dobsonow twierdzacych ze montaz paralktyczny jest do niczego... Ludzie, kurde bele, prosze o glebsze zastananwianie sie nad tym co piszecie. Chyba nikt nie twierdzi³ ¿e "montaz paralktyczny jest do niczego... " a tylko ¿e - w pewnych sytuacjach sprawdza siê gorzej niz inne (a w innych - lepiej). Wygl±da na to ¿e temat ¼ród³owy stopniowo umkn±³ z pola uwagi, a dyskusja w tym w±tku przybra³a formê fundamentalistycznego sporu o pryncypia.
Ju¿ nieraz tak by³o - to poczatek koñca w±tku. Brakuje nam trochê dyscypliny w dyskusji. :angry:
:blink:
Witam,
Nie by³o mnie na forum raptem dwa dni a tutaj widzê, ¿e temat siê niezwykle rozrós³ i to nawet ponad miarê i moje oczekiwania. Pad³y tutaj podejrzenia o jakie¶ perfidie, kto¶ inny ma ochotê przejechaæ siê po osobach maj±cych inne zdanie... koledzy zupe³nie nie potrzebnie, wiêcej dystansu :)
1. Jezeli chesz aby twoje pytanie mialo duzy odzew, zapisz na forum nowy login i napisz @ w zenskiej formie gramatycznej. Jezeli zrobisz inaczej dostaniesz odpowiedz "uzyj opcji szukaj" albo "to pytanie jest regularnie co 3 dni" od laskawszych (cierpliwszych?) "http://...." ;) ) Hans, liczy³am nie na ogromny (ilo¶ciowo), ale na merytoryczny odzew. Nie widzê potrzeby ani powodu zmiany nicku, my¶lê, a przynajmniej mam tak± nadziejê, ¿e nie ze wzglêdu na moj± p³eæ pada³y odpowiedzi w tym w±tku.
Nie w±tpiê w to, ¿e ka¿dy z Was, kto wyrazi³ swój pogl±d chcia³ jak najlepiej doradziæ i jestem za to ogromnie wszystkim wdziêczna. Widzê jednak, ¿e z "gustem" na temat teleskopu jest jak z ka¿dym innym - po prostu siê go nie dyskutuje. Ka¿dy ma swoje subiektywne zdanie i bardzo dobrze, gdyby by³o inaczej oznacza³oby to straszn± monotoniê.
Faktycznie najrozs±dniejszym rozwi±zaniem wydaje siê osobiste "przetestowanie" przeze mnie sprzêtu, ale i taka opcja ma moim zdaniem kilka minusów. W podforum mojego miasta nie zauwa¿y³am wzmo¿onej aktywno¶ci innych forumowiczów, a poza tym nieznani ludzie - w du¿ej wiêkszo¶ci jak s±dzê mê¿czy¼ni, odludne, ciemne miejsce poza miastem hm... wybaczcie, ale odczuwam pewien niepokój.
Jednym s³owiem, przeczyta³am Wasze wypowiedzi, rozwa¿am i analizuje Wasze rady, dziêkujê za nie i jestem nadal otwarta na dalsze sugestie, zatem piszcie bez skrêpowania :)
pozdrawiam serdecznie :)
nebula
A ja mimo iz jestes kobieta polecalbym ..wielki teleskop na Dobsonie :) ...widoki wszystko Ci zrekompensuja ;)
nie jest tak zle jakby mozna bylo podejrzewac :). W przyszlosci jesli bedziesz miala ochote zawsze mozesz sobie tokupic statyw i posadzic tube na paralaktyku nie bedzie problemu mysle . Kupujac Dobsona nie rezygnujesz przeciez z paralaktyka . Jesli chpodzi o obserwacje to np. u mnie przy 400x na Ksiezyciu nie jest tak zle mimo iz obraz sie stosunkowo szybko przesuwa , ale daje rade bez problemu. Samo ustawianie teleskopu jest bardzo wygodne , Dobsony sa raczej stabilne. Kupujac teleskop na takim montazu wydasz mniej pieniedzy co pozwoli Ci zakupic sprzet maksymalnie jak najwiekszy co wcale nie jest bez znaczenia w przypadku teleskopow Newtona. Srednica lustra to podstawa i oczywiscie jego wykonanie. Teleskopu w ktorych przebierasz jak sama widzisz na forum i poza nim ciesza sie raczej dobra opinia.
Wiesz jak ja rozwiazalem swoj problem montaz vs lustro ?
sprawdzilem co moge miec na montazu paralaktycznym za porownywalne pieniadze do telepa na montazu Dobsona i powiedzialem "NIE" wole 150 mm lustro nawet jesli mialbym sie meczyc na dobsonie (wtedy jeszcze nie wiedzialem jaki jest Dobson bo nie ogladalem na tego typu teleskopach nieba, mialem nieco obawy) i sie mile zaskoczylem. Nawet jakbym mial tachac teleskop niewiem gdzie ..super ciezki i w ogole nie wygodny itp. to i tak nie zrezygnowalbym ze 150 mm lustra na rzecz +/- 114 mm :)
ogolnie im wiekszy Dobson tym wygodniejszy w obserwacjach :)
Pamietaj tez ze montaz paralaktyczny montazowi paralaktycznemu nie jest rowny :) . Jesli chcialabys miec teleskop o srednicy 200mm czy 250mm to takie dzialko juz musisz postawic na odpowiednio sztywnym montazu a takie sa dosc drogie. Teleskop powinien miec wage zeby byl komfort obserwacji im ciezszy tym lepszy nie chwieje sie i takie tam lipy ktore moga irytowac, a to zawsze bedzie utrudnialo jego przenoszenie. Dlatego tez montaz paralaktyczny jesli juz radzilbym dokupic osobno dopasowujac go do wielkosci tuby tak aby wszystko gralo i cena w pozniejszym czasie takiego montazu moze byc do przeskoczenia , tube przeciez bedziesz juz miala. W Orionie sa sprezyny ktore sie zdejmuje i mozna sciagnac tube ....wtedy osobno mozna zaladowac Dobsona i Newtona do samochodu np. Nie wiem jak jest w Syncie ale Synty sa moimi ulubionymi teleskopami sa ladne i maja dobra optyke. Celestron tez Orion mysle ze tez poniewaz Orion to ponoc to samo co Synta . Wybor nalezy do Ciebie
Pozdrawiam
Ten post by³ edytowany przez
KOPER dnia: 18 October 2005 - 17:38
Faktycznie najrozs±dniejszym rozwi±zaniem wydaje siê osobiste "przetestowanie" przeze mnie sprzêtu, ale i taka opcja ma moim zdaniem kilka minusów. W podforum mojego miasta nie zauwa¿y³am wzmo¿onej aktywno¶ci innych forumowiczów, a poza tym nieznani ludzie - w du¿ej wiêkszo¶ci jak s±dzê mê¿czy¼ni, odludne, ciemne miejsce poza miastem hm... wybaczcie, ale odczuwam pewien niepokój.
pozdrawiam serdecznie :)
nebula A kontaktowa³a¶ siê z lud¼mi z planetarium? Zagl±da³a¶ ju¿ na Pomorsk±? Pozna³a¶ Astromaxa?
Chyba jeszcze nie, gdy¿ wtedy nie pisa³aby¶ o niepokoju . Czy siê mylê?
Pozdrawiam :)
Robert
Ten post by³ edytowany przez
Robert_Bodzoñ dnia: 18 October 2005 - 18:22
Robercie:
A kontaktowa³a¶ siê z lud¼mi z planetarium? Tak
Zagl±da³a¶ ju¿ na Pomorsk±? Tak
Pozna³a¶ Astromaxa? Nie
Chyba jeszcze nie, gdy¿ wtedy nie pisa³aby¶ o niepokoju . Czy siê mylê? Aby wszystko by³o klarowne: nie mia³am na my¶li pisz±c o niepokoju ¿adnej konkretnej osoby, ani organizacji, ani instytucji, po prostu chodzi³o mi o hipotetyczn± :icon_exclaim: sytuacjê.
pozdrawiam :)
nebula
prostu chodzi³o mi o hipotetyczn± sytuacjê Nebulo, prawdê mówi±c trochê mnie dziwi± Twoje obawy.... Wiedz, ¿e bardziej niebezpieczna jeste¶ przechodz±c wieczorem samemu przez jaki¶ park, lub gdzie¶ w zau³kach na Piotrkowskiej. W gronie osób zwi±zanych z astronomi± (czy to z PTMA, czy tego forum), TY i TWÓJ TELESKOP jeste¶cie na prawdê bezpieczni. Na moj± pomoc i Paw³a Maksyma zawsze mo¿esz liczyæ i daleko nam obu od wizerunku "nocne monstrum ociekaj±ce krwi±" :szczerbaty: :szczerbaty: :szczerbaty:
pozdrawiam.
Aha, ja jeszcze w sprawie teleskopu. Czy rozwa¿a³e¶ zapup czego¶ w stylu Maksutov 150 mm. Optyka bardzo dobra, tubus krótki, mobilny i do¶æ lekki, z okularem 40mm (2" najlepiej) nie¼le to sie spisuje w DS, na monta¿u paralaktycznym obserwacje s± komfortowe.....Gdyby¶ tylko nie upiera³a siê tê ¶rednicê 200 mm
Nebulo, prawdê mówi±c trochê mnie dziwi± Twoje obawy.... Wiedz, ¿e bardziej niebezpieczna jeste¶ przechodz±c wieczorem samemu przez jaki¶ park, lub gdzie¶ w zau³kach na Piotrkowskiej. W gronie osób zwi±zanych z astronomi± (czy to z PTMA, czy tego forum), TY i TWÓJ TELESKOP jeste¶cie na prawdê bezpieczni. Na moj± pomoc i Paw³a Maksyma zawsze mo¿esz liczyæ i daleko nam obu od wizerunku "nocne monstrum ociekaj±ce krwi±" szczerbaty.gif szczerbaty.gif szczerbaty.gif rozumiem i dziêkujê za ofertê pomocy, na pewno skorzystam :)
Aha, ja jeszcze w sprawie teleskopu. Czy rozwa¿a³e¶ zapup czego¶ w stylu Maksutov 150 mm. Optyka bardzo dobra, tubus krótki, mobilny i do¶æ lekki, z okularem 40mm (2" najlepiej) nie¼le to sie spisuje w DS, na monta¿u paralaktycznym obserwacje s± komfortowe.....Gdyby¶ tylko nie upiera³a siê tê ¶rednicê 200 mm Marcinie, z tego co siê orientujê to teleskopy Maksutova s± tochê drogie, a taki z lustrem 120mm jest ju¿ na pewno poza moimi mo¿liwo¶ciami finansowymi na obecn± chwilê. Czy masz na my¶li jaki¶ konkretny model ? Mo¿e co¶ przeoczy³am podczas przegl±dania ofert.
Tak, na ¶rednicê lustra siê upieram :Boink: bo wiêksze lustro zbiera wiêcej ¶wiat³a, a w koñcu DS-y planujê ogl±daæ. Jednak¿e, wiem ¿e dobry teleskop to nie tylko lustro, dlatego chcê znale¼æ kompromis pomiêdzy moimi wymaganiami, a mo¿liwo¶ciami :)
pozdrawiam :)
nebula
Dobrze, ze wiesz co chcesz . Sprawa kompromisu jest istotna choc to szerokie zagadnienie .
Mnie chyba udalo sie uzyskac kompromis . Lustro 235/1300 zabudowalem w aluminiowa tube i z amatorskimi obejmami wazy 8,5 kg . Tyle to mozna na montazu paralaktycznym powiesic . Na poczatek glowica z U slupa to utrzyma na statywie geodezyjnym . Mozesz kupic lepszy montaz .
Moze faktycznie postaw glownie na tube z duzym lustrem tak wykonana aby mozna bylo ja powiesic na paralaktyku . Musi byc sztywna , wzmacnialem tube pierscieniami . Do tego z 50 zl masz montaz Dobsona albo tez 50 zl + statyw geodezyjny glowica paralaktyczna z U . Montaze zawsze mozesz wymienic o ile tanio stare kosztowaly . Tuba jest najwazniejsza .
Zdjecie mojego teleskopu
http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...pe=post&id=6806 .
Lusterko katowe to tymczasowka .
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl