Odszkodowanie za dziurę w drodze
Witam
Je�li �yli�cie w prze�wiadczeniu, �e Synta 8'' jest niemobilna, �yli�cie w b��dzie! Oto dow�d :)
Pojemny plecak trekkingowy (tutaj Salewa Kailua 70+10), kilka dodatkowych pask�w trocz�cych dla stabilizacji i w drog�. Monta� w jedn� r�k�, a torba z okularami i innym sprz�tem na rami�. Sk�adane krzese�ka i inne ci�sze rzeczy mo�na przytroczy� dodatkowo do plecaka. A �e cz�sto na obserwacje wybieramy si� z kim�, mo�na u�y� nieco w�asnej inwencji i tak�e monta� przymocowa� do konstrukcji plecaka drugiej osoby i w ten spos�b mo�emy mie� wolne r�ce. Z pewno�ci� mo�na wygodnie przej�� z ca�ym sprz�tem potrzebnym do obserwacji kilka, kilkana�cie kilometr�w.
Pozdro
Rad Radish
W roli Synty wyst�pi� Orion XT ;)
Za��czone miniaturki
l
l
Nie wiem jaki ciezki jest Dobs Oriona, ale z Dobsem Synty przejscie kilku kilometrow nie nazwalbym "wygodnym" ;)
Obija sie toto o nogi i staje sie z kazdym metrem ciezsze...
Za to tuba jest bezproblemowa.
Pozdrawiam
Marcin
Ten post by� edytowany przez
polaris dnia: 13 December 2006 - 19:19
Dodson od syynty jest chyba jednak troche wiekszy i masywniejszy.
Moze lepiej by bylo wrzucic pudlo na plecy a tubus w rece.
"I kto powiedzia�, �e Synta nie jest mobilna?"
Ja tak twierdze. Nie przekona�e� mnie. Mobilny teleskop wyglada tak:

Na fotkach wida� zestaw pe�ny, czyli w plecaku siedzi teleskop, statyw, g�owica i przygar�� okular�w filtr�w, laserpointer�w, k�t�wek
To co ty pokaza�e� to tylko metoda przenoszenia niemobilnego teleskopu "na raz".
P�jdziesz z tym zestawem na szczyt szrenicy na obserwacje? Wsi�dziesz bezproblemowo do lokalnego PKSu wracajac?
Pozdrawiam.
Nie no niema co ukrywa�, �e z 8" dobsonem cz�owiek czuje si� jak mu� kt�remu ka�� z tobo�ami maszerowa�.
Rad Radish - z ca�ym szacunkiem, pr�bowa�e� sam przej�� z takim ci�arem chocia� jeden kilometr?
Pytam czy sam, bo ja z regu�y w�a�nie sam obserwuj� i zatrudnianie kogo� w roli "mu�a" nijak nie ��czy si� w moim przekonaniu z mobilno�ci� teleskopu.
Pozdr
Czytaj�c post Radradisha zastanawiam si�, czy nie powinien on zosta� napisany w Hyde Parku w w�tku dowcipy. Po przeczytaniu go po prostu zd�bia�em :blink:
Radradish, pisz�c takie rzeczy powiniene� mie� �wiadomo��, �e czytaj� je nie tylko posiadacze Synt, ale i ci, kt�rzy stoj� przed zakupem teleskopu. Dla niekt�rych z nich mobilno�� jest rzecz� bardzo istotn�. I to im w�a�nie najbardziej mieszasz w g�owach. Bo je�li kto� zdecyduje si� na zakup "mobilnej" Synty 8", to mo�e by� bardzo zaskoczony. :icon_eek:
Udawadnianie tego nie ma najmniejszego sensu. Niestety 8" klasycznego Newtona na dobsie rz�dzi si� swoimi prawami.
Dlatego podzielam zdanie Hansa - Synta 8" w �adnej mierze nie jest teleskopem mobilnym.
:Boink:
Pomys� mo�e i dobry, ale trzeba by si� bardzo pilnowa�, �eby przez nieuwag� nie waln�� tym o framug�, albo niski konar. Poza tym nie wyobra�am sobie wsiadania z czym� takim do autobusu (a �eby zdj�� plecak, trzeba przecie� najpierw od�o�y� ekwipunek trzymany w r�kach). Pod��aj� dalej tropem rozumowania Radradisha mo�naby stwierdzi�: jak si� zabiera na obserwacje jeszcze dodatkowo trzeci� osob�, to mo�naby j� przytroczy� do plecaka i wtedy s� wolne r�ce... :szczerbaty: A jak zabieramy czwarta osob�, to mo�emy j� przytroczy� do plecaka trzeciej osoby itd. itd.
Jestem raczej drobnej budowy. Po przytwierdzeniu do plecaka dodatkowych sprz�t�w musia�bym chyba jeszcze zamontowa� sobie na klatce piersiowej wystaj�cy pr�t z przeciwwag�. :lol:
Ten post by� edytowany przez
Pepin Krootki dnia: 14 December 2006 - 11:54
Jestem raczej drobnej budowy. Po przytwierdzeniu do plecaka dodatkowych sprz�t�w musia�bym chyba jeszcze zamontowa� sobie na klatce piersiowej wystaj�cy pr�t z przeciwwag�. :lol: Hihi... W�a�nie sobie ciebie wyobrazi�em jak targasz moja krowe... Na plecach w worku pocztowym newton 270/1200, z przodu na szelkach HEQ5, Na lewym ramieniu torba z okularami, laptopem, sprz�tem foto i duperelami. Na drugim ramieniu torba z przeciwwagami i elektrowink� atomow� z Lidla :szczerbaty: W sumie na sobie mia�bys jakie� 50kg ale obie r�ce wolne! Ch�opaki, moja krowa to mobilny teleskop! :Boink:
Pozdrawiam.
Ps. Nie bierzcie tego do siebie, nie mog�em si� powstrzyma�, po prostu o ma�o nie spad�em ze �miechu z krzes�a jak przypomnia�em sobie jak moje przekle�stwa echo po lesie nios�o, gdy targa�em newtona z samochodu na upatrzone miejsce na polu. Ale by�em twardy, powyzszy zestaw, przenios�em na raz, prawie 100 metr�w po polu. Zadyszka przesz�a mi po jaki� 15 min. Najgorsze by�o zachowanie stabilno�ci na zaoranym polu.
PS2. Edytowa�em straszne ortole :angry:
Ten post by� edytowany przez
Hans dnia: 14 December 2006 - 12:47
Ale by�em twardy, powyzszy zestaw, przenios�em na raz, prawie 100 metr�w po polu. Zadyszka przesz�a mi po jaki� 15 min. Najgorsze by�o zachowanie stabilno�ci na zaoranym polu. Bo widocznie kondycji nie masz. ;)
Trzeba si� troch� porusza�, po g�rach pochodzi�, na ska�ki powspina�. ;) :szczerbaty:
Ostano nie bardzo mam transport, wi�c wynosz� teleskop tylko za blok po 23 nie jest �le jest to dystans kilka set metr�w wynosz� w dw�ch cz�ciach s� to trzy spacerki dobson, tuba, okulary, papiery i krzes�o raczej nie wyobra�am sobie targania Synty samemu we dwoje to nie problem. Je�li jednak mia� bym nosi� j� powiedzmy 5km w jedn� stron� i z powrotem nad ranem raczej odpadam no chyba, �e w szczeg�lnych warunkach. Minimum na takie spacerki to jaki� w�zek dwuko�owy lub maluszek jak ju� kiedy� opisywa�em mo�na spokojnie w nim zmie�ci� synt� w pudle dobsona oraz pasa�era tylko trzeba si� troszk� powygina�, ale kilka km bez problemu da si� tak przejecha�.
Tja, a jak za�adujesz tube Synty do maluszka? Mierzy�e� kiedy�, ile tam jest miejsca? Bo ja tak, w�asnie pod k�tem ewentualnego zakupu Synty. Tuba nie wejdzie na ty�, bo autko za w�skie. Da sie to przewie�� na roz�o�onym przednim siedzeniu i tylko tak, a za�adunek nie jest �atwy, bo przeszkadza kierownica :ha: . Ale to mozliwe, choc niewygodne. Z tego powodu wci�z si� waham, jesli chodzi o zakup docelowego teleskopu do DS: Synta czy te� raczej kr�tsza tuba 200/1000 plus w�asny monta� Dobsona.
Patent z plecakiem jest dobry, bo pozwala teleskop tej wielko�ci znie�� po schodach do auta za jedn� tur�, takze wyj�ci na skaraj osiedla spomiedzy blok�w itp. Ale nie wmawiajamy, �e Synta jest mobilna...
Pozdrawiam
-Jaros�aw
P.S. Nie wyobra�am sobie noszenia w pojedynk� sprz�tu na raty w mie�cie, z racji ryzyka kradzie�y czy dewastacji
Ten post by� edytowany przez
Jarek dnia: 14 December 2006 - 17:02
Mobilna nie jest, ale do Malucha wchodzi. Sam pomaga�em kiedy� Julesowi w "za�adunku". Przyjecha� do mnie z Dobsem na baga�niku dachowym, ale wyjecha� - z ca�ym telepem w autku.
Fajnie ten Dobs wygl�da� na dachu :szczerbaty:
Z kolei to, co pokazal Radradish to "astronomia extremalna" :)
Ale przy pewnej dawce samozaparcia, no i kondycji- jest to mo�liwe do zrealizowania, nawet na dystansie kilku kilometr�w. Wielokrotnie zdarza�o mi si� je�dzi� poci�giem na w�dkowanie po r�nych "kniejach", oddalonych o kilka kilometr�w od stacji. Waga zabieranych "r�no�ci" i por�czno�� ich noszenia by�y z regu�y jeszcze gorsze, ni� na tych fotkach. Samej zan�ty zabiera�em wi�cej ni� wa�y Dobs :)
P.S. A i "mikry" w�wczas by�em, tyle �e zaprawiony troch� w �a�eniu po np. g�rach... hmmm... troch� te� lekkiej atletyki w �yciu zazna�em. Dobra, pochwal� si�: 6 miejsce MP junior�w w biegu na 200 m :)
Ale jak te ryby �owi�em, to ju� palilem papierochy, buchaj�c dymem jak smok ;)
Ten post by� edytowany przez
saywiehu dnia: 14 December 2006 - 17:49
P�jdziesz z tym zestawem na szczyt szrenicy na obserwacje? Wsi�dziesz bezproblemowo do lokalnego PKSu wracajac? Poza tym nie wyobra�am sobie wsiadania z czym� takim do autobusu (a �eby zdj�� plecak, trzeba przecie� najpierw od�o�y� ekwipunek trzymany w r�kach). Tuba optyczna jest lekka. W plecaku trekkingowym nosi si� niejednokrotnie du�o wi�ksze ci�ary. Monta� musia�by zosta� przymocowany do plecaka drugiej osoby. A co do pks'u, zdejmuj� plecak i stawiam tub� pionowo na pod�odze. Mo�na przenosi� j� jedn� r�k� trzymaj�c za uchwyt plecaka. �aden problem. A gdyby zachcia�o mi si� g�rskiej turystyki astronomicznej, pomy�la�bym o dedykowanym sprz�cie ;) W ka�dym razie co apertura, to apertura!
Rad Radish - z ca�ym szacunkiem, pr�bowa�e� sam przej�� z takim ci�arem chocia� jeden kilometr? Oczywi�cie, �e tak. By�y to nawet trzy kilometry. Fakt, zm�czy�em si� nieco nios�c jednocze�nie monta�. Ale z pomoc� znajomego w drodze powrotnej by�o ok :)
Benedykt Pocz�tkuj�cy obserwator z pewno�ci� nie we�mie tego na wiar�, ale przemy�li i dojdzie do stosownych wniosk�w. I czy niczego wyra�a� nie mo�na nawet z ma�ym przymru�eniem oka? B)
Benedykt Pocz�tkuj�cy obserwator z pewno�ci� nie we�mie tego na wiar�, ale przemy�li i dojdzie do stosownych wniosk�w. I czy niczego wyra�a� nie mo�na nawet z ma�ym przymru�eniem oka? B) Z ma�ym raczej nie, ale z du�ym tak. Przynajmniej z takim przymru�eniem, jakie by�o kiedy� na reklamie piwa bezalkoholowego Bosman. :szczerbaty:
A tak powa�nie, to ja nie jestem przekonany, �e pocz�tkuj�cy obserwator nie we�mie tego na wiar� i wyci�gnie odpowiednie wnioski. Zwr�� uwag�, jakie pytania niekt�rzy zadaj�. Mo�na z tych pyta� �atwo wywnioskowa�, �e s� dyletantami i mog� uwierzy� w r�nego rodzaju b��dne informacje.
Panowie!
Powiem tak: Synta jest mobilna - a jak�e! A gdyby do niej zamontowa� podwozie i g�sienice to by�aby nawet samobie�na! :szczerbaty:
Za��czone miniaturki
l
l
Panowie!
Powiem tak: Synta jest mobilna - a jak�e! A gdyby do niej zamontowa� podwozie i g�sienice to by�aby nawet samobie�na! :szczerbaty: To wcale nie jest �mieszne ;) Jak chcesz zobaczy� dzia�o samobiezne to popatrz do za��cznik�w!
Moim marzeniem jest wsadzic
TAKI (3 post od do�u) teleskop do plecaka i wyj�� w g�ry ;)
Za��czone miniaturki
l
l
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmizuyashi.htw.pl